Gość spedyt Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Od zakupu auta nie działała funkcja mrugania światłami i z czasem przestały działać światła drogowe.Trzeba wymontować przełącznik zespolony i przeczyścić styki.Opis jak rozebrać osłonę kierownicy jest tuOprócz opisanych narzędzi potrzebny będzie klucz TORX rozmiar 15 albo 20Po zdjęciu kierownicy należy rozkręcić opaskę mocujęcą przełącznik i odpiąć kostki po obu stronach.Można spokojnie przenieść się na jakiś stół.Odkręcić od dołu śrubę mocującąOdkręcić osłonę z blachyZdjąć manetkę i mechanizm świateł pozycyjnych/mijania (to białe na zdjęciu)Delikatnie podważyć i ściągnąć element zakrywający manetkę od kierunkowskazów/światła drogowegoWysunąć mechanizm przełączania kierunkowskazów i wyciągnąć manetkę (uwaga sprężyna wyskakuje)Teraz można przeczyścić styki od świateł drogowych i posmarować wazeliną technicznąPrzy okazji przesmarować pozostałe styki od świateł mijania i kierunkowskazów.
kristek1900 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Witam.Dokładnie miałem taki sam problem,rozebrałem przełącznik na pałę i o dziwo złorzyłem :>.Problem tkwi w tym,że zginęło mi podświetlenie środkowego panelu(klimy i przełączników),oświetlenia schowka, światła przeciwmgielne przednie(tylnie są) i podświetlenie numeru rejestracyjnego. :mysli:Czy mógłby mi ktoś powiedzieć,czy moje grzebanie miało z tym związek?Nadmienię że bezpieczniki są ok.Zgóry dzięki.
ruphert Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 No dobra, a kto robi takie rzeczy? Bo jak włącze długie to mi wszystko gaśnie
kristek1900 Opublikowano 28 Kwietnia 2008 Opublikowano 28 Kwietnia 2008 dodam tylko,że za trzecim razem (demontaż-montaż)działa wszystko cacy.ale co się nakląłem to poezja.
adadur Opublikowano 15 Maja 2008 Opublikowano 15 Maja 2008 Ostanie zdjęcie tyczy sie załączanie długich świateł, z posojowymi i mijania nie ma nic wspólnego. Ułożenie tych 2 blaszek jest bardzo ważne inaczej będą anomalie przy włączaniu.
kristek1900 Opublikowano 19 Maja 2008 Opublikowano 19 Maja 2008 Jeśli kiedykolwiek rozbierałeś ten przełącznik,to wiesz że pomylenie położenia tych blaszek jest raczej niemożliwe.Za każdym razem,gdy rozbierałem przełącznik nic w nim nie zmieniałem!A efekt za każdym razem był inny!
adadur Opublikowano 20 Maja 2008 Opublikowano 20 Maja 2008 A wiesz mi rozbierałem menetkę do czyszczenia i źle ułożyłem jedną z blaszek a menteka chodziła idealnie - ja pamiętam do coś takiego było że po wrzuceniu prawego kierunku włączały się światła drogowe oraz po włączeniu drogowych załączał sie prawy kierunek.
saints71 Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Opublikowano 5 Sierpnia 2008 Dzięki wielkie autorowi za poradnik Naprawiłem i kasa została w kieszeni
-Tomek- Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Też miałem podobny problem, ale czyszczenie wystarczyło na ok. 2 lata. Prąd płynący przez przełącznik jest dosyć duży (ok.10A) i jakikolwiek niekontakt powoduje grzanie się styków, a w konsekwencji ich odkształcenie i jeszcze większy opór elektryczny. Dlatego zdecydowałem się na założenie dodatkowego przekaźnika (obok skrzynki z bezpiecznikami) - dziwię się, dlaczego fabrycznie tak nie zrobiono... Jeżeli już komuś pojawił się podobny problem i przestały działać światła drogowe, to powinien się zastanowić, czy rozbierać manetkę, czy zainstalować przekaźnik? Moim zdaniem, instalacja przekaźnika jest szybsza, prostsza i bardziej niezawodna. Dodam, że pomimo awarii przełącznika i braku świateł, prąd przez niego płynący jest na tyle duży, by załączać przekaźnik - dlatego przy instalacji przekaźnika nie ma konieczności dodatkowej "regeneracji" manetki - może zostać w stanie, w którym już jest. Sama instalacja przekaźnika (niestety nie robiłem zdjęć) sprowadza się do przecięcia dwóch białych przewodów dochodzących do bezpieczników S18 i S19. Końcówki od strony bezpieczników łączymy ze sobą i poprzez przekaźnik dajemy na nie +12V (z grubego czerwonego przewodu - styk 30). Pozostałe dwie końcówki (od strony manetki) także łączymy ze sobą i podłączamy do nóźki sterowania przekaźnika (druga nóżka przekaźnika do masy). Całość solidnie zlutować i zainstalować przekaźnik, by się "nie majtał" :> Przy podciągnięciu dźwigni flasza świateł powinno się słyszeć "pyknięcie" przekaźnika. I tyle wszystkiego - nie ma konieczności ściągania kierownicy i ryzyka, że coś się złoży nie tak. Acha, przekaźnik powinien mieć obciążalność minimum 15A (zalecam 20A).
