Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Pukanie przy podjazdach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, coś mi stuka z przodu od strony kierowcy, pukanie występuje tylko i wyłącznie podczas podjeżdżania pod krawężnik bądź na przejazdach kolejowych jak przejeżdżam przez wystające szyny. Byłem na szarpakach nic nie wykazało, zawiecha lema ma rok czasu i zrobiłem na niej jakieś 20kkm. Ma ktoś jakieś pomysły bo mnie szlak trafia, możliwe żeby te dźwięki dochodziły z magla ale tylko od strony kierowcy????

Opublikowano

Sprawdziłeś dobrze amortyzatory ? Czasem one potrafią dawać podobne efekty.

Opublikowano

Mam to samo, koledzy podpowiadają, że to łożysko na amortyzatorze :chytry:

Opublikowano

koledzy podpowiadają, że to łożysko na amortyzatorze :chytry

z przodu w zawieszeniu a4 nie ma łożyska amortyzatora :naughty:

Opublikowano

w b6 na bank nie ma , czyżby w b5 było inaczej?

Opublikowano

z przodu i tyłu nówki sztuki amory, byłem u 3 mechaników wszyscy twierdzą że nic nie ma prawa pukać, a mi po 2 dniach sprawdzania odechciało się już dosłownie wszystkiego, tylko że wpompowałem gromadę hajsu a tu puka i puka i jak tu się nie wkurrrr....... :thumbdown:

Opublikowano

Podobny mam objaw... To pukanie jest irytujące... Nawet aku solidnie przymocowałem żeby wszystko wykluczyć...

Stawiam że to maglownica, magik znalazł jakiś tam luz i że to może stukać, jadę w przyszłym tygodniu zatem regenerować przekładnię...

Jak już to nie pomoże to zostaje demontaż całego zawieszenia i sprawdzanie wszystkiego po kolei...

Opublikowano

Podobny mam objaw... To pukanie jest irytujące... Nawet aku solidnie przymocowałem żeby wszystko wykluczyć...

Stawiam że to maglownica, magik znalazł jakiś tam luz i że to może stukać, jadę w przyszłym tygodniu zatem regenerować przekładnię...

Jak już to nie pomoże to zostaje demontaż całego zawieszenia i sprawdzanie wszystkiego po kolei...

Magłownica mówisz? Jaki koszt jej regeneracji?

Opublikowano

Nie wiem na 100% czy to maglownica, ale zupełnie nie mam się już czego chwycić... Ryzykuję i robię maglownicę, auto muszę mieć w pełni sprawne... Koszta to od 400zł do 600zł + demontaż i montaż myślę że nie więcej jak 200zł ( strzelam ).

I jeszcze odkryłem jeden objaw, nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale przy hamowaniu powyżej 120km\h drga mi kierownica. Przy niższych prędkościach kompletnie nic...

Opublikowano

Nie wiem na 100% czy to maglownica, ale zupełnie nie mam się już czego chwycić... Ryzykuję i robię maglownicę, auto muszę mieć w pełni sprawne... Koszta to od 400zł do 600zł + demontaż i montaż myślę że nie więcej jak 200zł ( strzelam ).

I jeszcze odkryłem jeden objaw, nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale przy hamowaniu powyżej 120km\h drga mi kierownica. Przy niższych prędkościach kompletnie nic...

O ja pierdyle :wallbash:

Opublikowano

Z Audi nie ma lekko :decayed::naughty:

Opublikowano

Z Audi nie ma lekko :decayed::naughty:

Zdążyłem zauważyć :chytry: kupe kasy pochłania to auto albo mi się wydaje bo wcześniej jezdziłem maluchem :> :polew:

Opublikowano

Podobny mam objaw... To pukanie jest irytujące... Nawet aku solidnie przymocowałem żeby wszystko wykluczyć...

Stawiam że to maglownica, magik znalazł jakiś tam luz i że to może stukać, jadę w przyszłym tygodniu zatem regenerować przekładnię...

Jak już to nie pomoże to zostaje demontaż całego zawieszenia i sprawdzanie wszystkiego po kolei...

jarko sam krzyżak na kolumnie sprawdzany był? w b5 tą część masz wymienną :naughty:

Opublikowano

Ja się na tym nie znam, sprawdzało ju kilku szpeców i nic...

Ale dzięki, oczywiście zwrócę na to uwagę przy najbliższej wizycie u mechanika :notworthy:

Opublikowano

witam ja mam podobny objawy pukania pod podłogą tylko że podczas mocniejszego ruszania i hamowania byłem na 2 stacjach i mówią ze wszystko jest w porządku mysle ze jedynie co zostaje do sprawdzenia to poduszki od skrzyni lub luzy na mechanizmie różnicowym czy wie ktos jak to sprawdzic?? maglownica jest po regeneracji i nadal te same objawy

Opublikowano

witam ja mam podobny objawy pukania pod podłogą tylko że podczas mocniejszego ruszania i hamowania byłem na 2 stacjach i mówią ze wszystko jest w porządku mysle ze jedynie co zostaje do sprawdzenia to poduszki od skrzyni lub luzy na mechanizmie różnicowym czy wie ktos jak to sprawdzic?? maglownica jest po regeneracji i nadal te same objawy

Miałem ostatnio tak samo podczas mocniejszego ruszania albo gwałtownego hamowania było puknięcie głuche w podłogę, szukałem pod podłogą w zawieszeniu i d*pa nic nie znalazłem, aż tu patrze a płyn z zacisku z metalowego przewodu poci się i kropelka popłynęła dokręciłem nakrętkę i już nie puka ;)

Opublikowano

U mnie występował podobny objaw. Przy podjeżdżaniu na krawężnik słyszalny głuchy stuk. Uwaliłem się pod auto i zobaczyłem rozerwaną osłonę przegubu. Wymieniłem przegub razem z osłoną i narazie cicho.

