Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Wjechał we mnie koleś ubezpieczony w MTU

uszkodzeniu uległy :

A4 b6 2003r avant 1.9 tdi

Błotnik lewy (wymiana)

Lampa (wymiana)

Zderzak (Wymiana)

Dokładka (Wymiana)

Halogen (Wymiana)

Kratka (Wymiana)

lekko pęknięta szyba

krzywy wachacz ( jest zaświadczenie od fachowca)

porysowane alu

Intercooler zgnieciony

I przyjechał dzisiaj ten pseudo pajac z MTU i wyliczył 2100zł , płakać mi się chcę i ch... mnie strzela

macie jakieś pomysły na odwołanie ? niezależny rzeczoznawaca ?

Podsuńcie proszę jakiś pomysł

Opublikowano

Wspolczuje, sam mam oc w mtu , juz rozumiem czemu najtansze oc

Opublikowano
To co wyliczyli to jest smiech na sali

do ASO podjedź na wycene szkody

Opublikowano

Oddajesz auto do warsztatu na bezgotówkową naprawę. Oni naprawiają np. za 8000zł i sobie od nich to wyciągają. Na tom robią kase ubezpieczalnie

Opublikowano

oto chodzi że ja już nie chce naprwiać tego auta , tylko sprzedać tak jak jest i dostać za to jakieś rozsądne pieniądze .

Opublikowano

ale tak jak ci pisza koledzy podjedz do aso i przedtsaw sprawe wycienia czesci ile faktycznie kosztuja i w odwołaniu dajesz wycene z aso, kolega tak zrobil odwolal sie podjechac do salonu i oddali mu kase

Opublikowano

Kosztorys z ASO nic tu nie pomoże bo będą chcieli jeszcze fakturę za naprawę.

Po pierwsze, sprawdź czy wszystkie uszkodzone elementy są na kosztorysie. Jak nie wszystkie to zgłoś, że chcesz dodatkowe oględziny z tego tytułu.

Po drugie, na pewno policzyli Ci urealnienie/amortyzację i od tego można się próbować odwołać ale lekko nie będzie w przypadku gdy nie zamierzasz naprawiać.

Opublikowano

ja w zeszłym roku za zderzak, blotnik, lampe, 2 drzwi, 2 porysowane felgi , dziurawa opone , 2 wahacze dostałem 6200... co i tak ledwo starczyło na pokrycie kosztów

wiec 2100 to smiech na sali

Opublikowano

Ja w zeszłym roku za Micre 93 Żony dostałem 1700,lampa,zderzak,błotnik Więc odwołuj się bo mało coś policzyli

Opublikowano

W zeszłym tygodniu jakiś pajac zajechał drogę mojej żonie pod Węglińcem.Pasek zarejestrowany na firmę.Gostek miał ubezpieczenie w MTU.Uszkodził reflektor,zderzak,intercooler,halogen,tą przednią plastikową ściankę,nadkole.Przyjechał smutny pan z MTU i wyliczył koszty naprawy na 2650,00 netto.Zadzwoniłem do ASO VW Motorpol we Wrocławiu.Przysłali lawetę i zabrali auto do serwisu.Koszty naprawy wyszły 9500,00 netto plus holowanko około 800 netto.W piątek odebrałem auto z serwisu po zapłaceniu VAT.Resztę dostaną z MTU.Jeszcze upomnimy się o kaskę za holowanko z miejsca wypadku do domu i pojazd zastępczy.Więc ja bym postawił auto do ASO i naprawił je,a potem ewentualnie sprzedał.Przecież wszystkie koszty ASO odbierze z MTU,łącznie z holowaniem.

Opublikowano

Jeśli TU nie zaakceptuje kosztów naprawy przedstawionych przez ASO to nie rozpoczną działań - chyba, że za zgodą właściciela że w razie nie pokrycia naprawy z ubezpieczalni sam je pokryje, więc z tym odstawianiem samochodu do ASO nie do końca jest tak jak opisujecie.

Co do VATu to jeśli jest to nie jest firma czy osoba fizyzna prowadząca DG - to wypłata odszkodowania powinna być realizowana w kwocie brutto.

ASO ma swoje wyliczenia, ubezpieczalnia swoje a koszt naprawy przeważnie jest kompromisem tych dwóch.

Wysłane z mojego Transformer TF101G za pomocą Tapatalk

Opublikowano

ASO wykonało remont zgodnie z zakwalifikowanymi do wymiany przez MTU częściami.Podstawową sprawą jest to,czy ASO ma podpisaną z danym towarzystwem umowę na bezgotówkowe rozliczenia naprawy.

