Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Propozycja rozwiązania brania OLEJU w silniku 2.0 ALT


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znajomy mechanik ostatnio mnie oświecił w kwestii oleju i wymiany,czy remontu.

1.Jeśli już to remont,bo te silniki praktycznie same trupy na allegro i nie tylko.

2.Jeśli remont to góra i dół silnika ( a kiedyś sam byłem zbulwersowany takimi propozycjami).Do tego szlif na panewkach.Głowica niestety koniecznie! Wymiana tłoków z pierścieniami,jeśli cylindry się jeszcze nadają do takiego remontu.Stan cylindrów ma kluczowe znaczenie,dla opłacalności ewentualnego remontu.

3.Czyszczenie miski olejowej,smoka pompy silnika wogóle ze szlamu po LongLive. Ponoć smoki zawsze zapchane,a w silniku beczka smoły.

Winą za olejożerność ponosi przedwczesne zurzycie silnika przez oleje long live,które w rzeczywistości potrafiły mieć przebieg co drugą wymianę czyli np.60tysi.( w to akurat nie wątpię bo znam exserwisantów i "tak się robi klienta").

Facet mnie wcale nie namawiał żeby mi to robić,bo koszty są,a samochód 10letni.Dodał,że gdybym miał pod maską 1.9 naftę do bym był bardziej zadowolony.Taka sugestia żeby się go pozbyć,chyba.

  • Odpowiedzi 3.9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dodał,że gdybym miał pod maską 1.9 naftę do bym był bardziej zadowolony.Taka sugestia żeby się go pozbyć,chyba.

To ja Ci napiszę, że znajomy z pracy ma Golfa 4 z tym silnikiem (1,9TDI) i chce się go jak najszybciej pozbyć. Nie chce już diesla i turbo. Chce benzynę. O mało się auto nie zapaliło od uszkodzonej turbiny, która tryskała olejem na gorący silnik. Nie wspomnę już o olbrzmiej ilości czarnego dymu wydobywającego się z układu wydechowego. Co z tego, że spalanie na niskim poziomie w porównaniu z benzyną, jak potężne koszty przyjął na klatę, a auto nadal kopci, a turbina się rozpada i mechanicy nie wiedzą co z tym fantem robić.

Przewoizłem go Audikiem. Przyznał, że dźwięk silnika rewelacyjny, pięknie wchodzi na obroty. Na "trójce" przyspiesza jak rakieta. Ot, taka krótka historyjka, ale prawdziwa! :)

Opublikowano

Dodał,że gdybym miał pod maską 1.9 naftę do bym był bardziej zadowolony.Taka sugestia żeby się go pozbyć,chyba.

To ja Ci napiszę, że znajomy z pracy ma Golfa 4 z tym silnikiem (1,9TDI) i chce się go jak najszybciej pozbyć. Nie chce już diesla i turbo. Chce benzynę. O mało się auto nie zapaliło od uszkodzonej turbiny, która tryskała olejem na gorący silnik. Nie wspomnę już o olbrzmiej ilości czarnego dymu wydobywającego się z układu wydechowego. Co z tego, że spalanie na niskim poziomie w porównaniu z benzyną, jak potężne koszty przyjął na klatę, a auto nadal kopci, a turbina się rozpada i mechanicy nie wiedzą co z tym fantem robić.

:shocked: nieźle... ja mam podobne podejście ale do wolnossaków... nigdy więcej :wink4: ale mam dopiero 260tyś nalatane może dlatego... w każdym razie dobrze poczytać taki temat... życzę powodzenia Panowie

Opublikowano

Znajomy mechanik ostatnio mnie oświecił w kwestii oleju i wymiany,czy remontu.

1.Jeśli już to remont,bo te silniki praktycznie same trupy na allegro i nie tylko.

2.Jeśli remont to góra i dół silnika ( a kiedyś sam byłem zbulwersowany takimi propozycjami).Do tego szlif na panewkach.Głowica niestety koniecznie! Wymiana tłoków z pierścieniami,jeśli cylindry się jeszcze nadają do takiego remontu.Stan cylindrów ma kluczowe znaczenie,dla opłacalności ewentualnego remontu.

3.Czyszczenie miski olejowej,smoka pompy silnika wogóle ze szlamu po LongLive. Ponoć smoki zawsze zapchane,a w silniku beczka smoły.

