andynl Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Strzelcie sobie z tej wiatrówki w łeb a nie do kota :facepalm: :facepalm: A skoro już tu wlazłem i was zbeształem to wkleję moją 6 kilową futrzaną pokrakę
Dev Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Sam sobie strzel. nikt nie pisze aby robic to do kazdego napotkanego kota tylko do jednego konkretnego ktory robi syf w ogrodku
andynl Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Sam sobie strzel. nikt nie pisze aby robic to do kazdego napotkanego kota tylko do jednego konkretnego ktory robi syf w ogrodku :facepalm: :facepalm: sprzedaj ogródek
wesz82 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Ja bym tam właścicieli tych kotów wiatrówką potraktował bo zwierze nie winne niczego
andynl Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) To nic nie da, kot to zwierze terytorialne i w przeciwieństwie do psa nie słucha komend właściciela. Zwykle to kocury maszerują po cudzych ogródkach i znaczą teren, najlepsza metodą jest takiego delikwenta złapać i zawieźć do Koterii. Koteria wykonuje darmowe zabiegi kastracji wystarczy zgłosić że kot bezdomny. Bezjajeczny kot nie bedzie znaczył a co się z tym wiąże nie będzie łaził po ogródkach, a właściciel kota na 80% nie zauważy że kot stał się bezjajeczny Znam kilku takich sprytnych co tak potraktowali kotecka sąsiadów i maja spokój Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez andynl
rafal9119 Opublikowano 15 Kwietnia 2015 Opublikowano 15 Kwietnia 2015 siekiera i sam bym go bezjajecznego zrobił
feniks Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Mam od jakiegoś czasu nowych sąsiadów mających koteczka. W okolicy świąt koteczek sprosił kumpla do mnie na ogródek i do mini szklarni się podkopał. Powiedziałem sobie dość i zapolowałem na dziada. Udało mi się i potraktowałem go wodą z węża Od około tygodnia nie próbuje wchodzić na nasz ogródek a jak mnie widzi z za płota, to odchodzi na 5m
stanley Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Opublikowano 19 Kwietnia 2015 To nic nie da, kot to zwierze terytorialne i w przeciwieństwie do psa nie słucha komend właściciela. Prawda, ale możesz też kota wychować tak, że wie co mu wolno, a co nie.... Nasz mieszkał z nami jakieś 7 lat w bloku Rasowy dachowiec z wielkim, kocim testosteronem
toman Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Opublikowano 20 Kwietnia 2015 macie jakiś sposób na kota, który włazi na samochód?
andynl Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 macie jakiś sposób na kota, który włazi na samochód? Pogłaskać a na poważnie możesz spróbować rozsypać jakiejs karmy koło samochodu sąsiada, może się przesiądzie Prawda, ale możesz też kota wychować tak, że wie co mu wolno, a co nie.... To tez prawda ale to długotrwały proces i dużo zależy od charakteru futrznaego, moje futro ma gdzieś robienie sztuczek, jedyną sztuczką jaką zna to siedzenie koło miski z żarciem i darcie pyska
toman Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Nie sprawdzi się ten sposób, rzecz dzieje się na wsi i obok nie stoi samochód sąsiada :-D
stanley Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Andy, mojego kota ( właściwie kota mojej jeszcze wtedy dziewczyny) oduczyłem kilku rzeczy, m. in - wchodzenia na stół czy wskakiwania do naszego łóżka itp, utd Jak zamieszkaliśmy razem kot miał chyba 2 lata i był królem w mieszkaniu, potrafił rzucić się na moją dziewczynę z pazurami.... Po pół roku chodził jak w zegarku, surowe wychowanie, a i tak chodził przytulać się do mnie
Gość Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Ja się dzisiaj pozbyłem jakieś kota na amen. cymbał wbiegł centralnie pod auto. Nawet kurcze nie zdążyłem zahamować . Siedzą mendy w fosie i dopiero jak samochód nadjeżdża to one - rura na drugą stronę ! I temu się niestety nie udało .
rafal9119 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 U mnie kot też włażił na auto a to mnie bardzo wkurw..... kupiłem psa (spaniela) i nauczyłem go kochać koty. teraz wystarczy że raz w tygodniu puszcze psa luzem na 15 minut aby sobie po wiosce polatał a kotów to już od miesiąca nie widziałem.
Dev Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Daj tego spaniela do mnie, Wafel wygoni mu wszystkie pchły jak będzie od niego s.... uciekał...
toman Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 nie wszędzie pies rozwiązuje problem, bo u mnie kiedyś kocica wprowadziła się na deszczu z małymi do psiej budy, a pies stał i się patrzył...
danielom Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Pany wybaczcie OT :-) Dev czy moglbys tu zerkna :-)? http://a4-klub.pl/index.php?/topic/317189-A6-C5-luzy-na-walku-kolnierzowym Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
wesz82 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Co fakt to fakt. Stefan co u nas na dzielni jest postrachem gania sobie pieski jak chce i nie ma to znaczenie jakiej rasy i wagi.A jest mniejszy od wafla. Pies do koncs zywota pamieta jak smakuja pazury kocura na glowie a i goi sie kijowo bo tam nie dosiegnie jezorem.
andynl Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 (edytowane) Po pół roku chodził jak w zegarku, surowe wychowanie, a i tak chodził przytulać się do mnie Bo kot ma tylko jednego sługę moja łazi gdzie chce ma tylko zakaz drapania kanapy, ale jak na razie to kanapa wygląda gorzej i gorzej. A na poważnie kota powinno się uczyć poprzez nagradzanie, na karanie kot reaguje wręcz przeciwnie, no i folia aluminiowa czyni cuda Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez andynl
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się