A masz oprogramowanie do takich rzeczy?
Poza tym nikt Ci nie napisze jak to się robi, bo towarzystwo wzajemnej adoracji wtedy nie zarobi
Na forum nefmoto znajdziesz takie informacje.
Wystarczy zmierzyć ciśnienie na dobrze rozgrzanym oleju. W każdym 1.8t jaki miałem był zawalony smok olejowy, a w jedym przy przebiegu ori 120 tys., także nie ma reguły...
Firemax fm601. Niby budżetowy chińczyk ale szczerze mówiąc nie zauważyłem miażdzącej różnicy w porównaniu do marek premium. Są cichutkie, bardzo dobrze kleją na suchym i mokrym i kosztują śmieszne pieniądzę. Bez problemu się wyważają, nic nie bije itp. O wiele lepsze niż dębica presto uhp 2.
Na mokrym u mnie żadna opona nie pomoże, bo mam grubo ponad 400 niuta.
Mam teraz budżetowe opony i nie zauważyłem żeby miały gorszą trakcję na mokrym niż wcześniej te vredesteiny.
Miałem u siebie te vredesteiny. Te co były na osi napędowej nie wiem czy przejechały 30tys i nadają się na śmietnik. Tylne zużyte w 60-70%. Są ciche ale jeśli chodzi o trakcję to mocno średnio.
Jak smok nigdy nie był czyszczony to i tak to trzeba zrobić przy wymianie napinacza i dla świętego spokoju.
Wg mnie te dźwięki wskazują na uszkodzony napinacz.
Gdzie to czyste i zadbane wnetrze o którym mowa w ogłoszeniu?
Chceck się pali pewnie przez ubogą mieszankę na gazie, a sama instalacja też niskich lotów.
Nic się nie podziało. Starość, a pod maską 1.8t są bardzo wysokie temp. Jak to zbierzesz do kupy to masz efekty na powyższym obrazku. Poza tym jak się dorwie jakas kaleka, która nie potrafi wypiąc wtyczki to połamie zatrzaski.
Szkoda całkowita.
Zaczyna się od wypadania zapłonu na zimnym silniku, a kończy szarpaniem przy przyspieszaniu, brakiem kompresji, ubywaniem płynu.
Jak nie była czapka robiona to przy tym przebiegu na lpg to będzie prędzej niż później do zrobienia.
Jeśli chodzi o koszty samego paliwa to na gazie wyjdzie trochę taniej i bociany nie klepią spod maski.
Poza tym jeśli na gazie przejechane ponad 100tys to szykuj się co najmniej na remont głowicy. Chyba, że juz było to robione...