Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wieksze kola, wieksze tarcze?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

warto tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale wygląd też swoje zrobi

Opublikowano

w Twoim przypadku P&P przechodzisz na 312/25mm

jak chcesz cos wiecej to musisz zmienic zwrotnice i

pare innych rzeczy

Opublikowano

Warto, ale nie musisz tego robić, tymbardziej jeśli silnik seria, 288 w zupełnosci wystarczą dla tej mocy

Opublikowano

Dokładnie jedynie z walorów estetycznych można dać większe, a tak to nie widzę sensu przy serii

Opublikowano

:facepalm:

i tak w kółko Macieju....

Opublikowano

he he dokładnie Tomku wiem o co chodzi, ile razy trzeba wałkować temat że hamulce służą do hamowania i moc ma drugorzędne znaczenie :wink: ale jakby ktoś najpierw czytał tematy to wtedy by nie było codziennie pisania o tym samym :doh:

Opublikowano

No juz nie przesadzajcie z tymi heblami:facepalm: w 1,6 też warto zmienic:facepalm: aż tak przyśpiesza 110koni na trasie?? żeby zaraz stawać deba??

WĄTPIE:decayed:

wystarczy kupić dobre 288 i tez bedzie OK, jak by znalazł jarzma po 60zł(pewnie nie znajdzie) to by warto było zmienaiać a tak tylko generuje sobie koszty:wink:

Opublikowano

Ale wystarczy sobie w górach pojeździć z prędkościami rzędu 80-120 i po 5 min na pewno jak miałby możliwość to wymieniłby na 312 a koszty żadne, przecież różnica pomiędzy kompletem 288 a 312 to 200-300zł

Opublikowano

Tomasz ma absolutną rację, wiele razy będąc w górach widziałem auta

które jechały przede mną z dymem idącym z kół

nie trzeba było zadnych predkosci, wystarczyło parę serpentyn

i od razu pedał robił sie miekki

a moje DS-y dopiero zaczęły normalnie hamowac... :polew::polew::polew:

Opublikowano
Ale wystarczy sobie w górach pojeździć z prędkościami rzędu 80-120 i po 5 min na pewno jak miałby możliwość to wymieniłby na 312 a koszty żadne, przecież różnica pomiędzy kompletem 288 a 312 to 200-300zł

Żadne koszty to nie to samo co różnica w cenie 200-300zł choć jak to mówią punkt widzenia zależy od zawartości portfela :decayed:

Tomasz ma absolutną rację, wiele razy będąc w górach widziałem auta

które jechały przede mną z dymem idącym z kół

nie trzeba było zadnych predkosci, wystarczyło parę serpentyn

i od razu pedał robił sie miekki

a moje DS-y dopiero zaczęły normalnie hamowac... :polew::polew::polew:

Że niby jadąc z góry na hamulcu 312 się nie spali a 288 tak? A gdyby tak hamować nie tylko heblami ale i silnikiem?

Twoje DS-y dopiero zaczęły normalnie hamować, czyli przyznasz że do zwykłej jazdy po mieście nie są one niezbędne?

Rozumie chłopaki że hamulce w aucie są ważne (o ile nie najważniejsze) ale czasem chyba trochę przesadzacie... Nie chodzi mi o to żeby krytykować montaż większych hamulców (bo jeśli ktoś czuje że obecne mu nie wystarczają to dlaczego nie) ale kurcze no, do wszystkiego trzeba podchodzić z głową a nie tak wciskać każdemu własne rozwiązania sugerując że "wszystko inne to gówno a to co ja mam jest za***iste" :facepalm:

Panowie czy zmieniając koła z 15' na 18' warto zmienić też tarcze i klocki na większe?

