AGGA Opublikowano 27 Października 2014 Opublikowano 27 Października 2014 Witam Panowie i Panie zalogowałam się na tym forum gdyż szukam pomocy, bo odnoszę wrażenie że ciaglę trafiam na partaczy i może wy mi pomożecie... pokrótce przejdę do rzeczy...oczywiście chodzi o Audi a4 b8 - z przebiegiem 156 tyś. ostatnimi czasy zrobiłam nim dużo kilometrów i w związku ze strzelaniem w maglownicy pojechałam do bardzo drogiego kieleckiego warsztatu gdzie spec pojechał na jazdę próbna i dosłownie zamykał nim licznik...po powrocie z tej jazdy zaczeło cos strasznie stukać w silniku i już dalej nie pojechałam zostawilam tam samochód....coś tam posprawdzali jakieś ciśnienia i okazało się , że nie dopala na 3 cylinder.Powiedzieli że powiedzą coś wiecej jak zdejmą pokrywę zaworów, ale to pewnie któryś wtrysk. Tak jak pisałam strasznie drogi warsztat więc im podziękowałam i pojechałam do zwykłego mechanika (z polecenia znajomego) on sprawdził wtryski i wszystko co się da sprawdzić od góry silnika....i nic wszystko ponoć tip top.zabrał się za sprawdzanie dołu i powiedział , że obróciło panewkę i że pompa olejowa ma wrzery i to wina pompy , ale akurat ma taka i mi sprzeda ja tylko muszę kupić panewki i bedzie dobrze. Pompę wymienił ja kupiłam panewki on wymienił, wymienił przy okazji olej i filtr(sama wymieniła ok 2 miesiące wcześniej)ale nic powiedział , że tak trzeba. Pojechałam odebrać auto Pan powiedział że działa i to o wiele ciszej - zadowolona wyjechałam i zonk po drodze do domu znowu te same stuki...wróciła zła jak osa i zostawiłam samochód...dziś pojechałam tam znowu moje autko na podnośniku ze zdjętą miską o dziwo panewka nie obrócona a stuka.... chłop chce oddać pieniądze za robotę, nawtykałam mu ale co z tego jak mam wraka a nie samochód a jak poprosiłam aby mi oddał stare panewki to nie wie gdzie są ... teraz to ja sama nie wiem co mam robić czy szukać kogoś do generalnego remontu silnika ???? czy mogła się obrócić panewka nie dają żadnych obiawów??????????? może napisałam dość chaotycznie ale na dzień dzisiejszy inaczej nie umiem bo czuje taka złość i bezsilność. Bede wdzięczna za każda pomoc.........................
wrclaguna Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 ostatnimi czasy zrobiłam nim dużo kilometrów i w związku ze strzelaniem w maglownicy pojechałam do bardzo drogiego kieleckiego warsztatu gdzie spec pojechał na jazdę próbna i dosłownie zamykał sie licznik wspołczuje takiej diagnozy Sa błedy jakies w silniku ? podjedz na SPOT W Kielcach i niech ktos ci podepnie kompa i sprawdzi czy sa jakies błedy Widze ze trafiłas na naciagaczy i partaczy
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 podpinali pod komputer w g-tech i pokazywał że nie pali na 3 cylinder jedynie, żadnych kontrolek żadnego stop nic dosłownie Nie wiem co zrobić po południu jadę po samochód z laweta i nie mam pojęcia co dalej ...teraz po tej awanturze z nimi to się boję , że mogą popsuć coś jeszcze
simon__75 Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Szczerze współczuję !Może faktycznie iść za radą wrclaguna i pojechać na spot .Tam pewnie "magików" brakować nie będzie. Jakiś komputer tez się pewnie znajdzie - moze wyczytają coś więcej z elektroniki....ASO pewnie w takim przypadku to w samych "skarpetach" człowieka puści :/ - ale z drugiej strony jak nie będzie wyjścia..... :/
bziku Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 (edytowane) Mogę Ci polecić warsztat, ale w Skarżysku, Edytowane 1 Listopada 2014 przez bziku
