Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nowy wałek rozrządu pomocy , problem nie ustał


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Jakies pół roku temu wymieniłem wałek rozrzadku , popychacze i panewki , ( wymieniał mi to mechanik) , auto chodziło glosno klekotało jak na wytarty wałek , problem w tym że wymieniłem wał a auto dalej chodzi tak samo głosno.. zalany olejem motul .

Opublikowano

Jaką masz ustawioną synchronizacje wałka?

Opublikowano (edytowane)

Albo zła diagnoza postawiona pół roku temu :decayed:

Daj no ten filmik , oblukamy jak to klekocze :P

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

wymieniłem wał


Wymieniłeś wał czy wałek?
Jak wsadziłęś jakiś tani zamiennik to sie nie dziw że klepocze z powrotem. Pewnie za wiele z niego nie zostało.
Jakiego oleju byś nie zalał i tak problem będzie występował/powracał.
Opublikowano

jak wałek to tylko ori z wyższych rocznikowo silników bez dpfa gdzieś widzialem wątek z których pasują. Zamienniki są wykonane z plasteliny :D

Opublikowano

http://www89.zippyshare.com/v/1Jgm0QQv/file.html tylko audio jak naraize, ale nie slcyhac wyraznego dudnienia na tym nagraniu.. postaram sie zrobic jesli bedzie to konieczne lepsze w najblizszym czasie .

walek bym Kolbenschmidt , hydropopychacze INA , i panewki Glyco .


wymieniał mi to mechanik , ktory wczesniej wymieniał mi rownież kpl rozrząd.


Jaką masz ustawioną synchronizacje wałka?

szczerze nie mam pojecia, nie wiem czy w ogóle ten mechanik miał pojecie że cos takiego jest , czy tylko wyciagnal stare włozył nowe..

Opublikowano

U mnie na motulu ktory zalewalem od kupna auta czyli 3lat (specyfic od Dzika) silnik tez bardziej klekotal niz u znajomych ktorzy nie cudowali tylko lali castrola. Myslalem ze tak ma byc ale ostatnio postanowilem wymienic olej na castrola edge i moj silnik juz nie klekocze :-)

Opublikowano

Zalany Motulem u mnie pracuje ładniej, ale dudni wciąż , może faktycznie należy ustawic jakos synchronizacje, VCDS mam w razie potrzeby , licze na waszą pomoc

Opublikowano (edytowane)

U mnie na motulu ktory zalewalem od kupna auta czyli 3lat (specyfic od Dzika) silnik tez bardziej klekotal niz u znajomych ktorzy nie cudowali tylko lali castrola. Myslalem ze tak ma byc ale ostatnio postanowilem wymienic olej na castrola edge i moj silnik juz nie klekocze :-)

Darkle

Jaki lejesz 5w30 czy 5w40 ?

Ja tez leje olej od Dzika i nie mam problemów z tym ,ze ja zalewam 5w30 i zmiana co 6 -7 tyś ,wiem może przesada :decayed: ,ale 250 pln-ow to nie majątek.

Według mnie wymiana co 15 tyś to trochę za dużo :) .

Edytowane przez franciszek
Opublikowano

5W40 i wymiana co 10 tys.

Opublikowano

Czesta wymiana oleju niż,zakłada producent czyli jak ty 5 6 tys to nie lepsze rozwiązane tylko,gorsze niż poźniejsza wymiana czemu poczytaj na moto informacji. Powodzenia daje jeszcze temu silnikowi gora 80 000 i remont

Ja wymieniam co 12 13 tys. Olej ma,właściwości,smarne najwazniejsza jest lepkość a nie wymiana co 6 to,juz naprawde duzo za dużo

Opublikowano (edytowane)

ze ja zalewam 5w30 i zmiana co 6 -7 tyś ,wiem może przesada :decayed: ,ale 250 pln-ow to nie majątek.

Bogatemu wszystko wolno .... :grin:

Czesta wymiana oleju niż,zakłada producent czyli jak ty 5 6 tys to nie lepsze rozwiązane tylko,gorsze niż poźniejsza wymiana czemu poczytaj na moto informacji. Powodzenia daje jeszcze temu silnikowi gora 80 000 i remont

No ciekawa teoria z tą szkodliwością zbyt częstych wymian oleju :decayed:

Możesz dać konkretnego linka z uzasadnieniem ?

