Skocz do zawartości

rade

Pasjonat
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rade

  1. A ktoś coś powie o TV o rozdzielczości 4K ( Ultra HD ) ? Ktoś ma i może używa jako monitor? Chcę go używać jako monitor do laptopa, a nie jako odbiornik TV, obawiam się , że z 1-1.5m to będzie nie wiele widać tekstu w takiej rozdzielczości.
  2. Ciśnienie gazu na wyjściu z reduktora, to jest do podejrzenia przez oprogramowanie sterownika gazu . A nie masz papierów do tej instalacji? Chociaż tam to różne rzeczy ludzie wpisują a co innego w aucie siedzi... Nie zajrzysz raczej w samochodzie tak żeby przeczytać naklejkę, u mnie jest pod zbiornikiem płynu chłodniczego
  3. To pogratuluj gazownikowi pojęcia o tym co robi A jaki masz reduktor ? Wtryskiwacze powinny być dostosowane do mocy silnika, a te są za słabe, to że jeden obsłuży ok ( i tu różnie piszą ) 26-39KM/cylinder to nie znaczy, że trzeba go montować do auta które ma dokładnie 30KM/cyl Bo pozostaje kwestia ciśnienia ... Stąd problemy z regulacją bo pewnie pod obciążeniem ciśnienie na reduktorze jest niestabilne i spada i mieszanka gazu jest do bani... Sprawdź reduktor czy nie założył jakiegoś taniego i DO 150KM. Jak podzespoły są na wyrost to łatwiej wyregulować, oczywiście też bez przesady, ale odrobinę lepsze parametry niż ma silnik są wskazane. Potem przede wszystkim regulacja w czasie jazdy a nie na postoju ... Bo tak to każdy kto umie czytać i trochę myśli potrafi. BTW to nie jest wiedza tajemna, wyczytałem to w necie, co mi pomogło w dyskusjach z moim gazownikiem, który też miał wątpliwości czy nie założyć czerwonych wtrysków
  4. Jest kolorowy napis na wtryskiwaczu który mówi o kolorze
  5. Zielone Hany czy czerwone? Jak zielone to dobrze. Po pierwsze upewnił bym się jednak co pokazuje VAG. Bo kończąca życie cewka na benzynie będzie działać, a na gazie mogą być jaja. Podłącz VAGa, przejedź się, jak coś wyszło to zamieniaj miejscami cewki, i powtórz, jak błąd podąża za kierunkiem zmiany to masz winowajcę, czepiam się cewek, ale mapa gazu by się sama tak nie rozjechała... a cewki jak są z tego samego roku to pojedynczo też nie padają :/ u mnie jedna padła kompletnie, a druga czasem przerywała, więc też wymieniona. Jechał bym do tego drugiego gościa, jak Ci wyskakuje check, to masz albo za bogata albo za biedna mieszankę, szczególnie w pewnym przedziale obrotów niech sprawdzi i poprawi, dziwne, żeby się mapa sama tak rozjeżdżała. Jeśli czujesz brak mocy w pewnym przedziale prędkości/ obrotów, to jest problem, że jest za biednie- właśnie z tym miałem problem, że auto się nie rozpędzało przy bucie w podłodze. Pomogło zwiększenie dawki paliwa w określonym miejscu. Do tego nie trzeba być specjalista, wystarczy popatrzeć na wykres i zobaczyć co jest na osiach Kumaty gazownik Ci wyjaśni nawet co robi.
  6. Jak masz VAGa to sprawdź, czy faktycznie gdzieś nie wypadają zapłony, tak, żeby być pewnym. Problemy masz tylko na zimnym silniku ? Może po prostu ten geniusz CI ustawił temperaturę przełączania na 20 stopni i są jaja, bo gaz jeszcze zimny a już się przełączył U mnie tak było, wszystko fajnie póki było ciepło na dworze, ale jak się ochłodziło to było to samo. Aktualnie mam 35 stopni i jest ok. Jak temperatura będzie ok i nadal Ci będzie szarpał zanim się zagrzeje, to po prostu go nie butuj zbędnie od zera, tylko daj mu się zagrzać Swoją drogą to jest chyba związane z dawkowaniem powietrza, też coś takiego zauważyłem. Jadę, puszczę gaz, i zaraz but w podłogę, to jest chwila zastanowienia i dopiero jazda, ale na benzynie też mam taki efekt. Darowałem sobie szukanie bo to nie przeszkadza, ale stawiałbym na brudną przepustnice. . Prosta sprawa, niech zamieni miejscami wtryski i jak przejdzie to na inny cylinder to chyba jasne co jest grane Swoją drogą jakie Ci wtryski założył? Kolejna sprawa, jak taki cwany to wsadź gościa do auta i niech się przejedzie ... Mój też za pierwszym razem na postoju mówi, że spoko, ledwo wyjechałem na lepszą drogę, żeby się rozpędzić a tu auto nie jedzie To powrót i mówię, że za biedna dawka, kręcił nosem, ale przestawił jak chciałem i od tej pory gościa nie widziałem do wczoraj i wymiany filtrów po ponad 14tyś km A jak nic nie znajdziesz to tak jak koledzy mówią, ktoś inny zarobi a Ty przekażesz rachunek Gwarancja gwarancją, ale jak Ci się coś innego zwali w aucie przez niewystrojona instalację ,to już widzę jak się gazownik garnie do płacenia...
