pol22rr Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Drodzy forumowicze. Ostatnim czasem wymieniłem silnik, ponieważ stary AEB się skończył. Po poradzeniu sobie z problemem falujących obrotów mam następującą kwestię do rozwikłania. Silnik odpala od pierwszego obrotu i pracuje równiutko. Jest tylko małe ale. Przegoniłem go na trasie przez 15 km, jak był już nagrzany na każdym biegu do 6 tys.obr na 4 biegu 160km/h wrzuciłem piąty i zaczęła migać kontrolka oleju, plus trzykrotny sygnał dźwiękowy. zatrzymałem się, wyłączyłem auto. Odpalam i nic już się nie świeci, przewody wodne miękkie, pod korkiem czysto, plamy oleju nie ma, więc wracam. Tak samo jak w pierwszą stronę. But w podłogę i tak do 4 biegu. Tym razem nic. Wjeżdżam do miejscowości, na 4 biegu 1500obr. kontrolka znowu się zapala, zatrzymuję się, podnoszę maskę i słyszę jakby grały zawory, szklanki czy coś w tym stylu, po 30s wszystko milknie kontrolka gaśnie, wsiadam i jadę bez buta do garażu. Po 30 minutach postoju sprawdzam stan oleju i jest oka. Olej jaki zalałem na "nowy, używany" silnik to shell 10w 40, filtr oleju Mann, wymieniony kompletny rozrząd na continental, itd. Pytanie brzmi, gdzie może tkwić problem??? Czujnik raczej nie padł ponieważ jak się zapala lampka to wyraźnie słychać grające szklanki/zawory. Proszę o podpowiedź. Czy to pompa oleju? przewody olejowe?
stomi Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Jak bagatelizujesz takie kontrolki to widocznie remonty silnika ci nie straszne. Zrzuć miskę i sprawdź smok oleju czy syfu nie złapał, sprawdź ciśnienie oleju, jest to wszystko na forum. dziwne też że wsadziłeś nowy silnik z turbinką i takim szajsem go zalałeś.
bialy986 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Kolega Stomi ma rację-zacznij od sprawdzenia ciśnienia oleju.Może pompa już siada,albo smok zapchany syfiastym olejem.W najlepszym przypadku czujnik może wariowac w co wątpię. wysłane za pomocą tapki
pol22rr Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2013 dla sprostowania, włożyłem goły słupek, mam stary osprzęt i turbo. Nie wiem jakim olejem był zalany poprzednio silnik dlatego zdecydowałem się na półsyntetyk. Shell helix H7 spełnia normę vw 502 i 505.
Jarqn Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Witaj. miałem to samo kontrolak zapalala sie na chwile gdy przy wyzszych biegach kulalem sie na nizszych obrotach tj napisales 4 bieg i 1500 obrotow.....w moim przypadku byl zasyfiony smok...takim jakby nagarem...zgrzewem starego oleju...jeszcze po poprzednim wlascicielu (nie wiem co on tam lal i nie spodziewalem sie czegos takiego)....wymiana pompy oleju czyszczenie miski ze szlamu i nowy olej motul 5w40 razem z filtrem Man...do dzis kontrolka nawet nie mrygnie .... lepiej wez sie za to zanim narobi wiekszego balaganu..
Dev Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 zapomniałeś tylko napisac kto Ci o tym wszystkim nagadał :polew::polew: Pol22rr, najpierw pompa i smok, przy okazji zmien olej na coś bardziej sensownego
iglako Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Opublikowano 25 Kwietnia 2013 U mnie lampka cisnienia pali sie nawet jak calkowicie odczepie kabelek od czujnika cisnienia. Sprawdzalem wszystko co potrzeba czyli cisnienie oleju oraz wymienilem czujnik itp . Generalnie gdy ten kabelek odczepi sie od czujnika to nie powinna sie palic zadna kontrolka cisnienia oleju i to nie wazne czy cisnienie oleju jest prawidlowe czy nie . Podejrzewam u siebie jakies zwarcie w instalacji elektrycznej . Obok kabelka od cisniena oleju w jednej koszulce jest jeszcze jakis kabelek od "czegos tam " Oba te kabelki u mnie sa bardzo poskrecane i scisniete . Dlatego tam bede szukal przyczyny. hmm biore jeszcze pod uwage jakis padniety przekaznik. Kolego pol22rr skoro u ciebie slychac szklanki i zawory to faktycznie moze byc juz zapchany ten smok ,aczkolwiek ja jak 2 lata temu przeszlem z 10W40 na 5W40 (po porzadnym plukaniu ) to przestalo u mnie slychac szklanki , wogole silnik przestal rzegotac i brac olej .
