Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odgrzybianie Klimatyzacji od A do Z


Yaqb

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze tego nie rozbierałem dzisiaj mam zamiar tylko nie wiem gdzie dokładnie ta dziurkę należałoby wywiercić? Ma ktoś jakąś fotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies kiedys widzialem taka fotke ale juz nie wiem gdzie, moglby ktos z kolegow pokazac to dokladnie? Wystarczy zrobic maly otworek o srednicy rurki czy mozna zrobic taki o srednicy tego ktory fabrycznie jest zrobiony pod lodoweczke? Bo mi zostal ten ori gumowy korek i moglbym go wykorzystac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma konkretnego miejsca, patrząc na ten kanał idący od wentylatora w stronę parownika, w miarę blisko parownika, ale tak, żebyś tam doszedł bez problemu i potem ładnie zakleił otwór.

Bez problemu dasz radę - zobaczysz jak zdejmiesz schowek.

Pamiętaj, że przecież tam włożysz rurkę i wprowadzisz ją w stronę parownika - więc rób jak Ci wygodnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie pożyczone od uzytkownika Szefcio z tematu http://a4-klub.pl/klimatyzacja-98/b5-aeb-brzydki-zapach-wylaczeniu-klimatyzacji-927/index5.html

klima.jpg

Wnioskuje że trzeba nawiercić zaraz za czerwonym kwadratem (parownik)? Wężykiem tam nie dojdzie bez wiercenia, przecież to niedaleko od tego korka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieee

To chyba z B5, u mnie wyglądało to trochę inaczej -wentylator był dużo dalej po prawej stronie i otwór zrobiłem mniej-więcej gdzie tu widać palec.

A dlaczego nie przez korek - chodzi o to, żeby wentylator przepchał pianę przez cały parownik, a korek jest już za - rozumiesz?

Przez korek możesz i powinieneś dodatkowo też spryskać.

Zdejmij schowek i wszystko stanie się jasne :)

To naprawdę bardzo prosta robota, ja tez się wcześniej dużo zastanawiałem - a niepotrzebnie

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laguna, widzę, że ostro ze mną dyskutowałeś na temat wentylatora, a jednak i tak go użyłeś tak jak ja napisałem :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo wcześniej pojąć nie mogłem że to wystarczy, jak widziałem kiedyś wyjęte parowniki, to stwierdziłem, że nic tego nie domyje, a co dopiero pianka pchana wentylatorem, ale jakoś dała radę

czyli w 100 % przyznaję rację :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak ktoś się pobawi, to można bez otowrka:

- zdjąć schowek

- włączyć zapłon wyłączyć i wyłączyć klimę (OFF) klapka przy wentylatorze pozostanie otwarta

- wkładamy wężyk od "szpreja" (cyt. Siara ;) ) jak najgłębiej przez wentylator - najlepiej w górnej części przejdzie między wentylatorem i obudową kanału

- wpinamy w butelkę

- pryskamy

- wyciągamy wężyk z pojemnika, wyciągamy wężyk

- włączamy nawiew (powoli aż do max i obeserwujemy czy pianka nie przechodzi przez parownik (ok 10sek)

- powtarzamy operacje jeszcze raz

- następnie psikamy od wew strony parownika i dalej już wg instrukcji środka (w przypadku CRC czekamy ok 15minut i następnie uruchamiamy auto, nawiew na max i klima na max chłodzenie)

Oczywiście wężyk przydałby się z 15cm dłuższy i wtedy może na raz by dało radę.

2. Jak już wiercić otwór to ja bym zrobił porządnie i średnica taka sama jak ten serwisowy od wew strony parownika - wtedy można to łątwo ząślepić oryginalnym korkiem 8E0820 992 A. A jak ktoś rezał chłodzenia schowka to już ma korek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można także zdjąć schowek i odkręcić wentylator to tylko trzy śrubki na kluczyk 6 i jest bardzo dobry dostęp, jak ktoś ma niedużą dłoń to można tam rękę włożyć i nie trzeba wiercić żadnych otworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę na wariata na szybkiego wykrecilem schowek i w ta dziurę od parownika poszło tyle ze prawie wycieklo tej pianki (Motul chyba air costam) co dostałem w motoryzacyjnym reszta poszła w tunel pod filtr kabinowy, odpalilem przedmuchalem i na klimie i bez do dzisiaj nie ma śladu po smrodzie a minął ok tydzień bez wiercenia bez większego rozbierania

Wysłane z mojego GT-I9305 za pomocą Tapatalk 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że wszyscy traktują to wiercenie co najmniej jak przesunięcie ściany nośnej budynku.

Panowie, to mały otworek, o średnicy 4-5mm - od tego nie rozpadną się Wasze cud bryki :shock3:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wykonałem zabieg z plakiem który był tu polecany + 1,5l roztwóru kostki do zmywarki :-D zobaczymy co to dało :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że wszyscy traktują to wiercenie co najmniej jak przesunięcie ściany nośnej budynku.

