sisi1977 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 kupiłem pare tygodni temu na liczniku ma prawie 220 tyś czy jest to dużo czy mało jak na 95 rok.
Gość rob Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 kupiłem pare tygodni temu na liczniku ma prawie 220 tyś czy jest to dużo czy mało jak na 95 rok. w sam raz
spanky Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 kupiłem pare tygodni temu na liczniku ma prawie 220 tyś czy jest to dużo czy mało jak na 95 rok. w sam raz moze i duzo moze i malo .... zalezy jak ktos dbal o silnik ... P.S skad masz pewnosc ze ma 220 tys ..... moze ma 320 tys .... :twisted:
sisi1977 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Autor Opublikowano 9 Sierpnia 2006 samochód od niemca cholera wie ile on tam jezdził ale musiał duzo śmigać po autobanie bo na lekierze widac odpryski jakby małe kamyki uderzały i na lampach przednich i nawet na szybie z przodu albo facet pracował blisko stoczni gdzie piaskowali :mrgreen:
jaca Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 kupiłem pare tygodni temu na liczniku ma prawie 220 tyś czy jest to dużo czy mało jak na 95 rok. z jednej strony to przynajmniej masz pewność, że ma nie mniej niż 220 kkm, bo jak by Ci cofnęli na średnią krajową 140 kkm to byś sie zastanawiał dlaczego musisz przy takim przebiegu wymienić np. sprzęgło, popychacze, tarcze i parę innych elementów (choć może masz to już wszystko wymienione - czego życzę) Jak na benzynę 1.6 (bo chyba o to chodzi) to jest już trochę ale napewno ma przed sobą jeszcze dużo km musisz sie tylko liczyć z pewnymi wydatkami jeżeli chcesz spokojnie jeżdzić, chociaż niektórzy robią dopiero jak się zepsuje lub zaczyna hałasować. Duze znaczenie ma wcześniejsza ekspoatacja, okresowe przeglądy wymiany oleju i rodzaj ekspoatacji. Czsami jest lepiej jak autko ma większy przebieg ale w trasie niż ma być katowane przez 10 lat tylko w mieście,wiecznie na niedogrzanym silniku i rozruchach na zimno.
KICHOL Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Taki dobry masz samochód jaki dobry dla samochodu był jego poprzedni właściciel. To wszystko, jak oleju ci nie pije, nie ma wycieków, sprzęgło się nie ślizga i jeszcze jako tako się zbiera to bądź zadowolony i banana mniej na twarzy gdyż jesteś od teraz władcą pierścieni
sisi1977 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2006 dzieki panowie za wyczerpujace informacje.musze dodac ze wszysko w moim autku gra olej wymieniłem,filtry,zamierzam sie oczywiscie do razrządu.racja jest ze mozliwe ze jest to orginalny przebieg,bo raczej sprzegło nie było wymienianebo czyje jak sie konczy strasznie wysoko mi łapie
bolek Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 raczej sprzegło nie było wymienianebo czyje jak sie konczy strasznie wysoko mi łapie Mi tak łapie od 50 tyś km
Furio Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Też mam podobny przebieg w swojej niuńce (ciut niższy) i jest na 100 % oryginalny. W moim wypadku auto jeżdziło tylko po Nieczech. Prawda jest taka, ze ja bym wolał auto z takim przebiegiem jeżdżone po autobanach niż samochód uzytkowany w Polsce z połowę mniejszym...
Viking Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Też mam podobny przebieg w swojej niuńce (ciut niższy) i jest na 100 % oryginalny.W moim wypadku auto jeżdziło tylko po Nieczech. Prawda jest taka, ze ja bym wolał auto z takim przebiegiem jeżdżone po autobanach niż samochód uzytkowany w Polsce z połowę mniejszym... święta prawda.................
bolek Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Opublikowano 11 Sierpnia 2006 ja w swojej mam 450000 i śmiga :shock: troche duzo jak na silnik 1.8T
Gość rob Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Opublikowano 11 Sierpnia 2006 ja w swojej mam 450000 i śmiga jak śmiga to tylko się cieszyć
Gajzer Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Opublikowano 11 Sierpnia 2006 Witam,ja kupilem autko jak mialo 214 tysiakow a teraz ma 220,(kupilem nie cale 3 mc temu,wymienilem tylko 1 wahacz,koncowki,sprezynki (pekla mi) zabieram sie za rozrzad ,na 100% przebieg nie krecony i jezdzil w traski duuuzo bo koles czesto jezdzil do szwecji,aha no i oponki wymienilem i z calym sercem stwierdzam jak poprzednicy,lepiej miec auto 220 tys po wiekszosci trasach(niemcy itp) niz 160 w polsce:) no i dla OOOO to nie duzy przebieg w koncu to nie fiat niewie4m jak tam umnie sprzegielko bo mam tiptonic pozdro
Marcin Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Opublikowano 21 Sierpnia 2006 Też mam ten rocznik i z takim przebiegiem ok 220tyś. mam nadzieję,że jeszcze pojezdzimy
sisi1977 Opublikowano 22 Sierpnia 2006 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2006 no ja tez tak myślę :mrgreen:
mrog Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Mam takie samo auto jak Ty i przebieg 214 tys. ostatnio zrobiłem trase ok 1000 km i nic. Oleju nie ubyło, wszytko gra, tak więc mam nadzieję, że pojeżdzimy swoimu furkami
_Kuba_ Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Ja też mam taki przebieg i jest wszystko OK., jak go kupowałem to nawet olej wyglądał jak nowy, w środku bardzo zadbany i po prostu widać było, że poprzedni właściciel dbał o niego, Nawet w książce serwisowej widać było, że z drobnymi rzeczami jechał do mechanika. Jak na razie to tylko zawieszenie robiłem (polskie drogi)
Gość davido31 Opublikowano 13 Marca 2007 Opublikowano 13 Marca 2007 ja w swojej mam 450000 i śmiga :shock: troche duzo jak na silnik 1.8T z tego co widze to kolega @ilo ma silnik 1.6 :twisted: [ Komentarz dodany przez: pre_pl: 13-03-2007, 22:46 ] z lutego juz też można odkopać posty, z sierpnia tylko znalazłeś ? [ Dodano: 06-04-2007, 23:49 ] nie zauważyłem daty. zdarza się zwłaszcza jak się siedzi na kilku klimatach na raz.
Rekomendowane odpowiedzi