Ale że co, jak zmienisz koła na większe to będziesz osiągał większe prędkości? Zmienisz styl jazdy? Jeśli będziesz jeździł tak samo a obecne hamulce Ci nie odpowiadają to tak, warto (chyba że najpierw spróbujesz po prostu lepszego zestawu). W innym przypadku nie, nie warto. To tak jakby wmawiać sobie że jak zamontuję spojlery to będę miał większy docisk jeżdżąc po mieście :wink:

Opublikowano

DS-y mają zimny wspólczynnik tarcia 0.22, gorący 0.42

gdzie ori klocek ma zimny 0.17-0.19 a gorący 0.14 w dół

czyli jak widac DS-y przy zwykłej jezdzie sa już bardzo skuteczne

a przy szybkiej jeszcze lepsze, i nie ma ryzyka "zagrzania" zstawu

Opublikowano
DS-y mają zimny wspólczynnik tarcia 0.22, gorący 0.42

gdzie ori klocek ma zimny 0.17-0.19 a gorący 0.14 w dół

czyli jak widac DS-y przy zwykłej jezdzie sa już bardzo skuteczne

a przy szybkiej jeszcze lepsze, i nie ma ryzyka "zagrzania" zstawu

Ok, czyli nie zrozumiałem tego Twojego "normalnie", zatem wychodzi na to że te DS-y i tak spisuję się dużo lepiej :wink:

Opublikowano

Dobra dajcie spokój z tymi heblami kiedys było powiedziane "dodałeś koxu to go wyhamuj", a teraz co nie masz koxu to tez hamuj:wink: jeżdziłem 2 lata na sporo większej mocy niz seria i miałem te 288 ATE nacinane i dla zwykłej jazdy gdzie 98% to równina/wyzyna lubelska, hebel nie przeszkadzał:whistling: pozatym AFN/AVG tudzież inny diesel nie poleci trasy 180 nonstop bo porostu sie zagrzeje(o 120stopni nie trzeba prosić długo), a 8s do setki to nie jest rewelacyjny czas do setki:wink:

Więc dalej twierdze że modyfikacja hebla jest mocno zalezna od mocy:naughty: zrozumią to Ci którzy sporo dłubneli:wink:

Inaczej serią sie nie rozpędzisz na tyle by hamowac agresywnie i przyspieszać

Opublikowano

Kolego, dobre hamulce nie służa do szybkiej jazdy

ale do jej szybkiego wytracania i nie jest wazne

czy z 50, 100 czy 200km/h

Opublikowano

To ja powiem inaczej

Majac 288 i jeżdząc po mieście do 100km/h nie odczułem znaczącej poprawy po przesiadce na 312, róznica na plus była z hamowania na prostej powyżej 150, ale czy to był przełom, nie sądze:wink: takze naprawde nie widze sensu zmiany hebli gdy jeżdzi sie serią do tego słabą serią(co innego jakieś 2,8) zmiana hebli ciagnie za sobą w sumie spore wydatki na zime, felgi z oponami jednak kosztują:wink: a za jarzma na forum jak widac trzeba dac 300zł(moje zdanie znacie odnosnie ceny, spokojnie taniej idzie to kupić):wink:

Oczywiscie nie neguje takiej zmiany, jak ktos znajdzie jarzma za tyle ile warte to przy koniecznosci zmiany tarcz mozna sie zastanowić nad przejsciem, a tymbardziej jeśli ktoś myśli o podnoszeniu mocy, ale jeśli auto słuzy do jazdy z pkt A do B to nie widze sensu, bo i tak za rok pewnie pójdzie na sprzedaż:decayed:

Opublikowano

miałem podobne podejście jak inni do hamulców, wystarczały mi seryjne. Po kilku rozmowach z Tomkiem, zdecydowałem się na założenie 320/288. Różnica była znacząca ale dalej miałem wątpliwości, do czasu jak nie musiałem gwałtownie hamować jak mi tir wyjechał, zatrzymałem się tuż przed nim. Teraz wiem, że hamulce to była najlepsza inwestycja do auta.

Opublikowano

Ta gadka jest w ogóle bez sensu. Zostały przedstawione fakty, jeśli kolega będzie chciał to wykorzystać to zmieni hample i koniec a jak już ktoś wcześniej napisał to koszt 200-300zł (wliczona różnica w cenie tarczy i jarzma) to w zależności od zasobności portfela kwota niska bądź wysoka. Jeśli ktoś reza środek na polifta za 1000zł albo więcej czy zderzaki za parę tysi a żałuje 200zł na hample to tylko jego sprawa. Są gusta i guściki :wink: Są na forum ludzie którzy byli zadowoleni, zachwyceni a są i tacy którzy nie przywiązują do tego wagi. Wybór należy do kolegi który zadał pytanie i otrzymał różne odpowiedzi. Priorytetem forum jest pomoc ludziom. Wnioski każdy sobie sam może wyciągnąć.

Opublikowano

błąd

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...