  7. Miałem ostatnio okazję trochę się rozpędzić i przedział 130-150km/h totalna masakra, a powyżej zaczęło być ok ... czyli witajcie nowe tarcze, żegnaj wypłato
  8. Nieprecyzyjnie się wyraziłem, miałem na myśli usługi typu "Google Partner Setup" ," Google One time Init" itd
  9. Tzieland : a czemu by nie ? Przy większości aplikacji powiązanych z innymi Ci pokaże taki komunikat obawiał bym się problemów przy próbie usuwania czegoś z Googla a nie Play
  10. kolego polecam jeszcze przeczytać: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/111040-propozycja-rozwiazania-problemu-oleju-w-silniku-20-alt/ http://a4-klub.pl/index.php?/topic/255682-uzdrawianie-alt-nafta-plukanki-i-inne-cuda/ http://a4-klub.pl/index.php?/topic/45838-b6-alt-zapalajaca-sie-kontrolka-poziomu-oleju/ a ja dodam tylko, że bańka w bagażnik i "olej" temat
  11. Też tak mam :/ gdzieś tu na forum był wątek, i gdzieś jeszcze w necie czytałem, że to jest coś powalone w stacyjce, że nie odbija tam jakiś dzyndzel przez co raz to zaskoczy raz nie. Nie wiem tylko jaki to ma związek dokładnie z radiem bo tak to działa bez problemu ... I też jest to Chorus 2. Włączy się po wciśnięciu gałki głośności bez zapłonu, wyłączy po godzinie , lub wyjęciu kluczyka jeśli był. Jak włączę radio i gra tył, to wyciągam kluczyk, wkładam raz jeszcze i przekręcam zapłon, żeby się stacyjka ruszyła i zaczyna grać. Niekiedy nie ma problemu, a niekiedy kilka razy trzeba tym ruszać. Jak bym miał to rozbierać to wiem, że prędzej coś rozwalę niż naprawie więc zlałem temat...
  12. Kwestia jak dużo zbędnego softu działa w tle Mam Samsunga Galaxy S Duos 2 który jak normalnie dzwonię, piszę, czasem coś w necie sprawdzę trzyma luźno 4dni, a rekord to 8 dni Ale... * mam nie brandowany soft, * powyłączałem co się dało i co miało w nazwie aktualizacja * na co dzień mam podświetlenie wyświetlacza na minimum, bo w budynku to i tak daje po oczach, a tylko na zewnątrz podjaśniam bo nic nie widać * regularnie czyszczę mu pamięć RAM i wyłączam nieużywane aplikacje * a i w sumie najważniejsze, moja karta z Play działa w trybie GSM bo nie potrzebne mi 3G a tylko Aero jest w 3G jeśli włącze neta Da się, tylko trzeba trochę poszukać co tak na prawdę smartfon robi
  13. Co do gazu to koledzy dobrze podpowiadają, bierze się to z mixu gazu z benzyna i silnik się po prostu dławi taka mieszanką. Jak dasz mu więcej gazu to dostanie benzyny i będzie chodził. Zaobserwowałem to u siebie nie raz, jak zdusiłem szczególnie zimne auto na gazie, albo zostawiłem zimą na dłużej i po prostu był zimny gaz + benzyna z której pali. Niech gazownik zajrzy czy szczelne wszystko i Ci przy okazji powie od kiedy się przełącza na gaz, bo coś mi się wydaje, że trochę za wcześnie. A jakie błędy miałeś na komputerze jak Ci się ta kontrolka zapalała? Jest dużo opcji, w B6 np zdziwiłem się jak mi się ABS palił, a to przez czujnik stopu na pedale hamulca i spaloną żarówkę stopu xD dopiero jak mi VAG pokazał błąd i wygooglałem przyczyny spojrzałem na żarówkę i faktycznie to było to. Uzupełnij profil kolego
  14. dakine0007 gratuluje, i dobrze wiedzieć, że tam też powinienem szukać tracer123 próbowałem zaobserwować tą niższą prędkość i ciężko jednoznacznie powiedzieć, choć przy lekko ponad 50 się ze dwa razy zdarzyło, tylko nie wiem czy to akurat z tarcz. Chwilowo zlewam temat, bo znów wypłatę włożę w auto -,-
  15. Jest przepis jak najbardziej, kultura musi być, może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem, miałem na myśli typowe w..pychanie się gdzie na prawdę ruch jest duży w godzinach szczytu i takie zachowanie to jest proszenie się wypadek. Bo skoro jednak te kilka aut jedzie za takim łosiem, to chyba nie bez powodu Jak by była możliwość wyprzedzić to bym korzystał A że teraz porobili piękne drogi z 1,5m rowami i nawet nie ma gdzie uciec... to próba zmieszczenia się pomiędzy dwoma samochodami wydaje mi się kiepskim pomysłem.
