Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sprawdzenie poziomu oleju


jarfab0511

Rekomendowane odpowiedzi

Aż w koncu złapie panewe i mu się odechce opróżniania magistrali

Slyszałeś o takiem zjawisku jak zapowietrzenie magistrali...?

To jak już aż jak się nad tym spuszczasz to zdemontuj pokrywe wałków i tam pozbieraj kolejną ćwiartke oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz,kilka sekund na wolnych obr nie zerwie filmu olejowego,dużo gorsze warunki ma motor podczas kazdego porannego rozruchu.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwuje mnie po prostu szybkie ciemnienie oleju w dieslu,użytkując przez 5 poprzednich lat benzynowe 1.8T spuszczałem zawsze klarowny olej a tu syf na bagnecie po 500 km.Kolego Sotom-o zapowietrzeniu magistrali nigdy nie słyszałem ,tak jak nie słyszał o tym żaden myślący użytkownik forum.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla chcącego myślącego użytkownika forum nie problem znaleźć infor. -O czym ten sotom pisze... Przynajmniej zapamiętasz na całe życie i przestaniesz stosować swoje nie dozwolone i ryzykowne metody...magistrala to kanały olejowe.

Niestety w benzynie są małe ciśnienia zprężania i olej jest tylko przepracowany a w dizlu ciśnienie jest 2x wieksze i dodatkowo olej pochłania sadzę...

Edytowane przez SotoM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

500km? wystarczy ,że po wymianie zrobisz rundę koło domu i już olej będzie czarny, tak jak wyżej napisali m.in to sadza. Nie przejmuj się tym ,"ropniaki" tak mają, stare /nowsze ect ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co to jest magistrala olejowa-tylko pojęcie jej zapowietrzenia jest mi obce .Wiadomo,że olej przy spuszczeniu schodzi z kanałów kadłuba,częściowo z wału,jedynie olej w głowicy utrzymuje zawór zwrotny aby skrócić czas napełnienia popychaczy-to podstawowa wiedza znana każdemu mechanikowi-ale zapowietrzenie magistrali to raczej skrót myślowy-raczej określiłbym to jako opróżnienie kanałów.

Powody ciemnienia oleju doskonale znam-jedynie nad tym ubolewam i nie ma tu nic do rzeczy ciśnienie sprężania takie czy siakie a jedynie kontakt oleju z produktami spalania paliwa w cylindrze orz dobrodziejstwo EGR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja fura rób sobie jak chcesz z tym olejem.ogolnie mi to lata...zadaleś pyt.więc o3małes odp. oczekiwaleś pozytywnych odp..? Teraz się wykręcasz i robisz z nas baranów i mnie probujesz maglować.Wątpię aby jaki kolwiek producent miał w technologii naprawy pojazdu aby przy operacji wym.oleju silnikowego wykonać czynność taką jaką ty robisz...jest to ryzykowne i tyle.

Edytowane przez SotoM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryzyka tu żadnego nie dostrzegam-3-4 sek to betka,rano olej potrzebuje ok.5 sek aby wszędzie dotrzeć.Dyskusję proponuję zamknąć bo niczego nowego się nie dowiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki Ty masz problem. Wylewasz olej wlewasz olej i jedziesz. Wymyślasz jakieś latanie ze "strzykawkami" i odsysanie to tu to tam. Po co ? Jaki to ma cel ? Będzie lepiej ? Nie będzie. Będzie tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmielu-jakie strzykawki,jakie odsysanie?Przeczytaj ze zrozumieniem kilka ostatnich postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wymieniam olej po prostu co 10 tyś i nie będę autem trzepał żeby zleciała setka oleju. W perspektywie prawie 4 l to jakby nasrać do jeziora i twierdzić że cała woda jest do kitu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główny składnik zanieczyszczeń naszego oleju to sadza czyli węgiel-w tej postaci jest on czystym złem ale jego inna postać alotropowa- grafit już jest dobrodziejstwem dla silnika-oczywiście zmodyfikowany,podobnie działa dwusiarczek molibdenu stosowany przez liqui moly-ten olej jest brunatny jako nowy i może to jest wyjście-olej jest zawsze ciemny bo ciemny wlewamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany, boje się że przez tą dyskusję dojdzie w końcu do spotkań na ubitej ziemi :decayed:

Po prostu spuszczamy stary olej, wymieniamy filtr oleju, wlewamy nowy olej i jeździmy :hi:

Jak ktoś jest dociekliwy , to niech sobie kombinuje, to jego sprawa.