Opublikowano

jeszcze odkryłem jeden objaw, nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale przy hamowaniu powyżej 120km\h drga mi kierownica. Przy niższych prędkościach kompletnie nic

Jarko: ten objaw moze być skutkiem krzywych tarcz. Do przetoczenia albo wymiany.

Natomiast mi tez puka z lewej strony po drodze gruntowej albo przed światłami gdzie sa wygniecione po ciężarowkami dołki. (dlatego trafiłem na ten topic)Na równym absolutnie nic. nawet wielka dziura - cisza. Mi też magik powiedział- maglownica. Owszem przy kreceniu slychac delikatne stukanie ale jak po gruncie jade to dopiero łomot. Rok temu było podobnie - przy kreceniu kierownica i przy jezdzie stukanie myslalem ze magiel, a okazal sie to górny tylny lewy wahacz. Wymienione mam w sumie juz wszystkie i teraz nie wim co i jade jutro do innego magika. Pozdro[br]Dopisany: 21 Lipiec 2011, 19:29_________________________________________________No więc byłem u drugiego magika i już nic nie stuka. Najpierw się przyjechal i stwierdził zę rzeczywiście stuka na gruntowej drodze ale nie wyczuwa tych drgan na kierownicy więc wykluczyl magiel. Ale po podniesieniu auta i odkreceniu koła stwierdzono że rzeczywiście puka w maglu ale tak jakby nie było coś dokręcone. Śrubę regulacyjną najpierw odpuścil potem dokrecil stuknął młotkiem w drążek i przestało. Stwierdził że przez wode i rdze sprężyna w maglu się zacięła i nie wybierała luzu. Więc popsikano jakimś syfem nałożono smar do środka i zmieniono opaski zaciskowe na osłonie drążka (od lewej). Pożniej się przejechałem - było znacznie liepiej ale z rzadka stuknęło więc znow podniesli auto troszke dokręcili śrubę regulacyjną (ale nie za mocno) no i jest kurdę cisza. Magik również stwierdził że nie ma co regenerowac magla jak nie leje olej. Pozdrawiam i życzę wszystkim ciszy od strony zawiasu.

Opublikowano

jeszcze odkryłem jeden objaw, nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale przy hamowaniu powyżej 120km\h drga mi kierownica. Przy niższych prędkościach kompletnie nic

Jarko: ten objaw moze być skutkiem krzywych tarcz. Do przetoczenia albo wymiany.

Natomiast mi tez puka z lewej strony po drodze gruntowej albo przed światłami gdzie sa wygniecione po ciężarowkami dołki. (dlatego trafiłem na ten topic)Na równym absolutnie nic. nawet wielka dziura - cisza. Mi też magik powiedział- maglownica. Owszem przy kreceniu slychac delikatne stukanie ale jak po gruncie jade to dopiero łomot. Rok temu było podobnie - przy kreceniu kierownica i przy jezdzie stukanie myslalem ze magiel, a okazal sie to górny tylny lewy wahacz. Wymienione mam w sumie juz wszystkie i teraz nie wim co i jade jutro do innego magika. Pozdro[br]Dopisany: 21 Lipiec 2011, 19:29_________________________________________________No więc byłem u drugiego magika i już nic nie stuka. Najpierw się przyjechal i stwierdził zę rzeczywiście stuka na gruntowej drodze ale nie wyczuwa tych drgan na kierownicy więc wykluczyl magiel. Ale po podniesieniu auta i odkreceniu koła stwierdzono że rzeczywiście puka w maglu ale tak jakby nie było coś dokręcone. Śrubę regulacyjną najpierw odpuścil potem dokrecil stuknął młotkiem w drążek i przestało. Stwierdził że przez wode i rdze sprężyna w maglu się zacięła i nie wybierała luzu. Więc popsikano jakimś syfem nałożono smar do środka i zmieniono opaski zaciskowe na osłonie drążka (od lewej). Pożniej się przejechałem - było znacznie liepiej ale z rzadka stuknęło więc znow podniesli auto troszke dokręcili śrubę regulacyjną (ale nie za mocno) no i jest kurdę cisza. Magik również stwierdził że nie ma co regenerowac magla jak nie leje olej. Pozdrawiam i życzę wszystkim ciszy od strony zawiasu.

Kolego zazdroszczę mechanika :wink4: znając mechaników z mojej okolicy to napewno na to by nie wpadli i po wymienieniu połowy auta dalej by stukało :confused4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...