Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AUDI S6 C7 4.0 V8 Bi-Turbo Ibissweiss Stage IV 701 KM / 880Nm by SPORTMILE


szymeniu

Rekomendowane odpowiedzi

zakup auta tam oraz zarejestrowanie go w DE wtedy bez kombinacji odliczam VAT i dochód i nie ma żadnej akcyzy.

Musisz prowadzić książkę pojazdu i rozliczać się z kilometrów, albo płacisz podatek od 1% wartości pojazdu co miesiąc.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kilometrówka to akurat rozumiem dlatego w DE takie przebiegi aut leasingowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kupuję na zasadzie mam parę groszy i jak tu kupić żeby nie zabrakło, tylko jak widzę jakie można ukręcić lody na tym to jest do przemyślenia, bo VAT i akcyza przy takim aucie to około +,- 20-30 tys. euro a to daje do myślenia. Z tymi napisami to nie słyszałem, natomiast muszę mieć jakieś niby wyposażenie coś jak te kasetki itp przy bankowozie

Z akcyzy bedziesz zwolniony ale Vat masz do zaplacenia. Albo kupisz w cenie netto w DE i po sprowadzeniu zaplacisz Vat w PL albo kupujesz od razu brutto w DE (korzystniej - 4% podatku mniej).

Pomoc drogowa tak jak auta ciężarowe są zwolnione z VAT'u. dlatego to jest tak kusząca propozycja. Najbezpieczniej chyba będzie jednak ponieść niewielkie koszty otwarcia fili firmy w DE i zakup auta tam oraz zarejestrowanie go w DE wtedy bez kombinacji odliczam VAT i dochód i nie ma żadnej akcyzy.

Zwolnione sa z akcyzy a Vat musisz zaplacic ale mozesz go w calosci odliczyc. W przypadku aut osobowych mozna odliczyc tylko 60% Vat nie wiecej niz 6 tys zl i ta nieszczesna akcyza...

Moim zdaniem Celny lada chwila ukroci ten proceder a w slad za nimi US... Kto mial zrobic walek to zrobil na samym poczatku zweszenia luki w prawie ale to nie znaczy ze moze spac spokojnie. To sa takie instytucje ze po latach dobiora sie do d..py a wtedy bedzie bolalo bo jeszcze odsetki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma prawa dzialajacego wstecz wiec jesli na dzien dzisiejszy tak mozna to nikt nic Ci nie zrobi

w de nie ma zadnych i nie ma ksiazki km co to za bzdury jesli kupisz sobie auto dla siebie i rejestrujesz nie mozezs odliczyc od podatku ale tez nie placisz zadnych dodatkowych oplat i nie prowadzisz ksiazki

ksiazka jest wymagana jesli auto jest do wynajmu czyli taki sixt albo europcar musza miec bo w razie czego chca wiedziec kto autem jechal w

przypadku osob prywatnych nie ma takiego obowiazku koniec kropka

nawet jesli auto jest zameldowane na firme ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie można sprowadzać specjalne tak samo jak lkw i Urząd Celny nie ma się do czego póki co przyczepić jeżeli wszystko jest zrobione legalnie w DE, więc dopóki nie zmienią przepisów to sobie mogą ścigać tych co umowy fałszowali. Ze skarbówką trzeba już bardziej uważać i wszytsko dobrze zrobić bo podczas kontroli może być np. używanie auta niezgodnie z przeznaczniem itd. ale póki co to też spokojny temat jak wszystko jest zrobione z głową bez wałków to nie mają się do czego przyczepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma prawa dzialajacego wstecz wiec jesli na dzien dzisiejszy tak mozna to nikt nic Ci nie zrobi

Tutaj masz 100% racji, ale z bankowozami, pomoca drogowa itd jest jeszcze jeden szkopol: To ze w danym momencie Ci przyznaja zwrot vat/zwolnienie z akcyzy, nie znaczy ze nie zmienia zdania po jakims czasie. I to juz nie jest kwestia w ktorej "prawo dziala wstecz" tylko po roku albo dwoch pojawi sie kontrola ze skarbowki, stwierdzi ze to bylo niedopatrzenie i poprosi o zwrot vatu, dowli akcyze i daj boze aby sie nie upomnieli o odsetki. Tak czy inaczej urzad ma prawo przeprowadzic kontrole i "zmienic zdanie" (czyt. znalezc blad po twojej stronie) przez kolejne 5 lat, i zazwyczaj takie kontrole maja miejsce (tak jak masowo zaczela sie w pewnym momencie kontrola bankowozow, i wyprowadz mnie z bledu ale chyba wiekszosc ludzi musiala kase oddac ze wzgledu na jakies pierdoly jak zle ulozenie skrzyneczki, brak jakiegos oznaczenia itp)

