Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rdza na przednich błotnikach w A4 B6. Wybrać zamiennik czy oryginał?


stomi

Rekomendowane odpowiedzi

Od dupiatej polerki, która tak osłabiła *(pocieniła) lakier, że w niekorzystnych warunkach (silne nasłonecznienie) po dłuższym czasie dał taki efekt? Pełno u mnie takich aut gdzie klar zlazł prakytcznie sam. Nie wiem, stawiam w sumie hipotezę bo nie znajduję w tym momencie lepszego wytłumaczenia. Ogniska wokoło których zaczyna się obłażenie klaru to w większości miejsca uszkodzeń mechanicznych. Do tego doszły po ostatniej zimie deliktane odparzenia lakieru po łapach od bagażnika dachowego.

Jeśli idzie zaś o same nadkola to zauważyłem dopiero "zafalowanie" lekieru na jednym w miejscy gdzie są rzekome gąbki. I tak juz są poobijane te błotniki więc przed powrotem do PL nie będę się za to brał ale po powrocie trzeba będzie malować i to raczej całe auto. I tak wyjdzie taniej niż kupno nowego.

Edytowane przez marekg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, zeby polerka Ci tak "pocienila" lakier, to bys nią chyba musial przypalac w jednym miejscu przez dluzszy czas, a te takie "polerki przed sprzedazowe" to w wiekszosci sa robione na szybko, jak dla mnie to nic nie daja, poza kupą hologramów na aucie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak cos dało po d*pie lakierowi i to solidnie. Nie wiem czy to słońce i te myjnie ciśnieniowe z chemią bo ci drugie auto pod blokiem ma problem z klarem. Póki co raczej wykluczam, ze auto było całe powtórnie malowane. Jeden element był- gorna część klapy bagażnika i tam było 140 mikronow jak pamiętam ale akurat tutaj nie ma śladu problemów s lakierem. Na reszczie było 120 i zero śladów ingerencji poza kilkoma dosłownie zaprawkami na masce. Minęło 6 lat ponad i robi się masakra. Stan auta ogólnie tez nie wskazuje na żadne istotne zdarzenie szczególnie takie żeby malować cos więcej. Nie wiem co jest z tym lakierem. Teraz doszło jeszcze gradobicie, genialnie po prostu. Dobrze, ze jestem na etapie ze auto juz pojezdxiłem więcej niż chciałem początkowo więc co się bedzie dalej działo to mi zwisa. Do rowu kopnąć i tez tragedii nie będzie.

Edytowane przez marekg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tam mam pewnosć co do malowania bo nawet widać odcięcie pod krawędzią przetłoczenia. W raporcie z aso tez to jest wyszczególnione. Mniej wiary w tym momencie mam w sam pomiar jakiego dokonali. Tak czy siak wg diagnozy tylko to było malowane. Ilość rysek widoczna ogólnie na lakierze w momencie zakupu tez raczej nie wskazywała na "świeżo malowane". Trafi do lakiernika to wszystko wyjdzie.

Edytowane przez marekg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ranty zdrowe, natomiast bierze na spodzie błotnika przy łączeniu z progiem. Da się to jakoś sensownie naprawić bez malowania całego elementu?

IMG_20141118_214823.jpg

Ponadto ruda wyłazi na tylnej klapie pod wycieraczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem trzeba zdjąć cały błotnik i pomalować, pewnie zdrugiej strony rdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze da sie zrobić ale mało który lakiernik bedzie chciał sie w to bawić, bo roboty jest jest więcej niż przy malowaniu całego elementu a z wypracowaniem przejścia trzeba sie sporo pobawić do tego klient mysli że jesli cały element nie był malowany to koszty sa 2 razy mniejsze, istnieje też ryzyko że bedzie widać..... Większość lakierników bedzie chciała malować cały element. Jesli chciał byś zrobić to sam to na materiały wydasz ok 150zł jesli oczywiście masz kompresor i pistolet do zaprawek.

U siebie mam tak zrobione drzwi przednie i widać jedynie pod słonce że stary lakier pod nowym klarem był matowiony, teraz już wiem ze miejsce przejścia matuję sie ostrą pastą ale i tak nieźle mi wyszło.

Edytowane przez lukaszooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


U mnie ranty zdrowe, natomiast bierze na spodzie błotnika przy łączeniu z progiem. Da się to jakoś sensownie naprawić bez malowania całego elementu?



IMG_20141118_214823.jpg

Pewno od środka jest niezła kupa ziemii, liśći i innego syfu (wlot przez rynienki spustowe) i dlatego koroduje. Kolego odkręć nadkole i od wewnątrz wyczyść. Miałem tak samo, od środka nieźle ruda postępuję. Ja zdrobiłem tak, czyszczenie do żywej blachy od środka i zewnątrz, na to Cordiamid, potem farba (z ołowiem) do okrętów, szpachla, podkład i lakier i klar, zobaczymy ile wytrzyma.. Coś ten 2004 rocznik słaby blacharsko. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadkola to nadkola, rdza zre je jak głupia :/

Edytowane przez rav85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miales ori szybe czy już raz wymieniales?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc na te zdjęcia można śmiało stwierdzić, że niesłusznie czasami śmiejemy się z rdzewiejących Fordów. W prestiżowych modelach Audi rdza pojawia się również..nawet bardziej spektakularnie. Mam w rodzinie Focusa 7 letniego i nie ma nawet bąbla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miales ori szybe czy już raz wymieniales?

oryginał od nowości niestety w piątek wpadl mi przez przednia szybę naćpany koleś wiec poszła do wymiany

korozja tez często lubi wychodzić pod zewnętrznymi listwami drzwi

Edytowane przez rav85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miales ori szybe czy już raz wymieniales?

oryginał od nowości niestety w piątek wpadl mi przez przednia szybę naćpany koleś wiec poszła do wymiany

Ja mam czwarta szybe u siebie i ani grama rudej nie ma, ale poprzednia szybe mialem zle wklejona i na rancie zbierala się woda. Na szczescie z tamta szyba jezdzilem tylko 5 miesiecy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rav raczej nie miałeś szyby od nowości.

U mnie tez tak było i blacharz powiedział, że standard przy wymienianej szybie.

Niestety panowie sie nie przykładają i nie zabezpieczają powierzchni.

Co do rocznika do w lipcu założył mi nową szybe z oznaczeniem 2004 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyba była z 2001 roku , wiec musiał ktoś włożyć dużo pracy zeby ja wymieniać zaraz po zakupie auta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Ci mówie, że mi włożyli teraz w lipcu nową szybę oznaczoną 2004 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


nadkola to nadkola, zobaczcie co się dzieje pod uszczelka przedniej szyby

ale masakra:/ będziesz coś z tym robił przed wstawieniem szyby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby audi rdzewiało to już koniec świata:/ nadkola to widzę, że nie jest jednostkowy przypadek. Tez mam jakieś zaczątki ale już jest trochę za zimno na robotę, mam tylko nadzieję, że po zimie nie będzie za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...