Lambda nowa. Wymieniona dwa miechy temu, na logach ladnie oscyluje. Wroce z roboty i zamieszcze logi statyczne bo tak do niczego nie dojdziemy
STATIC:
Group 002, 008, 006: http://vaglog.pl/log_196050.html
Group 002, 007, 025: http://vaglog.pl/log_196049.html
Group 001, 007, 013: http://vaglog.pl/log_196034.html
Wrzucam logi. Ktos cos? Zrobie jeszcze dynamiczne jak dorwe kiegos laptopa.
Wymieniłem kompa na serie. Po zapięciu od razu pojawił sie błąd N75, przerwa na wyjściu. N75 sprawne po podłączeniu pod prąd (nka nowa, 3 m-ce od s2)... Kolejna ciekawostka, teraz przy spadku z wysokich obrotów auto gaśnie. Przeplywka na jałowym pokazuje 17g/s, przy lekkim muśnięciu gazu 3-5g/s, przy czym obroty trzyma równo, nie faluje. Kanał 13 same 0, brak wypadających. Weźta się wypowiedzta bo zaraz potne tego sztrucla.
Po zmianie na orginalny sterownik i wtryski wyszlo cos takiego. Pytanie 1: czy wrzucenie kata zbije te wartosci do normy (wklad w puszce jest wybity) Pytanie 2: Da sie jakos zdławić czas wtrysku za pomocą vag'a?
... dla potomnych zostawiam. Dzisiaj w końcu pozytywnie. Sterownik podmieniony na oryginalny, wtryski tez. Wrzucony katalizator na swoje miejsce i jest pięknie... Wartosc lambdy lekko zawyzona, zdiagnozowany padniety termostat. Przez przeglad mam nadzieje ze jutro przefrunie bez zająknięcia. temat do zamknięcia...