Skocz do zawartości

BeyerBrown

Pasjonat
  • Postów

    2383
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BeyerBrown

  1. Nie jestem psem to po pierwsze by coś odszczekiwać, tak to sobie możesz mówić swoim bliskim i znajomym. A po drugie nie mogę Cię przeprosić za coś, czego najwidoczniej nie rozumiesz Może inny przykład podam obrazujący jaka jest różnica pomiędzy chamem a chamskim zachowaniem - otóż jest to taka sama różnica jaka istnieje pomiędzy depresją a stanami depresyjnymi, pomiędzy "mieć depresję" (zdiagnozowana choroba) a "posiadać stany depresyjne" (chwilowy gorszy stan emocjonalny). Przejawiać chamskie zachowania nie oznacza, że jest się urodzonym chamem. To samo z debilnym zachowaniem. Prościej nie potrafię. I niestety przejawiasz w każdym poście, nie tylko pisanym do mnie, owe chamskie zachowania + jakieś dziwne poczucie wyższości nad innymi uczestnikami rozmowy, przykładów tu nie zamieszczę bo każdy może sobie to znaleźć na własną rękę klikając w wątki w których brałeś udział. A taki niby jesteś "zagraniczny"... kultury to Ty od nich jeszcze się nie nauczyłeś, póki co opanowałeś rozumienie ich języka w nieco lepszym stopniu niż translator googla, co podkreślasz tak często jak to tylko możliwe... gratuluję sukcesu życiowego mimo wszystko.
  2. http://warsztat.castrol.pl/wp-content/uploads/2015/02/Tablice-Edukacyjne_10.2014-1-8s.pdf Strona trzecia, proszę przymknąć oko na to, że to dokument Szajstrola i jednocześnie zwrócić uwagę przy jakich temperaturach oleju zachodzą (powszechne) zjawiska degradujące olej... jakoś dziwnym trafem są to okolice 200st.C Naprawdę jego wyższa lub niższa temp. zapłonu nie ma tu nic do gadania? Czyżby szlam (OS) powstawał w dużo niższej temperaturze? To jak to się ma do korelacji którą Wylye sam zauważyłeś (i którą uważasz za oczywistą) - pojawienie się turbiny (w silniku 1.8) spowodowało problemy z OS w tych jednostkach.
  3. Typowe rozumowanie indukcyjne się u Ciebie pojawia z tymi konotacjami mojej osoby z kimś_tam... akurat Spalacz z tego co kojarzę osobiście używa Millersa nano-cośtam, chyba najdroższy olej z normą VW502.00 i promuje Shella (z racji odbycia na ich koszt wycieczki do ich centralnego laboratorium) a mój rzekomy guru "pragnący zachować anonimowość" (KŁAMIESZ kolejny raz używając tego zwrotu... a nie będę kolejny raz tłumaczył o co chodzi - czytać i przewijać strony umiesz... mam nadzieję...) na moje zapytanie w PRYWATNEJ KORESPONDENCJI co myśli o relatywnie bardzo tanim Specolu 5W40 (58zł/4l) stwiedził, że to dobry olej, nie ma się czego bać. Więc Twoja teoria o promowaniu przeze mnie jakiś drogich olejów legła w tym momencie w gruzach! Szczerze? Te całe Twoje nawoływanie do zmian oleju max. co 8kkm, wlewanie go mniej niż zaleca producent (=gorsze jego chłodzenie) niemal namacalnie pachnie mi tu jakimś biznesikiem olejowym... LM SHT 5W40 polecam tylko dlatego, że po pierwsze firma LM wzbudza powszechne zaufanie a dwa, że sam obecnie na tym oleju jeżdżę. A do jakiej temperatury jest rozgrzewana turbina, która jak SAM stwierdziłeś (a raczej na podstawie tego co wyczytałeś gdzieś-tam) robi największą szkodę olejowi (=efekt OS)? Nie przypadkiem do setek st.C? Wyobraź sobie, że w pobliżu tak wysokich temperatur przepływa olej który ją smaruje (co nie znaczy, że taką temperaturę też osiąga)... nie gadaj proszę, że ten co ma wyższą temp. zapłonu tak samo szybko się zdegraduje (czego efektem są różne zwęglenia, nagary) jak ten który ma tę temperaturę znacznie niższą! Przeczysz zdrowemu rozsądkowi! Temperatura oleju w misce to jedno a jego temperatura w pobliżu komór spalania i/lub turbiny to co innego Skąd się bierze zjawisko zwęglenia oleju, hmm? I dlaczego niektórzy wlewają 5W50, które to w powszechnej opinii są bardziej odporne na wysokie temperatury? Np. ten: https://pim.liqui-moly.de/pidoc/P000348/2542-Molygen5W-50-10.0-en.pdf LM Molygen 5W50 (spełnia normę VW502.00) Naprawdę uważasz, że ten w pełni syntetyczny olej LM-a lub Neste tak samo szybko się zeszmaci co niemal półsyntetyczny (=hydrokrak) Castrol Magnatec 5W40??
