Skocz do zawartości

kiko79

Pasjonat
  • Postów

    783
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kiko79

  1. musisz patrzeć na normę 50XXXXXX, bo jest ona ważniejsza niż klasa lepkości. Faktycznie, norma 507.00, jest dla diesla więc dla Ciebie nie jest istotna. Ale olej który miałeś wlany (Vapsoil 5w30) ma normę 504.00 507.00. Dla benzyny norma jest 504.00, dla diesla 507.00. W naszych ALT obowiązuje norma 502.00 i tego powinniśmy się trzymać.
  2. kiko79

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    ja też się zastanawiałem nad tą normą 501.01. A nas jak wół jest norma 502.00. Z drugiej strony to trochę dziwne, bo chyba wszystkie oleje z LiquiMoly z klasą lepkości 10w40 mają specyfikację 501.01 505.00. Gdzieś znalazłem informację że 502.00 505.00 jest w oleju z rynku niemieckiego, ale polska strona LM tego oleju nie pokazuje. Spróbowałbym tego MoS2 ale ta norma...
  3. po pierwsze: norma 507.00 nie jest normą dla silnika ALT. po drugie: jak wlejesz coś od Motula, LM lub Valvoline to będzie dobrze. Jak mówią klasycy: byle nie Castrol i temu podobne. po trzecie: Mann i Knecht jak filtry paliwa to obojetnie który, a do oleju chyba lepiej Mann. I ponownie zacytuję klasyka: wszystko byle nie Filtron. po czwarte: jeśli chodzi o odmę to poproś mechanika, zeby przynajmniej sprawdził stan wszystkich jej elementów. Jest wysoce prawdopodobne, że których z elementów już pękł, co raczej nie dziwi, bo robiono te elementy z materiału, który źle znosił panujące tam temperatury. po piąte: ciekawi mnie ile oleju ciągnie Twój silnik, więc zachęcam do obserwacji, pomiarów i dyskusji na forum.
  4. nie...no ja tylko tak zasugerowałem, że jedyne co mogę od siebie dać to obserwacje zależności jakość oleju - ubytki oleju. I u mnie, tak jak i u kilku kolegów, okazuje się że w naszym ALT kontrolka oil min nie dokucza przy zalanym markowym 10w40. Mam już od wymiany przejechane 6500 tyś. a na bagnecie jakieś 4/5 miarki trzyma.
  5. Panie kolego, naucz się używać tego słowa bo póki co to sam sobie przeczysz koledze bynajmniej pomyliło się z przynajmniej ale jak to mówią: oj tam oj tam...
  6. po części się z tym zgodzę, ale gdzieś czytałem, że normy olejowe są ważniejsze niż klasy lepkości. Więc jeżeli 5w40 i 5w30 mieszczą się w klasie 502.00 505.00 to nie można powiedzieć że ten olej się nie nadaje. Można dyskutować o jego właściwościach zimą, latem itp. Z drugiej strony pompy olejowe ustawiane są też chyba fabrycznie na ciecz o określonych parametrach, ale to są nastawy w temp. 20oC, czyli takiej gdzie większość olejów jest podobna. Cyrki olejowe w silnikach benzynowych VW/Audi wywołały niejedną dyskusję, ale mi nasuwa się jeden wniosek...niektóre silniki z tego koncernu nie dojrzały jeszcze do prawdziwych syntetyków. świadczy o tym coraz większa liczba forumowiczów, która po "przejściach z syntetykiem" zaczyna wlewać dobrej jakości półsyntetyk i sobie chwali.
  7. No niestety takie jest moje zdanie. Oczywiście można sobie pogrzebać lub pokombinować z jakością oleju. Robienie nowych połączeń z pomocą dodatkowych elementów to tworzenie nowego systemu, który nie koniecznie musi być kompatybilny z normalną pracą silnika. Tak jest ze wszystkim w aucie. Czasami wystarczy, że wkręcimy za słabą albo za mocną zarówkę i już się pojawia problem z elektryką. Gdyby odma była tylko jedną rurką która wychodzi z jednego miejsca i wchodzi w drugie to sprawa byłaby prosta. Ale odma to czwórnik, który łączy się z 3 elementami i nigdy nie wiesz któremu bardziej pomaga a któremu szkodzi ta przeróbka. Olej, owszem może nie znikać, ale co z układem podciśnienia?
  8. kiko79

