Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odgrzybianie Klimatyzacji od A do Z


Yaqb

Rekomendowane odpowiedzi

Ja muszę chyba z tą kostką do zmywarki spróbować. Normalnie wali mi z tej klimy niesamowicie. Psikałem pianką CRC, pomaga na 2-3 tygodnie potem zaczyna wracać nieprzyjemny zapach. Masakra normalnie, już drugie lato z tym walczę.... Nawet kamerę tam włożyłem i oglądałem parownik, wydaje się cyć czysty, nie ma na nim nic co widać gołym okiem.

marson masz jakąś typową kostkę wypróbowaną czy kupić obojętnie jakiej firmy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja wlałem wiadro z 2 kostkami od zmywarki przez pistolet ciśnieniowy i nic mi to nie pomogło. Spróbuję powtórzyć zabieg. Nie wiem czy aktywna piana nie bylaby lepsza, osadza się wszedzie. Woda wszędzie nie dojdzie i zaraz spływa. W moim przypadku lała się deszczówka do środka, nie mam pojęcia co tam naleciało i ile jest tego :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Panowie czy ktos stosujac tą akcje z "PLAKiem" zalał sobie radio? tzn spali itp itd ze pozniej nie dzialało? ja robiac zabieg "odgrzybiania" wpuscilem sporo tego plaka tj. 3 rudny robilem no i fakt leciala piana przez nawiew auto mialem wlaczone okolo godziny czasu. po tym zabiegu jezdzilem przez tydzien bez problemow. Wczoraj wrocilem po urlopie ide do garazu wziac swoją Audi wlaczam silnik a radio wogole nie reaguje na zasilanie. oba bezpieczniki odpowiedzialne za radio cale są, wiec nie wiem co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy. Jak zajrzalem do wnetrza radia to plytki z elektronika wygladaja jak nowe i nic nie bylo przepalone wiec nie wiem co za szkopuł dopadł mnie :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś postanowiłem że na całego odgrzybię klimę. Najpierw poszedł preparat savo do pleśni i grzybów, potem zaaplikowałem kostkę do zmywarki rospuszczoną w wodzie. Oczywiście parownik spryskany po obu stronach (od wentylatora i otworu na chłodzenie lodówki).

Wszystko ładnie, pięknie poszło tylko nie wiem jakim cudem ale zalałem część wykładziny po stronie kierowcy, duża powierzchnia dywanu i wygłuszenia była dość mocno mokra.

Woda normalnie leciała pod samochód z odpływu, pryskałem takim zraszaczem ciśnieniowym z marketu......Ktoś potrafi mi to wytłumaczyć jakim cudem ta woda wyleciała stamtąd???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam biorę długa rurkę i przez filtr kabinowy wale aż kratkami wyleci.

Sony Xperia Tapatalk 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj panowie zrobilem wszystko tak jak tu napisano ale po powrocie z urlopu jak zauwazylem ze radio nie dziala to je wyjalem i zauwazylem ze naklejka na gornej tylne oslonie radia ta z info o wyjsciach jest czesciowo zaplamiona wiec ten PLAK gdzies wyciekl i mozliwe ze cos poszlo po sciance w miejscu gdzie jest gniazdo do podlaczania wtyczki. Takze na przyszlosc, przy takim zabiegu wyjmijcie radio wlozcie w jego miejsce duzo suchej szmat i ropiero zabjerac sie za odgrzybianie. Ja podejrzewam ze PLAK mi zaszkodzil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja po kanałach nie psikam pianki. Kanały te nie są szczelne a piana zamienia się w wodę i faktycznie mogło Ci skapać na radio i coś spalić. Kiedyś jak byłem na odgrzybianiu w warsztacie to przez wszystkie nawiewy wkładał sondę i psikał, po jakimś czasie patrzę a nawet koło wentylatora kapało wodą. Na szczęście nic się nie uszkodziło. Dlatego w kanały nigdy nic nie wpuszczam. Tylko po parowniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez dawałem na parownik z obu stron a nie przez kanaly w desce rozdzielczej, ale po wlaczeniu nawiewu na FULL piana leciala przez te kanały, wiec to co nie wylecialo musialo rozpuscic sie w wode i splynac szczelinami.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wydłubałem kulkę z nabłyszczaczem :grin:

Dziękuję autorowi wątku za podsunięcie pomysłu z myciem parownika od strony wlotu powietrza. U mnie zadziałało, a zostawiłem już kilka stówek w "serwisach" na odgrzybianiu klimy, kupiłem ozonator i... po zaniknięciu zapachu cytrynki (działania serwisów) lub ozonu (moje działania) smród przy uruchamianiu klimy powracał jak bumerang. Od czyszczenia tabletką minęło już ponad miesiąc i dalej leci górskie powietrze :banan:

