Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


DareQ

Rekomendowane odpowiedzi

Turbinę wymieniłem na nową i od pierwszego odpalenia było dokładnie tak samo
To moze ten dzwiek jest u ciebie inny..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, chyba udało mi się uciszyć ten dziwny dźwięk, a mianowicie ograniczyłem turbinkę wkręcając śrubkę (śruba zderzakowa ograniczająca ruch sztangi) o 2.5 obrotu tak żeby ograniczyć wychylenie kierownic turbiny, później wróciłem o jeden obrót, ale dźwięk powrócił, więc zostawiłem na 2,5 obrotu.

poniżej fotka (0 ile dobrze ją zmajstrowałem)

zdjcie001u.jpg

Po tym zabiegu nie odczułem jakiś różnic w mocy czy momencie, tak że pojeżdżę i zobaczę czy dźwięk powróci jak by co to dam znać.

Sorki za jakieś błędy właściwie to mój pierwszy post

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, chyba udało mi się uciszyć ten dziwny dźwięk, a mianowicie ograniczyłem turbinkę wkręcając śrubkę (śruba zderzakowa ograniczająca ruch sztangi) o 2.5 obrotu tak żeby ograniczyć wychylenie kierownic turbiny, później wróciłem o jeden obrót, ale dźwięk powrócił, więc zostawiłem na 2,5 obrotu.

poniżej fotka (0 ile dobrze ją zmajstrowałem)

Po tym zabiegu nie odczułem jakiś różnic w mocy czy momencie, tak że pojeżdżę i zobaczę czy dźwięk powróci jak by co to dam znać.

Sorki za jakieś błędy właściwie to mój pierwszy post

ja bym tym tokiem nie szedl. przynajmniej nie bez pomiarow cisnienia doladowania VAG-iem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem co Wy. Dźwiek taki sam jak na filmiku w pierwszym poscie tylko o mniejszym natężeniu pojawiajacy się na ciepłym silniku. Dźwiek jest prawie nieslyszalny na postoju i dopiero daje w kosc w czasie jazy przy spadku obrotów z 2tys do zera. Z tego co zauwazylem to 95% borykajacych sie z problemem tego badziwnego dzwieku to posadacze AWX-ów wiec może mozna by było pokusic sie o porównanie różnic w budowie czy wyposażeniu silnika (jesli poza skrzynia bieg jest jakas roznica) i zwrocic uwage wlasnie na te roznice. Nie wiem czy to cos da bo jesli chodzi o budowe silnikow to jestm seledynowy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , miałem to samo - napiszę krótko i na temat -

Przetwornik Ciśnienia Nr.Katalogowy 8E0906627C 174 złote czyli popularny N75,rok temu wymieniałem nie wiem jak teraz z ceną , wymieniłem i szurano-syczenie ustało(a przekopałem całą turbine ,wloty,przeloty wyloty i bóg wie co - oczywiście niepotrzebnie) sam wymienisz - podeśle fotki jak co gdzie on jest 20 minut roboty łatwiej niż zmiana żarówek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , miałem to samo - napiszę krótko i na temat -

Przetwornik Ciśnienia Nr.Katalogowy 8E0906627C 174 złote czyli popularny N75,rok temu wymieniałem nie wiem jak teraz z ceną , wymieniłem i szurano-syczenie ustało(a przekopałem całą turbine ,wloty,przeloty wyloty i bóg wie co - oczywiście niepotrzebnie) sam wymienisz - podeśle fotki jak co gdzie on jest 20 minut roboty łatwiej niż zmiana żarówek

Juz nie jeden podmienial, wymienial N75 i nic nie pomoglo...Czytałes cały watek??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Panowie poszedłem tropem MariuszaW i faktycznie ma racje...to łopatki sie za bardzo wychylaja i one daja ten nieszczesny dzwiek..Ja wkrecilem 2 obroty i zero nawet najmniejszego wspomnienia o tym nieszczesnym szuraniu...Zalączam logi przed:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f83ae59a5939ab26.html

I logi po wkreceniu sróbki:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/48e56767acf75907.html

Zadnej różnicy w mocy nie odczulem, a brak dzwieku bezcenny :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:good: :good: kazdy pomysl skuteczny jest cenny

mi jakos przestalo samo z siebie szurac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja zauważyłem,że im cieplej na zewnątrz tym ciszej.Jak przyprowadziłem auto w sierpniu w tamtym roku to do zimy nie wiedziałem o co chodzi z tym "szuraniem".W zimie im więcej na minusie tym głosniej.Teraz już prawie nic nie słychać.Może tym tropem musimy też podążyć :mysli: :mysli: :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee nie wydaje mi sie...Ja mailem cały równiutki rok...Mi sie tylko jakos wydaje ze nie wszyscy mamy badz mielismy ten sam dzwiek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli chodzi o mnie to napewno ma ten z 1-go postu, tzn.przy dodawaniu i odejmowaniu "nogi z pedału gazu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ściągałeś wężyk z gruszki?? i probowałeś wtedy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli chodzi o mnie to napewno ma ten z 1-go postu, tzn.przy dodawaniu i odejmowaniu "nogi z pedału gazu".

HMMM...

Witam,

Swoje A4 kupiłem rok temu, i po jakims czasie też właśnie zwróciłem uwage na ten dzwięk, ale wiecie jak jest tu działa klima tu radio lekko mruczy i jakos tak zleciał rok. ostatnio znowu to słyszę.

Dzisiaj pojechałem do mojego mechanika i on od razu mówi że turbina, ale żebym spokojnie na tym jeździł bo jeszcze posmiga. Przebieg na dziś 128tys. Póxniej zaleca dać do regeneracji - zakład w jaworznie - 1700zł 2 lata gwarancji lub kupić nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojechałem do mojego mechanika i on od razu mówi że turbina, ale żebym spokojnie na tym jeździł bo jeszcze pośmiga.

wszyscy tak mówią, ja jednak wolałem ogarnąć temat ograniczyć troszkę suszarkę nawet kosztem nie doładowania przy niskich obrotach (poniżej 1800) i tak nie pałuje sie TDI-ka przy takich obrotach.

A to log po regulacji

logigrupa11u.th.jpg

Na czasie ,jak uda mi się zrobić pełne logi to podepne w odpowiednim dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mariusz u ciebir juz wogole nie ma?? czy jeszcze tak ciut ciut??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na biegu jałowym wogóle nie ma, a podczas jazdy to tak na 99% bo sie ucho przyzwyczaiło do tego dźwięku i czeka :polew:

Podczas jazdy to już bez tego "szurania" tylko różnica ciśnień przy dawaniu trochę w palnik.

Tak się zastanawiam czyżby producent za małą tolerancje dał na ustawienie ,a regeneratorzy wogóle tego nie ustawiają tylko zostawiają tak jak było ? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jestem mechanikiem więc nie mogę mówić że się znam na tym, ale mój macher pokazał mi na czym rzecz polega tzn odłączył wężyk od turbiny i kazał mi go przytrzymać (zatkany oczywiście) i wtedy silnik przy dodawaniu gazu i schodzeniu z obrotów pracuje równiutko i czyściutko. Może może to być jakiś inny powód (oby bo 2k za turbinę to mi drenuje strasznie kieszeń) ale coś czuję że chyba ma rację. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...