SPOT POZNAŃSKI - NIEDZIELA godzina 17:00

[Piechol]

co tam Wojtasie?

a nic nie mów... piszę pracę, ale idzie mi jak krew z nosa...

[Patrykbor]

[blind1]

wierze Tobie ze nie jest latwo, ale robisz to raz w zyciu wiec chyba warto sie pomeczyc. po obronie satysfakcja bedzie wielka

[Piechol]

wierze Tobie ze nie jest latwo, ale robisz to raz w zyciu wiec chyba warto sie pomeczyc. po obronie satysfakcja bedzie wielka

niestety już drugi raz, bo po licencjacie jestem... :gwizdanie:

[blind1]

co do krwi z nosa nie zawsze jest to powolny splyw, przekonalem sie o tym wczoraj

[Piechol]

[br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 07:26_________________________________________________

co do krwi z nosa nie zawsze jest to powolny splyw, przekonalem sie o tym wczoraj

fakt, złe porównanie...

[blind1]

wierze Tobie ze nie jest latwo, ale robisz to raz w zyciu wiec chyba warto sie pomeczyc. po obronie satysfakcja bedzie wielka

niestety już drugi raz, bo po licencjacie jestem... :gwizdanie:

no to znasz kolejnosc spraw, meczarnia z praca , obrona i po fakcie dokonanym duza radocha i duzo browka

[Piechol]

no niestety taka kolej rzeczy dobra biorę się do roboty, bo po południu już nigdy nie mam weny narka

[blind1]

powodzenia Wojtasie i milego dzionka

[Madas]

zaraz jadę :hi:

[nike21]

ja też

[blind1]

szerokosci Panowie i dobrej zabawy [br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 07:56_________________________________________________wklejcie pare fotek co bym chociaz oko nacieszyl :gwizdanie:[br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 07:57_________________________________________________ja spadam do pracy, milego dzionka zycze wszystkim[br]Dopisany: 03 Wrzesień 2010, 07:58_________________________________________________narson

[Madas]

ja już w Miastku

[Piechol]

ja już w Miastku

to Ty na zlot pojechałeś czy do mamusi?

[Madas]

ja już w Miastku

to Ty na zlot pojechałeś czy do mamusi?

dwa w jednym :kox:

[Piechol]

no to klawo już żałuje, że nie pojechałem... ;(

[Madas]

no szkoda że nie pojechałeś :gwizdanie:

[Piechol]

takie życie...

[Banan]

to teraz będzie cisza...

[Piechol]

to teraz będzie cisza...

większa niż zwykle