Wspomniec mozna jeszcze o tym ze rozne urzedny roznie interpretuja przepisy (Polska...), i tak kumpel kiedys przeszukiwal internet w poszukiwaniu decyzji dot. odliczenia VAT od paliwa w motocyklu. Urzad nr #1 przyznal prawo, urzad nr #2 rowniez sie zgodzil, urzad nr #3 odmowil. Dlugo nie minelo jak urzad nr #2 rowniez zmienil zdanie i upomnial sie o wyplacony do tej pory VAT a urzad nr #1 sprawe olal.

Niestety, wbrew powszechnej opini ze jak sie ma cos "na pismie" od urzednika skarbowki/zus to jest zobowiazujace (nawet moi starzy tak sadzili przez wiekszosc swojego zycia) moze byc tak ze wyzszy urzednik zakwestionuje taka decyzje i mozna sobie papierek uzyc w toalecie :) (ew. probowac wygrac to na drodze sadowej, ale tutaj zycze powodzenia w naszym kraju wygrac sprawe ze skarbowka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma prawa dzialajacego wstecz wiec jesli na dzien dzisiejszy tak mozna to nikt nic Ci nie zrobi

Tutaj masz 100% racji, ale z bankowozami, pomoca drogowa itd jest jeszcze jeden szkopol: To ze w danym momencie Ci przyznaja zwrot vat/zwolnienie z akcyzy, nie znaczy ze nie zmienia zdania po jakims czasie. I to juz nie jest kwestia w ktorej "prawo dziala wstecz" tylko po roku albo dwoch pojawi sie kontrola ze skarbowki, stwierdzi ze to bylo niedopatrzenie i poprosi o zwrot vatu, dowli akcyze i daj boze aby sie nie upomnieli o odsetki. Tak czy inaczej urzad ma prawo przeprowadzic kontrole i "zmienic zdanie" (czyt. znalezc blad po twojej stronie) przez kolejne 5 lat, i zazwyczaj takie kontrole maja miejsce (tak jak masowo zaczela sie w pewnym momencie kontrola bankowozow, i wyprowadz mnie z bledu ale chyba wiekszosc ludzi musiala kase oddac ze wzgledu na jakies pierdoly jak zle ulozenie skrzyneczki, brak jakiegos oznaczenia itp)

Wspomniec mozna jeszcze o tym ze rozne urzedny roznie interpretuja przepisy (Polska...), i tak kumpel kiedys przeszukiwal internet w poszukiwaniu decyzji dot. odliczenia VAT od paliwa w motocyklu. Urzad nr #1 przyznal prawo, urzad nr #2 rowniez sie zgodzil, urzad nr #3 odmowil. Dlugo nie minelo jak urzad nr #2 rowniez zmienil zdanie i upomnial sie o wyplacony do tej pory VAT a urzad nr #1 sprawe olal.

Niestety, wbrew powszechnej opini ze jak sie ma cos "na pismie" od urzednika skarbowki/zus to jest zobowiazujace (nawet moi starzy tak sadzili przez wiekszosc swojego zycia) moze byc tak ze wyzszy urzednik zakwestionuje taka decyzje i mozna sobie papierek uzyc w toalecie :) (ew. probowac wygrac to na drodze sadowej, ale tutaj zycze powodzenia w naszym kraju wygrac sprawe ze skarbowka)

Poza tym sądy nie są głupie-ostatnio gość przegrał sprawę z US właśnie o pomoc drogową, którą było jakieś egzotyczne auto... Kto normalny da wiarę, że to auto faktycznie służy za pomoc drogową (chyba, że faktycznie nią będzie- na co będziesz miał twarde dowody).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Vat to tak jest niestety że przy każdej kontoli jak się czegos dopatrzą to mogą kazać zwrócić Vat bo przepisy są jakie są, ale co do akcyzy tak raczej nie będzie wiadomo że mają na to 5 lat, ale jeżeli w momencie kupna, sprowadzania wszystko było ok. i wszytskie procedury będą zachowane to UC nic nie zrobi. Przecież sprowadzanie ciężarówek i pojazdów specjalnych nie trwa od wczoraj tylko od paru dobrych lat i tak jak było z ciężarówkami Ci co kombinowali i sprowadzali cięzarówki i rejestrowali je na 4 osoby to musieli vat i akcyze płacić po paru latach, a Ci co mieli zarejestrowane na 2 osoby mają spokój i 5 lat w wielu przypadkach dawno minęło, to samo było teraz z bankowozami, jak wszystko było dobrze zrobione, zgodnie z przepisami zresztą to nic nie muszą zwracać i dalej spokojnie jeżdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w de nie ma zadnych i nie ma ksiazki km co to za bzdury jesli kupisz sobie auto dla siebie i rejestrujesz nie mozezs odliczyc od podatku ale tez nie placisz zadnych dodatkowych oplat i nie prowadzisz ksiazki