Może gdyby serwisy czyściły parownik zgodnie z instrukcją preparatów odgrzybiających i wkładali sondę przez rurkę odprowadzającą skropliny, efekt byłby lepszy i podobny do czyszczenia zaproponowanego przez autora wątku, bo odgrzybiana byłaby odpowiednia strona parownika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupiłeś już ozonator to proponuję używać go raz w miesiącu, nic lepiej nie zabija bakteri jak ozon, lepiej zapobiegać rozwijaniu się żywym organizmom. Gdy zapuścimy cały układ wtedy tylko kostka. A tak na marginesi ile zapłaciłeś za ozonator i gdzie go nabyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto mam od niedawna ściągnięte ze Szwabi. Nie wiedziałem dokładnie kiedy była wymiana, kontrola klimy bo wszystko jest po niemiecku. Za dużo dokumentów było do tłumaczenia i nie zdążyłem wszystkiego przetłumaczyć. Kilka dni temu jadąc do pracy kolega stwierdził, że czuje grzyba z nawiewu. Ja nic nie czułem ale profilaktycznie chciałem coś z tym zrobić. Nocą przeczytałem ten temat, strona po stronie, ze dwa razy i dziś zabrałem się za robotę. Kupiłem "szpreja":) firmy BERNER za 43zł (400 ml, ma konsystencję ciekłą i nie pieniącą się z dobrym ciśnieniem, czuć alkohol), ponieważ nie było firmy Wurth i CRC w sklepie. Dodatkowo użyłem od kolegi, który pracował w serwisie Forch F569. Najpierw odkręciłem od lodówki korek i przystąpiłem do odkręcenia schowka, na górze miałem 4 śrubki i 2 na dole. Całość ładnie zeszła bez problemu. Długo nie myśląc psiknąłem Bernerem po parowniku, starałem się najwięcej jego powierzchni spryskać, zużyłem do tego około pół puszki. Obserwowałem przez długi czas, ale nic nie kapało pod spodem auta.

Zabrałem się do pryskania od strony silnika wiatraka ale ciężko było wsadzić rurkę przez łopatki wirnika, nie dawałem rady ani od środka ani od zewnątrz. Wpadłem na pomysł i przerobiłem "szpreja" po swojemu. Firma Berner na szczęście pomyślała i zastosowała drugą część, którą się wciska przy spreju z końcówką rurką, na którą włożyłem rurkę termozgrzewalną ( do izolacji przewodu) i zgrzałem żeby się nie wyślizgnęła przy pryśnięciu. Włożyłem ową rurkę na maxa przez wentylator do kanału, który idzie do parownika i prysnąłem dość dużo płynu. (Wentylator ma ,,łopatki,, skierowane w drugą stronę więc ciężko było włożyć do kanału grubszy przewód od spreja). Zostawiłem na 30 min i w międzyczasie założyłem schowek. Odpaliłem auto włączyłem na maxa nawiew+LO. Na 5 min zostawiłem na Eco, później na nawiew góra, środek i na nogi. łącznie z 30min. Zapach został taki do zniesienia po aerozolu oczywiście. Na koniec nie widziałem, żeby coś kapało z klimy bo auto stało na trawie;/ Filtr kabinowy,węglowy wymieniany był 5 dni wcześniej to założyłem go z powrotem.

IMG_20130905_143831.jpg

IMG_20130905_143851.jpg

IMG_20130905_143903.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej było by zrobić mały otworek przed parownikiem niż pchać wężyk przez wentylator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem akurat czym zrobić i nie chciałem się pałować z dziurami i zaklejaniem taśmą lub dorabianiem jakichś zatyczek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przewierciłem otwór przed parownikiem wiertłem 8 dostep wtedy jest bdb i dodatkowo jeszcze zapsikałem takim srodkiem dezynfekującym o nazwie octanisept

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie . miałem spróbowac z tym nawilzaczem postawionym w nogi masazera lecz jeszcze tego nie zrobiłem z powodu braku czasu . dzis albo jutro sie za to zabiore bo wali w aucie stara szmata. uzywałem juz pianki crc ale pomogło tylko na 2 - 3 tygodnie .

powiedzcie mi czy jak ten nawilzacz powietrza bedzie chodził w aucie przez 2 godziny to czy dmuchawa nie padnie ? ona bedzie cały czas pompowała wilgotne powietrze na parownik . mam obawy ze moze sie cos stac . co sadzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie . miałem spróbowac z tym nawilzaczem postawionym w nogi pasazera lecz jeszcze tego nie zrobiłem z powodu braku czasu . dzis albo jutro sie za to zabiore bo wali w aucie stara szmata. uzywałem juz pianki crc ale pomogło tylko na 2 - 3 tygodnie .

powiedzcie mi czy jak ten nawilzacz powietrza bedzie chodził w aucie przez 2 godziny to czy dmuchawa nie padnie ? ona bedzie cały czas pompowała wilgotne powietrze na parownik . mam obawy ze moze sie cos stac . co sadzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie . miałem spróbowac z tym nawilzaczem postawionym w nogi masazera lecz jeszcze tego nie zrobiłem z powodu braku czasu . dzis albo jutro sie za to zabiore bo wali w aucie stara szmata. uzywałem juz pianki crc ale pomogło tylko na 2 - 3 tygodnie .

powiedzcie mi czy jak ten nawilzacz powietrza bedzie chodził w aucie przez 2 godziny to czy dmuchawa nie padnie ? ona bedzie cały czas pompowała wilgotne powietrze na parownik . mam obawy ze moze sie cos stac . co sadzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użyłem takiego środka

http://allegro.autoindustry.pl/foto1kinio1/KLIMA%202.jpg

Póki co nie śmierdzi.

Zrobiłem dodatkowy otwór w kanale przed parownikiem i pryskałem tu i od strony org. korka

mi wurth pomógł ale na jakiś miesiąc czasu. psikałem go od strony silnika w wirnik oraz w kratki i przede wszystkim aplikacja w kratki istotnie poprawiła świeżość w aucie. obecnie znów czuje nieprzyjemny zapach z kratek. będę musiał powtórzyć czynność bo jeszcze trochę go zostało.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...