  16. Tak czytam wasze wypowiedzi , i pod niektórymi się podpisuję jak najbardziej : http://a4-klub.pl/index.php?/topic/319855-nowe-przepisy-zabieraja-prawko-za-50kmh/?p=4506042 http://a4-klub.pl/index.php?/topic/319855-nowe-przepisy-zabieraja-prawko-za-50kmh/?p=4509436 ale dodał bym jeszcze coś takiego: co dzień jadę 50km do i 50km z pracy i mam wrażenie, że większy problem sprawiają ludzie a właściwie łosie... , którzy na siłę próbują hamować na każdym ograniczeniu lub nawet nie osiągają tej prędkości, czy jest ruch czy jest absolutnie pusto. W takim układzie zawsze się znajdzie idiota - nazywajmy rzeczy po imieniu, który zacznie wyprzedzać ... kogo? oczywiście tych jadących z wyobraźnią za takimi łosiami , bo potem się okazuje, że ruch z przeciwka jest na tyle duży, że trzeba się wciskać i teraz JA jadący za takim łosiem muszę myśleć gdzie takiego delikwenta zmieszczę przed sobą ... I w imię czego?! Oczywiście wpuszczę bo nie chce, żeby we mnie wjechał, ale czemu to ma być mój problem. Już wolę , żeby ludzie jechali te 20km za dużo i ruch był płynny niż miałbym uważać bardziej na takich delikwentów niż na drogę przed sobą. Mnie osobiście to lotto czy ktoś mnie mija przy 70 czy przy 140km/h, dopóki robi to z wyobraźnią i nie sądzę, że prędkość zabija, zabija brak wyobraźni w połączeniu z prędkością. Więc odnosząc się do posta piotrsob1 wolę spotkać na drodze doświadczonego kierowcę, który ma gdzieś ograniczenia niż takiego niedzielnego kierowcę. Oczywiście wiem, że każdy ma prawo jeździć, ale jednak nie każdy powinien ... A gdzie w tym wszystkim policja? no oczywiście w krzakach A takie piękne rozporządzenie ktoś napisał , jakie to warunki muszą koledzy z suszarką spełnić, tylko szkoda, że nikt im nie dał do poczytania Na prawdę wolę, żeby co dzień rano stali w widocznym miejscu i trzepali na trzeźwość niż czaili się po krzakach powodując większe zagrożenie gdy ktoś ich zauważy i stwierdzi, że warto by było jednak zahamować, może mniej zmierzą... Nie mam też nic przeciwko zabieraniu prawka, za to 50 za dużo, tylko z głową i w odpowiednich miejscach. U mnie na wsi stoi 40km/h dla ciężarówek... i chyba wszyscy wiedzą co sobie z tego kierowcy robią. Ostatnio widziałem nieoznakowany radiowóz w tamtym roku, który zareagował, a tak to pies z kulawą nogą się nie zainteresuje Wiec na egzekwowanie nowych przepisów z głową chyba sobie poczekamy Teraz tylko nabijają statystyki, o ile dobrze pamiętam w radiu rzucili dziś liczbę 700 osób, którym zabrano, i jednego który załapał się na recydywę Z perspektywy rowerzysty mogę powiedzieć, że czasem aż chce się podnieść kciuk w górę, jak jedzie się te 30km/h rowerem a ktoś mnie mija jadąc dużo za dużo bo robi to dynamicznie z odległości 2 metrów bo ma świadomość, jak niewiele trzeba aby rowerzysta się zachwiał, a nie toczy się przepisowo i zachowuje 20cm ... Pozdrawiam i szerokości bez sponsoringu władz
