JeJu

czesc, siedze i robie wlasnie moda z podswietleniem dekorów ledami. wszystko cacy, taśma gotowa, przyklejona do dekora tak jak w 1poscie zaraz przy zaczepach. wlaczam postojówki i nie widać swiatła pod dekorem. tak mocno dekor dolega że światło się nie przedostaje spod niego. No to przykleiłem taśme do boczku drzwi, załozyłem dekor wlaczam postojówki i nadal nic... światło sie nie wydostaje dekory slinowe szczotkowane alu. co tu teraz z tym zrobić? tylko jeden dekor musiałem dociąć, reszta została bez zmian Zdjęcia

https://a4-klub.pl/topic/307719-demontaż-układu-sai/ zobacz tutaj

posypało się kilka for z których korzystam, dużo tematów tutaj.. 300 albo 400$ na rok trzeba zapłacić za photobucket żeby foty działały. pozostaje wymiana fotek i aktualizacje w miare możliwości

płaski srubokręt i rozchylasz ją na maxa, potem krecisz wężem w obie strony i próbujesz zdjąć. jak juz zejdzie to zakładaj normalną opaske skręcaną

czesc, wracając do mojego tematu odnosnie bijących tarcz to tak w ramach ciekawostki napiszę: przymierzałem całe łożysko z piastą na tokarnie ale niestety nie ma tego jak uchwycić w tokarce żeby zebrać troszke krzywizny piasty tak więc odszedłem od tego druciarskiego pomysłu i kupiłem 2 nowe piasty. Rozebrałem prawe przednie koło, (nowe roczne łożysko) z piastą na prase i cisne żeby wyciagnać piaste, niestety łożysko sie rozleciało wiec już mój portfel się uśmiechnał. No ale cóż i tak to zrobić musze, wiec poszedłem na lewe przednie koło, rozebrałem, okazuje się że (też nowe roczne łożysko) chyba było jakies wadliwe bo piasta na nim lata we wszystkie możliwe strony. W tym momencie uświadomiłem sobie że popełniłem błąd w sztuce i spieprzyłem poprzednie dobre łożysko, bo byc może tylko to jedno było uszkodzone i powodowało bicie. Takim sposobem odchudziłem portfel o 500+ na nowe łożyska. Ale teraz bedzie igła pozdrawiam

rozumiem że turbo na stół bo inaczej nie da rady, łapa silnika mi tam przeszkadza. nie jestem pewny czy można to samemu dobrze zrobić skoro przy regeneracji turbin ustawiają to za pomocą komputera. ale gdybym się tego podjał samodzielnie, to czy np. pół obrotu śrubą bedzie wystarczające? czy jeden cały obrót? nigdy tego nie robiłem a nie chciałbym uszkodzić gruszki, albo rozbierać tego 10x. wystarczy mi podkrecić tylko troszke, nie musi być igła na 2tys rpm.

dzisiaj wyjałem n75, przeczyscilem benzyną ekstrakcyjna + przedmuchanie kompresorem, sprawdziłem go na 12V i cyka ładnie nowe logi: pb98: 002 + 033 http://vaglog.pl/log-002_033_PUh5FxK.html 003 + 020 http://vaglog.pl/log-003_020_I7JJ84.html 115 + 118 http://vaglog.pl/log-115_118_5o723.html pb98 z odpiętą wtyczką od n75 (dziwnie sie jechało bez turbiny): 115 + 118 http://vaglog.pl/log-115_118_5dRtL.html logi na lpg: 002 + 033 http://vaglog.pl/log-002_033_cA4Loug.html 003 + 020 http://vaglog.pl/log-003_020_uTx91ux.html 115 + 118 http://vaglog.pl/log-115_118_zl0LV.html cholernie to dziwne, ze 2dni temu przeplywka pokazała 130g/s, a teraz już 140g/s. pewnie by doszło do tych 150 przy odcince

na bank jest źle ustawione lpg skoro na pb jest słąbo. montaż był w grudniu, a że robiłem lpg praktycznie zaraz po zakupie auta i niezbyt te 1.8T ogarniałem to nic ku sprawdzeniu mocy nie zrobiłem. a przesiadłem się z 1.9tdi fwd na 1.8t Q wiec to zupełnie inna jazda, dopiero niedawno zacząłem grzebać w tym kierunku bo stwierdziłem że to coś słabo jedzie, a przynajmniej turbina powinna pociągnać przy 2tys, a nie 3tys

postaram sie jutro wieczorem wrzucić logi na lpg, i logi na pb z odpiętym n75. porównałem logi z BEXem z tego tematu: udało się go ogarnać żeby jeździł tak jak należy, jeden gośc pisze że przepływka powinna w BEXie pokazywać nawet 160g/s. Moja daje 130g/s, a u gościa w podlinkowanym temacie po ogarnieciu auta, pokazuje max 140g/s.