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    problem tylko w tym że ten olej spełnia normę 501.01 - 505.00. Do naszych ALT oleje mają mieć normę 502.00 - 505.00. Oczywiście roma 505.00 jest dla silników diesla, a 502.00 i 501.01 dla benzyny. No i z tego co wyczytałem norma 502 jest nowocześniejsza niż 501.01. W instrukcji Forda znalazłem wpis, ze starszą normę można zastąpić nowszą (w silnikach benz. forda była norma 913A, potem 913B teraz jest 913C a już widziałem oleje z normą 913D) ale nie zaleca się operacji odwrotnej. Oczywiście w naszych książkach obsługi takich łopatologicznych tłumaczeń Audi nie zapisało ale technika jest chyba taka sama. Czy więc mozna cofnąć się w normie z 502.00 do 501.01?
  9. niestety wymiana tej części odmy jest dośc kłopotliwe. Ja przerabiałem to pod koniec sierpnia. Efektem była sterta przekleństw i obdarte ręce. Ale od początku. ASO wymieniło mi odmę bo stara sie rozpadła. A że lubię sobie później sprawdzić coż oni tam zrobili to otworzyłem maskę i ....zobaczyłem że te część z gruszką nie weszła do końca w obudowę filtra oleju. Jak zauważył słusznie kolega powyżej kluczowe jest głębokie wsadzenie tej gruszki w otwór obudowy filtra i zatrzaśnięcie wszystkiego zawleczką. Niby proste, ale przy tak małej ilości miejsca jest to bardzo trudne. Należy odkręcić altrnator albo co najmniej odpiąć wszystkie wtyczki które do niego lub od niego idą. U mnie przyczyną złego spasowania było to że stara odma miała nieco inną budowę, bo gruszka kończyła się metalowym pierścieniem, który przy demontażu pozostał w obudowie filtra a resztę wyjęto. Przy próbie montażu odmy "nowej konstrukcji" tzn takiej gdzie metalowy pierścien zastąpiono plastikiem coś mechanikom nie chciało wejść i tak to zostawili. Jako że ja to zdemontowałem to już nie mogłem jechać do warsztatu, bo nikt by nie uwierzył że tak zrobiono tą wymianę. Jedyne co pozostało to trochę się pogimnastykować. W sumie się udało, ale gruszki głęboko do końca nie wsadziłem. Tkwi w obudowie filtra, wszystko jest zabezpieczone oringiem i zawleczką, ale idealne to nie jest. Niebawem bedę miał zmieniany rozrząd więc jak mi ściągną przedni pas to mi to poprawią.
  10. Szlam w odmie to skutek kiepskiej jakości oleju. U mnie byl szlam bo poprzedni właściciel zalał polsyntetykiem mobil1. Od 35 tyś liqui moly i żadnego szlamu, i nikt mi nie powie ze to woda u mnie szlamu też nie ma, silnik zalany motulem 10w40. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zaczopowania rury która ma średnicę 1 cm. Ale te twoje sitko jest na tyle gęste że teoretycznie jest to jednak mozliwe. Który liqui moli lejesz?
  11. no tak, ale zostaję jeszcze pierścienie, one też są przy zużyciu silnika winne uciekania oleju
  12. xsebo1: zastanawia mnie co by cię stało, gdyby te sitko się zatkało jakimś szlamem, który czasami pod pokrywą zaworów się pojawia. Odma też się czasem zatyka, więc zatkanie takiego sitka to tylko kwestia czasu.