Winą za olejożerność ponosi przedwczesne zurzycie silnika przez oleje long live,które w rzeczywistości potrafiły mieć przebieg co drugą wymianę czyli np.60tysi.( w to akurat nie wątpię bo znam exserwisantów i "tak się robi klienta").

Facet mnie wcale nie namawiał żeby mi to robić,bo koszty są,a samochód 10letni.Dodał,że gdybym miał pod maską 1.9 naftę do bym był bardziej zadowolony.Taka sugestia żeby się go pozbyć,chyba.

Czyli mechanik potwierdził to co myślę. Przyczyną nie jest zła konstrukcja silnika ale jego nieprawidłowy serwis. W tej chwili z niewymienianego na czas oleju w naszych silnikach jest masa szlamu szczególnie na tłokach i pierścieniach, głowicy i w misce olejowej.

Smok niekoniecznie będzie przypchany bo znajduje się pod poziomem oleju a zauważyłem że szlam zbiera się ponad powierzchnią oleju. Nadmierne zużycie to raz, a po drugie zalegający na pierścieniach szlam powoduje brak zgarniania oleju i przedmuchy co skutkuje m.in właśnie pchaniem oleju do odmy. Stosowanie preparatów do płukania silnika jest o tyle ryzykowne że masa uwolnionego nagle szlamu może coś przypchać. Największym problemem jest szlam na pierścieniach bo w innych miejscach jest mało szkodliwy a przy terminowej wymianie porządnego oleju powoli powinien się czyścić.

Opublikowano

:shocked: nieźle... ja mam podobne podejście ale do wolnossaków... nigdy więcej :wink4: ale mam dopiero 260tyś nalatane może dlatego... w każdym razie dobrze poczytać taki temat... życzę powodzenia Panowie

Ja nie zniosę dźwięku diesla. No chyba że jest to autobusowy lub ciężarowy 13-litrowy 6-cylindrowy rzędowy silnik Volvo z rozrządem na kołach zębatych. Nie znoszę dźwięku klekotów i wręcz kpię z nich przez to, że nigdy nie wejdą na tak wysokie obroty jak benzyniaki. No, ale to nie miejsce na takie dyskusje. Zresztą to ironia i taki żart :) Dobry diesel nie jest zły! :hi:

Opublikowano

Nie znoszę dźwięku klekotów i wręcz kpię z nich przez to, że nie nigdy nie wejdą na tak wysokie obroty jak benzyniaki.

To podobnie jak ja. Zawsze przy takiej okazji przypomina mi się kawał:

Ojciec jedzie z małym synkiem samochodem. Nagle syn woła:

- Tato, tato... ten samochód jest popsuty!

- Nieee synku... to diesel...

ROTFL :polew:

Opublikowano

Na razie nasze benzynki łykają podobnie oleju co tdi napędowego :evil:

Opublikowano

ee ja miałem kiedyś AFNa i nigdy więcej 1,9 TDI nie kupię. Po prostu nie leży mi ten silnik. Jedyny plus że mało palił.

Ale wracając do tematu - wychodzi na to, że wystarczy zrobić remont silnika, oczyścić go z całego zalegającego szlamu i zalać dobrym olejem, wymieniać go na czas i będzie ok? :) tyle wywnioskowałem z ostatnich dwóch stron

Opublikowano

To podobnie jak ja. Zawsze przy takiej okazji przypomina mi się kawał:

Ojciec jedzie z małym synkiem samochodem. Nagle syn woła:

- Tato, tato... ten samochód jest popsuty!

- Nieee synku... to diesel...

ROTFL :polew:

:naughty::polew:

Normalnie aż nie chce mi się wierzyć, że po oczyszczeniu silnika ze szlamu i brudu i po wymianie pierścieni będzie OK.

Opublikowano

Ale wracając do tematu - wychodzi na to, że wystarczy zrobić remont silnika, oczyścić go z całego zalegającego szlamu i zalać dobrym olejem, wymieniać go na czas i będzie ok? :) tyle wywnioskowałem z ostatnich dwóch stron

Bzdura.

Z mechaników co chcą szlifować wały w tych ślinikach porostu mam polewkę.Po pierwsze nie zużywają się po 2 koszta sa 5 razy większe niż kupienie używki w dobrym stanie.

