10 rocznica zamachów z 11.09

[jarko 9]

wczesniej na poczatu tematu jeden z kolego wrzucil bdb film pokazujacy wszystko trwa 1h;17min obejrzalem warto.

Kimi, ten filmik był na początku. Jakbyś go od razu obejrzał to myślę że kilka argumrntów i niepotrzebnego upierania się by Ci odpadło

Zrób doświadczenie i zmierz, ile czasu leci kilogramowy kamień rzucony z 5 piętra i taki sam kamień rzucony z 20 piętra. I nie będzie to 4 razy dłużej - zapewniam Cię.

Z fizyki dobry nie byłem, ale co innego kamień swobodnie spadający i nie mający żadnych przeszkód prócz powietrza, a walący się 400 metrowy budynek. Okey, konstrukacja nie wytrzymała ale żeby tak równomiernie na wysokości całego budynku ? Chyba o to tu chodziło

Wszyscy doskonale wiedzą co dała Amerykanom akcja militarna na bliskim Wschodzie... To oczywiste że 11/09 jest jedną wielką wypuchą.. Ja wiem że wiele osób wierzy w to iż świat jest wyjątkowo ucywilizowany, że większość problemów załatwia się drogą dyplomatyczną. Tak nagle udało Nam się zmienić na lepsze a Nasza historia usiana licznym wojnami, konfliktami, intrygami, upadkami wielkich narodów itp. poszły daleko w zapomnienie... Fajnie by było i pewnie większość by tak chciała, ale nie oszukujmy się - dzisiaj światem rządzi pieniądz. Kto go ma ten rozdaje karty. Wiadomo też że główny klucz do pieniądza to surowce naturalne i tania Chińska siła robocza

Na przykładzie wojny kibiców Krakowskich... Większość tu wie że o wpływy z narkotyków itp. chodzi. Młodym na osiedlach sie wmawia że w imię barw idą walczyć, a Oni tak naprawdę komuś zdobywają obszar wpływów... I tak się właśnie kręci polityka na świecie... Bin Laden, Kadafi dobrzy przyjaciele wielkich tego świata z dnia na dzień stają się największymi wrogami. Talibom buduje się schrony, tunele, bazy wojskowe a później z Nimi walczy... Najpierw Trzecia Rzesza, później Sowieccy komuniści, a teraz Islamscy ekstremiści - Wielki Brat cały czas musi mieć jakiegoś wroga

Prawdy i tak pewnie nie poznamy, ale pogdybać jak najbardziej Nam wolno

[Gość Damian A4]

Będę mówił do znudzenia. Gdzie są nagrania z kilkuset kamer znajdujących się w Pentagonie :gwizdanie:

Byles i widziales te kilkaset kamer? Skad ten pomysl z ta iloscia?

Nawet o tym Piotr Kraśko i Max Kolonko czy jak mu tam mówili po 11 września że na każdym metrze pentagonu są kamery i to się powinno wyjaśnia a jak widać do dzisiaj nic nie pokazano. Tylko ujęcie z kamery ze stacji paliw na którym nic nie widać. A powinno być widać płonące szczątki samolotu które później podobno wyparowaly. Nie no to jest śmieszne

[NYNA 0]

Prawdy i tak pewnie nie poznamy, ale pogdybać jak najbardziej Nam wolno

I jedynie z tym się można w pełni zgodzić a cała reszta to telewizyjna i i internetowa papka którą jeden łyknie a drugi nie i powstają wielkie teorie spiskowe.

[Gość Damian A4]

Następny

[NYNA 0]

A co Ty pewnie wiesz na 100% jak było bo filmik w necie widziałeś i Piotr Kraśko mówił to już musi być prawda

Proszę Cię

[vdm 3]

wczesniej na poczatu tematu jeden z kolego wrzucil bdb film pokazujacy wszystko trwa 1h;17min obejrzalem warto.

Kimi, ten filmik był na początku. Jakbyś go od razu obejrzał to myślę że kilka argumrntów i niepotrzebnego upierania się by Ci odpadło

Zrób doświadczenie i zmierz, ile czasu leci kilogramowy kamień rzucony z 5 piętra i taki sam kamień rzucony z 20 piętra. I nie będzie to 4 razy dłużej - zapewniam Cię.

Z fizyki dobry nie byłem, ale co innego kamień swobodnie spadający i nie mający żadnych przeszkód prócz powietrza, a walący się 400 metrowy budynek. Okey, konstrukacja nie wytrzymała ale żeby tak równomiernie na wysokości całego budynku ? Chyba o to tu chodziło

Wszyscy doskonale wiedzą co dała Amerykanom akcja militarna na bliskim Wschodzie... To oczywiste że 11/09 jest jedną wielką wypuchą.. Ja wiem że wiele osób wierzy w to iż świat jest wyjątkowo ucywilizowany, że większość problemów załatwia się drogą dyplomatyczną. Tak nagle udało Nam się zmienić na lepsze a Nasza historia usiana licznym wojnami, konfliktami, intrygami, upadkami wielkich narodów itp. poszły daleko w zapomnienie... Fajnie by było i pewnie większość by tak chciała, ale nie oszukujmy się - dzisiaj światem rządzi pieniądz. Kto go ma ten rozdaje karty. Wiadomo też że główny klucz do pieniądza to surowce naturalne i tania Chińska siła robocza

