obcy82 Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Panowie od czasu gdy temperatura spadła poniżej 10 st. mój dieselek odpala rano co prawda za pierwszym razem ale z trudem - tak jakby łapał cylinder po cylindrze... wymieniłem świece - faktycznie jedne była padnięta dlatego bardziej kopcił zalałem STPem do czyszczenia pompowtrysków, później STPem do czyszczenia układu paliwowego wymieniłem filtry, łącznie z filtrem paliwa sprawdziłem akumulator - rewela i nic nie pomogło... gdy odpalam po 8 godzinach po pracy to pali super, natomiast prawie zawsze po całej nocy, rano ciężko chwyta. Co prawda zawsze za pierwszym razem ale tak jakby cylinder po cylindrze. Czy ktoś wie co może być przyczyną??? Gdy przywiozłem audiczkę w lutym tego roku to przy -12 st. pliła bez zająknięcia, a teraz w plusie ma problem Pomóżcie bo mnie to drażni
OKO Opublikowano 10 Listopada 2010 Opublikowano 10 Listopada 2010 Panowie od czasu gdy temperatura spadła poniżej 10 st. mój dieselek odpala rano co prawda za pierwszym razem ale z trudem - tak jakby łapał cylinder po cylindrze... wymieniłem świece - faktycznie jedne była padnięta dlatego bardziej kopcił zalałem STPem do czyszczenia pompowtrysków, później STPem do czyszczenia układu paliwowego wymieniłem filtry, łącznie z filtrem paliwa sprawdziłem akumulator - rewela i nic nie pomogło... gdy odpalam po 8 godzinach po pracy to pali super, natomiast prawie zawsze po całej nocy, rano ciężko chwyta. Co prawda zawsze za pierwszym razem ale tak jakby cylinder po cylindrze. Czy ktoś wie co może być przyczyną??? Gdy przywiozłem audiczkę w lutym tego roku to przy -12 st. pliła bez zająknięcia, a teraz w plusie ma problem Pomóżcie bo mnie to drażni może to być problem z układem paliwowym, dlatego jak jest zimny to nierówno pali W audi bez logów możemy tylko gdybać... musiałbyś zvagować OOOO na zimnym silniku po nocnym postoju
obcy82 Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Opublikowano 10 Listopada 2010 hmmm a naczym może polegać ten problem z układem paliwowym? Jak sprawdzaliśmy na kompie to żadne błędy nie wyskoczyły ale wtedy przejechał juz jakieś 2 km do mehaniora. Ale faktycznie po nocy zachowuje się tak jak gdyby był lekko zapowietrzony, no ale w takim razie po 8 godzinach też powinien być problem a dosłownie nigdy się to nie przydarzyło po pracy- tylko i wyłącznie rano kiedy stoi najwyżej 12 godzin bo do roboty wyjeżdzam o 7 rano i wracam po 19.00 ciekawe jak długo jeszcze tak pociągnę...
Musashi Opublikowano 11 Listopada 2010 Opublikowano 11 Listopada 2010 do sprawdzenia, pompa podwojna bywa ze traci szczelnosc, pompa w zbiorniku paliwa, przekaznik i jej bezpiecznik, uszczelniacze pompowtryskiwaczy.
obcy82 Opublikowano 11 Listopada 2010 Autor Opublikowano 11 Listopada 2010 a możecie mi jeszcze napisać o co chodzi z tymi świeczkami do podgrzewania płynu??? może to pomoże - gdyby gdzieś była nieszczelność to po 8 godzinach też miałby podobne problemy jak po 12 h. Sęk w tym, że gdy odpalam następnego dnia nie rano a po południu (więc po 18 -20 h) gdzie temp. jest już wyższa to też ładnie chwyta. To zwykłe podgrzewanie świeć (kontrolka) działa. Co jest jeszcze podgrzewane? Bo zastanawiają mnie te 3 świeczki... (wiem, że filtr paliwa też jest podgrzewany). Problem ewidentnie pojawia się gdy jest zimno.
Wihajster Opublikowano 11 Listopada 2010 Opublikowano 11 Listopada 2010 sprawdź kąt synchronizacji...
Stichy Opublikowano 11 Listopada 2010 Opublikowano 11 Listopada 2010 Juz byl ten temat - poszukaj Mialem to samo i jakos zapomnialem. Zalalem kilka razy srodka do czyszczenia, zmienilem paliwo na lepsze i pali bez problemu Podlacz kompa i posprawdzaj wsio Moze przy zmianie filtra uszczelki nie spasowaly, albo pompa nie trzyma
obcy82 Opublikowano 11 Listopada 2010 Autor Opublikowano 11 Listopada 2010 sęk w tym, że już pozalewałem STPy, paliwo zawsze leję na orlenie, filtr też odpada bo w międzyczasie wymieniałem - w przypadku starego i nowego bez zmian. sprawdzę ten kąt synchronizacji, gdybyście mi jeszcze napisali co tam jest podgrzewane prócz świec żarowych i filtra paliwa i jak sprawdzić czy z tym właśnie nie ma problemu to byłbym wdzięczny
michcio1985 Opublikowano 11 Listopada 2010 Opublikowano 11 Listopada 2010 w AVF nie masz podgrzewacza płynu,jedyny bajer to elektryczne dogrzewanie powietrza w kabinie.działa <5*C w moim przypadku już po minucie mam wyczuwalne ciepełko z nawiewów
macieek Opublikowano 12 Listopada 2010 Opublikowano 12 Listopada 2010 w AVF nie masz podgrzewacza płynu,jedyny bajer to elektryczne dogrzewanie powietrza w kabinie.działa <5*C w moim przypadku już po minucie mam wyczuwalne ciepełko z nawiewów Sorry za OT ale jak ten bajer dziala? Wlacza sie automatycznie?
