Emejcz

Zrobiłem trochę tych logów, nie wiem czy dobrze. W przypadku grupy 003 to pierwsze są parę minut po zatrzymaniu, a te następne po kilkunastu minutach stania. Poszczególne grupy są w oddzielnych arkuszach. http://speedy.sh/uYwVp/logi-zbiorcze.xls

Ok, zrobię te logi 3 kanału. Na sondy to kanał 30 i 33? @gregor10 Czemu gaz do regulacji? Było regulowane... nie chcę go robić znowu póki się nie upewnię, że z zasilaniem benzyną jest wszystko ok.

Witam, w związku z tym, że auto pali według mnie trochę za dużo na LPG (14-15l/100km), chciałem sprawdzić jak będzie zachowywało się na benzynie. Organoleptycznie zauważyłem, że benzyny spala równie dużo. Nie czekając do ponownego tankowania zauważyłem, że na benzynie rura wydechowa i świece dużo szybciej się okopcają. Porobiłem trochę logów dynamicznych, ale nie wiem czy są dobre. Pierwsze pomiary robione na benzynie, drugie na gazie. VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Czy coś z tego wynika? Świece nie wyglądają na zajechane, dlatego nie chcę ich na ślepo wymieniać, może z tych logów da się ocenić ich stan? Gdybym coś zrobił źle, to proszę o wskazanie co poprawić, bo jestem początkujący w tym temacie. Zamierzam zrobić także statyczne logi i jeszcze chciałbym sprawdzić przepływomierz, turbinę i może lambdę... czy ktoś mógłby mi wskazać na których blokach pomiarowych powinienem te logi zrobić?

Porobiłem trochę tych logów... chciałem też zrobić dla turba, ale nie wiedziałem który blok i chyba mi się nie udało. Ciężko to zrobić idealnie jak się w mieście mieszka, bo za dużych prędkości to wymaga... Pierwsze pomiary robione na benzynie, drugie na gazie - na gazie tylko dwa razy zdążyłem przed wyładowaniem się lapka VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Czy ktoś jest w stanie na to zerknąć i powiedzieć co i jak? Czy da się po nich też ocenić stan lambdy, przepływki czy może wtrysków?

Jeszcze nie mogę tego stwierdzić, ale jakby to był olej to chyba na LPG też powinno się syfić?

Witam, jako iż wciąż nie mogę się do końca pogodzić ze sporym spalaniem mego auta (14-15l lpg po mieście przy spokojnej jeździe) to zdecydowałem się zatankować mu do pełna benzyny i przejeździć na niej kilkaset kilometrów w celu sprawdzenia ile jej spali w stosunku do gazu. Tutaj powiem, że miałem mocno okopconą rurę wydechową którą wyczyściłem ile mogłem (chromowana jakaś) obserwując jej dalsze okopcanie. Zauważyłem, że mimo wyczyszczenia i tak rura dalej się okopca, ale nie jest to raczej osad oleju a paliwa - lekki i suchy do starcia palcem, bardziej przypominający proszek. Jeżdżąc na LPG okopcało się wolno, ale na benzynie rura czernieje w mgnieniu oka. Teraz świece, jak jeździłem na LPG to wyglądały tak - bielutkie i suchutkie na górze (Pomijam mokre gwinty, bo to zdaje się leci spod pokrywy zaworów trochę.) Jak odkręciłem je dziś po przejechaniu na benzynie może z 60km to wyglądają tak... Co sprawdzić co może być nie tak? Świece nie wyglądają na jakieś zniszczone... elektrody całe i porcelanka nie jest popękana. Jest trochę żółta jak widać, ale nie wiem co to znaczy. Nie mam pojęcia jaki mają przebieg, ale na ślepo wymieniać ich nie chcę. Na VAGu nie ma błędów. Logi dynamiczne zrobię pewnie w weekend, choć nie wiem jeszcze których bloków trzeba do tego.

@gregor10 dzięki Mam jednak jeszcze pytanie zanim to zrobię, czy w benzyniaku przedział obrotów ma być inny? np. 2000-6000/min? Oraz czy robienie tylko na jednym biegu jest wystarczające?

Odpływy dokładnie czyściłem przy okazji silikonowania uszczelek. Nie były zapchane liśćmi, ale na tym pod aku leżał jakiś plastik od osłony aku, a ten pod serwem był po prostu wyjęty więc go wcisnąłem. Pomierzyłem otwory i udało mi się znaleźć te zaślepki. Tak jak się spodziewałem - źle szukałem, bo nazywa się to na aukcjach uszczelką i jest całkiem popularne. Czekam aż dojdzie.