  13. jesteś pewien że wymienili ten rozrząd? Wszystkie elementy?
  14. większość silników audi/vw są złożone na luźno. Taka cecha tej marki. Dzięki temu możesz w sumie od razu dawać w palnik ale przez to masz większą mgłę oleju, która wali w odmę. A ta wiadomo jak jest źle skonstuowana powoduje znaczne ubytki. No śliniki pasowane ściśle też mają wady, bo co prawda ubytków oleju nie ma (mam focusa benz. silnikiem 1.6 - ńależy to "ścisłych" i oleju nie bierze ani grama) ale ryzyko przegrzania silnika lub bardzo szybkiego zatarcia w przypadku awarii układu smarowania jest niezykle duże.
  15. większość silników benzynowych od Audi/VW ma problem konstrukcyjny z odmą. Po prostu źle to wszystko zaprojektowali. Wystarczy tylko spojrzeć w schemat na ta kombinację rurek, kolanek, czwórników i gruszek żeby dojść do wniosku, że taka konstrukcja musi wadliwie działać.
  16. ciekawe co zrobi jak mu się płyn do spryskiwaczy skończy...podniesie maskę żeby dolać i już warunki tego pseudozakładu można podważyć, bo komputer odnowotwuje to otwarcie przez czujnik w masce. Ciekawi mnie poza tym jak rozwiązałeś sprawę eżektora...przecież on też łączy się czwórnikiem przez jeden wężyk, a ty czwórnik wywaliłeś.
  17. Focus nie bierze oleju, bo Ford, podobnie jak Volvo i Jaguar, ma silniki tzw ścisłe, które wymagają oleju o obniżonej lepkości wysokotemperaturowej. Przy takich olejach nasze silniki VW/Audi brałyby chyba 1L/1000km. Moja żona ma Focusa z 2008r. z silnikiem 1.6 benz., robi rocznie ok. 25000km i od wymiany do wymiany (co 20000km) poziom jest niezmieniony. Nie dośc że silnik jest niezawodny to nawet całkiem fajnie jeździ jak na tą pojemnośc, a dodając do tego karoserię która przez te 6 lat nie ma sladu rdzy to robi się z tego całkiem niezawodne auto. Co prawda jakosc wykończenia jest taka sobie, ale to tylko Ford, a moze aż Ford. Dajmon a zalej może tego motula 6100S+, tak dla jaj, i zobacz jaka będzie reakcja silnika. Kilku kolegów robiło to chyba we wrześniu i sobie chwalili. Rano jak odpalam samochód oraz podczas jazdy i stania na światłach, widzę w lusterku jak leci dym z rury. Nie jest to dym biały czy niebieski. Jest jakiś przezroczysty. Myślę, że to pierścienie. Piszesz, że można sprawdzić czy to pierścienie przez "dymomomierzy optyczny" ? Pierwsze słyszę o czymś takim. Nikt mi ze znajomych mechaników nie wspominał o czymś takim. Jedyne z czym się spotkałem, to wkładany kawałek druta/sondy w rurę wydechową podczas badania technicznego odbywającego się wraz w roku. Z badania wychodziło, że wszystko jest w normie i że ok. Nie wiem czy to to chodzi. Ile jest prawdy w tym badaniu, a ile ściemy - pisząc o badaniu technicznym. takie coś mam też co rano, ale wiele samochodów to ma. Na pewno jest bezwonne, bo nos już przytykałem do rury. Wiele samochodów na stojąc na światłach to ma, jak ruszają jest wiecej tej pary, a potem już nie ma sladu w czasie jazdy.
  18. kiko79