dobra troche przesadziłem ale to z katalizatorem już bardziej prawdopodobne poszperam w necie jeszcze co może być przyczyną późnego wstawania turbo

poprawa może być bo jest 10 stopni mniej niż ostatnio. sprawdziłem dzis gruszke turbo strzykawką i działa dobrze. auto ma 260k przebiegu, turbo ori, mam katalizator i 10miesieczna instalacje lpg. Dzisiaj po zatankowaniu samochodu,(bledy skasowane) przejechałem się na lpg, bieg 3 do odcinki i nagle auto dostało muła, 4km dalej check na desce, podczas przyspieszania słychać gwizdanie, podejrzewam ze wpadło w tryb awaryjny. Czyli winowajcą tutaj jest zle wyregulowana instalacja, ona pieprzy i wylatują błędy lambdy, check, przeładowanie. Na pb normalnie mogłem jechać na 3 do odcinki i nic sie nie działo zresztą widać to po logach. a co do tego że turbo wstaje przy 2,5tys. rpm to: a) może trochę katalizator przytkany, nie czyściłem jeszcze miski, wiec może trochę sitko przytkane, ciśnienie oleju niskie na początku i nie napędza turbo? mogło by tak być?

kolejny raz rozgrzebałem węże, powymieniałem te jednorazowe opaski zaciskowe na skręcane, zauwazyłem że weżyk od n249 do DV był przygnieciony pod kolektorem ssącym przez blaszke od n249, sam czujnik powinien być wkręcony na dwie śruby a u mnie był na jedną bo w drugą sie nei dało wkrecić bo podszedł wężyk - sprawka gazowników, jak zakładali lpg, demontowali kolektor... ;/ już myślałem ze to rozwiąże mój problem, ale zrobiłem ponowne logi http://vaglog.pl/log-115_118_2nW95Ue.html i nadal turbo za późno wstaje. dlaczego przy 2tys obrotów sterownik zadaje aż ~0.9bar??? podobno w bexie turbo pompuje 0,6bara od początku do końca.

podobno w grupie 115 i 118 widać że brakuje ciśnienia, dzisiaj bede jeszcze raz ogladał dv i wszystkie jej wężyki. czytałem że n249 raczej się nie psuje. w sumie mogłoby być bo troche turbo śwista jak sie przyspiesza. jak nic nie znajde to odepne wtyczke i zrobie jeszcze raz 118 edit: zajrzałem dzisiaj pod maske i sprawdziłem zawór DV jest na 100% sprawny, ten krótki wąż który idzie z DV do intercoolera jest dobry, długi cieńki wąż też jest dobry i nie dziurawy, jedynie co zauwazyłem to ten trzeci wąż dość gruby który wychodzi od dołu DV i idzie do tipa jest troche wytarty. Wydawałoby się że zdarła się tylko pierwsza zewnętrzna warstwa ochronna, a ta właściwa wewnątrz jest cała. Przeczysciłem wtyczki od n75 i n249 srodkiem do styków. https://prnt.sc/ge4qtl https://prnt.sc/ge4qwr Może jutro uda mi się kupić nowy wąż o takiej samej średnicy, podmienie go i zrobie nowe logi chociaż wątpie że to coś da bo to tylko dziura w warstwie wierzchniej węża ;/