  4. Rozbierz też tę okrągłą puchę (zawór PVC) i sprawdź czy membrana w niej jest jeszcze cała...
  5. Mogę Ci jedynie współczuć Panie i Panowie już wszystko jasne - najlepszy syntetyk na bazie PAO/EST jest tak samo żywotny jak pośledniej klasy półsyntetyk! Zamykać temat bo nikt się nie zna na olejach tak jak Wylye! A w TESCO czekają na Was najlepsze oleje! Zaraz... moment... a tu to kolego w masz jakąś nieścisłość w dedukcji... popraw się
  6. Wylye: Oczywiście, że olej jest też nad ogranicznikiem, choćby przez fakt, że jest on wtryskiwany min. pod denka tłoków a następnie swobodnie spływa do miski Nie ma różnic miedzy olejami... taaaak? To który będzie bardziej odporny na wysoką temperaturę: 1. Neste CityPro 5W40 (temperatura zapłonu: 244st.C) 2. Castrol Magnatec 5W40 (temperatura zapłonu: 207st.C) oba spełniają normę VW502.00 Mistrzu, nauczaj PS. Cytuj tam sobie kogokolwiek, nawet samego Einsteina, nie zmieni to faktu, że wychodzi, iż chyba jednak nie wiesz na czym polega różnica pomiędzy tymi zwrotami... bo między nimi jest mniej-więcej taka różnica jaka istnieje np. pomiędzy "byciem obrażonym" a "czuć się obrażonym" xspiryt: Na samo przepłukanie silnika szkoda tak dobrego oleju jak SHT... wlej wtedy cokolwiek najtańszego byle spełniało normę VW502.00 a po 1000km zalej silnik docelowym olejem. Za każdym razem użyj płukanki na stary olej tuż przed jego zlaniem. Smoka i michę też przydałoby się ręcznie oczyścić 1-2l w zapasie powinno wystarczyć...
  7. Mamy zbyt ciasne horyzonty kolego by to objąć... Dalej - mniejsza misa, mniej oleju, łatwo go wtedy przegrzać... a nasz specjalista twierdzi (tutaj), że właściwy jego poziom to dokładnie pomiędzy min a max na bagnecie - wbrew temu co zaleca VAG (obszar pomalowany na niebiesko): A odnośnie tego rzekomego uderzania wału o lustro oleju, to koledze się zapomniało, że pomiędzy olejem a wałem jest taki oto plastik: znany powszechnie jako ogranicznik fali olejowej, mówiąc w skrócie ogranicza chlupanie oleju w misce
  8. Wylye, Cham a chamskie zachowanie to nie to samo i pojmują to ludzie o w miarę dobrze rozwiniętej mózgownicy... więc albo udajesz, że tego nie rozróżniasz albo... Dobra, zmieniaj tam sobie nawet i co 3tys. tylko powiedz mi proszę który olej zachowa dłużej swoje właściwości - średniej klasy półsyntetyk/hydrokrak czy wysokogatunkowy prawdziwy syntetyk? Oba rzecz jasna spełniają normę VW502.00 Z tego co twierdzisz to wsio ryba...serio?
  9. Nie masz i to smutne. Tym bardziej, że wyjeżdżasz tu na forum z tematem OS, nauczasz z poziomu ex cathedra i sugerujesz, że to nagminne zjawisko. Na jakiej podstawie? Ty + "tysiące osób piszących na forach" o tym problemie to nie wszystkie silniki! Zasadnym też jest pytanie ilu z tych co doświadczyli tego zjawiska miało wcześniej prowadzony serwis LL a ilu typowy, coroczny. Wybacz, ale na wiarę takich rzeczy nie kupuję. A tym bardziej od osób które kultury w dyskusji nie potrafią zachować ("kolunio"... )
  10. Zbywasz mnie i jeszcze obrażasz... popracuj nad rozumieniem tekstu pisanego - proszę Cię (tym razem) o powiedzenie mi ile tych silników z problemem OS było serwisowanych trybem normalnym a ile LL? Podaj tu konkretną liczbę wyrażoną w procentach, akceptuję margines błędu na poziomie nawet 20% Chyba jesteś na tyle bystry by to ogarnąć... ja jestem zbyt leniwy by mi się chciało to sprawdzać/wyliczać... poza tym to Twoja działka (obrona swojej tezy), link do wyszukiwarki możesz traktować co najwyżej jako uzasadnienie No i odpowiedz mi czy turbina w 2.0T by VAG już nie robi syfu z oleju?
