turdzi Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Pisze to ku przestrodze. Niestety spotkala mnie mała przygoda z Prickbort która poskutkowala tym ze mam do malowania przynajmniej maskę I pare innych elementów ktore moze uda sie uratować. Podzadnym pozorem nie zostawiajcie Pricka lub innych odtluszczaczy na dłuższy czas na aucie w pełnym słońcu bo wyzre wam lakier tak jak mnie.
pawel1380 Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Opublikowano 24 Sierpnia 2013 :shock3: czemu uzywasz takich rzeczy w pełnym słońcu?ja w takich sytuacjach w ogóle auta nie myję... masakra.. Daj fotki.
turdzi Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Na dole zdjęcia widać jakie kratery się sporobily jak zzoomujesz. Normalnie jak myje na słońcu to splukuje pricka prawie zaraz w tym wypadku zacząłem splukiwanie I przyjechali sąsiedzi po wakacjach. Zaczelismy rozmawiać na jakiś ważny temat I pol auta zostało nie splukane. Na nieszczęście ta strona ktora stsla do słońca. Po pol godziny się zorientowałem sle bylo juz za późno. Wyglada na to że zaszla jakas reakcja w bazie lakieru albo chemiczna albo od temperatury i zmarszczylo baze pod zewnetrzna warstwa. Auto widzieli najlepsi detailerzy w NO bylo robiona korekta maski ktora nawet tego nie tknela i wyrok jest tylko jeden zalamka normalnie............
Fr0styyy. Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Nie zganiaj na Prickborta, bo samochodu na słońcu się nie myje
variocustoms Opublikowano 26 Sierpnia 2013 Opublikowano 26 Sierpnia 2013 Używałem Prickborta i innych tar&glue removerów bardziej agresywnych od Prickborta i nie było takich efektów, no chyba, że to słońce ... ale dziwne bo Prickbort jest robiony na bazie naturalnych tłuszczów roślinnych, jedynie co to można zwalić na słaby lakier wodny na Audi
turdzi Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Prawdopodobnie zadzialal jak soczewka na goracej masce i wypalil baze lakieru. Nie ma możliwości zeby to bylo cos innego bo pajawilo się po tym myciu. Auto obgotografowali w Audi i wyslali reklamacje zobaczymy co z tego wyjdzie chodz przyznam szczerze ze nie uśmiecha mi się malowac maski:facepalm:
Griffe Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Nic z tego nie wyjdzie. Tych srodkow sie nie zostawia do wyschniecia. Mozesz jedynie probowac kilka razy spsikac maske Prickbortem i delikatnie pedzelkowac, moze pomoc.
griga-st Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Wygląda IDENTYCZNIE jak wżer po żywicy z drzewa na moim aucie. To co @Vario pisze o składzie, pasuje tez do tej historii.
Fr0styyy. Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Opublikowano 27 Sierpnia 2013 A kiedy sie myje w deszcz ? Nie łap mnie za słówka To co napisali wyżej - takich preparatów nie zostawia się do wyschnięcia. Ba, żadnej chemii nie powinno się zostawiać do wyschnięcia.
turdzi Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Nie no tak jeżeli kogoś moge winic to sam siebie ale dobrze jest miec na uwadze ze uzywa się srodka ktory w pewnej sytuacji tak moze zalatwic lakier.
Kamyk Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Opublikowano 30 Sierpnia 2013 w torbe jeża serdeczne współczucia każdemu mogło się przydarzyć też bym nie zwrócił uwagi ....
johnybravo Opublikowano 1 Września 2013 Opublikowano 1 Września 2013 też tak ostatnio miałem aktywna piana +apc red devil pozostawiona na słońcu, też przez sąsiada popaliło lakier .....
johnybravo Opublikowano 1 Września 2013 Opublikowano 1 Września 2013 korekta lakieru cześciowo pomogła auto , że tak powiem testowe , więc bez wniku
blaszczuEL Opublikowano 1 Września 2013 Opublikowano 1 Września 2013 No niestety ale z chemią samochodową trzeba szczególnie uważać. Ja osobiście nigdy samochodu w słońcu nie myje bo ma to odwrotny skutek od pożądanego ale nie spodziewałbym się, że może narobić takich szkód na samochodzie Prickbort w słońcu. Ale tak jak ktoś napisał - nie ma co zwalać winy na środek bo nawet na etykiecie jest napisane, że nie może długo leżeć na lakierze. A w słońcu tym bardziej...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się