GILI

Antonie spotkałem zimą jak rozwoził Ltekiem soczki marchewkowo-jabłkowe więc się pewnie przebranżowił na sadownictwo i pokrewne

..i właścicielom małych sklepików osiedlowych

nie wychodzi z domu więc nie trzeba było jej butów zimowych kupować

Mam znajomych na beczkach, co tak jeżdżą 3/1,zdarza się nieczęsto zjazd co 2 tygodnie,wychodzi 21 dni na miesiąc w aucie +dojazd/powrót zazwyczaj firmową osobówką,czasem zjazd na bazę dużym. 240 dniówki + 500zł premii. Jeden właśnie szuka innej roboty,na ruchomych podobny system i mają jeszcze mniej.Rotacja na ok 40 zestawów 15 kierowców rocznie. W podobnych firmach w Kościerzynie auta stoją czasami 2-3 miesiące,a nawet dłużej,bo niema szoferów. Oferty trzeba słać już chyba na Rumunię,tam mieszkają ostatni twardziele branży,może jakiś Ukrainiec z biedy się połasi,chociaż oni nie są tacy wyrywni do ciężkiej pracy.

Od kilku lat w Kościerskich firmach się mówiło,że jak masz 40gr. za kilometr i ponad 2tyś podstawy,to masz dobrą robotę. Myślę,że problem tkwi w systemie pracy,bo jest coraz mniej wariatów którym się chce siedzieć po 2-3tygodnie w budzie

się porobiło,szofery też biegają Jak pracowałem w obojanie,to sam spychałem świnie po sztangach,teraz rozwijam formę na rowerku i wioślarzu. Setka na wadze ma spory wpływ na stawy,trzeba by biegać na miękkim podłożu.

Dla mnie 6ty do tej pory najlepszy odcinek serii! może dlatego,że lubię pik-upy :)

W sobotę na liście jest Snajper.

Dlaczego trzeba tak dużo poświęcić żeby prowadzić własny interes? Przykład wspierania lokalnych ''ciułaczy" mam w sąsiedniej gminie. http://wyborcza.pl/1,75248,17476775,Kaszubska_gmina_bez_Biedronki_i_Lidla.html#TRNajCzytSST Jaki jest klimat na waszym podwórku??

Film coś jak nowa reklama cekolu,a Kot jak zwykle świetny,ale nie tylko on. Wszystko dzieje się trochę za szybko jest to postęp polskiego kina w tego typu produkcjach,bo nie jest nudna. Jest też wspaniały Piotr Głowacki,który do tej pory życiową rolę miał w 80 milionów. Poprawiacz humoru dla każdego Wydaje mnie się,ze najwięcej nowego ostatnich lat w hicie "Drogówka",zupełne przeciwieństwo filmów typu Psy. Zresztą nie jest przypadkiem,że zaczyna się zwracać uwagę na Kino Polskie,bo przecież Jack Strong,Wałęsa,Bogowie,czy Body/Ciało,to zaj**ste filmy.

Zdaje się,że sopran w twojej i prawej z allegro jest z czeskiej tesli,basowy na 100% tonsli,więc może skrzynia jest czeska,a bas wymieniony na krajowy.

Ponad połowa Wilna zna język polski,a w kierunku białoruskiej granicy wszyscy. Polecam wspomnianą A16,bo prowadzi najciekawszym kawałkiem Litwy. Góra kraju jest dość smutna i nieciekawa,a na dole widać spory wpływ historii Polski. Moim zdaniem najlepiej wybrać się motorkiem,albo w kabriolecie,bo drogi są dosyć proste i jeździ się wolno,a wyżej Wilna ciągną się pola i nieużytki dlatego horyzont ciągnie się daleko trochę jak w amerykańskich filmach. Zdarzają się wyciągi narciarskie,koleje wąskotorowe czy częściowo odrestaurowane grodziska,ale największą atrakcją Litwy są spływy kajakowe,często organizowane przez polskie kluby.

na Bukowine się zafarbuje

Zostałem,tak samo uświadomiony.Ostatnio zawsze staram się jechać do 60km/h według tolerancji 50+10...wiadomo jak obstawiany jest teraz obszar zabudowany. Jest jednak inaczej.Gofin ma zawsze rację http://www.przepisy.gofin.pl/przepisyno,241,50622,0,0,20140810,3,0.html

Bobolice masz na 11ce,a Biały Bór 20,ale jak jechałeś od Koszalina to 25,tam jest bardzo dużo fotoradarów,a Białym Borze masz ograniczenie do 40stu.

:polew:

Trzeba zrobić spota i się dogadać

Ciężarówek nie obowiązuje nocne podwyższenie ograniczenia prędkości i jeśli fotoradar ma czujnik wysokościowy,co jest rzadkością pyka fotki. Ostatnio na 6ce w godzinach wieczorno/nocnych nieoznakowane polują na ciężarówki.Jest znacznie mniej radarów jak na 10ce i pięknie się zawsze leciało "kaszubską"(od Goleniowa praktycznie wszystko,to GKA...GBY,GA,GDA...)

Ciężarówką w nocy jedzie się z Tuszyna do Stężycy 4,30 z Katowic 7godzin. Powiedzmy,że po łodzi jedziemy w podobnym tempie,to na banie 90ką,a osobowym 140-150,więc do Łodzi nadrabiasz co najmniej godzinę i pół do A4.Osobowym do bramek na A4 spokojnie dojedziemy w 5,40-6godzin i dobra godzinka do Bukowiny. Myślę,że jedna mała i jedna duża pauza wystarczy,odejdzie godzinka. Osobiście myślę,że najlepiej pierwszą grupką spotkać się ok.6sej na A1 shel-kfc ok45kilometr. Po zatem od 1go marca mamy remont w Łodzi i zakaz dla ciężarowych w dzień.więc będzie mniej ciężarówek,chociaż większość zignoruje zakaz. W naszym przypadku najlepiej będzie zjechać z A1 na piątku,lub z A2 na Dąbrówce i wyjechać na Zgierzu przy kurczaku,dalej 91 i nową drogą do Rzgowa Raczej będę jechał swoim autem,mogę kogoś zabrać.

Zgodzę się z tobą,ale volvo na rondzie,czy mocno złamany na skrzyżowaniu potrafi się też zakręcić. Zrobiłem ponad 150tyś.km 13litrowymi mp4 z półtuszami na hakach,to wiem jak było ciężko rozpędzić robura,gdy towar się bujał,nowszy rocznik był zawszę trochę lepszy,a ten to już całkowicie inny silnik 10L i inna skrzynia. Scania zaskoczyła mnie spalaniem.Praktycznie cały czas załadowany 24t,było wszystko...landy,autostrady, krajówka,bez wielkiego starania,a ta ciągle 28l

Ostatnio biorę różne kursy i jest okazja pojeździć ciekawymi lkv. Scania r480 2011opticruise+plandeka i Merc mp4 z całkiem nowym (10litrowym 430KM) silnikiem z dopracowanym automatem(moim zdaniem lepszym jak w Volvo).

pod warunkiem,że będę prowadził.

T5 Multivan chyba nie ta kasa

raczej nie

Autobusy hybrydy jeżdżą np. po Londynie