Tomnik

To jest parametr, pokazujący zapełnienie filtra popiołem : Z Twoim "kablem" jest wszystko w porządku.

Najlepsza byłaby opornica z możliwością regulacji wartości R

! Ważne : edytowałem post i dodałem kilka b. istotnych informacji. Przeczytaj !

Wobec tego, co napisałem w tekście, do którego podałem link, rezystor o podanej przez Ciebie rezystancji, najlepszym nie będzie (będzie wystarczającym do pozbycia się problemu) : :Najlepiej byłoby, aby tak obliczyć wartość rezystancji, aby płynące przez niego natężenie + natężenie prądu płynącego przez zamiennik led było równe lub niewiele większe od wartości progowej sterownika tego obwodu. Dlaczego ? : -aby w pełni wykorzystać zaletę zamiennika led, jaką jest jego energooszczędność -aby zmniejszyć emisję cieplną (straty) rezystora Aby obliczyć rezystor z zachowaniem powyższych wytycznych należy : -znać wartość progową "zapisaną" w sterowniku -znać natężenie prądu płynącego przez zamiennik led Nasz przykład - wartość progowa 2A. Załóżmy, że przez zamiennik led płynie 0.5A. 2-0.5=1.5A. To właśnie wartość natężenia prądu, która musi przepływać przez poszukiwany przez nasz rezystor. Rezystor o podanym przez Ciebie parametrze R skutecznie spowoduje brak wyświetlanego komunikatu o uszkodzonej żarówce. Natomiast w połączeniu z zamiennikiem led stanowić będzie takie samo obciążenie, jak żarówka, którą zastępuje. Znając wartość progową, o której wspominam wyżej, rezystor dodatkowy miałby większą wartość Ohm, co powodowałoby mniejsze obciążenie - mniejsze straty cieplne na rezystorze. Takie rozwiązanie jest po prostu energooszczędne (w jakimś tam stopniu ale jednak).. ! Proszę jednak pamiętać, że 100W (wartość, które widnieje na obudowie rezystora) jest niewystarczająca. Przeczytaj specyfikację techniczną https://www.tme.eu/Document/07552970814c3a589fd77b616c82f38c/hs_arcol.pdf Wynika z niej wyraźnie, że element ten bez podłączonego odpowiedniego radiatora (with no heatsink) - grubość 3mm, powierzchnia 995cm2- może "przenieść" (bezpiecznie pracować) 30W (a nie 100). Radiatora takiego nie posiadasz i nie umieścisz na rezystorze, pozostaje Ci zakup tego elementu o większej mocy - co najmniej 150W. Gdybym to ja zdecydował się na montaż wybrałbym ten 200W-atowy, np. : - https://www.tme.eu/pl/details/ahp250w-5rf/rezystory-200w-i-wiecej/sr-passives/ -https://www.tme.eu/pl/details/hs200-4r7f/rezystory-200w-i-wiecej/arcol/hs200-4r7-f/ ! Pamiętaj, że rezystory te należy w aucie zamontować do metalowych elementów, które odbiorą od niego pewną ilość energii cieplnej. Nigdy nie montujemy do plastikowych elementów, lub w ich bliskości, nie zostawiamy "dyndających" na przewodach. ! Montaż w instalacji auta, dodatkowych rezystorów, o nieodpowiedniej mocy, to proszenie się o pożar !!!

Przeczytaj, proszę https://www.a6klub.pl/vcds-komunikat-spalonej-zarowki-vt96719.htm#922462

Potwierdzam. Szkoda : uszkodzony zderzak tylny, wyceniona na 330zł, co nawet nie pokryłoby kosztów lakierowania elementu. Auto zostawiłem w ASO. Rachunek - 6 tys. (słownie sześć tysięcy złotych). Mnie nigdy tyle nie wypłaciliby. ASO, tak, bez zbędnych przepychanek....