Na przykładzie wojny kibiców Krakowskich... Większość tu wie że o wpływy z narkotyków itp. chodzi. Młodym na osiedlach sie wmawia że w imię barw idą walczyć, a Oni tak naprawdę komuś zdobywają obszar wpływów... I tak się właśnie kręci polityka na świecie... Bin Laden, Kadafi dobrzy przyjaciele wielkich tego świata z dnia na dzień stają się największymi wrogami. Talibom buduje się schrony, tunele, bazy wojskowe a później z Nimi walczy... Najpierw Trzecia Rzesza, później Sowieccy komuniści, a teraz Islamscy ekstremiści - Wielki Brat cały czas musi mieć jakiegoś wroga

Prawdy i tak pewnie nie poznamy, ale pogdybać jak najbardziej Nam wolno

Najgorsze jest to, że tym "młodym kibicem" który walczy o terytoria i wpływy na świecie dla Wielkiej Ameryki jest Polska ...

[HaVoK 0]

latarnie mogły być połamane przez samolot wojskowy który uderzył w pentagon

a tych 64 pasażerów pewnie siedziało mu na skrzydłach. Bo w kokpicie już nie było miejsca.

a co myślisz że jest tylko jedna przy dyżurce? która dodatkowo w momencie uderzenia samolotu nagrywała co kilka klatek po czym jak już pentagon się palił zaczęła nagrywać normalnie płynnie

Masz na to jakiś dowód? Chociażby dalszą część filmu gdzie nagrywanie było płynne?

Czy tylko coś gdzieś przeczytałeś i powtarzasz?

Poza tym było wiele nagrań z okolicznych kamer przemysłowych. Wszystko skonfiskowane. W przypadku WTC niczego nie ukrywali. A co jest tajemniczego w budynku pentagonu żeby go chronić? Bez przesady, w internecie jest wiele zdjęć samego obiektu, więc jaki by to miało sens? Ktoś by wyczytał z filmu/zdjęcia tajne materiały które leżą blisko okna?

Co jest tajemniczego w budynku pentagonu żeby go chronić? Nie wiem. Jakieś tajne plany pewnie i inne brudy tego narodu. Zresztą chyba logiczne że to jest tak jakby "główna baza" gdzie zapada większość decyzji wojskowych itp.

W przypadku WTC to chyba jest trochę inaczej bo to był biurowiec mieszczący się w sercu Manhattanu prawda? Tysiące ludzi w okolicznych budynkach, na ulicach.

A co jest takiego tajemniczego w przypadku WTC że mieliby konfiskować nagrania z tamtąd? Odpowiedz na to

A co do połamanych latarni - no bez jaj jak ktoś potrafił by sfingować zamach, nie miałby raczej problemów z podstawieniem połamanych latarni

No bez jaj . Już widzę jak uderza rakieta/myśliwiec w pentagon jednocześnie podjeżdża dźwig CIA i po kolei wyrywa latarnie uderzając w górne części żeby każdy pomyślał że to skrzydła je wyłamały. Jedna z latarni uderza w taksówkę którą wcześniej podstawili.

No to jest dopiero teoria.

[letallec 2]

Jesli USA szukałyby pretekstu do ataku na bliski wschód to wystarczającym byłoby porwanie 5 samolotów i rozwalenie ich gdzieś w polu. A nie walenie w Pentagon i WTC. Efekt społeczny ten sam.

Będę mówił do znudzenia. Gdzie są nagrania z kilkuset kamer znajdujących się w Pentagonie :gwizdanie:

Byles i widziales te kilkaset kamer? Skad ten pomysl z ta iloscia?

....A co jest tajemniczego w budynku pentagonu żeby go chronić? Bez przesady, w internecie jest wiele zdjęć samego obiektu, więc jaki by to miało sens? Ktoś by wyczytał z filmu/zdjęcia tajne materiały które leżą blisko okna?

...

A czy znasz polski czy niemiecki obiekt, odpowiednik Pentagonu? Czy myślisz ze nie jest podobnie chroniony?

[Armi 2]

Jesli USA szukałyby pretekstu do ataku na bliski wschód to wystarczającym byłoby porwanie 5 samolotów i rozwalenie ich gdzieś w polu. A nie walenie w Pentagon i WTC. Efekt społeczny ten sam.

Moim zdaniem niekoniecznie, uderzenie w Pentagon to pokazanie, że terroryści są tyle groźni że uderzają w "naszą twierdzę".

WTC - to uderzenie w obywateli, terrorysci mogą zaatakować każde nasze miasto - trzeba ich powstrzymać.

Co innego jest czytać o porwaniu samolotu a co innego gdy cały świat jest świadkiem uderzenia samolotu w budynek. Zupełnie inne reakcje.