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 Witam , właśnie jadę po samochód dzwoniłam do innego mechanika w kielcach sebcar.... na warszawskiej bardzo ma dobre opinie i wydaje się być rzeczowy...powiedział mi że panewki w tym modelu nie klekoczą , za to klekocze wał korbowy na trzpieniu (tyle zrozumiałam) oczywiście powiedział że poprawki po innych i tak dalej że mogłam kupić 1,9 to bym takich problemów nie miała ....oczywiście gdybym wiedziała to jeździłabym moja a3 w której nic się nie psuło:). Powiedział też że czasami lepiej wymienić cały silnik niż go remontować... no tak ale kto gwarancje że ten nowy zaraz nie padnie. Zawiozę go chyba do niego na lawecie oczywiście ...a i powiedział że jego robocizna za wyjęcie wału i tych wszystkich innych rzeczy to 800 zł ale szlifowanie wału punktowanie głowicy itd to jakieś 2000 zł (tak jak pisałam już jedne panewki kupiłam za 450 zł) olej i tak dalej ale pewnie trzeba będzie wszystko kupić drugi raz uuufff brak mi sił ....a Ci co teraz mi to robili to mają oddac pieniądze mi tak bynajmniej wczoraj było mówione....ale się okaże. Bziku jakie są ceny w tym skarżysku.... bo o serwisie nawet nie myślę bo mnie na to nie stać
lukas309 Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Ja nie moge chlop chcial wyleczyc auto osiagajac max predkosc, ja bym sie zastanowil czy to nie przez ta glupia jazde cos nie polecialo i ich bym skarzyl
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 S Ja nie moge chlop chcial wyleczyc auto osiagajac max predkosc, ja bym sie zastanowil czy to nie przez ta glupia jazde cos nie polecialo i ich bym skarzyl Pokrzykuję na wszystkich po kolei nie wspominając ,że od rana wyję jak bóbr i szukam winnych.... odebrałam samochód od tych psycholi...na lawecie autko chodzi cichutko i puki sie nie ruszy z miejsca to zegarek radośnie sobie cyka... tak jak pisałam problem jest wtedy kiedy zacznie jeździć ... zaprowadziłam do kolejnego warsztatu i zobaczymy jutro ma się za nie zabrac... chociaż jak zjechało z lawety to odrazu stwierdził że nie pali na jeden cylinder ....jak kocham to auto za jego śliczny wygląd tak bardzo nienawidzę za numery które mi robi... jeśli ktoś miał podobny problem bardzo proszę o jakieś wskazówki albo polecenie mi kogoś kto zna się w Kielcach na B 8
Awra Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Zaraz zaraz, tzn, że jak stoi na odpalony to jest ok - silnik pracuje cicho, a jak ruszasz, to masz stukanie/grzechotanie jakieś takie dziwne? Może takie? https://www.youtube.com/watch?v=-vcA33EepbY
Abmcars1 Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 A jaki masz symbol silnika? A na b8 to sie zna zapewne Paweł Ściubis.Poszukaj namiarów na necie A na b8 to sie zna zapewne Paweł Ściubis.Poszukaj namiarów na necie A na b8 to sie zna zapewne Paweł Ściubis.Poszukaj namiarów na necie
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 Coś w tym rodzaju takie klekotanie jak stoi to nic nie słychać zaczyna klekotać jak jedzie im więcej gazu tym klekot jakby przyśpieszał , 2 godziny stał pod tym warsztatem i chodził równo może nie perfekcyjnie ale przyzwoicie zero tego klekotu....jak w sobotę odebrałam odebrałam ten niby naprawiony samochód to dopiero jak wyjechałam na ulice to zaczął klekotać jak dojechałam do domu to dzwoniłam do mechanika i nie zgasiłam i klekot ustał... w drodze powrotnej klekotał ale zauważyła że im mniejsz obroty tym ciszej klekocze.... ma ktoś jakiś pomysł bo mi brak już serca... Zaraz zaraz, tzn, że jak stoi na odpalony to jest ok - silnik pracuje cicho, a jak ruszasz, to masz stukanie/grzechotanie jakieś takie dziwne? Może takie? https://www.youtube.com/watch?v=-vcA33EepbY Symbol silnika CAGB to jest 136 koni 2,0 takie które były produkowane dla krajów beneluksu chyba
Abmcars1 Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Kup goły silnik i będziesz miała z głowy
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 no tak ale jeśli kupię jakiego bubla i za miesiąc padnie ... to co włoże ten klekotający znowu wiecie jak można się naciąć poczekam co mi powie ten mechanik i moze uda mi się nagrać to klekotanie jak jutro tam pojadę ..... a póki co czeka mnie długa noc...bo pewnie nie zasnę .... 1
Awra Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Nagraj to koniecznie. U mojego taty tak jak na filmiku klekotalo 2.0 tdi w outlanderze. Okazalo sie ze byl to padniety pompowtryskiwacz, po wymianie nic nie klekocze. Nagraj koniecznie ten dzwiek to najpredzej ktos Ci pomoze.