Polecam : https://jaktozrobilemwgarazu.pl/

Żaden zastępnik led żarówek H... nie ma homologacji. Zamienniki te "nie trzymają" granicy światło-cienia - lampa zaprojektowana została do znormalizowanego źródła światła, jakim jest żarówka tradycyjna (odpowiednia długość druciku wolframowego umieszczona w ściśle określonym miejscu), a nie do zamiennika led, o nieokreślonym ułożeniu/umieszczeniu źródła światła. Zamiennik led, aby emitował odpowiednią ilość światła, powinien zostać zbudowany z odpowiednich elementów led. Elementy te charakteryzują się dużą (jak na ten rodzaj elementów) mocą. Emisja cieplna w tym przypadku jest bardzo duża i musi być kontrolowana. W obecnej chwili odprowadzenie energii cieplnej w tych zamiennikach, odbywa się przez wymuszony obieg powietrza (wentylator). Nie jestem przekonany, czy ten sposób jest w 100% skuteczny/wystarczający, szczególnie w okresie letnim -temperatury zewnętrzne oscylujące w okolicach 30st. C. Jeśli osobiście miałbym zamiar (a nie mam) zmiany żarówek H... na zamiennik led, skłaniałbym się do zakupu produktu "firmowego" - Philips, Osram. Tu przynajmniej (taką mam nadzieję) jest prawdopodobieństwo pozytywnej dla klienta reakcji na ewentualną reklamację, spowodowaną awarią zamiennika. Jeśli zastosujesz zamiennik led przy (i tu nie wiem, jaka jest przyczyna słabego świecenia lamp w Twoim aucie - wypalony odbłyśnik, zakurzony reflektor, wypiaskowane szkło, zmatowiały plastik czołowy ("szkło") lampy), itp., bez usunięcia przyczyn/przyczyny tego stanu rzeczy, nie licz na polepszenie jakości świecenia.

Tak. Po upewnieniu się, co do natężenia prądu, płynącego przez zamiennik led, obliczenie rezystancji dodatkowej i dobranie odpowiedniej mocy rezystora. PS. Zamienniki led żarówek większych mocy nie trzymają granicy światłocienia. W opisach tego rodzaju produktów więcej jest "pobożnych życzeń", aniżeli prawdziwych informacji na temat produktu.

Sprawdź natężenie prądu płynącego w obwodzie tego zamiennika led. Nie bierz za pewnik tego, co deklaruje "producent" (raczej sprzedawca). Testu dokonaj podłączając zamiennik np. do aku przy włączonym silniku (alternator pracuje, napięcie około 13-14 V) Przeczytaj też to, co pozwoliłem sobie zamieścić na A6Klub https://www.a6klub.pl/vcds-komunikat-spalonej-zarowki-vt96719.htm#922462 Szczególną uwagę zwróć na fragment, dotyczący doboru mocy rezystorów i ich bezpiecznego montażu. PS. W jaki sposób wpiąłeś do obwodu rezystor - równolegle ?

Proponuję/polecam lekturę kanału https://www.youtube.com/channel/UCbSVXP31l7_8DMoTg8h23vw/videos Kopalnia wiedzy.

Robert, tu już wszystko zostało napisane. Ze swojej strony nie mam nic do dodania. Twój osmolony palec powiedział wszystko.

Diagnoza problemów w Twoim aucie została postawiona w innym temacie, w którym je opisałeś. Tu

Różnice we wrażliwości i sposobie formowania wypowiedzi, Łukasz. Przeprosiny przyjęte :) ?

I po co ten nieprzyjazny ton ....? Pytałem, tak, jak to zaznaczyłem - z ciekawości- człowiek zbiera doświadczenie całe życie, nikt nie jest alfą i omegą. A Ty ....Ech. I dlatego też napisałem wcześniej, że trzeba to zweryfikować u Fachowca. Tu wartości sadzy nie są naliczane. Naliczany jest dystans od ostatniej r. Ja nie mam wiedzy, co i jak trzeba "wyłączyć" w programie. Być może istnieje możliwość wyłączenia tylko niektórych danych. Nie mam wiedzy, czy trzeba je "wyłączyć" wszystkie. Posiadam tylko wiedzę na temat samego procesu - kiedy, jak i dlaczego.

Czemu Łukasz tak twierdzisz/mniemasz ? Pytam, po jakich parametrach wyciągasz taki wniosek ? Naprawdę z ciekawości :)