[HaVoK 0]

Jesli USA szukałyby pretekstu do ataku na bliski wschód to wystarczającym byłoby porwanie 5 samolotów i rozwalenie ich gdzieś w polu. A nie walenie w Pentagon i WTC. Efekt społeczny ten sam.

Moim zdaniem niekoniecznie, uderzenie w Pentagon to pokazanie, że terroryści są tyle groźni że uderzają w "naszą twierdzę".

WTC - to uderzenie w obywateli, terrorysci mogą zaatakować każde nasze miasto - trzeba ich powstrzymać.

Co innego jest czytać o porwaniu samolotu a co innego gdy cały świat jest świadkiem uderzenia samolotu w budynek. Zupełnie inne reakcje.

Z tym się zgodzę

[letallec 2]

Jesli USA szukałyby pretekstu do ataku na bliski wschód to wystarczającym byłoby porwanie 5 samolotów i rozwalenie ich gdzieś w polu. A nie walenie w Pentagon i WTC. Efekt społeczny ten sam.

Moim zdaniem niekoniecznie, uderzenie w Pentagon to pokazanie, że terroryści są tyle groźni że uderzają w "naszą twierdzę".

WTC - to uderzenie w obywateli, terrorysci mogą zaatakować każde nasze miasto - trzeba ich powstrzymać.

Co innego jest czytać o porwaniu samolotu a co innego gdy cały świat jest świadkiem uderzenia samolotu w budynek. Zupełnie inne reakcje.

Z tym się zgodzę

A ja nie.

[HaVoK 0]

Sądzisz że ten sam efekt społeczny wywoła porwanie 4 samolotów i rozwalenie ich w polu co porwanie tych samych samolotów i wbicie ich w ściany jednych z najważniejszych budynków w kraju?

[Gość -makaveli-]

gdyby "tylko" rozbili samoloty to 3/4 świata zobaczyłoby w wiadomościach info, i jakieś tam spekulacje....

atak na WTC oglądał cały świat "na żywo" i każdy razem z nowojorczykami przeżywał ten dramat .... każdy widział jak giną ludzie,każdy widział rozpacz i słyszał krzyki...

nie ma nic mocniejszego jak dramat,śmierć,katastrofa widziana w czasie rzeczywistym

[Wihajster 31]

abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon nie wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

[HaVoK 0]

abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon nie wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

Rozumiem, że masz na to dowody.

A jak dla mnie to abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

[Wihajster 31]

abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon nie wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

Rozumiem, że masz na to dowody.

A jak dla mnie to abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

to znaczy się, że jestes ślepy :gwizdanie: Popatrz na fotki Pentagonu przed zawaleniem sie i powiedz gdzie są ślady uderzenia samolotu takie same jak NP. w WTC :gwizdanie:

[HaVoK 0]

abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon nie wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

Rozumiem, że masz na to dowody.

A jak dla mnie to abstrahując czy to Amerykanie sami sobie zrobili czy nie to jedno jest pewne, że na bank w Pentagon wbił sie samolot pasażerski :gwizdanie:

to znaczy się, że jestes ślepy :gwizdanie: Popatrz na fotki Pentagonu przed zawaleniem sie i powiedz gdzie są ślady uderzenia samolotu takie same jak NP. w WTC :gwizdanie:

Dobrze panie specjalisto. Zacznijmy od tego że

1. Budynek pentagonu jest całkiem inaczej zbudowany niż budynek WTC, który opierał się głównie na rdzeniu. A ściany miał dosyć "słabe".

2. W WTC uderzyły większe samoloty.

3. Cały złom pod pentagonem jest pewnie z tego czegoś co uderzyło, ale nikt nie wie co to było. Rakieta, myśliwiec? A może wahadłowiec? To samo 64 ofiary lotu. Pewnie mieli przygotowane spreparowane zwłoki z karzakami i je podrzucili. No albo upchali to tej rakiety/myśliwca.

Ślepy chyba nie jestem bo nie potrzebuje psa przewodnika i jakoś nie obijam się o ściany.

[swiezak84 1]

może inaczej. Panowie spiskowcy, ile czasu waszym zdaniem zajełoby przygotowanie całej tej akcji? od zrodzenia sie pomysłu w głowie, poprzez wszystkie ustalenia, przygotowania i w końcu wykonanie.

[poziek 14]

A ja byłem wtedy w pracy. Na Manhattanie.Ja walnął pierwszy to było zdziwnie, jak jebnął drugi był dreszczyk emocji ale jak się pierwszy posypał to była panika i spierdalanie przez most brooklyński. Ludzie bali się wsiadac do metra bo czarnuchy rozgadywali teorie o ataku chemicznym w subwayu...

Pamiętam 3 lata później też w wakacje jak tam byłem to był blackout. Wszyscy strtaszyli, że to kolejny atak, tym razem jakaś bomba.

[NYNA 0]

No i ilu ludzi by trzeba w to zaangażować i zrobić to tak żeby nikt nic nie widział i nie podejrzewał i później nikomu się czasem nie wygadał. Ja dla mnie to wręcz nie wykonalne ale cuda się ponoć zdarzają.