Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


DareQ

Rekomendowane odpowiedzi

No i niestety miałeś rację kolego;Pablo banita;Wymiana n75 nic nie dała :wallbash:Ale u mnie jest dziwnie bo na przygazówce nie mam żadnego dźwięku typu szuranie,świszczenie itp.Tylko kiedy przyśpieszam i zmieniam bieg,dodam ze trochę głośno mi pracują te rolki na paskach klinowych i wielo klinowych.Turbo to chyba by na przygazówce chałasowało?[br]Dopisany: 30 Styczeń 2009, 22:59_________________________________________________Właśnie wróciłem z małej trasy,po trasie sprawdzałem skąd może pochodzić źródło hałasu.Odłączyłem wężyk od gruszki turba i hałas znikł,zaślepiłem otwór w gruszce i cisza,zaślepiłem wężyk od n75 i bez zmian cisza,a jak tylko podłącze wężyk z powrotem do turba to rzęcholenie znika.To raczej nie żadna rolka ,bo po odłączeniu wężyka od turba nadal by rzęziła.Auto zbiera się dobrze,a po odłączeniu wężyka ma muła.Czy to turbo kończy swój żywot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to turbo kończy swój żywot?

Tego już nie wywróżę ale powtórzę:

Jak byś poczytał od początku to byś nie wywalał pieniędzy :gwizdanie:

uwaga wróżę : NIE POMOŻE :naughty:

Ja turbo wymieniłem i................... dalej czytam ten wątek.

Po mojemu to jest to dźwięk z turbawki (hamowanie łopatek) ale spowodowany czymś innym niż awaria turbo.

Obstawiałem kiedyś tłumik/kompensator ciśnienia pod błotnikiem prawym, ale ktoś to podobno sprawdzał...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja turbo wymieniłem i................... dalej czytam ten wątek.

Po mojemu to jest to dźwięk z turbawki (hamowanie łopatek) ale spowodowany czymś innym niż awaria turbo.

Obstawiałem kiedyś tłumik/kompensator ciśnienia pod błotnikiem prawym, ale ktoś to podobno sprawdzał...???

Tak sprawdzałem..to nie jest ta puszka pod błotnikiem...ona wyrownuje cisnienie powietrzne w dolocie do turbiny..ale to nie to na bank..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli po odłączeniu wężyka od gruszki łopatki nie pracują?Ta gruszka na turbie reguluje długością sztangi a ta z kolei łopatkami czy tak to działa?Dlaczego po odłączeniu wężyka hałas znika :mysli:A czy to nie wirnik dotyka ścianek,bo to jest taki metaliczny dźwięk jak by metal obcierał o metal,ale po odłączeniu wężyka chyba też by obcierał,łozyska tak samo :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej ludziska czy to mnie tez moze spotkac tak szybko wlasnie czytam wasz problem i wydaje mi sie ze mam taki sam,2tygodnie temu kupilem

B6 1.9 Tdi-sport AWX 2002rok z przebiegiem 90tys mil,teraz kolega kupil ten sam rok i model i ma to samo w sumie to od niego sie zaczelo czy to na 100% turbo?z gory dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego kadafi a czy dokladnie przeczytales calego tego posta. tak na 100% to wiadomo ze nic nie wiadomo :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec ktos doszedl co tzeba zrobic bo juz nic nie rozumiem z tego,moze jasniej prosze jestem nowy wiec mniej doswiadczony

co dokladnie trzeba zrobic zeby to usunac wielkie dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sprawdzałem..to nie jest ta puszka pod błotnikiem...ona wyrównuje ciśnienie powietrzne w dolocie do turbiny..ale to nie to na bank..

No właśnie to mi jeszcze nie daje spokoju.

To pewnie literówka ale nie w dolocie do turbiny tylko w wylocie z turbiny. :gwizdanie:

Czyli po odłączeniu wężyka od gruszki łopatki nie pracują?Ta gruszka na turbie reguluje długością sztangi a ta z kolei łopatkami czy tak to działa?Dlaczego po odłączeniu wężyka hałas znika :mysli:A czy to nie wirnik dotyka ścianek,bo to jest taki metaliczny dźwięk jak by metal obcierał o metal,ale po odłączeniu wężyka chyba też by obcierał,łozyska tak samo :mysli:

Turbina pracuje cały czas, tyle że jak odłączysz sterowanie sztangą to wirnik obraca się wolniej a co za tym idzie turbo pompuje mniej. Łożyska i luzy wykluczam ponieważ jak już mówiłam turbinkę wymieniłem (zresztą nie jako jedyny) i nie pomogło.

