Ja ze swojej strony odradzam robienie interesów z użytkownikiem 'cienio'.
Jako, że padł mi legendarny napinacz łańcucha, umieściłem temat o poszukiwaniu używki w odpowiednim dziale.
Zgłosił się cienio, do którego to po wymianie PW zadzwoniłem (było to w piątek 29.01).
Jako, że zależało mi na czasie (unieruchomione auto), dogadaliśmy się co do ceny i ustaliliśmy, że w miarę możliwości napinacz zostanie wysłany jeszcze w piątek, a jak się nie uda to w poniedziałek.
01.02 (pn) na PW zostałem poinformowany, że przesyłka została wysłana. Czekałem, czekałem, aż we czwartek napisałem PW (bez odzewu). W piątek w końcu zadzwoniłem i pan cieniu stwierdził, że teraz jest zajęty, ale sprawdzi co z moją paczką i do mnie zadzwoni, a gdyby zapomniał, to miałem zadzwonić za jakieś 2 godziny.
Toteż tak zrobiłem, a że nie odbierał, dostałem sms'a, że niedługo będzie coś wiedział (a było już po 20-tej).
I to był mój ostatni kontakt z tym panem...telefonu nie odbiera i już pewnie nie odbierze.
Dobrze, że umówiliśmy się na pobranie, bo straciłem tylko mój cenny czas...