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    kiko79,powiedz ile przejeżdżasz km dziennie i czy codziennie jeździsz ? Czy są to dystanse do pracy i z powrotem ? Czy coś jeszcze. dziennie robię ok. 40 km, rano do pracy i po 10 godz. powrót. Jeżdżę absolutnie codziennie, bo na rower nawet przy ładnej pogodzie jestem za leniwy. I mówię absolutnie szczeże i poważnie: u mnie na motulu 6100S+ oleju nie ubywa, a na Motulu 8100 x-cess 5w40 ubywało znacznie a do tego kontrolka oil min zapalała się co 100 km. Teraz mam motula 6100S+, przejechałem na nim już ok. 6000km. Zmieniany w połowie sierpnia. W międzyczasie był wyjazd do Ustki (z Białegostoku jest trochę km) i z porotem, kilka wpadów na mazury, reszta to jazda po mieście. Od tego czasu poziom spał od 2 mm od poziomu MAX.
  19. tak jest kolego, piszę o tym z radością od prawie 2 lat. No ale widzę, że jesteś tutaj świeży, więc ta wiadomość może się tobie wydawać nieco szokująca. Nie chciałbym się powtarzać, bo już mi się to trochę znudziło, ale na pobór oleju w silniku ALT składa się wiele czynników. Jednym z nich jest odma, której konstrukcja daje wiele do życzenia. Ale nie oszukujmy się...jeżeli silnik bierze 0.5L/1000km czyli 7.5L od wymiany do wymiany, to chyba nie chcesz powiedzieć że te 7.5L poszło przez odmę do rury dolotowej. No i drugi czynnik to pierścienie...niestety silniki Audi, szczególnie te starsze nie należą do "ścisłych" i trochę popuszczają rzadki olej. No i trzeci czynnik, który sprawdza się u młodych polskich kierowców, którzy pragną mieć OOOO ale mają niestety mało kasy i biorą z zachodu egzemplarze cenowo w zasięgu swojego chudego portfela - mechaniczne zajechanie silnika na skutek wadliwego długo letniego serwisowania (np. serwisowanie przez wiele lat w trybie Long Life, które dla naszego ALT było zabójstwem). skąd ci się wzięło te 80 zł a skąd 20...nie rozumiem. Ja na olej wydaję tylko raz, przy wymianie. Z pięciolitrowej bańki zostaje mi po roku niecałe 0.5L więc chyba jestem do przodu. Natomiast nie wierzę że twojaq modyfiakcja coś dała. Nie takie przeróbki już były robione i jedna wielka d*pa. masz poprostu zajechany silnik i tyle. Sprawdź lepiej przez ile km miałeś serwis LongLife na oleju 5w30. Proste działanie matematyczne, im więcej km, tym większe zużycie pod maską. Przeczytaj ten wątek od początku, od pierwszej strony. Bo ja widzę, ze się tobie wydaje że odkrywasz Amerykę. Wyważanie otwartych drzwi jest kompletnie bez sensu. Przerabianie odmy było tu wałkowane przez ok. 50 ston, łącznie z dokumentacją fotograficzną, rozrysowanymi schematami itp. Wniosek końcowy był jeden: przeróbki odmy niewiele dają. Olej jak znikał tak znika. Z nowszych opinii należy przytoczyć doświadczenia kolegi Kary, który po zmniejszenie poboru oleju zanotował po zmianie oleju na Motula 10w40. Ale juz nie mam siły się powtarzać. Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.
  20. To tak jakby chirurg postanowił poprawić pana boga i w każdym sercu dokładał dodatkowe zastawki i naczynia. Pewnie ukrwienie by się polepszyło, tylko pacjent by długo nie pożył. To samo będzie z twoim ALT. to mi ubywa 2 mm na bagnecie po przejechaniu 6000km bez modyfikacji odmy.
  21. w takim razie jak wytłumaczysz fakt, że ja mam odmę fabryczną a silnik oleju nie bierze? Te przeróbki to zwykłe zawracanie d*py...tylko czekać aż coś ci padnie w osprzęcie silnika i będziesz szukał ratunku w innym dziale tego forum. Poza tym nie ma się co dziwić że ostatnio widzimy auta, którym wali ogień spod maski...jak się poprawia fabrykę. Przerobie odme bo nie mam nic do stracenia. Silnik jest w świetnym stanie, i to musi pomóc. A w bajki że Tobie nie bierze ani grama nie wierze, chyba ze lejesz minerał lub doktorka. Każdemu bierze. bierze...300ml/15000km. I jest jeszcze kilku użytkowników na tym forum u których zużycie oleju kształtuje się na podobnym poziomie. Jeżeli znasz moje wpisy to dobrze wiesz, moja historia z tym silnikiem jest trochę nietypowa. Auto kupiłem w niemieckim salonie Audi z przebiegiem 50tyś km, był to wtedy 5-letni samochód. Silnik był już wtedy zalany Motulem 10w40 a serwis zapewniał mnie że tak jest zdrowiej. I faktycznie silnik oleju zużywał tyle co nic. Jak go zalałem olejem 5w40...zaczęła się jazda bez trzymanki a zużycie dramatycznie wzrosło. Po powrocie na Motula 10w40 jest ponownie spokój. Po przejechaniu 6000km poziom spadł o ok. 2 mm poniżej max na bagnecie. Więc nie mów mi że że twoje modyfikacje z pokręconymi rurkami (te karbowane są chyba od pralki a nie od silnika) coś dadzą. Przeczytaj dokładnie ten wątek, a zobaczysz że jakakolwiek modyfikacja odmy niewiele daje. Powinieneś również wiedzieć, że benzynowe wolnossące silniki AudiVW nie do końca nadają się do mega rzadkich full syntetyków. One z tymi olejami poprostu nie współpracują. Oczywiście auto jedzie, ale zużycie jest na nienormalnym poziomie. Norma wymyślona dla tych silników wioele lat temu bardziej miała zrobić wrażenie na ekologach. Dletago rekomendowano olej 5w30 bo miał mniejsze tarcie a tym samym zmniejszał o kolejne kilka % zużycie paliwa i produkcję CO2. Ale nie służyło to kierowcom, którzy dolewali 7.5L od wymiany do wymiany. Możesz poczytać nawet na niemieckim forum, że jednak wielu kierowców poszło po olej do głowy z obniżyło klasę oleju do 10w40. Podobne informacje znalazłem na forum amerykańskim, gdzie wszystkiem wolnossące benzyniaki od audi mają rekomendowany 10w40. Daj sobie spokój z tą odmą. Ta plątanina węży naprawdę tu niewiele pomoże, a może tylko zaszkodzić.
  22. kiko79