Ps. Właśnie pomyślałem czule o EGR :mysli: a czy to ustrojstwo nie otwiera się właśnie wtedy gdy obroty spadają (czytaj silnik odciążony). Spaliny wędrujące po rurce mogły by wprowadzać ją w taki rezonans???

1.Na rurce mamy elestyczne coś które teoretycznie mogło by się zestarzeć?

2.Nagrzany metal zmienia swoją elastyczność?

Ma ktoś zaślepiony EGR i podobne szuranie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ta metalowa rurka od spalin do egr odpada,bo na zimnym też szura a nawet może głośniej.Panowie u mnie to zaczęło się po wymianie filtra powietrza i oleju,przed wymianą szuranie było prawie nie słyszalne i nie miałem tego dziwnego buczenia pochodzącego z obudowy filtra powietrza.Nie jestem pewien czy to może mieć jakiś związek?Olej zalałem[CASTROL SLX LONGLIFE III 5W-30]Kupiony w aso

A filtr pow [MAN]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tego czytam, i sie zastanawiam, nad geneza wysnuwania tak odkrywczych wnioskow. :cool1::decayed:

zupelne jak w kabarecie Mumio o duszy ulatujacej wraz z powietrzem z opony :cool1:

przeciez, skoro odpiecie N75 powoduje zanik, irytujacego was halasu, wniosek jest prosty - jego zrodlem jest turbina a wlasciwie jej obracajace sie elementy.

turbina po odlaczeniu sterowania nadal sie kreci jednak z mniejszymi obrotami. w zakresie malych obciazen silnika ECU podcas zmniejszania predkosci obrotowej zamyka prowadnice powoduja zwiekszenie cisnienia a wiec i obrotow, ma to na celu zmniejszenie efektu turbodziury po zmianie biegu.

mozliwosci sa 3:

- wirnik turbiny,

- kompresora

- lozyska

zdarza sie ze w skutek wad materialowych, lub duzego przebiegu ulegaja peknieciom i deformacji lopatki wirnika turbiny.

Schodzacy z obrotow wirnik turbiny powoduje przerozne efekty akustyczne, od szurania (gdy deformacja powoduje obcieranie o obudowe) po wycie duchow.

podobnie zuzyte lozyska moga byc powodem, zwiekszonej halasliwosci turbosprezarki.

podczas pracy silnika halas przez nia generowany wystepuje rowniez, tylko jest maskowany przez prace o wiele glosniejszego silnika diesla.

Ja turbo wymieniłem i................... dalej czytam ten wątek.

Po mojemu to jest to dźwięk z turbawki (hamowanie łopatek) ale spowodowany czymś innym niż awaria turbo.

Obstawiałem kiedyś tłumik/kompensator ciśnienia pod błotnikiem prawym, ale ktoś to podobno sprawdzał...???

Tak sprawdzałem..to nie jest ta puszka pod błotnikiem...ona wyrownuje cisnienie powietrzne w dolocie do turbiny..ale to nie to na bank..

skoro to jest kompensator powietrza dolotowego do turbiny, rozumiem ze ma na celu ochrone przechodniow przed lokalnymi zmianami powietrza wokol pojazdu? :cool1:

Czyli po odłączeniu wężyka od gruszki łopatki nie pracują?

lopatki przeciez sie nie obracaja tylko wirnik, a zmiana ich polozenia jakby byla mozliwa skoro odcinasz w ten sposob ich sterowanie? :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zrobione.

Mechanik przejechał się i dzisiaj,dwie godziny i ..... cisza!!!! :good:

Podobno mogło być coś grzebane w turbo lub wymieniane było w Niemcu.

Wyregulował ciśnienie i charkotanie ustało jak ręką odjął.

Ciut (minimalnie) wolniej się zbiera od "dołu" ale cisza bezcenna.

Pewnie można jeszcze dostroić ale nie ma co przesadzać i marudzić.

Serwis ASO na podnośniku diagnozował - skrzynia b....

Skrzynie zrobiłem, więc szukałem dalej.

Nadmieniam, że turbo nie wyjmowane i nie wymieniane żadne części.

Sprawiedliwość istnieje! :dance2:

Wracam do tematu i popatrzcie na logi:

Normalnie:

Grupa 000 :mysli:

954847e8268a5fbfm.jpg

Grupa 001

50697eb0b8981198m.jpg

Grupa 003

fc04ac1c91356db7m.jpg

Grupa 004

e5d5c6023066d4a9m.jpg

Grupa 007

fac0183e3e5df7e3m.jpg

Grupa 013

03ca9ccf329f2f03m.jpg

BS:

Grupa 000

539a30e57c302b40m.jpg

Grupa 001

ce358bca86c05526m.jpg

Grupa 011

2ead350d824b016cm.jpg

Dynamiczne:

000

80d157b8c9482cf0m.jpg

Grupa 001

c821ac0e637dd042m.jpg

Grupa 003

36845e02e16d9dafm.jpg

Grupa 004

c7bacfe875c945c7m.jpg

Grupa 008

3868284797410178m.jpg

Grupa 010

c496e4becfebc194m.jpg

Grupa 011

d581136fc900ad33m.jpg

Dla porównania logi robione w lato 2008r, niestety tylko statyczne...

