Dobra, czyli mówicie żeby płukać. Czyli zalewam przez rurkę od bagnetu ten środek (on ma podobno około 250ml) i żeby mi nie przekroczyło max na bagnecie - odpalam i on sobie pracuje 15 minut. Potem zlewam olej, no i pytanie mam że przecież nie wyciągnę z silnika tego całego wypłukanego g*wna no i to mi będzie krążyło w silniku do następnej wymiany, nie zaszkodzi to? Wspomnę tylko, że zawsze wyciągam tę resztkę oleju z pod filtra oleju, ale czy to wystarczy?