Brysiek, oczywiście zgoda jeżeli chodzi o osobę prywatna. Gadka jest o odliczeniu VAT.:wink:

ponieść niewielkie koszty otwarcia fili firmy w DE i zakup auta tam oraz zarejestrowanie go w DE wtedy bez kombinacji odliczam VAT i dochód i nie ma żadnej akcyzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wszystkim, co by podsumować: nie mam ochoty na walkę z UC an tym bardziej z US, a dużo wygodniejsza będzie opcja zakupu w DE i rejestracji zwłaszcza pod kątem i tak posiadania tam firmy. Dlatego nie będę nawet podejmował tematu żeby nie dawać nikomu pretekstu do kontroli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wszystkim, co by podsumować: nie mam ochoty na walkę z UC an tym bardziej z US, a dużo wygodniejsza będzie opcja zakupu w DE i rejestracji zwłaszcza pod kątem i tak posiadania tam firmy. Dlatego nie będę nawet podejmował tematu żeby nie dawać nikomu pretekstu do kontroli.

jeśli masz taką możliwość zdecydowanie na plus :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię sid w tskim razie czemu Ske ma na polskich blachach.Z pewnością zostalo by tez parez zł w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię sid w tskim razie czemu Ske ma na polskich blachach.Z pewnością zostalo by tez parez zł w kieszeni.

Wiem że dałem doopy, ale dopiero w tym roku założyłem firmę w DE, jak to mówią człowiek uczy się an błędach. A co do oszczędności to byłoby ze 100k do przodu (brak akcyzy, odliczony VAT i dochód, no i tańszy zakup)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się że komus kogo stac na samochód za mln. złotych chec się bawic w takie kombinacje żeby oszczędzić parę zł no ale tak tez pewnie zarobił na ten milion.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie wcale nie dziwie. kiedyś mój stary wykładowca powiedział że najbogatsi nigdy nie płacą podatków. oni liczą każdą złotówkę i na tym budują swój kapitał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie wcale nie dziwie. kiedyś mój stary wykładowca powiedział że najbogatsi nigdy nie płacą podatków. oni liczą każdą złotówkę i na tym budują swój kapitał

Tak właśnie jest.

Bo z auta za bańkę zostanie mu ze 300 tyś, którymi dalej obraca i po pewnym czasie ma kolejną bańkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogłoby się wydawać że rzucają kasą na lewo i prawo bezmyslnie i co to jest 300k w lewo czy prawo ale jest zupełnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się że komus kogo stac na samochód za mln. złotych chec się bawic w takie kombinacje żeby oszczędzić parę zł no ale tak tez pewnie zarobił na ten milion.....

Parę zł?:shock3: Przelicz to może jeszcze raz i jak dla Ciebie to jest parę zł to fajnie masz:whistling: U nas jest tak że jak się da czegoś nie płacić i do tego legalnie to się to robi dopóki się da, bo za chwilę i tak wprowadzą kolejny podatek czy nowe opłaty żeby człowiekowi dokopać. Jak komuś nie zależy na kasie to oczywiście może sobie płacić wszystko jak leci, ale wtedy raczej niczego się w tym kraju nie dorobi poza garbem i będzie robił na tych pajaców na wiejskiej żeby sobie mogli żyć jak pączki w maśle a jak im zacznie brakować to kolejny podatek się wymyśli a Ty zapierd.... i płać zwykły człowieku.

---------- Post dopisany at 08:13 ---------- Poprzedni post napisany at 08:06 ----------

mogłoby się wydawać że rzucają kasą na lewo i prawo bezmyslnie i co to jest 300k w lewo czy prawo ale jest zupełnie odwrotnie.

Dokładnie teraz zaoszczędzi 300 tys. a za 5 lat z tych 300 zrobi się bańka i nawet jak by miał ten VAT zwrócić za 5 lat (w co wątpię) to i tak będzie do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...