  11. Nie wiadomo co konkretnie ma na myśli Audi pisząc "w pewnych warunkach (...) może (...) wystąpić zaszlamienie" - na tle ich solucji(=zalecenia wymian max. co rok lub 15tys.km) domyślam się, że chodziło im o serwis LL i zalewaniu 1.8T olejem zgodnym z normą VW504.00. Tym bardziej ma to sens gdy weźmie się pod uwagę fakt, że rekomendują jednocześnie stosowanie oleju zgodnego z normą VW502.00 by przeciwdziałać ewentualnemu zjawisku OS - a ten olej "z definicji" nie jest, nigdy nie był i nigdy nie będzie przeznaczony do trybu Long-Life. Poza tym każdy zorientowany wie, że są oficjalnie zalecane tylko dwie normy olejowe do tego silnika: VW502.00 (serwis podstawowy) oraz VW504.00 (serwis podstawowy + LL) Nie wiem też skąd wynika ich opór w celu skrócenia interwału dla silnika 1.8T... może księgowi maczali w tym palce... a może mają jakieś głębsze (techniczne) podstawy by trzymać się "max. 1 rok lub 15tys.km" bo może takie im wyszły wyniki badań? Czując na swoich plecach oddech amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości są/byli albo bardzo odważni i pewni siebie albo zwyczajnie głupi, że nie zdecydowali się choćby na wymianę co 10tys.km Co do rzekomego bzdetu (jeżdżenie przez 15tys.km od wymiany do wymiany) to ja Ci mówię, że poprzedni właściciel mojego A4 tak właśnie serwisował auto od nowości (tak mówią wpisy w komputerowej bazie ASO Audi) a ja zmieniam raz w roku od kilku lat - silnik ma się świetnie. Niemożliwe co? Oczywiście mam inny silnik (brak turbo) i to zmienia nieco postać rzeczy... ot, dygresja. A teraz mi powiedz, bo nie sprawdzałem - ilu z tych co doświadczyli OS mieli od nowości prowadzony serwis podstawowy? Założę się, że znakomita większość miała wcześniej serwis LL... i spore przebiegi. A jak jest naprawdę? (Ty jako propagator i jednocześnie obrońca tezy o OS masz obowiązek udzielić mi odpowiedzi na to pytanie i nie zbywać mnie stwierdzeniem - "sprawdź sobie w Internecie" ) ============== Twoich uszczypliwości nie komentuję, Kapeluszniku... to zwyczajnie smutne, że wciąż je praktykujesz i nie możesz bez nich żyć
  12. Wierzę też w Ciebie i Twój rozum, że nie łączysz mojej osoby z tą tezą. Mimo wszystko chciałbym się Ciebie zapytać gdzie Ty byłeś myślami gdy patrzyłeś (jak mniemam) na tę grafikę Mobil'a (wklejam ją ponownie): ? Oficjalne stanowisko Audi znasz (patrz wyżej) - 1 rok lub 15tys.km. PS. Ciekawostka - problemu z grzechotaniem na zimnym silniku nie mam
  13. Wszelkie dygresje zapoczątkowałeś Ty (nieodżałowani, autorytety, andrusy i inne miecugowy) więc nim zaczniesz innym ją wytykać sam wpierw uderz się mocno w pierś Zresztą w dalszym ciągu tę dygresję uskuteczniasz mamrocąc coś pod wąsem tudzież kapeluszem o ludziach mniej rozgarniętych i zarozumiałych... Nieważne. Audi w podlinkowanym przez Ciebie piśmie napisało tylko tyle i aż tyle: 1. Zaprzecza, że ich silniki są skłonne do powstawania w nich osadów olejowych i koksów, że skarga do sądu jest bezpodstawna. 2. W geście dobrej woli zgodziło się na naprawę lub wymianę silnika w których szlam spowodował jakąś usterkę (gdyby się mimo wszystko pojawił). 3. I najlepsze na koniec, oto co napisało Audi: Jaki jest problem? W pewnych warunkach silnik turbo o pojemności 1,8 litra może napotkać problemy wynikające ze stanu zwanego szlamem olejowym. Najlepszą ochroną przed pojawieniem się szlamu jest użycie oleju odpowiadającego jakości oleju Audi VW502.00 zgodnie z zalecanymi odstępami wymiany oleju. Z tego powodu zdecydowanie zalecamy użycie oleju silnikowego który wyraźnie spełnia normę jakości oleju audi vw502.00 lub syntetyczny olej certyfikowany jako zgodny z normą jakości oleju Audi vw502.00 Reszta (linki do różnych for) to są tylko i aż przypadki w których ludzie realnie natrafili na problem ze szlamem. Z tymi silnikami jest jak z palącymi papierosy - palenie szkodzi ale nie każdy palacz zachoruje od razu na raka
  14. Wg. teorii głoszonych przez pewnego specjalistę z UK Twój silnik już dawno powinien umrzeć jeśli jeździł na takim oleju! Już nie pytam o częstość wymiany tej oliwy, bo jeśli poprzedni właściciel nie starał się o właściwy dobór oleju to śmiem przypuszczać, że nie dbał również o jego regularną wymianę... o skróceniu interwału do 10tyś.km i mniej można tylko pomarzyć Don't worry Jak dużo w trasie latasz to wlej przyzwoitego Shell Helix Ultra 5W40 zgodnego z normą VW502.00, bo popłyniesz finansowo inwestując co pół roku w bardzo dobrego Liqui Moly SHT 5W40 I nie obawiaj się płukanki.
  15. Nie było nawet w opcji grzanych bocznych szyb, te linie to od anteny radiowej są
  16. BeyerBrown