Należy sprawdzić poprawność wyłączenia procesu/procesów regeneracji w programie/mapie. Proces regeneracji odbywa się/startuje na podstawie osiągnięcia pewnej (zależnej od stanu zapełnienia popiołem) wartości zapełnienia sadzą (obliczonej lub rzeczywistej) i prawdopodobnie "profilaktycznie" po osiągnięciu pewnej wartości przejechanych km. W omawianym przypadku nie ma pewności co do tego, czy sterownik nie rozpoczyna procedury "po dystansie" . Nie ma też pewności, czy sterownik nie będzie doliczał wartości popiołu (wartość została tu wyzerowana). Gdyby ją naliczał, to nie ma z kolei pewności, czy nie rozpocznie procedur, gdy wartość ta spowoduje obniżenie "progu" , od którego zaczyna regenerację. Wartość, przy której rozpoczynany jest proces zmienia się wraz ze wzrostem wartości popiołu. W przypadku mojego auta w nowym filtrze jest to 32. W filtrze po około 200-250 tys. km jest to około 16. Proszę zauważyć , że w omawianym przypadku wartości sadzy zostały "zatrzymane" na 30.95, a więc, jak mniemam zaraz przed wartością progową(przy wartości popiół "0"). Gdyby sterownik doliczał wartość popiołu, ta osiągnie taki poziom, przy którym próg zostanie obniżony do mniej niż 30.95 i proces regeneracji mógłby zostać rozpoczęty. Oczywiście są to tylko moje dywagacje na temat sposobu, w jaki zostało to "wyprogramowane". Uważam, że koniecznie trzeba skontaktować się z fachowcem ( Fachowcem) w celu weryfikacji. W tym aucie filtra nie ma. Został usunięty.

W przypadku diesla bez DPF lub wykastrowanego z DPF wystarczy tylko spojrzeć na końcówkę wydechu..... Jest po prostu czarna. Auto ze sprawnym systemem ma ją matową (ślady po wodzie) i/lub lekko "przyrdzewiałą" (osady po procesach reg.). W omawianym tu przykładzie (56tys. km bez regeneracji) "rurka" będzie wyglądać, jak obiekt kosmiczny zwany czarną dziurą - Brak regeneracji/brak podzespołu zatrzymującego sadzę równoznaczne z jej wydalaniem poza auto. Oczywiste.

Dostatecznym testem na to jest umieszczenie i pociągnięcie po wewnętrznej powierzchni końcówki wydechu, palca wskazującego . Usmolony, to brak DPF. https://a4-klub.pl/topic/153458-procedura-wypalania-dpf-a4-b8-20-tdi-cr/?do=findComment&comment=5404157 https://a4-klub.pl/topic/439886-analiza-dpf-w-jakim-jest-stanie/?do=findComment&comment=5404446

Odpowiedzi udzieliłem tutaj.

Odezwij się do mnie na PW. Mimo tego, że jak mniemam mieszkasz poza Polską, podam Ci mój nr tel. , będziesz mógł skontaktować się ze mną telefonicznie. Temat DPF ma wiele wątków, postaram Ci to wytłumaczyć.

Odpowiedź na tak postawione pytanie nie może być jednoznaczna. Ilość przejechanych kilometrów między regeneracjami zależna jest od : -stanu zapełnienia filtra popiołem (nie sadzą) -od stylu jazdy -od warunków, w którym poruszało się auto (miasto/poza miastem) -od obciążenia silnika (przewożone kilogramy - ilość osób, bagaż) Dla przykładu(filtr nowy-wartość popiołu 0) auto poruszające się głównie poza miastem, trzy osoby na pokładzie o wiele, wiele więcej kilometrów przejechanych między regeneracjami, niż w przykładzie, gdzie auto używane jest tylko w mieście tylko z kierującym. W pierwszym przypadku może to być nawet ponad tysiąc kilometrów, w drugim trzysta km.

Może. Ale potrzebne są dane, co najmniej takie jak tutaj. Podaj też dane z czujników temperatury na wydechu.

W tym przypadku jest. Jest nieprawidłowa. Nie ma opcji aby system DPF w tym aucie był sprawny. Pięćdziesiąt sześć tysięcy kilometrów od ostatniej przeprowadzonej regeneracji (???) - to nie jest możliwe. Zwróć uwagę na wartość sadzy na okoliczność narastania tego parametru. Musi narastać wraz z przejechanymi kilometrami. Proszę zauważyć, że zawartość popiołu jest zerowa. Ma to miejsce tylko w wypadku nowego filtra lub zresetowania tej wartości. Obstawiam, że nastąpiła tu próba (nie wiem, czy udana) wyłączenia systemu oczyszczania spalin. Podaj wartości (silnik rozgrzany, włączony), temperatur z czujników umiejscowionych od turbiny do DPF. Edit : Napisałeś - "zrobiłem może od ostatniej kontroli może z 4000 masa sadzy ta sama" - To dobitnie sugeruje, że doliczanie jednostek sadzy w aucie jest wyłączone. Moim zdaniem w przedmiotowym aucie filtr DPF został usunięty. Ostatecznym testem na to jest umieszczenie i pociągnięcie po wewnętrznej powierzchni końcówki wydechu, palca wskazującego . Usmolony, to brak DPF.

Z tego, co wiem, obserwując dane publikowane na różnych forach przez użytkowników aut z silnikami diesla DPF, jest to "prawidłowość".