Normal:

Grupa 000 :mysli:

0796ace85af00e13m.jpg

Grupa 001

d4561c49f8fbe3eam.jpg

Grupa 004

719d41381d856a33m.jpg

Grupa 007

b96544b11cbe6e76m.jpg

Grupa 013

488c85f963493ba3m.jpg

BS:

Grupa 000

b1dcd3bb92900fcbm.jpg

Grupa 003

f4f194d3115d7325m.jpg

Grupa 011

f64f5b1bc57de1e8m.jpg

Popatrzcie i porównajcie Statycznie Normal Grupa 000, kolumna 10, aktualnie i z przed regulacji (lato).

Jest to wskazanie masy powietrza.

Prawidłowa wartość ok. 70-126 co odpowiada 230-420 mg/skok.

Coś się zmieniło..

Proszę znających się na rzeczy o komentarze do logów.

Dzięki :vaglogi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DareQ a jak u ciebie dzwiek nadal wystepuje??[br]Dopisany: 03 Luty 2009, 21:47_________________________________________________A i mam takie pytanie...czy sztanga ta pod gruszka turbiny jest w gurnej pozycji podczas wyzszych obrotów?? Bo wiem ze u mnie zamiana takiego malego zaworka czarno białego na odwrut pomogła ale wtedy samochod sie wkrecał od 2 tys. moze wymiana wezykow by sie przydala???

Znajomy mechanik mi powiedzial ze czyszczenie turbiny powinno pomuc... co o tym sadzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przepraszam za OT ale poważnie - dajcie na luz z tym szuraniem bo szura w każdej ałdjoli z przebiegiem <130 kkm a ten topic zaczyna powoli przypominac składanie rogala z torebki bułki tartej

pokusze sie nawet o małe podsumowanie. Co nie pomaga :

- wymiana suszarki na nową

- wymiana N75

- wymiana katalizatora

- wymiana tłumika dolotu ( nadkole )

- odpinanie/zaślepianie EGR i N75

- zmiana oleju i filtrów ( to już czysta abstrakcja )

Panowie zapitalać i nic Wam się nie bedzie działo. A jak się działo będzie to zapiszczy -> wymienić i dalej można śmigac

:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DareQ a jak u ciebie dzwiek nadal wystepuje??

Nie wystepuje :tongue4:

Co nie pomaga :

- wymiana suszarki na nową

U mnie pomoglo :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DareQ a jak u ciebie dzwiek nadal wystepuje??

Nie wystepuje :tongue4:

Co nie pomaga :

- wymiana suszarki na nową

U mnie pomoglo :decayed:

czy wiesz co bylo nie tak ze stara?? dlaczego tak szurala????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wiesz co bylo nie tak ze stara?? dlaczego tak szurala????

Jedyne co zauwazylem to luz na wirniku po stronie "goracej" - byl znacznie wiekszy niz w nowej. W czesci "zimnej" luz miescil sie w dopuszczalnych granicach (poprzeczny do 1mm, brak wzdluznego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie wymiana turbiny pomogła ale tylko na chwilę (po wymianie była taka cisza że aż głupio :)), ale hałas znowu wrócił, tylko chyba z jedną różnicą wcześniej zdecydowanie było go słychać od turbiny a teraz słychać go jakby z filtra powietrza, jak się cieplej trochę zrobi to chyba rozbiorę filtr i spróbuje poszukać, jedyne co mogę podejrzewać to może być jeszcze prawa poduszka silnika, bo od jakiegoś czasu odczuwam jakieś wibrację przy każdej prędkości (tylko wydaje mi się że podczas przyspieszania są praktycznie nieodczuwalne)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wiesz co bylo nie tak ze stara?? dlaczego tak szurala????

Jedyne co zauwazylem to luz na wirniku po stronie "goracej" - byl znacznie wiekszy niz w nowej. W czesci "zimnej" luz miescil sie w dopuszczalnych granicach (poprzeczny do 1mm, brak wzdluznego).

A jaki jest dopuszczalny luz na wirniku po stronie "goracej"?? i jezeli to on jest przyczyna tego szurania, to czy jest sie czym martwic i jezdzic ??? nie przejmowac sie narazie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...