Reggi Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Jak tam ...wygraliście coś ? :gwizdanie: Moja kobitka trafiła trójkę
tomaszu Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 z takimi fajnymi oponakami co masz co kurde ADRem mi wklepiesz Nooo, teoretycznie szanse są. Tak samo jak i raggaman miał szansę trafić szóstkę w totka.
Hugo Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Buhhahahahah nikt nie trafił 6 Kumulacja 40 000 000
moskal Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Poziek dzieki za przejażdzke , wrażenia , ch.j ze z tyłu od 2500 rpm wzwyż nic nie słychać. nowy właściciel sie zabije, trzeba robić zbiórke na wianek. Adaho wrzucaj filmik z jazdy
tomaszu Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Ja też chcę na taką karuzelę. Gdybym w tym momencie miał przeznaczone na samochód 60.000 zł i w tym momencie miałbym decydować co kupić, to... nie kupiłbym Poźkowego Siwka, ale na pewno byłby to sedan B6 1.8T w kolorze siwym i Poziek otrzymałby propozycję bycia kompleksowym tunerem mojego auta... Siwek ma za***isty charakter - zawsze podobały mi się takie "tajniaki". A te czarne stalówki to idealne podkreślenie charakteru "niegrzecznego auta". Jakbym był laską to jadłbym kitkaty i miałbym kisiel w majtkach. Poziek, koniecznie wstaw kanapę. Dobra, idę...
Flyer Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Buhhahahahah nikt nie trafił 6 Kumulacja 40 000 000 Bo zapomnialem wczoraj puscic...
Nosfer Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 pier**le jeździliście rollercarsterem, a Ja jak ten wół w pracy.. :ranting1: No mówiłem, ze jak mnie nie ma to zawsze jakieś atrakcje.. ;( ;( ;( Poziu może następnym
tomaszu Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Poziu może następnym Dajta spokój, bo Poziek w końcu się skończy... :gwizdanie:
hornet Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Dobra nota w ogłoszeniu - auto mocno nieeksploatowane :polew: A co drugi chce mu w pipę dać :polew: Tak czy siak szkoda go.
krzyniek Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 tak czytam i czytam i wnioskuje że "siwek" przeżył czyli jeszcze mam szanse na bezcenne wrażenia z jazdy
lukaszr Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 z takimi fajnymi oponakami co masz co kurde ADRem mi wklepiesz :decayed Łupnąć Ci ? A moje to niedobre co ? Zaraz je Tobie zabiorę i tyle będziesz miał z jazdy
Aydaho Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 U chirurga plastycznego: - Słyszałam, że robicie państwo teraz takie operacje, że odsysacie tłuszcz z pupy i przeszczepiacie go w biust - takie dwie pieczenie przy jednym ogniu. Ale ile to kosztuje? - Och, proszę panią, taka operacja kosztuje jedyne sto tysięcy dolarów. - Tak? Aż tyle!? Hmm... A może mógłby mi pan doktor zaproponować coś tańszego? - No cóż - w pani przypadku najtaniej będzie przeszczepić sutki na pośladki...
boberek Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 <krn> dziś nam facet na elektrotechnice dał cenną radę <krn> "Tylko czasem nie próbujcie sprawdzać jak działa laser w CD-romie, bo laser można w życiu zobaczyć dwa razy... Raz lewym, a raz prawym okiem..."
lukaszr Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę ? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała: - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała: - Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura? - Właściwie to nie - stwierdziłem. - No to chodźmy do mnie - zaproponowała. U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała: - Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego? - Jasne - zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja kur.wa siedziałem na kanapie w samych skarpetkach.
Reggi Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Buhhahahahah nikt nie trafił 6 Kumulacja 40 000 000 Trza cisnąć do Inmedio i kreslić...kreślić ten syf ...a może Siwy w tym tygodniu bedzie juz mój :kox: :polew:
Norbi Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Widze Poziowy ,że zrobiłeś chłopakom dobrze bez dotykania
Reggi Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Widze Poziowy ,że zrobiłeś chłopakom dobrze bez dotykania Mi to zrobił tak dobrze , ze kaska którą wydałem na szame ....poszła w "błoto"
Aydaho Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.Podczas > ceremonii za trumną było ustawione olbrzymie serce, całe pokryte kwiatami. > Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia, serce otworzyło się i trumna > wjechała do środka. > Następnie serce zamknęło się i tak ciało doktora pozostało w nim na > zawsze... > W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym smiechem. > Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział: > - Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój własny pogrzeb... > Jestem ginekologiem. > ......Proktolog zemdlał......
Norbi Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Widze Poziowy ,że zrobiłeś chłopakom dobrze bez dotykania Mi to zrobił tak dobrze , ze kaska którą wydałem na szame ....poszła w "błoto"
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się