Opublikowano

aha, czyli temat jest dalej w ciemnej d*pie :naughty:

Opublikowano

Z używką jest taki problem że nigdy nie wiadomo co się kupi. Przede wszystkim ALTów jest bardzo mało w ogłoszeniach i ceny też są kosmiczne. Ja wymieniłem silnik (sam silnik 3 tys) i dalej bierze. [br]Dopisany: 14 Wrzesień 2011, 11:46_________________________________________________

Ale wracając do tematu - wychodzi na to, że wystarczy zrobić remont silnika, oczyścić go z całego zalegającego szlamu i zalać dobrym olejem, wymieniać go na czas i będzie ok? :) tyle wywnioskowałem z ostatnich dwóch stron

Wystarczy zrobić remont silnika :kox: Taki mały drobiazg i proszę :naughty:

Ale robiąc remont nie trzeba szlifować wału (najprawdopodobniej panewki są w idealnym stanie) wymieniać panewek, tłoków czy planować głowicy. Panewki jeśli są ok zakładamy z powrotem ew. jeśli chcemy wydać kasę wymieniamy profilaktycznie na ori. Głowicę dajemy do sprawdzenia szczelności i pomiaru płaskości (ok 70zł) Jeśli jest ok nic nie ruszamy! Głowicę można planować dopiero jeśli pomiary wykażą że jest zwichrowana. Ale jeśli mechanik nie umie dokonać prostego pomiaru liniałem i szczelinomierzem to twierdzi że za każdym razem trzeba planować. Pomiary i organoleptyczna analiza tulei cylindrowych (średnica, czy nie ma rys, odkształceń i owalizacji itp) Jeśli jest ok podobnie postępujemy z tłokami (pomiar luzu w rowkach i zamkach pierścieni, czy nie ma śladów przytarć) A więc czyszczenie, wymiana pierścieni (500-1000 zł za komplet) nowe uszczelki, płyny. nowy pasek i składać z powrotem. Wg mnie powinno być ok. Jak już wspominałem u mnie remont zakończył się gdy okazało się że są 3 głębokie rysy na 4-tym cyl więc tylko wymiana bloku lub silnika. Rysy spowodowane były prawdopodobnie przez świecę która rozpadła się ze starości. Poza tym jeszcze raz napiszę: silnik 240tys przebiegu. po pomiarach 0% zużycia pierścieni, cylindrów i tłoków. Panewki jak nowe. Brał 1l oleju na tysiąc km. Jedynym odstępstwem od ideału poza rysami było ogólne zasyfienie (wrzucałem fotki tłoków- marnej jakości może ale nie mam na razie cyfrówki :confused4:) i nagary jakby silnik ten chodził na selektolu wymienianym co 20 tys A samochód był regularnie serwisowany w niemieckim ASO :evil:

Moja diagnoza jest taka że wykończyło go serwisowanie long-life (serwis long-life= engine short-life) + dobiło go że pewnie świece zostały wymienione dopiero gdy jedna wpadła do cylindra.[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2011, 12:07_________________________________________________Postanowiłem graficznie pokazać o co mi chodzi i co moim zdaniem jest główną przyczyną brania oleju przez silnik ALT

t_ok_Model.jpg

Opublikowano

O szlifie i wymianie panewek jest mowa jeśli byłyby wymieniane tłoki.O szlifie na wale głównym nie ma mowy,same panewki.A to po to żeby po wymianie tłoków,nie rozbiło po czasie panewek.Jeśli zaś mówimy o głowicy,to samo sprawdzenie szczelności zaworów to połowa sukcesu.Bo ja mam na myśli także sprawdzenie i ewentualną wymianę prowadnic zaworowych z uszczelniaczami i zaworów jeśli to konieczne.

Połowiczne remonty nie zdają egzaminu,były już nie raz robione bez powodzenia,a nie wierzę że wszyscy mechanicy spaprali zakładając nowe pierścienie.

Mój koleżka powiedział jasno że kosztowałoby to od h*ja,ale to jedyna rozsądna możliwość.

A właściwie bardzo nierozsądna bo koszt niebotyczny,a sprzedając samochód i dokładając tą na remont mamy furkę wypasik.

Wogóle to uważam ,że nasze silniki miały w przeszłości jakieś przygody typu przegrzanie i z tąd pomysł wymiany tłoków,które mogą poprostu łapać pierścienie.

