Ja usuwałem mleczkiem do mycia kuchni- cos w rodzaju "cifa" , tylko delikatnie tarłem żeby nie porysować maski. Zeszło, ale małe ryski niestety zostały. W dodatku chyba pompka mi padła od tego bo słabo pompuje. Pewnie gdzieś osad się zrobił w środku. Ogólnie tragedia. Więcej w biedronce nic już nie kupię do samochodu. Lepsze produkty są już w Lidlu, zwłaszcza płyn do spryskiwaczy. Poniżej dach jednego z kierowców, który też używał tego płynu.