[B5/B6/B7 2.5TDi] "Świst powietrza" przy schodzeniu z obrotów

[Flyer]

Pytanie do wszystkich posiadaczy 2.5TDi.

Podczas schodzenia z obrotow - np. hamowanie silnikiem (mniej wiecej od 2000 do 1000) slysze krotki swist powietrza (lub cos przypominajacego swist).

Czasem slychac bardziej, czasem mniej, czasami nie zwracam pewnie na to uwagi, wiec ciezko ocenic regularnosc tego zjawiska.

Wystepuje to podczas jazdy, jak i na biegu jalowym przy wkreceniu auta na obroty i odpuszczeniu pedalu gazu.

Swist jest obecny mniej wiecej od wiosny i do tej pory sadzilem, ze to efekt wiskozy (w dodatku w czerwcu wymienialem na nową) - jednakze wczoraj to samo slyszalem w AWXie.

W innych 1.9TDi to niekoniecznie wystepuje.

Nie wiem jak jest z innymi 2.5, wiec jestem ciekaw jak u Was jest

[slaweq]

U mnie też pojawia sie cos takiego..., co ciekawe, na starej turbinie było to słyszalne dośc głośno, po regeneracji ciszej, ale dalej słychac jakis taki "świst"

[axemen]

dołączam sie do tematu u mnie słychać przy obrotach włączania sie turbiny gdy silnik nie złapał temperatury 90

[proton2]

Mam dokładnie ten sam dźwięk, jednak zauważyłem go tylko przy hamowaniu silnikiem, nigdy na jałowym, ale nie robię przygazówek na jałowym, więc nie wiem czy u mnie w tym momencie on też nie występuje.

Mam ten 'efekt' od początku jak kupiłem auto. Uznałem to za coś normalnego. Faktem jednak jest, że czasem dźwięk jest bardziej słyszalny, a czasem mniej, przy czym nigdy nie zbadałem co ma na to wpływ.

[kudalty66]

u mnie tez delikatnie tak slychac, ale moze to poprostu slychac turbine jak zchodzi z obrotów???

[AndyN]

Nie wiem jak jest z innymi 2.5, wiec jestem ciekaw jak u Was jest

Flyer, zapraszam na przejażdżkę moim na najbliższym spocie, posłuchamy, porównamy ...

[Flyer]

AndyN, OK - chetnie zobacze jak jest u Ciebie.

u mnie tez delikatnie tak slychac, ale moze to poprostu slychac turbine jak zchodzi z obrotów???

Raczej nie.

Moze to byc kwestia zasyfionych kolektorow wydechowych?

[Tomeks]

a to nie czasem skrzynia?

[biedruch]

nieee to raczej napewno nie skrzynia, też to mam.

[slaweq]

Bez przesady..., nie sadze żeby każdemu z nas skrzynia padała

[Tomeks]

Bez przesady..., nie sadze żeby każdemu z nas skrzynia padała

sorry,ale od przypalonego lozyska (wlasnie taki dzwiek wydaje,swist)do "padania" skrzyni jest bardzo daleko :gwizdanie:

moim zdaniem to skrzynia lub sprzeglo

[proton2]

Słychac to dokładnie z okolic turbiny, czy nawet airboxa, więc wątpię, że to ma cokolwiek wspólnego ze skrzynią czy sprzęgłem.

[Muskel1]

U mnie jedyny swist ktory slysze, to gdy turbina wchodzi na swoje obroty albo jak mi zona liscia wyplaca gdy ogladam sie za innymi pannami

W zwiazku z tym stwierdzam, ze u mnie tego zjawiska nie ma, inaczej zwrocilo by to moja uwage.

[Bastek]

U mnie jest to samo i na pewno to odgłos turbiny bo już sprawdzałem.

[GILI]

dołączam sie do tematu u mnie słychać przy obrotach włączania sie turbiny gdy silnik nie złapał temperatury 90

Mam tak w Busie może nie akurat 90' ale gdy nie jest dogrzany .Jeździłem dzisiaj Audi i nie mogę się dosłuchać świstu...Wyraźnie słychać to w passacie awx kolesia i zawsze mnie to zastanawiało ale pomyślałem "co tam turbo jeszcze trochę i się..."ma go 3lata i świszcze

[b3rs]

U mnie też troszkę słychać. Było jak jeżdziłem z wyjętą navi, jak jest włożona prawie nie słychać.

Jak coś ma łopatki i kręci się z dużymi prędkościami obrotowymi to musi wydawać jakiś dzwięk.

[Flyer]

Chyba przetre szlak i sprawdze lada dzien stan T.

[b3rs]

Chyba przetre szlak i sprawdze lada dzien stan T.

Rozbierałem swoją z ciekawości, było czysto, prawie nic nie skrobałem, umyłem pędzelkiem i wszystko się błyszczało, żadnych luzów nie ma, a dzwięk się nie zmienił, przynajmniej nic nie zauważyłem. Ale nie nadsłuchiwałem przed wyjęciem i po zamontowaniu.

Dodam jeszcze że u mnie jest delikatnie słyszalny także przy dodawaniu gazu

[Flyer]

...czyli wnioski sa takie, ze 2.5 tak poprostu ma po pewnym przelocie i zuzyciu.

[b3rs]

Może i tak, pewnie znaczenie ma też jej umiejscowienie, u nas sterczy przy ścianie grodziwej prawie nad silnikiem, w innych jakimi jeżdziłem była gdzieś bliżej przodu albo dołu wiec i mniej dżwieków z niej docierało do kabiny.