johnnythebest Opublikowano 12 Lipca 2016 Opublikowano 12 Lipca 2016 Dev a jak mam pełny stan oleju na bagnecie to spokojne mogę dolać tą płukankę czy muszę najpierw trochę spuścić oleju?
Bristol Opublikowano 12 Lipca 2016 Opublikowano 12 Lipca 2016 Dev a jak mam pełny stan oleju na bagnecie to spokojne mogę dolać tą płukankę czy muszę najpierw trochę spuścić oleju? Dev... gdzie Ty działasz?
Dev Opublikowano 12 Lipca 2016 Opublikowano 12 Lipca 2016 Dev a jak mam pełny stan oleju na bagnecie to spokojne mogę dolać tą płukankę czy muszę najpierw trochę spuścić oleju?Dev... gdzie Ty działasz? Za daleko od Ciebie, co potrzebujesz ?
Wloczykij555 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Kupiłem płuknakę LM i w instrukcji jest napisane ze opakowanie 300 ml starcza na 10l oleju. Ile wlać na jedno płukanie? Zgodnie z logiką byłoby wlać ~pół opakowania (do silnika wchodzi mi jakieś 3,5-4L oleju) ale czy działanie nie byłoby mocniejsze po wlaniu całej bulelki? Tanie to jak barszcz więc szczypać się nie muszę...
pulpecik Opublikowano 19 Sierpnia 2016 Opublikowano 19 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja leję całą bez wnikania(jak będzie stało za długo to przy grillu ktoś może wydumrać hehe) i bez upuszczania oleju. Narobi mu przez te naście minut wolnych obrotów ta większa ilość co kot napłakał. Ty rób jak uważasz. Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez pulpecik 1
Wloczykij555 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Mam problem i to duzy. Zalałem płukankę, silnik popracował 15 minut i zszedłem odkręcić śrubę. Niestety okazało się, że jakiś kretyn (bo inaczej go nazwać nie można) dokręcił śrubę tak, że się mogłem powiesić na kluczu a ta ani drgnęła. Próbowałem płaskim i oczkowym. Skończyłem z obrobioną śrubą i zalaną płukanką Nie mam w domu możliwości dospawania nakrętki. Dojadę te 3 km do warsztatu czy zatrę silnik? Da się jakoś odessać olej "domowym sposobem"?
Dev Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 (edytowane) Przyspawaj nasadkę na klucz 1/2" Jazda wykluczona. Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez Dev
Wloczykij555 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 No to jestem w ciężkiej d*pie. Zostaje mi holowanie bo ani spawarki nie mam ani tym bardziej spawać nie umiem. Zbudowałem nawet odsysarkę domowej roboty ale wężyk jest zbyt cienki (grubszy nie wchodzi przez bagnet) i odkurzacz przemysłowy nie daje rady przez niego zassać. Zamiast tego gnie mi wiaderko. A przejdzie opcja docholowania do warsztatu na biegu jałowym z włączonym silnikiem? Muszę mieć włączony żeby wspomaganie i hamulce działały.
pulpecik Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 (edytowane) A przejdzie opcja docholowania do warsztatu na biegu jałowym z włączonym silnikiem? Muszę mieć włączony żeby wspomaganie i hamulce działały. Wiesz...zasadniczo przez 3km nic się nie powinno wydarzyć z silnikiem na wolnych ale... ...ale moją żonę holowałem kilka razy, czasem, dlatego, że "siądź kochanie, bo nie wiem, czy Tereska da radę na lince jechać" itp. I zimą i latem, raz prawie 30km. I NIGDY nie było działającego silnika, a tylko jedno auto było fabrycznie bez wspomagania kierownicy. To naprawdę dziewczyna normalnej wielkości, nie jest dokerem, ani kowalem więc nie pękaj. Dobre kanapki i wio w drogę. Śrubę, na przyszłość, najpierw się szczotką drucianą wokół czyści, żeby jak najmniej syfu było w miejscu styku z odlewem. Potem zapuszcza jakimś płynem dedykowanym. Klucz PORZĄDNY SZEŚCIOKĄT, a nie jakieś wymęczone zestawy z targowicy. Jeżeli nie idzie, a zdarza się, trzeba ją postukać lekko młotkiem ale prze bolca stalowego, nie bezpośrednio i nie na pałę zza głowy. Niestety trzeba tu nieco doświadczenia i wprawy. Jest jeszcze temat ze zgrzewarką i wygrzewaniem śrub ale niektóre metody raczej są mało zalecane przy obecności cieczy palących się. Przyznaję, że ja wpierw popuszczam śruby w misce i szukam dostępu do filtra czy łatwy. Mam już nauczki ale to nie w tym rzecz, że śruby nie pokonam -w zasadzie mam i spawanie i zgrzewarkę, zestawy kluczy i "wykręcaków", gwintowanie i... Ale chodzi o czas, niekiedy muszę odpuścić na inny termin, bo jak nie idzie coś to się w ramach nie zmieszczę czasowych. O tym też trzeba myśleć. Jak będziesz w warsztacie to niech Ci filtr popuszczą okazyjnie, też są jaja czasem. Edytowane 28 Sierpnia 2016 przez pulpecik
Wloczykij555 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 (edytowane) tzn tu nie chodzi o to, że ja nie dam rady jechać bez wspomagania bo jeździłem innym samochodami ale w passacie z wyłączonym wspomaganiem kierownica kręci się wręcz kuriozalnie ciężko. Edytowane 28 Sierpnia 2016 przez Wloczykij555
Dev Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Nie histeryzuj, 20 lat temu przejechałem całą Polskę na sznurku.
Emejcz Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Niestety jak obrobiłeś tą śrubę to jedynie świadczy o lipnych kluczach według mnie. Kup przyzwoite klucze na następne naprawy i broń boże nie jeździj tym autem jak wlana płukanka.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się