DJSNAJPER Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Witam! parę dni przed świętami po wyjściu z pracy i odpaleniu auta samochód zaczął "chodzić" jak stary traktor i delikatnie kopcił. Nie wiedziałem co jest więc zadzwoniłem po lawetę i odholowałem do warsztatu Audi w Katowicach na ul. Kościuszki. Dziś do mnie zadzwonili i powiedzieli, że mam do wymiany głowice ( wałki rozrządu, popychacze, dźwigienki na głowicach ...) koszt ok 9000zł i przy okazji dobrze było by zmienić rozrząd cena ok 3500zł Przeraża mnie to i dlatego bardzo Was proszę o pomoc, rady, gdzie, u kogo mógłbym to zrobić. Osobą, które mi pomogą postaram się jakoś odwdzięczyć !
darek Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 W tych silnikach to standard wałki i dźwigienki ale co się dopatrzyli w głowicy trudno mi powiedzieć.Rozrząd jak już czas to wymień ale ceny to trochę zabójcze.Wypadało by sprawdzić te wałki czy są podtarte czy po prostu same popychacze nie padły i nie trzymają ciśnienia
darek Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Tak dla wiedzy odnośnie cen http://moto.allegro.pl/twarde-walki-rozrzadu-2-5-tdi-v6-kuta-hydraulika-i2006947894.html lub http://moto.allegro.pl/twarde-walki-rozrzadu-2-5-tdi-v6-kuta-hydraulika-i2006947894.html takie dwie pierwsze aukcje jakie mi wpadły
mlodyy Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 zabieraj auto z serwisu ceny kosmiczne , znajdź jakiegoś dobrego mechaniora bo te ceny to prawie połowa auta
leo... Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Tak dla wiedzy odnośnie cen te walki so goowno warte - po tygodniu wyciagalem to z silnika ... sa to walki regenerowane i oxydowane - final jest taki - walki sa za twarde i pekaja (mikropekniecia) w miejscach gdzie byly spawane (napawane) - moja przygoda z ta firma skonczyla sie na opinii rzeczoznawcy i zwrocie kasy za walki ... reszta byla OK (dzwigienki/popychacze/pastylki)
darek Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Tak dla wiedzy odnośnie cen te walki so goowno warte - po tygodniu wyciagalem to z silnika ... sa to walki regenerowane i oxydowane - final jest taki - walki sa za twarde i pekaja (mikropekniecia) w miejscach gdzie byly spawane (napawane) - moja przygoda z ta firma skonczyla sie na opinii rzeczoznawcy i zwrocie kasy za walki ... reszta byla OK (dzwigienki/popychacze/pastylki) Pewnie masz racje skoro to przerabiałeś.Pytanie tylko czy u niego wałki są do wymiany?Na tej stronie co podałem nie doczytałem,że regenerowane ale po to jest forum by doradzać i wspomagać swoimi doświadczeniami jak kolega
przemek4net Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 przy obecnyhc cenach nowych walkow pchanie sie w regeneracje to jak mycie prezerwatyw cena wymiany rozrzadu + naprawa podwaza sens naprawy tego silnika...wymiana na inne v6tdi wyjdzie jeszcze drozej - szukaj spryciuli mechanika co Ci zamontuje np 1,9tdi 130konnego - pewne zrodlo mui byc bo te "PD"ki tez czasem problemy maja (mieszaja paliwo z olejem, pompki siadaja - jak to silniki.... cos zawsze pasc moze ale w naprawach tansze i rozrzad tanszy) Przy cenie 6pln/1L ropy roznica zuzycia paliwa R4 vs V6 podnosi sens tej operacji Przemek
ogar Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Kup wałki kolbensmitch-chyba dobrze piszę-razem z całym osprzętem(pastylki,dzwigienki itd.) w wersji poprawionej z roku 2003.Taki zestaw kosztuje 2800-3000zł.Do tego odmę jak silnik ma duży przelot bo po rozbiórce walków jest na wierzchu,a później dużo roboty a wymiana pewna tak jak wałki,cena 200-300zl.Mechanicy biorą różnie.Ojciec robił wałki w A6 w tamtym roku i za wałki,odmę,olej, komplet filtrów,termostat,czujnik temp. i wachacze z robotą dał 5300,800zł. robota.Nie słuchaj podpowiedzi typu kup silnik 1.9 bo to piszą ci co nigdy nie jechali 2.5 180ps.Pzdr
g1zm0 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Opublikowano 30 Grudnia 2011 podstawowym pytaniem jest w dalszym ciągu "jak długo zamierzałeś jexdzic tym autem" jeśli do śmierci to rób co trzeba i niestety ale nie kombinuj i nie oszczędzaj na częściach. Natomiast jeśli myślałeś o zmianie auta to ja bym je zmienił w tej chwili. Sam mam 2.5 stare to fakt, miało byś zadbane (od znajomego dobrego) okazało się że debile je robili i wszystko zemściło się juz kiedy auto jest w moim posiadaniu. Wiem że jest to cholernie ciężka decyzja ale poczekaj i na spokojnie się zastanów co by było dla Ciebie najlepsze. Tu na forum chłopaki tobie wrzucą pomysły a ty wszystko przeanalizuj i zrób jak uważasz. Pozdrawiam i powodzenia.