No chyba że odpowiednia zawartość sadzy w oleju poprawia smarowanie :)

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Czesta wymiana oleju niż,zakłada producent czyli jak ty 5 6 tys to nie lepsze rozwiązane tylko,gorsze niż poźniejsza wymiana czemu poczytaj na moto informacji. Powodzenia daje jeszcze temu silnikowi gora 80 000 i remont

Ja wymieniam co 12 13 tys. Olej ma,właściwości,smarne najwazniejsza jest lepkość a nie wymiana co 6 to,juz naprawde duzo za dużo

Może i masz racje Łukasz,to czyli zyłem w nieswiadomosci :decayed::wink:

Podejścia do wymian nie zmienię :)

Dzięki i pozdrawiam :hi:

ze ja zalewam 5w30 i zmiana co 6 -7 tyś ,wiem może przesada :decayed: ,ale 250 pln-ow to nie majątek.

Bogatemu wszystko wolno .... :grin:

Czesta wymiana oleju niż,zakłada producent czyli jak ty 5 6 tys to nie lepsze rozwiązane tylko,gorsze niż poźniejsza wymiana czemu poczytaj na moto informacji. Powodzenia daje jeszcze temu silnikowi gora 80 000 i remont

No ciekawa teoria z tą szkodliwością zbyt częstych wymian oleju :decayed:

Możesz dać konkretnego linka z uzasadnieniem ?

No chyba że odpowiednia zawartość sadzy w oleju poprawia smarowanie :)

Bogatemu mówisz Piotrek :decayed::grin::wink:

Opublikowano

Panowie prócz klekotania , dzis jechalem zapalila mi sie kontrolka od ESP i od swiec zarowych , auto nie reaguje na dodanie gazu, blad skasowalem , po 100metrach to samo .. wiece co może byc ? zalaczam bład z VCDs , http://www41.zippyshare.com/v/2M8gJptv/file.htmlprosze o pomoc, w miare możliwosci szybko..

pozdrawiam

Opublikowano

To błąd pedału gazu, miałem ten problem przy zatkanych odpływach wody z podszybia ( znajdują się one pod akumulatorem ).

Zawsze po mocniejszym deszczu lub myciu auta błąd powracał, znikał jak auto wysychało :decayed:

Po jakimś czasie doszedłem że to woda z podszybia zalewa kabelki od pedału gazu w obudowie ECU i po wyczyszczeniu odpływów jak na razie problem nie powrócił ( a było to ze dwa latka temu :decayed: ).

Co do klekotania i dudnienia to tragedii nie ma, ale ja na twoim miejscu zwalił bym pokrywę głowicy, posprawdzał broki czy są na swoim miejscu i przynajmniej organoleptycznie ocenił czy nić się z wałkiem nie dzieje :naughty:

Opublikowano

Piotr odpływ był zapchany , po wyczyszczeniu go wszystko jest ok :) dziekuje za informacje . A co do walka , Borki ? Dam radę to sam poskładać pozniej?

http://fs5.directupload.net/images/151219/mkcyoc6x.jpgZałącza zdjęcie wiecie moze od czego jest ten luźny wężyk? Przy odłączaniu akumulatora na niego trafiłem.

Opublikowano (edytowane)

No powinny być cztery takie sztuki w końcach wałków dźwigienek pompowtrysków :

39b2b91724640efem.jpg

89ce476518e9d403m.jpg

Jak któryś wypadnie , to silnik ma małe ciśnienie w magistrali olejowej i nie zapewnia ono prawidłowego napełniania popychaczy zaworów, co w prezencie nam daje piękne dudnienie z dolotu :naughty:


Załącza zdjęcie wiecie moze od czego jest ten luźny wężyk? Przy odłączaniu akumulatora na niego trafiłem.

To jest odprowadzenie gazów z ori akumolatora .

Nie wszystkie zamienniki posiadają takie centralne odprowadzenie gazów i nie zawsze jest do czego go podłączyć :decayed:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Bede potrzebować jakas uszczelkę , lub jakies inne części ,do posprawdzania tych borkow ? Czy odkręcam pokrywę i sprawdzam ?

Opublikowano (edytowane)

Jak nikt nie "przyspawał" pokrywy głowicy na silikon, to nie ma problemu, konstrukcja uszczelki pokrywy zapewnia to że jest wielorazowego użytku :decayed:

Tylko nie brakuje debili którzy nawet nie zastanowią się jak ona działa i " na wszelki wypadek " wszystko smarują silikonem :P:grin:

Zdarza się to nawet w warsztatach powszechnie uznanych za " dobre ", przeżyłem to osobiście :)

Kurwiłem na czym świat stoi jak jakiś czas po naprawie uszczelki pod głowicą chciałem się dostać do wałka rozrządu, a tu zonk , przyklejona :naughty:

Łącznie ok . dwóch godzin zajęło mi jej " oderwanie " od głowicy czyszczenie powierzchni głowicy i samej uszczelki z silikonu.

I mimo że w jednym miejscu podczas tych prac się naderwała do połowy swojej szerokości to i tak była szczelna przez następne dwa latka, kiedy to przy następnej wizycie wymieniłem ją na nową :hi::decayed:

Edytowane przez piotrsob1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...