    B6 DIVISION

    No ciśnienie to podstawa. Oraz proste felgi
  17. BeyerBrown

    B6 DIVISION

    Nie zapomnij zatankować paliwa do pełna i wrzucić zapasówkę do bagaja
  18. Oki, teraz Cię rozumiem i przepraszam za złą interpretację Tak BTW. to przestałem chuchać i dmuchać na lakierkę po tym jak jakiś pajac przerysował mi cały bok kluczykiem i jak następnie dowaliłem sam sobie "całując" nowiusieńki zderzak z ASO z ciut za wysokim krawężnikiem... jak to się mówi - boli tylko pierwsza rysa
  19. Ładne masz mniemanie o innych uczestnikach ruchu drogowego... Współczuję mimo wszystko i życzę pomyślnego rozwiązania sprawy.
  20. BeyerBrown

    B6 DIVISION

    Porównaj sobie, dane z ELSY Geometrię wg. serwisówki mierzy się ze zbiornikiem paliwa zatankowanym do pełna i z kołem zapasowym w bagażniku.
  21. BeyerBrown

    B6 DIVISION

    Ma ktoś na zbyciu mocowanie ISOFIX do fotela przedniego pasażera B6/B7? Od angola też pasuje. 8E0813477A Takie cuś:
  22. Powiedz kolego czy dużo szlamu/przepracowanego oleju/ siedziało w środku? Jaki przebieg na szafie? I w jakim trybie był silnik serwisowany - Long Life czy coroczny/15tys.? Z ciekawości pytam...
  23. Przy czym Pan od olei tylko wyraził swoją opinię nt. oleju Specola, o nic więcej go nie pytałem, o żadne interwały czy szlam w silniku, nic w ten deseń. Cóż, to kolejne potwierdzenie tego co wyżej już stwierdziłem...
  24. Ja już czuję się świetnie, dziękuję, ale u Ciebie widzę wciąż problem z rozumieniem tekstu pisanego... na tę dolegliwość niestety nie pomoże ani "sanatorium" w Tworkach ani lekarstwa...
  25. quattro moim zdaniem jest balastem w dwóch przypadkach - w mieście (trzeba rozpędzić spod świateł większą masę) i przy bardzo szybkiej jeździe, pow. 150-160km/h (więcej mas wirujących).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...