Ja od kiedy zrobiłem sobie wysysarkę , to nie odkręcałem jeszcze korka od miski oleju , bo po co :P .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f470db8206d72f8.html

Więcej jestem w stanie wyssać, niż zlatuje korkiem ( sprawdzone ) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr:

Nawet gdybyś miał wysysarkę taką co nawet aborcję potrafi zrobić to i tak nie wyssie wszystkiego.

Mam odsysarkę i stosuję ją z powodów poniżej sporadycznie głównie jak widzę klienta co ma korek w misce na silikonie lub tzw. pakułach.

Wiem że gdybym odkręcił korek to potem bym go nie wkręcił i dlatego nie robię tego przy wymianie oleju za przysłowiową "złotówkę".

Powody dlaczego lepiej zlewać olej?

Przykład:

Klient tak przegrzał silnik (ciecz chłodząca + olej w temp. maksymalnych przez długi czas) że aż z miski olejowej z wewnętrznej strony lakier się odszedł i połowę jego wylądowało w siatce smoka olejowego zatykając go a połowę na dnie miski wraz z fragmentami uszczelniaczy zaworowych.

Odsysanie wiem bo też tak robię niestety ma wadę - nie widzisz przez tą cienką rureczkę fi5 co tak naprawdę Ci zlatuje a energia odsysania jest na tyle mała że nie zbierze z miski syfów które opadają w najniższe miejsce czyli korek zlewu oleum.

PS. W dieslu po wymianie oleju jest normalnym zjawiskiem że po przejechaniu 2 km olej jest czarny.

Jak ktoś chce mieć taki jak w benzynie musi to robić co 2kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o ekstremalnych przypadkach, w których najlepszym sposobem na zrobienie porządku w misce jest jej zdemontowanie i wysypanie zawartości :decayed:

Nie trafia do mnie , że takie zanieczyszczenia zlecą z olejem przez korek, a w ogóle to jakoś przez tyle lat co żyję, nie przypominam sobie miski olejowej , lakierowanej od strony wewnętrznej :kox:

Poza tym mamy XXI wiek i czas iść z postępem, wiem że wśród kierowców pokutuje przekonanie , że jak korek wykręcony to nic w silniku oleju nie zostało :facepalm: .

Wysysając też mam pewność że miska pusta, naczynie jest wyskalowane i wiem ile oleju wyssałem, (znam też z grubsza ilość oleum przed wyssaniem patrząc na bagnet ).

Poza tym mam pewność że serwisantowi się klucz nie omsknie, albo nie przekręci gwintu w misce , nie mówiąc już o takich pierdołach jak poprawki uszczelnienia korka , bo ciecze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam na własnym silniku przekonalem sie że nie jestem w stanie wyssać oleju z miski-1,5l zostalo a miarka byla czysta. Już nigdy wiecej nie użyje odsysarki do wzm.oleju w tym silniku...tylko iwyłącznie korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli coś poszło nie tak Grzesiu , na prawdę nie byłeś w stanie odessać reszty ?

Może to wina wysysarki :)

Cały cywilizowany świat już dawno nie odkręca korków :whistling::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W benzynowych 1.8T zdarzało się zaklejenie smoka pompy olejowej,celowym zabiegiem było profilaktyczny demontaż miski celem oczyszczenia smoka.Ja tego nie czynilem ,ale podglądałem stan smoka endoskopem po spuszczeniu oleju .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...