Panowie, to mały otworek, o średnicy 4-5mm - od tego nie rozpadną się Wasze cud bryki :shock3:

Nie tyle co się bałem, ale nie miałem wiertarki a jakbym pożyczył to i tak nie miałbym gdzie podłączyć bo na parkingu robiłem. Tak czy inaczej obyło się bez wiercenia, na wariata, środkiem którego nikt nie używał wcześniej i działa :P dzięki za wszelką pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No problem, najważniejsze wygrać walkę ze smrodem :decayed: - wszelkie sposoby dozwolone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że wszyscy traktują to wiercenie co najmniej jak przesunięcie ściany nośnej budynku.

Panowie, to mały otworek, o średnicy 4-5mm - od tego nie rozpadną się Wasze cud bryki :shock3:

jedna dziurka to jeszcze nic ... ale tu dziurka, tam drucik albo trytytka i po roku wychodzi druciarstwo z tego grzebania, dlatego jak otwór to wymyśleć zaślepkę, która może wyglądać i nie gubić się :)

nie chciałbym oddawać auta do mechanika, który to tu to tam dziurkę nawierca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że wszyscy traktują to wiercenie co najmniej jak przesunięcie ściany nośnej budynku.

Panowie, to mały otworek, o średnicy 4-5mm - od tego nie rozpadną się Wasze cud bryki :shock3:

Bez przesady, ale moim zdaniem jeżeli można coś zrobić niewielkim nakładem pracy bez zbędnego "kaleczenia" auta to warto to zrobić (A wiercenie otworu i zaklejanie go taśmą, która prędzej czy później się odklei nie brzmi ciekawie, jak już robić takie rzeczy to zrobić to porządnie). Oczywiście każdy zrobi jak zechce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak ktoś się pobawi, to można bez otowrka:

- zdjąć schowek

- włączyć zapłon wyłączyć i wyłączyć klimę (OFF) klapka przy wentylatorze pozostanie otwarta

- wkładamy wężyk od "szpreja" (cyt. Siara ;) ) jak najgłębiej przez wentylator - najlepiej w górnej części przejdzie między wentylatorem i obudową kanału

- wpinamy w butelkę

- pryskamy

- wyciągamy wężyk z pojemnika, wyciągamy wężyk

- włączamy nawiew (powoli aż do max i obeserwujemy czy pianka nie przechodzi przez parownik (ok 10sek)

- powtarzamy operacje jeszcze raz

- następnie psikamy od wew strony parownika i dalej już wg instrukcji środka (w przypadku CRC czekamy ok 15minut i następnie uruchamiamy auto, nawiew na max i klima na max chłodzenie)

Oczywiście wężyk przydałby się z 15cm dłuższy i wtedy może na raz by dało radę.

2. Jak już wiercić otwór to ja bym zrobił porządnie i średnica taka sama jak ten serwisowy od wew strony parownika - wtedy można to łątwo ząślepić oryginalnym korkiem 8E0820 992 A. A jak ktoś rezał chłodzenia schowka to już ma korek :)

1 - bardzo dobry sposób bez wiercenia, polecam :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA wczoraj zrobiłem sposobem z otworkiem, bardzo prosta sprawa. Najdłużej mi zeszło z wyjęciem schowka bo jedna ze śrub jest ukryta za zmieniarką i z jej wyjęciem miałem najwięcej problemów bo wyjmaki z allegro więć słabo działają. Czy ktoś z Was robił mod chłodzonego schowka, rura w ASO jest dość tania za to korek kosztuje 100zł, może będzie pasował od Skody czy jakiś inny macie pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pomysł z kostką do zmywarki był mój i jeśli komuś nie pomógł to prawdopodobnie ten ktoś nie zrobił tego właściwie lub za mało razy. Nie ma silniejszego środka rozpuszczającego syf ( bynajmniej ja nie znam) Pianki jak najbardziej polecam ale dopiero po kostce cały syf kostka bierze na siebie a pianka robi kosmetykę i zapach. Wszystko zależy od stopnia zasyfienia jednym pomaga ozon innym sama pianka i jest to prawda. Ja opisałem sposób dla tych którym nic nie pomaga, ekstremalnie zasyfiona klima. Oczywiście najskuteczniejsze było by rozkręcenie całej konsoli wyczyszczenie ręczne, ale nie po taką radę jak myślę ludzie tu zaglądają. Na dzień dzisiejszy opracowałem chyba lepszy sposób opiszę jak wypróbuję....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczestowalem tym Plakiem klime wedlug przepisu bez dziurawienia dostarczana rurka jest bardzo dluga. 3 razy poczestowalem przez wiatrak i raz juz za parownikiem auto zostawilem na kilkadziesiat minut by mi to potem wysuszylo wszystko w nawiewach. Ciekawe jak bedzie za kilka tygodni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...