DJSNAJPER Opublikowano 31 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 31 Grudnia 2011 Dzięki Panowie tak właśnie robię, staram się przeanalizować wszystko co będzie się najbardziej opłacać, zamiana silników nie wchodzi w grę 2,5 to 2,5 i każdy kto tym jeździ nigdy nie zamieni to, że pali 10/100 to każdy przy zakupie chyba wiedział. Autem chciałbym pojeździć jeszcze z 2 lata i kupić coś nowszego.
Arturoo Opublikowano 1 Stycznia 2012 Opublikowano 1 Stycznia 2012 najpierw pożądna diagnoza jak się zdecydujesz na remont to najważniejsze byś miał majstra ,który Ci ogarnie sprawę złożenia wszystkiego do kupy tak jak być powinno ,a niestety z tym bywa różnie -na sobie to odczułem najpierw poszukaj kogoś kto to robi na co dzień i komu można faktycznie zaufać ,popytaj wśród znajomych ,którzy takie remonty robili w swoich V-kach
leo... Opublikowano 1 Stycznia 2012 Opublikowano 1 Stycznia 2012 popytaj wśród znajomych ,którzy takie remonty robili w swoich V-kach ale to nie jest remont ... wymiana walkow jest rownoznaczna z wymiana rozrzadu (wszystko za jednym zamachem) - do tego zestawu dorzuc profilaktycznie termostat - odme i czyszczenie lopat turbulun - spokoj gwarantowany na lata - przy zalozeniu ze olej bedziesz wymienial co 10-max 15kkm ...
Arturoo Opublikowano 1 Stycznia 2012 Opublikowano 1 Stycznia 2012 Ty leo chyba na oczy nie widziałeś rozebranej V-ki? [br]Dopisany: 01 Styczeń 2012, 19:22_________________________________________________sorki ale to jest remont :gwizdanie:
leo... Opublikowano 1 Stycznia 2012 Opublikowano 1 Stycznia 2012 Ty leo chyba na oczy nie widziałeś rozebranej V-ki? wg. mnie sciagniecie glowic i rzezba z zaworami etc. - to jest remont
Arturoo Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 No dobra co i tak nie zmieni faktu ,że ja dzisiaj bym się 2 razy zastanowił ,gdybym miał rozbierać silnik i remontować(wymieniać wg.leo) rozrząd kompletny ,hydraulikę ,wałki , czyścić doloty, u mnie była dodatkowo głowica po stronie pasażera zmieniana ze wszystkimi zaworami ,sprężynami zaworowymi i resztą gratów . Nie wiem ,czy dałbym się namówić raz jeszcze na taki wydatek -wątpię. Koszty przewyższają 70% wartości auta więc niejako to przestaje być logiczne.
mech15 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 No dobra co i tak nie zmieni faktu ,że ja dzisiaj bym się 2 razy zastanowił ,gdybym miał rozbierać silnik i remontować(wymieniać wg.leo) rozrząd kompletny ,hydraulikę ,wałki , czyścić doloty, u mnie była dodatkowo głowica po stronie pasażera zmieniana ze wszystkimi zaworami ,sprężynami zaworowymi i resztą gratów . Nie wiem ,czy dałbym się namówić raz jeszcze na taki wydatek -wątpię. Koszty przewyższają 70% wartości auta więc niejako to przestaje być logiczne. no to jak byś teraz postąpił??
Arturoo Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 szukał bym używki na chodzie by móc posłuchać jak pracuje :gwizdanie: ............koszt remontu jest zbyt duży do wartości autka niestety no chyba ,że ktoś zakłada ,że będzie autkiem śmigał jeszcze 5 lat
przemek4net Opublikowano 2 Stycznia 2012 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Dzięki Panowie tak właśnie robię, staram się przeanalizować wszystko co będzie się najbardziej opłacać, zamiana silników nie wchodzi w grę 2,5 to 2,5 i każdy kto tym jeździ nigdy nie zamieni to, że pali 10/100 to każdy przy zakupie chyba wiedział. Autem chciałbym pojeździć jeszcze z 2 lata i kupić coś nowszego. ten silnik zubozy Ciebie okolo 6kola... jezeli bedziesz chcial to w ASO robic to 10 moze byc malo... Pewnie ten silnik ma zwyczajnie zjechane walki a to sie nie stalo 3 dni temu ale od dluzszego czasu a gdy doszlo juz do max zjechania to wysypala sie hydraulika (to wariant optymistyczny - jezeli przyjdzie zrzucac glowice to dojdzie z 1000pln) to wspaniale 2.5v6tdi 180konne mialo pewnie ze 160koni max 9bo bez wlasciwego otwierania sie zaworow nie ma wlasciwego napelniania cylindrow (czyli tyle co plebejski/nie elitarny v6/ 1.9tdi 130ps na czipie) Poczekam na raport kosztowy po naprawie - opisz prosze co ile kosztowalo Nie masz wiedzy na temat stanu tego silnika przed zgonem bo moze sie okazac, ze np pompa vp44 zyje ostatkiem sil (3 kola remont)... ze T zjechane wymaga naprawy bo np juz ladowania nie trzyma, luzy na wirniku itp... moze wyjsc to drogo wszystko a gdy sie nie znasz to nie potrafisz zweryfikowac slow mechanika Pozdrawiam, Przemek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się