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Motul 5W40...masakra, kontrolka oil min wyła co 100ml, a na bagnecie też ubywało. A na 10w40 cisza i trzyma poziom.
  23. jak nie pasuje ci Audi z tymi silnikami to kup sobie coś innego...masz spory wybór, jak lubisz sobie porzeźbić to kup coś rumuńskiego albo ładę. Nie oszukujmy się, na rynku polskim większość aut z półki Audi, MB i BMW to auta z rynku wtórnego z BARDZO trudną przeszłością - zarówno techniczną jak i wypadkową. Bo jak wytłumaczysz fakt że a4 na rynku wtórnym w Niemczech kosztuje 80tyś PLN, a a4 sprowadzona z Niemiec do Polski kosztuje ok. 60 tyś PLN. Trzeba być IDIOTĄ żeby coś takiego kupić, ciszyć się z zakupu, a potem na łamach tego forum pisać że Audi jest złe.
  24. kiko79

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    mój ALT na motulu 6100S+ 10w40 spisuje się bez zarzutu. Brak ubytków oleju, silnik pracuje cicho.
  25. w takim razie jak wytłumaczysz fakt, że ja mam odmę fabryczną a silnik oleju nie bierze? Te przeróbki to zwykłe zawracanie d*py...tylko czekać aż coś ci padnie w osprzęcie silnika i będziesz szukał ratunku w innym dziale tego forum. Poza tym nie ma się co dziwić że ostatnio widzimy auta, którym wali ogień spod maski...jak się poprawia fabrykę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...