savik Opublikowano 25 Września 2008 Opublikowano 25 Września 2008 wielkie dzięki bardzo pomocny do zdjcia kierownicy okazał się w\w post oraz instrukcja rozbrojenia tego ustrojstwa - nie załączały sie długie swiatła i żadko kiedy mogłem pomrugać nimi poprosty styki nie łączyły a mechanik 250 za przełącznik i 150 za robote :-) dzięki SPEDYT zaoszczedziłes mi i nietylko mi pieniędzy:-) a teraz możemy się cieszyc naszymi autkami w pełni sprawnymi [br]Dopisany: 25 Wrzesień 2008, 18:45_________________________________________________aha polecam zwracać uwagę podczas czyszczeniea styków aby ich nie naginać muszą być idealnie proste (te zółte długie blaszki) poniewaz mogo spowodowac ze np. wraz z kierunkowskazem załączą nam się długie swiatełka:-) pozdro
karolek00 Opublikowano 28 Marca 2009 Opublikowano 28 Marca 2009 ja mam obecnie podobny problem ale nie z przelacznikiem siwatel długich a kierunkow.. przegrzewaja mi sie styki- podejrzewam- od wlaczania kierunkow i gdy jade bez ich uztywania slyszalny jest odglos jak by byly wlaczona ale nie sa... poprostu jest dzwiek bez swiatel... jak myslicie czy to tylko trzeba zregenerowac przelacznik czy cos jeszcze moze byc nie tak??
mily Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Już coś takiego było i z tego co pamiętam uzkodzony był przekaźnik kierunków, jest on w przycisku świateł awaryjnych. Chodzi Ci że przekaźnik napieprza przy wyłączonych światełkach (kierunkach). Możesz go wyjąć i spróbować przeczyścić takim samym sposobem jak kolega, ja do tego celu stosuje spirytus salicylowy. Jak się uda naprawić to jesteś na plus, a jak nie to i tak wymiana Cię czeka.
romus Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Witam. Dzisiaj regenerowałem (czyściłem) to ustrojstwo i chciałem podzielić się moimi spostrzeżeniami. Otóż miałem problem z miganiem długimi ale o interwencji ostatecznie zdecydował brak lewego kierunku - prawy działał poprawnie a po włączeniu lewego słychać było bzyczenie z przerywacza kierunków - nauczony doświadczeniem z traktora, wiedziałem ze wina leży w zanieczyszczonych stykach przełącznika - styki niby przewodzą ale nie do końca i efektem jest właśnie takie zachowanie przerywacza. Oczywiście czyszczenie styków absolutnie pomogło i teraz mam "fabrykę". Niestety nie obyło się bez problemów jakie opisał kolega kristek1900 - oczywiście blaszek (styków) nie da się w tym przełączniku pomylić, ale niestety "da się" ugiąć blaszkę widoczną na trzeciej fotce - taka u góry przełącznika - w kształcie fali. Ta blaszka musi stykać w czterech miejscach, jak jest któryś ze styków odgięty - nie będzie świateł postojowych, podświetlenia paneli, etc. Ogólnie robota bardzo prosta, ale trzeba uważać na sprężynki i na ta blaszke
Siarus Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 koledzy a wie ktoś może co może byc przyczyną tego iż wszystko działa w manetce ... z tym że długie tylko w pozycji gdu trzymam dzwignie tak jak gdybym chciał mrugać światłami?? czy to ten sam problem blaszek?? DODam że po przekręceniu stacyjki swiatła juz się pala zanim odpale... a podswietlenie zegarów i przełaczników załacza się pozycji postój czy w pozycji swiatgeł mijania... Tylko długie mam jak trzymam MAnetke .. odpowie ktoś będe wdzięczny
gadam13 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Jeżeli komuś nie uda się zregenerować służę używaną ale w pełni sprawną manetką (po wymianie na taką z tempomatem) od A4 B5 Avant za rozsądną kasę.