Opublikowano
ASO wykonało remont zgodnie z zakwalifikowanymi do wymiany przez MTU częściami.Podstawową sprawą jest to,czy ASO ma podpisaną z danym towarzystwem umowę na bezgotówkowe rozliczenia naprawy.

co ty za pierdoly piszesz, zorientuj sie prosze wczesniej w temacie a pozniej pisz, czyta to duzo ludzi i pozniej powatarzaja pierdoly, bezgotówkowe rozliczenie moze nastapic miedzy dowolnym serwisem/warsztatem a jakim kolwiek ubezpieczycielem, a to co pisze to chodzi ci o naprawe bez oględzin, to tak czesto serwisy maja upowaznienia do naprawy aut np. ok 5tys zł bez wykonywania oględzin przez pracownika zakladu ubezpieczen, lub zewnętrznego likwidatora

Opublikowano

cześć powiem że wyrwać kasę bez naprawy to nie będzie takie proste mogą tobie podnieść wycenę po odwołaniu ale szału sie nie spodziewaj TU liczy swoje stawki i wszystko zaniża od części po robociznę a gość który ci to wycenił to jest jego praca wiedz pracuje dla danego ubezpieczyciela a nie dla ciebie kwota jaką ci proponują śmieszna ale tak jak Ja ci pisze i parę innych osób bez faktury ciężko będzie wyrwać rzeczywisty koszt naprawy więdz dostaniesz ochłapy

Opublikowano

dostanie koszt według którego powinien naprawic auto u jakiegos blacharza/lakiernika, pamietaj o tym ze jak przedstawisz f-ry rachunki, zakład ubezpieczeń może zwrócić się z proźbą o oględziny ponaprawcze, juz takie wykonywałem co konczy się później sprawa karna za wyłudzenie

Opublikowano
Kosztorys z ASO nic tu nie pomoże bo będą chcieli jeszcze fakturę za naprawę.

Po pierwsze, sprawdź czy wszystkie uszkodzone elementy są na kosztorysie. Jak nie wszystkie to zgłoś, że chcesz dodatkowe oględziny z tego tytułu.

Po drugie, na pewno policzyli Ci urealnienie/amortyzację i od tego można się próbować odwołać ale lekko nie będzie w przypadku gdy nie zamierzasz naprawiać.

Nie ma czegoś takiego przy wypłacie odszkodowania z OC co wy tu wypisujecie na podstawie czego ??

Ktoś coś usłyszał od kogoś i piszecie bzdury Panowie !!! :grin:

Opisze wam w skrócie ponieważ nie raz to robiłem :)

1. z OC według ustawy ubezpieczyciel nie ma prawa zarządzać Faktury za naprawę tylko w AC - jeśłi ubezpieczalnia wpisała sobie to w pkt w OWU - np. Tak robi Compensa Warta .....

2. Jeśli ktoś z was dostał pierwszy kosztorys z OC lub AC niski - to to jest normalne - ponieważ ubezpieczalnie działają na statystyce - z 10 klientów jeden się odwoła reszta oleje temat - i na tym zarabiają - jedynie PZU tylko przy AC fajnie wypłaca za pierwszym razem to jest tylko dziś jutro może być inaczej !!!

Pamiętajcie że najlepsza Ubezpieczalnia Dziś nie jest najlepsza jutro !!!

3. Zawsze trzeba się odwołać i napisać prośbę o druga wycenę bo się z tą nie zgadzacie a czasem i nawet trzy razy trzeba pisać żeby ubezpieczalnia wypłaciła tyle ile potrzeba.

4. Auta w leasingu które posiadają ubezpieczenie tam można najłatwiej uzyskać kwotę.

5. Jak macie szkodę w OC nie z waszej winny można dodatkowo uzyskać do 10% wartości szkody tzw zadość uczynienia że pojazd stracił n wartości i teraz stał się szkodowym - :dancing: - powtarzam dodatkowe pieniądze oprócz wypłaconej kwoty za szkodę według ustawy Ubezpieczeniowej.

6. Jeśli Ubezpieczyciel wypłacił wam za mała kwotę nawet rok temu czy dwa możecie dalej się odwoływać ponieważ wszystkie sprawy ubezpieczeniowe przedawniają się po okresie 3 lat (pod warunkiem że nie podpisaliście z ubezpieczalnią ugody)

i Można zrobić dużo więcej więcej info jeśli ktoś potrzebuje albo na PRIV albo założymy nowy wątek.

Opublikowano
Kosztorys z ASO nic tu nie pomoże bo będą chcieli jeszcze fakturę za naprawę.

Po pierwsze, sprawdź czy wszystkie uszkodzone elementy są na kosztorysie. Jak nie wszystkie to zgłoś, że chcesz dodatkowe oględziny z tego tytułu.

Po drugie, na pewno policzyli Ci urealnienie/amortyzację i od tego można się próbować odwołać ale lekko nie będzie w przypadku gdy nie zamierzasz naprawiać.

Nie ma czegoś takiego przy wypłacie odszkodowania z OC co wy tu wypisujecie na podstawie czego ??