Prawda jest taka,że ludzie wymieniają tylko uszczelniacze na zaworach,a w skrajnych przypadkach pierścienie."Kapitalki" (bez cylindrów) nikt chyba nie ćwiczył bo za te piniędze kupuje się urzywkę w "dobrym stanie" od kolegi marewel :hi:

Opublikowano

AutoCAD? :)

Ma to sens.

AutoCAD :)

Michass, całkowitego remontu w tym jak i zresztą innym nowym silniku się zrobić nie da. Szlifów się zrobić nie da bo nawet jeśli dorobimy nadwymiarowe części to pewnie warstwa utwardzona na czopach wału i tulejach jest zbyt cienka.

Ja myślę że czasem wymiana pierścieni, bo to one są przyczyną brania oleju, mogła nic nie dać, ponieważ coś było z tulejami ryski, zeszklenie powierzchni czy jakieś wypaczenie np z powodu przegrzania. A tego fachman mógł nie zmierzyć przed wymianą pierścieni. Uszczelniacze zaworów tak szybko nie padają. Ale właśnie nagar o którym pisałem na tłokach i pierścieniach może świadczyć dodatkowo o wysokiej temperaturze na tłokach które są wrażliwe na przegrzanie. Dlatego ALT wymaga dobrego oleju co najmniej 5W-40 a być może 5W-50. Tymczasem nasze auta jeździły na 5W-30 z interwałem wymiany co 30tys przeciąganym pewnie nierzadko do 60 tys. No i efekt widać, w postaci przyśpieszonego zużycia silnika a przede wszystkim tego szlamu i nagaru w silniku. Wymiana więc pierścieni pod warunkiem że tuleje i tłoki są ok, oczywiście tłoki trzeba dokładnie oczyścić w rowkach na 100% moim zdaniem powinna rozwiązać problem brania oleju. Panewki korbowodowe można wymienić a głowicę należy sprawdzić i obejrzeć pod każdym kątem.

Tylko że jeśli silnik wygląda w środku jak ten mój stary, czyli luzy mieszczą się w tolerancji a problemem jest tylko zaklejenie (nie zapieczenie)szlamem pierścieni to może należałoby opracować tylko jakąś metodę na jakieś chemiczne pozbycie się tego syfu z pierścieni i silnik będzie jak nowy :)

Opublikowano

Prawda jest taka,że ludzie wymieniają tylko uszczelniacze na zaworach,a w skrajnych przypadkach pierścienie."Kapitalki" (bez cylindrów) nikt chyba nie ćwiczył bo za te piniędze kupuje się urzywkę w "dobrym stanie" od kolegi marewel :hi:

Skoro ten silnik pobiera olej od nowości to remont u Zdzisława na pewno mu nie pomoże,ale możesz spróbować.

Opublikowano

Pany zmienialem dzisiaj uszczelke dekla i ogladalem ten caly wariator i lancuch... Jak sie rozgrzeje to slychac go u mnie ale ogolnie jest dobrze napiety i nie wyglada jakby mial sie rozpasc :decayed: Takze widocznie ten typ tak ma :wink4:

Opublikowano

Wariator to raczej bardziej na zimnym,a właściwie przy draskaniu z rana słychać bez sekundę.A potem chodzi już cichuśko.Im bardziej wypierdoczony tym dłużej robi wrrrrrrrr... A jeśli już cały czas tak chałasi to ludzie wymieniają.Są to co prawda wiadomości z forum,osobiście mam tylko wrrr.. po odpaleniu z rańca.Dziwne więc że po rozgrzaniu ci warczy.[br]Dopisany: 15 Wrzesień 2011, 22:32_________________________________________________Zdzisława nie ruszaj,bo byś się mógł zdziebko zdziwić.Pozatym nie pamiętam żeby tu ktoś pisał o tym ,że od nowości wciągają olej.Może zmyliło cię że była mowa o normie producenta,na łykanie oliwy.No chyba że zasugerowałeś się nieprawdopodobnie niskim przebiegiem u jednego z kolegów.

Opublikowano

Zdzisława nie ruszaj,bo byś się mógł zdziebko zdziwić.

Zgadzam się z powyższym. Taki Zdzisiu niejednego fachmena z ASO mógłby nauczyć roboty.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...