  17. azure : też o pierścieniach pomyślałem i kupiłem nowe w sumie od tego z moim mechanikiem wyszliśmy tracer123: ok dzięki, trafna uwaga, spróbuje zaobserwować to samo przy tej niższej prędkości, z jednej strony dobrze by było, żeby to było to bo nie trzeba będzie szukać dalej, z drugiej znów prawie tyś zł na auto pójdzie -,- Jestem ciekaw kiedy bym je tak skrzywił, bo co prawda zdarzyło mi się raz przejechać przez 15cm wody ( oberwanie chmury w Częstochowie) ale problem był już wcześniej a jakiś większych deszczy i hamowań na mokro lub do zera nie było Oo
  18. Niestety mam podobny problem, odkąd wrzuciłem na koła lato, są jaja jak powyżej :/ Na zimówkach 150-160km/h i auto szło, na letnich 100 i buda się trzęsła, ale całą buda a na kierownicy tylko to co się przeniosło, a nie, że od kierownicy się zaczynało. Pierwsza myśl to oczywiście niewyważone felgi... wyważyłem, wyprostowałem nawet dwie, przy okazji wymieniłem z jednej strony przegub, łożysko i piastę, nadal to samo ... Znajomy mechanik popatrzył na opony z tyłu i mówi, żeby zmienić bo łyse, no to 2 nówki na przód, przód na tył, poprawiło się o tyle, że 130km/h można jechać, powyżej znów trzęsie... Tarcze tył nówki, przód idealne nie są bo przy gwałtowniejszym hamowaniu czuć na kierownicy drgania. No ale spodziewał bym się, że jak by były faktycznie krzywe to by biło niezależnie od prędkości ( szczególnie że po zmianie opon nastąpiła poprawa). Miesiąc przed przekładką na przeglądzie wszystko ok, jeszcze dopytywałem czy na pewno nic się nie znajdzie, to gość mi mówi: Panie jak by tu wszyscy takimi autami przyjeżdżali to byśmy nie mieli co robić ( bo mają warsztat obok) . Dałem sobie siana z szukaniem bo szkoda kasy, a jeździć się da, a tu kolega ma też taki problem. Przeszła mi jeszcze przez myśl poduszka pod silnikiem, ale kręciłem go z 2 i 3 biegu do 5tyś i było ok , prędkość lekko ponad setkę gdzie przy 130-140 na 5biegu mam ok 4tyś obrotów.
  19. znalazłem winowajcę zaraz po podniesieniu auta - tłumik drgań - ale, że tego w Audi nie przemyśleli i jest wspawane to niech ryczy
  20. rade

    Huczenie po zmianie kół

    Tak jak koledzy mówią - opony. Ja miałem podobny problem, po zmianie na letnie auto powyżej 100km/h zaczynało drżeć, tarcze skreśliłem bo wymieniałem ostatnio, wyprostowałem felgi, bo swoją drogą były 2 krzywe, i nadal to samo, okazało się, że opony były raz że łyse, dwa że stare i mimo, że nic na nich nie było widać to efekt był jaki był. Wymiana starych na nowe, zamiana przód na tył i jak ręką odjął. Mam nauczkę, żeby nie mówić: a jeszcze trochę pojeżdżą...
  21. U mnie znów ryczy ale stawiam na to, że złączenie puściło
  22. czytaj: nie wiem co robię, ale może jakoś będzie jeździć... ma zrobić tak żeby było dobrze, a jak nie umie, to jedź do kogoś innego a temu majstrowi wystaw rachunek ale najpierw sprawdź VAGiem, czy kat nie dokonuje żywota
  23. To zmienia postać rzeczy a co do 2.4 ja jestem w szoku jaką to ma kulturę pracy, kolega ma w A4B5 i jak to cichutko pracuje , a jak się depnie to lekko mruczy, ALT przy tym to się drze jak marcujące się koty ;d
  24. Podpisuję się pod tym co napisał Wandej, dodam do tego, że od tych 3 tyś to nawet fajnie mruczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...