pol22rr Opublikowano 4 Maja 2013 Autor Opublikowano 4 Maja 2013 Sorry, przez jakiś czas nie zaglądałem na forum. Moja historia potoczyła się tak... Wymieniłem pompę oleju i teraz noga w podłogę do 6,5 tys i nic. Więc myślę, że to(pompa) było przyczyną. Dodatkowo przed wymianą zalałem motor engine flush wypłukałem. W starej pompie smog był totalnie zapchany, śrubokrętem wygrzebałem z niego dość dużo okruszków plastiku jakby ze starego bagnetu, takie pomarańczowe były. Możliwe, że komuś kiedyś się połamało i wpadło do środka. Rozkręcania było sporo więc nie ryzykowałem zakładania starej pompy (koszt nowej meyle to 170zł), rozkręcałem i składałem bite 12 godzin. Foto story z jakiegoś posta omija jeden najważniejszy punkt a mianowicie wyciągnięcie samej pompy. Bez opuszczenia ławy silnika o min 3-4cm pompa nie wyjdzie i nie ma mocnych. Dodatkowo na przyszłość, proponuję rozłączanie rury wydechowej tuż za złączem elastycznym ponieważ moje od "lewarkowania" silnika do góry pękło i po dwóch dniach spawałem złączkę nową. Miałem zamieścić własne foto story ale na koniec roboty miałem dość. Dodatkowo od czoła silnika trzeba odkręcić jedną śrubkę od miski oleju która tak się sprytnie chowa pod lachą mocowanie poduszki zderzaka że trzeba popuścić napinacz paska od sprężarki klimatyzacji, wykręcić blaszkę trzymającą poduszkę i dopiero wyciągnąć miskę. Tego też nie było w tamtym poście. Więc na przyszłość wszystkim, którzy zabierają się za taką robotę proponuję wypić melisę i wziąć pod uwagę moje doświadczenie. Autko śmiga i nawet kulturalnie pracuje. Pozdrawiam
JawoR36 Opublikowano 4 Maja 2013 Opublikowano 4 Maja 2013 Sorry, przez jakiś czas nie zaglądałem na forum.Moja historia potoczyła się tak... Wymieniłem pompę oleju i teraz noga w podłogę do 6,5 tys i nic. Więc myślę, że to(pompa) było przyczyną. Dodatkowo przed wymianą zalałem motor engine flush wypłukałem. W starej pompie smog był totalnie zapchany, śrubokrętem wygrzebałem z niego dość dużo okruszków plastiku jakby ze starego bagnetu, takie pomarańczowe były. Możliwe, że komuś kiedyś się połamało i wpadło do środka. Rozkręcania było sporo więc nie ryzykowałem zakładania starej pompy (koszt nowej meyle to 170zł), rozkręcałem i składałem bite 12 godzin. Foto story z jakiegoś posta omija jeden najważniejszy punkt a mianowicie wyciągnięcie samej pompy. Bez opuszczenia ławy silnika o min 3-4cm pompa nie wyjdzie i nie ma mocnych. Dodatkowo na przyszłość, proponuję rozłączanie rury wydechowej tuż za złączem elastycznym ponieważ moje od "lewarkowania" silnika do góry pękło i po dwóch dniach spawałem złączkę nową. Miałem zamieścić własne foto story ale na koniec roboty miałem dość. Dodatkowo od czoła silnika trzeba odkręcić jedną śrubkę od miski oleju która tak się sprytnie chowa pod lachą mocowanie poduszki zderzaka że trzeba popuścić napinacz paska od sprężarki klimatyzacji, wykręcić blaszkę trzymającą poduszkę i dopiero wyciągnąć miskę. Tego też nie było w tamtym poście. Więc na przyszłość wszystkim, którzy zabierają się za taką robotę proponuję wypić melisę i wziąć pod uwagę moje doświadczenie. Autko śmiga i nawet kulturalnie pracuje. Pozdrawiam U mnie wystarczyło tylko przeczyścić smoka, ale tak jak piszesz. Wyciągnięcie miski w tym silniku wiąże się z opuszczeniem sanek, zdjęciem osłony poduszki w pasie, jednej poduchy itp. Bite 8godzin razem z czyszczeniem smoka, który był przytkany przez pozostałości sylikonu, uszczelek itp
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się