Mam do Was pytanie, ostatnio woskowałem auto mojemu padre (Outlander chyba 2011). Zauważyłem że na masce ma kilka odprysków które na czarnym lakierze wyglądają bardzo średnio. Pojechałem do lakierni i dobrałem po kolorze farbę. Igiełka i jazda, znalazłem też głębszą ryskę do podkładu i ją też zacząłem wypełniać ale dziś stwierdzam że nie wygląda ona zbyt ładnie, tak jakby powyłaziła poza rant, ogólnie starałem się i ją zakryłem. Tylko lakiernik pomoże? Czy papier ścierny jakiś wodny i UC na tricolorze da radę? Zrobiłbym to samo u siebie na audi bo mam rysę i też do podkładu. No jak nie to tak zostanie i jakoś trzeba będzie żyć