W większości przypadków wygląda to tak, że ciągniemy auto z DE. Na placu stoi fajny furak - nie uderzone, motor OK, brak śladów potu. Nic tylko brać... Tylko na FIS coś tam mryga. Zapomina się o fakcie, że szwab sprawnego auta się nie będzie pozbywał (oczywiście zdarzają się przypadki ale najczęściej ma miejsce w/w wariant). Jeśli to CVT to jest duża szansa na to, że jest wyeksploatowane - dlatego w przypadku przekładni bezstopniowej tak ważne jest aby potwierdzić regularny serwis. Jeśli auto jest uderzone to nawet lepiej - możliwe, że nie ucierpiała przekładnia no i widzimy powód sprzedaży.
Ludzie nadal nie są świadomi tego co kupują - automat to automat. Było już milion wątków na temat Multi, opinie, awarie itp. Te skrzynie naprawde nie są tak straszne jak to ludzie opisują. Prosty przykład - zobacznie ile tygodniowo w dziale "Układ Napędowy" pojawia się zapytań o TIPa a ile o Multi. Kolejny przykład - daleko nie szukając, sprawdźcie sobie aktualną ofertę A6 C7 - 1/3 część oferty to CVT (kolejne 1/3 to Stronic, brak TIP-a). Czy Audi świadomie pakowałoby się w taki gniot? Nie sądzę...
Nie pałować na hama, zadbać o to aby soft był świerzy - zmieniać ATF co 50 000km i jeśli fundusze kiedyś pozwolą mod sprzęgła na wariant "7" (chociaż okazuje się, że jeśli użytkownik takiego auta jest świadomy czym jeździ - to i bez 7 lamel daje radę - idealnym przykładem jest kolega HiRide). Dodatkowe wydatki pojawią się dopiero przy przebiegu 300 000km - licząc nowy łańcuch i regenerację pompy jest to wydatek rzędu 1500zł.