Witam. Szukałem ale nic nie znalazłem. Mam problem z czujnikiem temperatury, rok. 95, ADR. Ostatnio na liczniku nie pokazywało mi odpowiednio temperatury cieczy, po rozgrzaniu było jakieś 70 stopni, jak sprawdzałem na klimatroniku na kodzie 51 to było maksymalnie 50 stopni po rozgrzaniu. Wymieniłem czujnik na Febi, od tamtej pory na liczniku temperatura rośnie normalnie do ok. 90 stopni, na klimatroniku z początku pokazywało jakoś 88 czyli w porządku, ale teraz znów pokazuje 50 stopni na klimatroniku mimo że na liczniku jest w porządku. Zastanawiam się czy to możliwe żeby czujnik był jednocześnie sprawny i popsuty skoro na liczniku pokazuje co innego niż na klimatroniku.
Ogólnie to mam problem z odpalaniem, głównie na zimnym silniku, do tego poszarpywanie w trakcie jazdy, dlatego wolał bym już mieć ten czujnik z głowy. Ktoś ma jakiś pomysł?