Bruuuum

Masz nieskładaną, ta jest składana, ale pasuje.

Zdjęcie

Bo to chiński kwas, zje Ci powłokę raz dwa, a jak gdzieś kropla przyschnie na lakierze to będziesz musiał to polerować Nawet już nie analizując składu sprawdź sobie chociażby ceny najtańszych deironizatorów normalnych marek i porównaj (np. CarPro 55zł, ADBL 50zł, AngelWax 50zł, ShinyGarage 42zł - wszystko za 500ml, a K2 10zł za 700ml ). Pełno jest opinii w internecie, że zniszczył komuś felgi.

Ten K2 wyrzuć do śmieci zanim coś sobie zepsujesz, chociażby tę powłokę na felgach, nie mówiąc o lakierze

Masz o ponad 6cm za małą średnicę kół. Różnica tutaj jest 10,5%, a dopuszczalna to 1,5-2%. W ogóle co to za dziwne opony, praktycznie nie występują w takim rozmiarze. Nośność opon 83 też dużo za niska. 250 za 3 felgi to mało, ale zmień opony.

Głównie o trwałość mi chodzi

Nie ma potrzeby, producent zaleca po Perfect Polish i tak odtłuszczenie (chociaż sprawdzałem i nie widać różnicy jak da się wosk od razu po Perfect Polish)

2.7tdi w B7 wychodziło tylko fwd

Jak porównałeś twardości gąbki do twardości pada mikrofibrowego? Dociśnięty pad mikrofibrowy będzie miał większą powierzchnię styku niż porowata gąbka, przy jednocześnie bezpieczniejszym włóknie

Weź mikrofibrowy

Zacznij od papieru 800 jak chcesz jakiekolwiek odpryski usunąć. Polerujesz na krzyż i zwiększasz gradację. Potem możesz albo zwykłymi pastami polerskimi albo np. PlastX. Na koniec np. wosk albo jakaś powłoka do plastiku.

AngelWax Dark Angel kryje nawet np. odpryski po kamieniach na przodzie, o zwykłych ryskach nie wspominając. Trwałość wosku nawet 6 miesięcy, krycie kolorem może minimalnie krócej. Niestety w Polsce dosyć drogi, 33ml za ok. 100zł. Ale mam 250ml i mały słoiczek 33ml na zbyciu, mogę Ci opchnąc trochę na próbe w dobrej cenie jak jesteś zainteresowany to pw Ewentualnie możesz próbować Black Hole Poorboys i na to wosk, ale efekt będzie dość krótkookresowy.

1. CarPro TriX 2, Ręczniki weź dwa. jeden z krótszym włosiem do docierania wosku i drugi z dłuższym do polerowania. Docieranie np. ADBL mr gray daje radę, a polerowanie wg. mnie najfajniejsze są Gyeon Boa Towel i CarPro Boa (ten sam produkt tylko różne kolory). Aplikator tani i fajny gąbeczka Monster Shine za ok. 4zł. Woski np. Soft99 z tańszych, które dają radę. 3. Najlepiej przynajmniej odtłuścić lakier, np. CarPro Eraser, Angelwax Stripped-Ease. No i jakie masz do wyboru? Zapytałeś co robią przed nakładaniem wosku? Od razu po myciu i spłukaniu nakładają?

No chyba najważniejsze - ustal co to za wosk i co robią przed położeniem go. Bo jak badziew i nieprzygotowany lakier to nic nie warta robota.

Nie chodzi o żadną datę i kraj produkcji w oponach na załączonym zdjęciu, nie wprowadzaj w błąd. Te różnice cenowe są spowodowane tym, że te opony w poszczególnych ofertach różnią się homologacją, czyli minimalnie różnią się między sobą budową, co niekoniecznie widać po zdjęciach, bo mają standardowe zdjęcie dla wszystkich. Opona za 793 ma homolgację AO - oznaczenie dla Audi, za 906 AM8 - Aston Martin i najdroższa 1949 RO1 - Audi RS. Oczywiście nie znaczy, że im droższa tym lepsza, ale różnią się jak wspomniałem budową, np. twardością, oplotem, długością i szerokością rowków w bieżniku, co też się przekłada na różnice w etykiecie.

Oponeo ok, ale trzeba było letnie kupować 2 miesiące temu, aby kupić tanio

Szerokość opon dobiera się do szerokości felgi, a nie do średnicy, więc jeśli masz ori felgi to pewnie masz 8" i 235/40 oraz 225/40 są ok. Twój silnik nie ma specjalnej szerokości opon, tylko ma takie same jak inne A4.... Ścianek się nie łata, do śmieci opony.

Jesteś pewien, że są granatowe? Bo sprawdziłem na ecs i są tylko sabre i platinum, tak też kojarzyłem jak swoje kupowałem w aso, że były tylko czarne i szare.

Raczej tylko czarne i szare występują.