letallec Opublikowano 12 Listopada 2010 Opublikowano 12 Listopada 2010 Oprocz tego co juz napisal Musashi, sprawdz jaka temperature silnika pokazuje VAG. Moze to czujnik temperatury padl i ECU dostaje zle info o temperaturze Wtedy nawet nowe swiece nie pomagaja
falisty1 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 mam podobny problem. ten sam silnik rocznik 2004 Wczoraj przy -8 musiałem go dłużej pokręcić i zaskoczył ale tak jakby świeca któraś padnięta była lub nie dostawał paliwa i trzęsie budą przez moment na początku. Dziś przy -13 to musiałem go 2 razy po 10 sek. kręcić i dopiero zaskoczył. Obroty wskoczyły na 1000 obr a normalnie chyba są na 950 na biegu jałowym. mam kabelek więc podpowie ktoś które grupy zvagowac? niedawno wymieniany był rozrząd, pompa wody, wszystkie filtry i olej. ostatnio wymieniłem tez czujnik temp cieczy chłodzącej i odpowietrzyłem go zgodnie z opisem na forum w diagnostyce TDI jednak teraz przy tych temp nie osiąga 90' C bo mam bardzo blisko do pracy i nie zdąży rozgrzać, w weekend sprawdzę na trasie. żadnych błędów vag nie pokazał w zeszłym tygodniu, a jeśli kat wtrysku to jest to co Vag pokazuje ze norma jest od -2,8 do +2,8 (chyba grupa 13) do na trzech pozycjach miałem blisko 0,05 i na jednym 0,52 chyba o ile dobrze pamiętam ale sprawdzę to.
Orange Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Panowie bez paniki, na stacjach jeszcze mogą mieć lipne paliwo, dolejcie trochę depresatora i wtedy się wyjaśni czy to wina paliwa
lukaszlsw Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Jak by na stacji mieli lipne paliwo to przy temperaturze taka jak jest teraz u mnie (-15) była by kaszka z mleczkiem, i nie palił by gorzej a wcale i piechota Śmigam już trzecim TDI i zawsze przez miną sprawdzam świeczki akumulator wymieniam filtr i często dolewam dodatek do paliwa. Nigdy nie było problemów z paleniem. Nie jestem znawcą od PD ale proponuje sprawdzić kąt synchronizacji jak koledzy mówili i świece żarowe.Jeśli macie słaby akumulator lub rozrusznik również będzie bieda przy takich temperaturach. Pozdrawiam i nie dajcie się zimie! :>
Proof Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Mam ten sam problem w AVFie,im zimnej tym gorzej zapala,trzeba długo kręcić i jak chwyci to kopci i telepie chwilę autem.Jak postoi dobę i jest 5-6 stopni to nawet złapie jak przytrzymam rozrusznik 3-4 sekundy,ale już poniżej zera to się robi problem i zapali jak się pokręci 2 razy po 10 sekund.Świece nowe,grzeją na mrozie bo sprawdzałem,na vagu zero błędów,kąt synchronizacji ok,aku nowy,sprawdzony przekaźnik i bezpiecznik od świec,wszystko ok,na wiosnę wymieniałem rozrząd i komplet ori filtrów w tym paliwa.Pomocy bo nie wiem co już szukać,auto salonowe kupione w Krakowie od nowości 115890km.
falisty1 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Panowie ja swój problem rozwiązałem, widocznie miałem letnie paliwo z BP, wczoraj kupiłem STP z anty żelem do diesla za 10zl , zalałem trochę pilawska na LUkoilu potem buteleczkę w bak i do pełna dalej ropą by od razu się mieszało, a następnie w trasę pojeździć troszkę;] dziś przy -9 poczekałem na kontrolkę świec i odpalił na cyknięcie, tylko lekko zatrząsł budą więc różnica nieporównywalna. Gdy objawy takie że "hehła" ale jakby paliwo nie dochodziło to proszę spróbować
ems Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 U mnie dokładnie taki sam objaw i występuje co zimę Świece wymienione, akumulator nowy, kąt sprawdzony. Jak jest ciepło to pali od pierwszego strzała, podobnie w mrozie jak już się rozgrzeje. Po dłuższym postoju na mrozie muszę go dłużej pokręcić. Czy gdyby zawór zwrotny był uszkodzony to latem takie problemy też by występowały ?
lukaszlsw Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Można sprawdzić czy na zimnym silniku do świec dochodzi prąd. Możliwe że jakiś przekaźnik/ bezpiecznik jest uszkodzony.Tak jak kolega ERWO pisał sprawdzić czy nie cofa się ropa. Jednak wydaje mi się że gdyby się cofała to w lecie problem również by występował.Ale nie zaszkodzi sprawdzić Dla pewności sprawdził bym również rozrusznik może już nie kręci jak powinien. Za poranne odpalanie odpowiadać może również stan PD oraz kompresja.
ems Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Przejrzałem forum pod tym kątem ale nikt chyba opisujący podobny problem nie rozwiązał go: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=67058.0 Nawet znalazłem swój stary temat http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=55997.0
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się