Czerwona migająca lampka z wykrzyknikiem i świecąca od ABS zapalają się razem i nie ma to związku z płynem hamulcowym.
U mnie dodatkowo kilka razy zdarzyło się że w momencie zapalenie tych lampek gasł silnik. Czasem podczas jazdy (chwilowa przerwa w zapłonie), a czasem np. na światłach. Potem odpalał i było dobrze
Podobno sprawcą jest zwalony sterownik ABS - brak komunikacji, na VAG-u nie ma błędów. Widziałem na allegro ofertę naprawy za 300zł - trzeba wymontować sterownik, wysłać, koleś coś lutuje, odsyła i gra.
Olałem to, ale od wczoraj nie mogę odpalić auta. Wyskakuje, że sterownik silnika zablokowany, pozatym coś puka/stuka przy pompie ABS, lampki świecą, nie ma iskry, pompa nie podaje paliwa. Innych błędów nie ma.
Stało się to po wymianie łożyska koła i kilku dupereli w przednim zawieszeniu - rozpinałem czujnik ABS.
Cyrk na kółkach. Może jutro znajdę magika który mnie oświeci. Mam nadzieję