Cześć, proszę o zerknięcie na logi - każda wskazówka mile widziana 1.8T BEX Q + lpg (logi tylko na pb). Mam wrażenie jakby auto było słabsze, turbo chyba za późno wstaje ale nie jestem pewny. Również wydaje mi się że po skasowaniu błędów przez chwilę jest ok ale to może być tylko złudzenie. Ogólnie chce doprowadzić silnik i jego osprzęt do jak najlepszego stanu, gdyż założyłem lpg i gazownik tak to wystroił ze wylatuje mi check na desce. Plan: zrobić fure na igłe i jechać na strojenie lpg. Sprawdziłem już dv i zaworek odmy jest OK. Szczelność sprawdziłem i wydaje mi się że też jest ok bo bulgotało w silniku jak dmuchałem powietrze w układ. Pasek rozrządu nowy. Błędy jakie były przed skasowaniem: 17544 - Fuel Trim: Bank 1 (Add): System too Lean P1136 - 001 - Upper Limit Exceeded 17833 - EVAP Purge Valve (N80): Short to Ground P1425 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 17525 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating Circuit: B1 S2: Short to Ground P1117 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 17843 - Secondary Air Pump Relay (J299): Short to Ground P1435 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 17829 - Secondary Air Injection Solenoid Valve (N112): Short to Ground P1421 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 17697 - Boost Pressure Control Valve (N249): Short to Ground P1289 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 16683 - Boost Pressure Regulation: Control Range Not Reached P0299 - 002 - Lower Limit Exceeded - Intermittent 17522 - Oxygen (Lambda) Sensor; B1 S2: Internal Resistance too High P1114 - 008 - Implausible Signal - Intermittent Logi na pb98(moje pierwsze logowanie, brakło mi drogi żeby zakręcić do 7k rpm): 002 + 033 http://vaglog.pl/log-002_033_OfqGPo.html 003 + 020 http://vaglog.pl/log-003_020_h11KB89.html 115 + 118 http://vaglog.pl/log-115_118_d2TjU.html

także jestem po pomiarach, udało mi sie to dzisiaj zrobić. tarcza wg. mnie ma jakies 0,2mm krzywizny, a piasta 0,1mm. także najpierw zaczne od wymiany piast bo to nie duży koszt. mam nadzieje że mi sie nowe łożyska nie rozlecą jak bede wyprasowywać piaste. stare tarcze 29mm przetocze i pojeżdze na tym troche. na zdj. widać że klocek źle brał tarcze na zewnątrz bardziej niż w środkowej częsci.

załatwiłem ten czujnik zegarowy do pomiaru bicia tarcz. jak mi sie jutro uda to przemierze piasty a potem piaste i tarcze. miałem wymieniane łożyska kół z przodu i może drgania mam od piasty. i zobacze co dalej. dzieki najwyżej odezwie się na priv w sprawie tarcz.

tarcze do b7, parametry by sie zgadzały wiec co z nimi nie tak? nie uśmiecha mi sie wyrzucic pieniądze na tarcze które pokrzywią mi sie po 4tys km. te nawiercane to taki shit ze sie krzywią szybko?

witam, mam założone zaciski 320mm z a6 c5 klocki mam TRW GDB1528 (zrobilem 2tys km na nich) szukam tylko tarcz 320mm do ok. 600zł. znalazłem takie: https://hamulcesklep.pl/o/100.3312.20 czy może coś lepszego polecicie? chce uniknąć jak najdłużej zwichrowania tarcz i bicia przy hamowaniu powyżej 100km/h.

od roku mam gear s2 classic, ładowanie co 3-4dni nie uzywajac bluetooth, z bt bateria w telefonie leci na łeb, nie zacina sie, dobrze wykonany mogę polecić

mam dostęp do tokarki takze podratowałbym w razie W. Poszukam chyba samych zacisków z b7, a tarcze kupie nowe przynajmniej bedzie spokój na jakiś dłuższy czas

wytłumacz co z nimi ze są dziadowskie?

tarcza ori audi, ale dopytam o to sprzedawce jaką ma wysokość. a jak jest z tymi blaszkami do zacisków, na forum piszą że są do 320mm i 345mm do kupienia. w przypadku tego zacisku moge bezproblemu podmienić sprężynkę na taką blaszkę "ozdobną" ?

Czy zacisk 321mm od a6 c5 allroad i tarcza podejdzie p&p do b6?

mam jeszcze pytanko odnośnie tych zacisków 321mm. z c5 allroad bedą p&p do b6? znalazlem kpl za 3 stówki z tarczami 29,5mm i grubymi klockami. tak to wyglada

witam, mam już koniec tarcz w przednich hamulcach zaczęły drgać podczas hamowania przy duzej predkosci. tak wiec stoję przed wyborem swapu z (aktualnych) 312mm -> 320mm albo kupić tarcze 312 i jeździć. warto robić taką zmianę? 345mm troche drogie wiec to odpada na tą chwilę. w przyszłości planowane zwiekszenie mocy w okolice 250ps.