Witam, moi drodzy walczę z wodą pod dywanikiem kierowcy. Zasilikonowałem uszczelki ECU i linki, ale zauważyłem, że pod autem zaraz za progiem są dwa otwory, które nie mają zaślepek. Czy ktoś wie czy tam powinny być zaślepki jakieś i jeżeli tak to jak to się nazywa i gdzie kupić?... Nie mogę tego znaleźć w necie, ale może nie szukam tego co powinienem... Jest to dość spore w porównaniu do korków widocznych w progu.

Nie pytałem czy zrobić, ale jak te logi się robi?

Gazownik u którego byłem ma avanta 1.8 i jemu pali coś koło 14-15. Mówił mi, że to normalne spalanie i że jak auto jest odpowiednio przystosowane do pracy na gazie to tak będzie spalać.

Jak w takim razie zrobić te logi?

Witam, auto mam jakieś 2 miesiące i po jego kupnie z olejem było wszystko ok. Od około 1-2 tygodni zacząłem zauważać, że ubywa mi oleju... nie jest to póki co tempo zastraszające, ale już się boję jak myślę, że to może być remont.. Jeżeli chodzi o stan, to zrobiłem może do tej pory z 1800km i do tego czasu nie musiałem dolewać, bo spadło póki co tak do 2/3 3/4 stanu. Po kupnie było pełno. Czy możliwe jest, aby tak nagle silnik chciał remontu? Pracuje dobrze, moc ma, turbina z góry jest sucha... ale jeszcze zastanawiam się, czy to nie wyciek może jakiś. Zajrzałem pod spód, i w okolicy turbiny zauważyłem lekkie zaolejenie (nie na turbinie), kropelki oleju wiszą na przewodzie doprowadzającym ciecz do turbiny, oraz na bloku w tej okolicy. Ktoś ma pomysł z czego tam może się sączyć? Nie jest to raczej uszczelka pod pokrywą zaworów. Mam dosyć powoli tego auta, wkopałem się z nim, bo co chwila coś nie tak. Płynu chłodniczego też ubywa powoli i też szukam wycieku, ale póki co nie mogę znaleźć, bo za wolno ucieka. Rura się okopca, ale to chyba coś ze spalaniem, bo jak jeżdżę na lpg to wolniutko się okopca, a jak teraz robię eksperyment i jeżdżę na benzynie, to okopca się dużo szybciej.

Słuchajcie, jak ocenić stan tych PFR6Q? Auto mam 2 miesiące i te które są założone wyglądają na dobre, ale nie wiem jak jest w rzeczywistości, a nie chcę w ciemno kupować, bo te świece do tanich nie należą... Ogólnie rzecz w tym, że jak przełączę na benzynę to rura wydechowa dużo szybciej się okopca niż na lpg, więc to mi sugeruje, że może coś z zapłonem. Co prawda zaczęło mi ubywać oleju, ale to może być wyciek, bo osad w rurze nie jest tłusty, a raczej taki proszkowy lekki, poza tym gdyby to był olej to na lpg i na benzynie tak samo powinno się okopcać. VAG nie ma błędów.

Ja też mam zimny płyn w zbiorniczku, ale może to normalne gdy jest zimno i termo się nie zdąża otwierać? U mnie nie ma chlupotań żadnych i wszystko się nagrzewa jak powinno.

Już się martwiłem, że jakiejś uszczelki u mnie brakuje, ale widzę, że nie jestem sam. U mnie jak była taka beznadziejna pogoda, to mi tam lód wlatywał który zdrapywałem i zamarzł mi na aku. Dobrze, że zauważyłem, bo jeszcze zwarcie by się zrobiło.. Swoją drogą, w mojej ocenie w A4 słabo jest to rozwiązane, że pod machę leci tyle tego i tak samo dużo wpada w rowki przy klapie od bagażnika.

Kontrolka jak kontrolka, ale jazda bez płynu może się skończyć źle. Miej nadzieje, że kontrolka na czas zasygnalizowała jego brak.

Ok dzięki, któregoś razu jak się ociepli to wymienię No chyba, że pęknie wcześniej.

No tyle wchodzi mniej więcej, wymieniałem nagrzewnicę więc widziałem.

Czy jest możliwość zrobienia tego bez demontażu przodu? Na pierwszy rzut to nie ma tam za wiele miejsca...

Pół litra-litr na moje oko. Nie jest zbyt pojemna.