Zazwyczaj tak, na etykiecie podają "top-tip" przelecieć po użyciu. Używam Stripped-ease tez od nich, ale na próbę używałem samego Perfect polish i wosk tak samo się nakładał i trzymał, nie była zauważalna różnica. Ma fajną wodnistą konsystencję, a jednocześnie (albo i właśnie przez to) przy tej wodnistości przez dobre półtora roku na własny użytek zużyłem jakąś połowę butelki czyli 250ml. Dlatego często polecam AngelWaxa bo wydajność większości produktów zaskakuje, w parze z jakością oczywiście, a i ceny nie są tak wysokie jeśli się kupuje bezpośrednio z UK ( £7.99 )

Tak. Tylko 180 na szkle to nie to samo co na plastiku Np. papierem 400 właściwie nie dało się go matowič. Pokrylo idealnie już nawet po 1 warstwie.

Hmm nie chcę Cie zmartwić, ale to nie jest zewnętrzny s-line, tylko przedni zderzak jest. Brakuje tylnej klapy, dokładki tylnego zderzaka i listw bocznych drzwi. Pytanie tylko czy ktoś wymienił przedni zderzak bo miał taką wizję czy dzwona

Tak, też na początku chciałem je przepolerować papierem 800, jak zwykłe reflektory, niestety szybko się okazało, że nie tędy droga Co do trwałości to taka sama jak lakieru na aucie, normalny lakier bezbarwny, w dodatku jak mamy kilka warstw to można juz sobie polerować jak zwykły lakier karoserii, nie trzeba się bawić w papiery ścierne

Jest temat o renowacji plastikowych reflektorów, zakładam o szklanych (lub jakiś mega twardy poliwęglan?) halogenach, jako, że robiłem u siebie, to może komuś się przyda fotorelacja Ogólnie nie jestem do końca pewien czy to szkło, w każdym razie żadne pasty polerskie, ani ręczne tarcie papierem nawet 400 raczej jedynie je głaska. Potrzebne rzeczy: -papiery ścierne na rzepie o grad. ok. 100-200 -wiertarka lub polerka z mocowaniem -woda -lakier bezbarwny w sprayu połysk (2K z utwardzaczem, jeśli nie będziemy zabezpieczać folią ochronną) -taśma papierowa + kawałek folii Stopień trudności: 3/10 Czasochłonność: 1h - 1,5h + schnięcie Przed i po: 1. Zdejmujemy atrapę halogenu - wkładamy najlepiej dwie ręce w środek i odczepiamy ciągnąc do dołu za zaczepy zaznaczone na czerwono, wysuwamy z zaczepów zaznaczonych na zielono, uważając przy tym, aby nie szarpnąć do dołu inie zarysować sobie zderzaka 2. Czyścimy halogen - np. kawałkiem glinki czy gąbką. Oklejamy kawałkami taśmy papierowej zderzak pod halogenem i nad - najlepiej ze 3 warstwy. 3. Docinamy sobie papiery do rozmiaru talerza, najlepiej talerz 75mm lub mniejszy. Zaczynamy od najmniejszej gradacji, w moim przypadku papier 80. 4. Zaczynamy szlifować halogen - najpierw warto go lekko zwilżyć wodą i co chwila nią przepłukiwać z białego nalotu, który będzie się pojawiał. Najlepiej do tego skorzystać z jakiegoś atomizera. Szlifujemy na obrotach 500-600 do momentu aż powierzchnia będzie równomiernie matowa w dotyku i nie będzie widać dołków od kamyków na powierzchni szkła. Po papierze 80 mniej więcej taki efekt: 5. Przechodzimy kolejno do szlifowania wyższymi gradacjami, u mnie były to 120 i ostatnia 180 (wyższe nie mają już sensu, bo nie działają odpowiednio na powierzchnię). Po 180 wyglądało to tak: Możemy odkleić papierowe taśmy. 6. Przemywamy powierzchnię z resztek opiłków, a następnie bierzemy jakiś alkohol lub jakiś preparat odtłuszczający przed woskiem i przecieramy dokładnie powierzchnię, wycieramy do sucha. 7. Zabezpieczamy okolice halogenu przed malowaniem. Można użyć folii stretch + papierową taśmę, jak na zdjęciu 8. Bierzemy bezbarwny lakier w sprayu połysk 2K i aplikujemy spokojnymi ruchami, pierwsza warstwa cieńsza Kładziemy 2-3 warstwy w odstępach 15-20 minut. Na koniec można podsuszyć suszarką. 9. Efekt końcowy: Cieszymy się z nowych halogenów Lakier pełną twardość osiąga po 24 godzinach i dopiero po tym czasie kładziemy jakieś powłoki, itp. Ewentualnie wtedy można też polerować halogen jak normalny lakier, jeśli wyjdzie nam gdzieś jakaś mora. 10. Odklejamy folię i zakładamy atrapę z powrotem, wciskając aż kliknie