Ktoś coś usłyszał od kogoś i piszecie bzdury Panowie !!! :grin:

Opisze wam w skrócie ponieważ nie raz to robiłem :)

1. z OC według ustawy ubezpieczyciel nie ma prawa zarządzać Faktury za naprawę tylko w AC - jeśłi ubezpieczalnia wpisała sobie to w pkt w OWU - np. Tak robi Compensa Warta .....

2. Jeśli ktoś z was dostał pierwszy kosztorys z OC lub AC niski - to to jest normalne - ponieważ ubezpieczalnie działają na statystyce - z 10 klientów jeden się odwoła reszta oleje temat - i na tym zarabiają - jedynie PZU tylko przy AC fajnie wypłaca za pierwszym razem to jest tylko dziś jutro może być inaczej !!!

Pamiętajcie że najlepsza Ubezpieczalnia Dziś nie jest najlepsza jutro !!!

3. Zawsze trzeba się odwołać i napisać prośbę o druga wycenę bo się z tą nie zgadzacie a czasem i nawet trzy razy trzeba pisać żeby ubezpieczalnia wypłaciła tyle ile potrzeba.

4. Auta w leasingu które posiadają ubezpieczenie tam można najłatwiej uzyskać kwotę.

5. Jak macie szkodę w OC nie z waszej winny można dodatkowo uzyskać do 10% wartości szkody tzw zadość uczynienia że pojazd stracił n wartości i teraz stał się szkodowym - :dancing: - powtarzam dodatkowe pieniądze oprócz wypłaconej kwoty za szkodę według ustawy Ubezpieczeniowej.

6. Jeśli Ubezpieczyciel wypłacił wam za mała kwotę nawet rok temu czy dwa możecie dalej się odwoływać ponieważ wszystkie sprawy ubezpieczeniowe przedawniają się po okresie 3 lat (pod warunkiem że nie podpisaliście z ubezpieczalnią ugody)

i Można zrobić dużo więcej więcej info jeśli ktoś potrzebuje albo na PRIV albo założymy nowy wątek.

Nie piszę co mówi ustawa tylko jak wygląda życie.

Trochę wiem co piszę. Ubezpieczalnie przy szkodzie z OC wypłacają bez faktur kwotę bezsporną. Jeśli klient rości o wyższe odszkodowanie żądają udokumentowania poniesienia wyższych kosztów fakturą z warsztatu. Takie są fakty. A przepisy całkiem inne (dlaczego mnie to nie dziwi?) Jeśli znasz jakieś TU, które płaci za oryginalne części z OC na gębę bez przedstawiania faktur i bez oględzin ponaprawczych to napisz mi jakie. Za 3 miesiące będę bogaty. Uzyskanie kwoty z wyceny z ASO bez dokumentowania kosztów fakturą jest bardzo trudne i takie roszczenie zazwyczaj ma finał w sądzie. Dlaczego? Właśnie ze względu na statystykę o której piszesz. Ile osób na 100 pójdzie z tym do sądu? 2? 3? Raczej mniej. I moim zdaniem nie ma to już nic wspólnego z odszkodowaniem i usunięciem szkody. Zwykłe maksymalne wyssanie kasy z TU. No bo jakby ktoś chciał rzeczywiście naprawić w ASO to pojedzie naprawi i przedstawi fakturę.

Co do aut w leasingu. Jeśli pojazd leasingowany jest poszkodowany i likwidacja jest z OC sprawcy to nie ma to większego znaczenia to czy pojazd jest w leasingu. Firmy leasingowe i tak zrzucają czynności likwidacyjne na użytkownika i ich udział ogranicza się do zgody na wypłatę odszkodowania na rzecz użytkownika lub innej dyspozycji wypłaty.

Przy szkodzie samochodu leasingowanego z AC rzeczywiście wyceny są fajne ale wynika to zwyczajnie z tego, że firmy leasingowe ubezpieczają bardzo dużo pojazdów i mają bardzo dobre warunki umowy. Szkoda liczona na częściach oryginalnych, bez potrąceń, stała suma ubezpieczenia itp. Wtedy już ofertówka jest bardzo dobra i często od ofertówka od wyceny z ASO różni się samymi stawkami RBG. Każdy może zawrzeć dobrą polisę ale ktoś kto ubezpiecza mnóstwo samochodów płaci za to mniej proste.

Jeśli chodzi o handlową utratę wartości pojazdu to jest jeden istotny warunek - samochód wcześniej musiał być bezszkodowy. Roszczenie z tego tytułu ma sens gdy samochód jest stosunkowo nowy. Ubezpieczalnie stosują tu instrukcję stowarzyszenia rzeczoznawców, według, której utrata wartości następuje tylko gdy samochód jest w dobrym stanie i ma mniej niż 6 lat. Takie są fakty. Moim zdaniem dziwne. Żeby uzyskać kasę z tego tytułu gdy nasze auto nie spełnia warunków pewnie znowu sąd i znowu statystyka. Ile osób pójdzie z tym do sądu? No właśnie. Ja bym nie poszedł.

Reasumując, przepisy a rzeczywistość to dwie różne sprawy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...