jakis czas temu trenowałem cały dzień 2.4i AGA
wszystko przekopane do cna, cewki, świece, podcisnienia, zasilanie,
tylko gośc który zostawił u mnie auto twierdził że przepływka jest zupełnie nowa, wymieniona 2 miesiace temu
faktycznie ktoś mu ja wymienił, ale na uzywke, a wzieli kase za nówke !!!!!!!
jezdziłem z VAG-iem ponad godzine na trasie Słupsk-Sławno i tak do zarzygania
wypaliłem facetowi ponad 20 litów sieczki, w końcu przepływka zaczeła fiksowac
a silnik zaczął na dobre szarpac i wywaliło w końcu błąd przeplywki
po wymianie jak ręka odjął, a co mnie nerwów kosztowało, to moje