Abmcars1 Opublikowano 28 Października 2014 Opublikowano 28 Października 2014 Jak będziesz potrzebowała czesci to daj znać to dam ci namiar na gościa w Kielcach.Sprawdzone źródło.Ma wszystko
AGGA Opublikowano 28 Października 2014 Autor Opublikowano 28 Października 2014 Jesli jutro mechanik jeszcze nie rozbierze to nagram , wtryski sprawne bo były już sprawdzane ........ jesli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to piszcie Nagraj to koniecznie. U mojego taty tak jak na filmiku klekotalo 2.0 tdi w outlanderze. Okazalo sie ze byl to padniety pompowtryskiwacz, po wymianie nic nie klekocze. Nagraj koniecznie ten dzwiek to najpredzej ktos Ci pomoze.
dymian1 Opublikowano 29 Października 2014 Opublikowano 29 Października 2014 Mialem takie klekotanie w b7 Polegalo to na tym ze jak stal to bylo ok Ale jak tylko ruszalem to klekotalo Okazalo sie ze jest juz wyeksploatowane sprzegielko klatyzacji Sprawdz czy na wlaczonej klimie jest takie samo klekotanie jak na wylaczonej
Abmcars1 Opublikowano 29 Października 2014 Opublikowano 29 Października 2014 No właśnie wiadomo cos?A właśnie który mechanik w Kielcach o którym pisałam jest taki drogi?
AGGA Opublikowano 30 Października 2014 Autor Opublikowano 30 Października 2014 Witam nie odzywałam się wczoraj bo brak mi serca do tego samochodu... musiałam ale stała się rzecz przedziwna mianowicie ten nowy mechanik do którego zawiozłam samochód na lawecie zadzwonił wczoraj wieczorem i mówi ,że nic nie słyszy powiedziałam mu aby się przejechał bo jak stoi to nie słychać a jak się zaczyna jeśdzić to im szybciej się jedzie tym szybciej klekocze.... zadzwonił dzisiaj że pojeździł nim ...zrobił nim kurs do skarżyska nawet ekspresówką i mówi że dla niego silnik działa co najmniej poprawnie....no w soku byłam więc tam pojechałam patrzył na mnie jak na wariatkę i mówi żebym pojeździła tym samochodem i wróciła jak zacznie klekotać i słuchajcie tak zrobiłam pokreciłam się jak śrubokręt po kielcach i uwieżcie mi że już nic nie klekocze dziwnie min trzęsie jak dodaję mu ostro gazu ale płynie maleństwo i nic nie słychać .... macie jakiś pomysły sam się naprawił i sam się popsuł -----podejrzane Ja się tylko zastanawiam bo tak jak pisałam ci co najpierw wymieniali mi te panewki wydaje mi się że ich na początku nie wymienili potem jak zrobiłam awanturę i powiedziałam że jak mój tata wróci to będzie go robił (mój tata jest mechanikiem i odrazu jak dzwonił to powiedział że nie wymienia się panewek bez szlifowania wału bo jak raz nią obrółciło to oznacza że wał jest krzywy i skrzywi każdą) zresztą nie wiem co było nie tak ale szczerze się boję żeby teraz coś nie walneło mi na dobre ..... jak macie pomysły to podpowiadajcie ....
lukas309 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 Mi tez sam sie zepsul i naprawil jak mechanik wysypal mechaniz klapy gaszacej i zle zlozyl i sie zamkla na amen - ponowna rozbiorka wszystkiego i zlozenie pomoglo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się