W wodzie - nie w aucie. Nie wiem kiedy byłoby widać otwarcie na VAGu. Tego co mam w aucie nie sprawdzałem tak dokładnie, wiem, że się otwiera, nie wiem tylko kiedy. Gdybym sprawdzał go tak samo jak dziś, to mogłoby się okazać, że też się otworzy w takiej temperaturze. Jako, że ten co teraz kupiłem, nie otwiera się jakoś zauważalnie szybciej to po co mi on? Oddam Jak przyjdą wyższe temperatury i okaże się, że obecny sobie nie daje rady to wtedy będę podejmował temat od nowa.

Jako, że to diesel to moim zdaniem masz dobrą temperaturę, bo one chłodniejsze.

Witam, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, który to w sklepach jest ten pasek poprzecznie rowkowany napędzający pompę wody w AEB? Doszedłem do tego, że tutaj pasek rozrządu nie napędza pompy, ale nie mogę znaleźć tego małego paska nigdzie... Są wieloklinowe, są rozrządu, a tego nie widzę... Zauważyłem, że jest trochę na krawędziach na zewnątrz postrzępiony i może się kiedyś zerwie więc chciałbym być przygotowany. Dodatkowo mam krzywe kółko napędzające pompę wody więc pewnie przy okazji wymiany paska i to kółko bym zmienił. Czy ktoś to w ogóle wymieniał i jest w stanie powiedzieć jak to zrobić?

Wiecie, ja jednak dziś zakupiłem ten termostat, ale chyba go zwrócę w poniedziałek Robiłem testy z termometrem, opiszę procedurę i odpowiem na pytanie po co w ogóle to opisałem Termostat oczywiście taki sam - Vernet Calorstat. Najpierw sprawdzałem w jaki sposób uzyskam pożądaną temperaturę i w którym miejscu naczynia powinien znajdować się termostat. Próbowałem ze szklanką i nalewaniem wrzątku - nieskuteczne, bo po przelaniu z czajnika wrzątku do szklanki bardzo szybko się ochładza i w szklance jest już 80-85 stopni w jej centrum, a przy dotknięciu denka znacznie mniej. Wykorzystałem więc metodę gotowania w garnku, a termostat trzymałem na żyłce po środku naczynia Mierzyłem temperaturę w różnych miejscach na gazie jak i po zdjęciu z gazu. Wniosek raczej prosty - termo musi być w środku garnka, bo na dole temperatura jest za wysoka od ognia. Metoda sprawdzania na gazie okazała się jednak nieskuteczna, bo za szybko rośnie temperatura i dochodzi do gotowania, a podczas tej zabawy zauważyłem, że termo ma spore opóźnienie w reakcji na ciepło i tak na prawdę jak wrzucimy go do garnka z 90 stopniami to on się nie otwiera i wydaje się, że jest spóźniony i niestety takie sprawdzanie nie ma sensu, bo on po prostu potrzebuje więcej czasu aby ciepło przeniknęło przez niego i wyzwoliło reakcję. Może te droższe termo np. Wahler czy ori tym się różnią, że są wykonane z materiału który szybciej przyjmuje ciepło. Metodę na gazie uznałem za niedokładną, bo ona nam powie czy we wrzątku termo się otwiera, ale nie wskaże przy jakich parametrach. Ostatecznie za najlepszą opcję uznałem zagotowanie wody w garnku i zdjęcie garnka z gazu obserwując temperaturę wody. Gdy osiągała temperaturę jaką chciałem to wkładałem termo i zauważyłem, że przy np. 92 stopniach otwierał się, ale potrzeba było trochę czasu aby się nagrzał i poczuł temperaturę i samo otwarcie jest wtedy bardzo małe. Czym wyższa temperatura tym oczywiście otwarcie jest większe. Wnioski z całej zabawy: -domowe sprawdzanie termo nie pokaże nam kiedy dokładnie się on otwiera i jest sensowne tylko do tego aby się dowiedzieć, czy się on otwiera czy też nie -chcąc poznać jego dokładny czas reakcji, potrzeba utrzymywać w naczyniu jednakową temperaturę np. 92 stopni przez 5 minut i wtedy sprawdzać czy drgnie, do tego potrzeba by najlepiej szklanego ognioodpornego naczynia i podgrzewacza jakiegoś laboratoryjnego więc w domu ciężko -zauważyłem jeszcze, że przychodzi tako moment, że nawet jak termo jest nierozgrzany i wrzuci się go do wody to od razu zaczyna się otwierać, tym momentem jest gotowanie wody