element Opublikowano 21 Września 2009 Opublikowano 21 Września 2009 Witam Was. Chciałbym podzielić się swoim prostym sposobem na ten problem ze światłami. Mianowicie miałem to samo. nie mogłem włączyć długich świateł, trzymając je do siebie razem z krótkimi świeciły natomiast włączając je nie włączały się. Czytałem o sposobach oczyszczania i w końcu zabrałem się do tego gdy już zdjąłem wszystkie plastiki, zdjąłem kierownicę itd, nie mogłem zdjąć tych zespolonych przełączników wtedy wpadłem na prosty sposób i udało się. Sięgnąłem po wd40 napsikałem do środka przełącznika, machałem dźwignią od świateł włączając je i wyłączając oraz we wszelkie inne strony, zalałem to porządnie aż w końcu zaczeły się włączać światła, poskręcałem wszystko i działa tak już ponad tydzien bez problemów. To wielka przyjemność jechać w ciemną noc nie trzymajac ciągle dxwifgni świateł ) hehe ps. oczywiście nie wspomnę o tym, ze kierownicę skręciłem krzywo i ciągle świeci mi sie airbag po ponownym jego podłaczeniu, ale przynajmniej mam światła. więc zanim spróbujecie rozkręcać wszystko zapsikajcie to wd40 ale poźniej dobrze to poskręcajcie, warto zaznaczyć ustawienie kierownicy by sie nie okazalo ze jadąc prosto jest ciągle skręcona.. pozdrawiam.
Marbas1 Opublikowano 22 Września 2009 Opublikowano 22 Września 2009 Hmm niezaznaczyłeś kierownicy ?? Pewnie ten sposób za dlugo sie niesprawdzi. Ja mianowicie mam podobnie tylko szperacz a na stałe niema gasnie mi wszystko. Wlasnie niewiem czy rozbierac czy co. I mam male pytanko czy na bezpiecznikach S18 i S19 po wlaczeniu na stale świateł drogowych powinno byc zasilanie?? Bo jak wlącze szperaczem To jest a na stale własnie niema
87mlodybp Opublikowano 15 Października 2009 Opublikowano 15 Października 2009 Ja od zakupu miałem identyczny problem. wczoraj znalazłem tego posta i niemal od razu wziąłem się do roboty. rozebrałem, poczyściłem, dzisiaj założyłem. No i tu zaczyna się problem. światła drogowe się nie naprawiły, a na dodatek kiedy włączam światła postojowe świeci mi tylko lewa strona przód. z tyłu totalnie nie świecą. Z tyłu światło hamulca, wsteczne i przeciwmgielne działa normalnie. Kiedy zapalę światła mijania z tyłu nadal nic nie mam, a przód działa jak powinien. Kiedy na wyłączonym zapłonie włączę prawy kierunek to prawe postojowe i przód i tył świecą. Natomiast kiedy włączę lewy kierunek świeci tylko tył. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i żarówki są ok. Wydaje mi się że zamiast naprawić moje słabawe zdolności manualne pozwoliły mi narobić większego kłopotu :gwizdanie: Przed chwilą jeździłem po miejscowych szrotach i znalazłem taki włącznik ale w angliku. Mam pytanie czy będzie pasował do mojej?? a może ktoś wie co mogłem nabroić?? z góry dzięki za pomoc. pozdrówki[br]Dopisany: 14 Październik 2009, 17:02_________________________________________________kolejna próba, kolejne rozbieranko i udało się;] wszystko działa jak należy
gadi Opublikowano 27 Października 2009 Opublikowano 27 Października 2009 Świetny opis, właśnie dziś naprawiłem światła drogowe. Jeszcze tylko trzeba zwrócić uwagę na blaszkę zaznaczoną zielonym kolorem. Powinna być wygięta tak aby brzegi stykały się
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się