No szczerze, to mam jednak pewne obawy. Zazwyczaj jestem wielkim optymistą, ale realne spojrzenie na sprawę każe nieco wyhamować.
BMW pokazało w ubiegłym sezonie, że w trakcie sezonu nie są za mocni w modach, ponadto nie mają symulatora do testowania nowych części - zostają treningi...
Strata do czołówki jest bardzo duża, a inni robią widoczne postępy zapowiadając jeszcze większe.
już niedługo
Będzie lepiej, ale o mistrzostwie lub choćby podium na koniec możemy pomarzyć.
Spójrzcie na Red Bulla - dyfuzor doda mu skrzydeł i odleci... :gwizdanie:
Jak widzicie Roberta za sterami Ferrari w kolejnym sezonie? Mi by się podobało - zawsze mielibyśmy walkę do końca...
No ale dobra, poczekajmy na Hiszpanię.