Witaj,
Tak oczywiście, że warto! Zabieg całkowicie bezpieczny pod warunkiem, że przeprowadzany w
granicach rozsądku (czytaj: przez porządnego tunera!)
Koniecznie należy auto pomierzyć na hamowni 4x4 przed i po "zabiegu".
Z moich skromnych doświadczeń z BGB wynika, że na hamowni wypluwa w serii więcej niż 200 PS (miałem 220 PS)
Po chipie moc wzrasta o ok. + 30 PS.
Moment w zależności od rodzaju 2.0 TFSI po chipe wychodzi różnie między od ok. 350 nm do nawet 420 nm.
Pamiętaj, że ważna jest nie sama moc a moment obrotowy a właściwie krzywa jego przebiegu.
Im bardziej "płaski" przebieg momentu w możliwie szerokim zakresie obrotów tym lepiej.
W BGB koniecznie wymień zawór DV bo seryjne są wadliwe i po chipie wydmucha uszczelkę.
Co się tyczy sprzęgła to wszystko zależy od stylu jazdy.
Jeżeli będziesz "strzelał" ze sprzęgła to sprzęgło szybciutko odmówi współpracy.
Po samym chipie 2.0 TFSI Quattro + 6 bieg. zaczyna żyć
Masz wówczas kompletnie inne auto, duuużo bardziej dynamiczne (masa sedana w Quattro ok. 1,5 tony)
Nawet spalane można zmniejszyć bo w niższym zakresie obrotów będziesz dysponował większym momentem obrotowym.
Reasumując warto zchipować BGB. Dużo plusów
Większości taki mod w zupełności wystarczy.
Pamiętaj, że TFSI lubi dobry olej!
No chyba, że chcesz mieć osiągi na poziomie poniżej 5 s. do 100
Zabawa w bardziej zaawansowany stage tuningu to nieporównanie wyższe koszty, większe ryzyko awarii itp.
Możesz wówczas uzyskać między 300 a 350 PS.
Musiałbyś zmienić Turbo na większe np. K04, wtryskiwacze np. od S3, intercooler, downpipe + wydech - ze strojeniem koszt w zależności od tunera (nie na nowych częśiach!) to ok. 12 tys.
Do tego wówczas warto zrobić porządną zawieszkę np. gwint + hamulce np. set z S4 lub TTRS no i oczywiście sprzęglo np. przeróbka na jednomas.
Sam sobie musisz odpowiedzieć czy warto dalej modzić.
No trochę się rozpisałem
Pozdrawiam!