Ten kierowca już swoją A4 na spota nie przyjedzie...

[grippen 2]

ale lasce sie dostanie za to ze niechciala jechac... a jak on teraz na dyskoteke pojedzie!?

busem albo autobusem

[mega13 0]

każdy kto dopisuje kolejny wątek myśli: "Zje.ać gościa za świrowanie tak jak wypada zrobić \, czy może popatrzeć na to chłodnym obiektywnym okiem, bo przecież w zeszłym tygodniu jadąc z kądś tam też najmądrzej nie jechałem".

Prawda jest taka że popatrzmy na własne poczynania, i Ci co go zkrytykowali powiedzą ja tak nie świruję od tego są tory, tylko popatrz sam raz za czas na swój licznik.Chłop przegiął ale zwróćcie uwagę że mówi do policjanta że to jego pierwszy mandat to chyba o czymś też świadczy.

Jak myślicie co odniesie większy skutek to że zabrali mu prawko jest zły na cały świat chociaż sam dał d*py, czy jak dlai by mu 24 pkt i jeździł by ze świadomością że jedna wtopa i ma po prawku.

Nikogo nie bronię ale sam wiem jak nieraz przejechałem jakąś trasę niezbyt mądrze i przyszła chwila opamiętania albo widząc wypadek człowiek myśli i ja tak mam że potem przez dłuższy czas jeżdże spokojnie. Pomyśl Ty który osądzasz co by było jak by za Twoim jednorazowym wygłupem przejechał się nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem....

[wustyle 0]

o czlowieku

nigdy w zyciu tak nie jezdzilem!

nigdy!

ciagla to ciagla, znaki (no wiadomo ze nie sztywno, ale jak jest 70 jade max 90)

a juz nie daj Boze wyprzedzac na przejsciu dla pieszych!!!

i to nie wygladalo na jednorazowy wyglup goscia tylko na jego zwykly styl jazdy

jechal tak jakby to byla jego wlasna droga

[mega13 0]

o czlowieku

nigdy w zyciu tak nie jezdzilem!

nigdy!

ciagla to ciagla, znaki (no wiadomo ze nie sztywno, ale jak jest 70 jade max 90)

a juz nie daj Boze wyprzedzac na przejsciu dla pieszych!!!

i to nie wygladalo na jednorazowy wyglup goscia tylko na jego zwykly styl jazdy

jechal tak jakby to byla jego wlasna droga

Może jest jego przecież o to go nie pytali, nie będe sprawdzał czy jesteś taki przepisowy jak mówisz bo za daleko jest do Ciebie. Chętnie pojeździł bym za Toba z 24H po to żeby pokazać wzorowego polskiego kierowcę który nie łamie przepisów, szacun dla takich ludzi...

[wustyle 0]

smialo mozesz za mna pojezdzic

przez 14 lat dostalem 2 mandaty

(oba za przekroczenie predkosci o 20 km wiecej niz wskazywal znak)

[mega13 0]

smialo mozesz za mna pojezdzic

przez 14 lat dostalem 2 mandaty

(oba za przekroczenie predkosci o 20 km wiecej niz wskazywal znak)

I czego to dowodzi?? Ja dostałem może 3 w życiu a dawniej jeździłem jak popier.olony!!

[DarkMind 1]

nikt kto ze mna jezdzi nie powie ze nie jezdze dynamicznie lub ze jezdze wolno.

jezdze dosc szybko ale bez przesady, nie musze sie popisywac przed nikim.

nie komentowalem bo po co - dla mnie koles to idiota.

czesto zdarza mi sie przekraczac predkosc, bo niektore ograniczenia naprawde sa glupie, ale...

nigdy nie przejechalem podwojnej ciaglej, nie wyprzedzalem na zakazach ani na przejsciu dla pieszych

dobrze sie staloz e zabrali mu prawko, koles totalnie nieodpowiedzialny, nie dosc ze zabilby siebie to i dziewczyne nie mowiac o innych osobach z innych samochodow.

[szakal350 0]

każdy kto dopisuje kolejny wątek myśli: "Zje.ać gościa za świrowanie tak jak wypada zrobić \, czy może popatrzeć na to chłodnym obiektywnym okiem, bo przecież w zeszłym tygodniu jadąc z kądś tam też najmądrzej nie jechałem".

Prawda jest taka że popatrzmy na własne poczynania, i Ci co go zkrytykowali powiedzą ja tak nie świruję od tego są tory, tylko popatrz sam raz za czas na swój licznik.Chłop przegiął ale zwróćcie uwagę że mówi do policjanta że to jego pierwszy mandat to chyba o czymś też świadczy.

Jak myślicie co odniesie większy skutek to że zabrali mu prawko jest zły na cały świat chociaż sam dał d*py, czy jak dlai by mu 24 pkt i jeździł by ze świadomością że jedna wtopa i ma po prawku.

Nikogo nie bronię ale sam wiem jak nieraz przejechałem jakąś trasę niezbyt mądrze i przyszła chwila opamiętania albo widząc wypadek człowiek myśli i ja tak mam że potem przez dłuższy czas jeżdże spokojnie. Pomyśl Ty który osądzasz co by było jak by za Twoim jednorazowym wygłupem przejechał się nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem....

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Pierwszy mandat z taką jazdą , albo jeździł po polnych drogach , albo miał prawko kilka miechów.

[wustyle 0]

smialo mozesz za mna pojezdzic

przez 14 lat dostalem 2 mandaty

(oba za przekroczenie predkosci o 20 km wiecej niz wskazywal znak)

I czego to dowodzi?? Ja dostałem może 3 w życiu a dawniej jeździłem jak popier.olony!!

czego to dowodzi?

no nie chcesz zebym glosno powiedzial

[mega13 0]

czesto zdarza mi sie przekraczac predkosc, bo niektore ograniczenia naprawde sa glupie

Spróbuj to wytłumaczyć temu z wideoradiowozu.

Będzie temat na forum: "Jechał 120 na 40, pirat jeden", tylko że tam nie będzie napisane że jechałeś poza terenem zabudowanym no odludziu gdzie widoczność na kilkaset metrów do przodu i droga pusta, i nie wiedzieć po co jakiś polski urzędnik postawił 40km/h, i kolega szakal czy wustyle napiszą: Dobrze mu tak bandyta jeden mógł kogoś zabić.

Napisałem w pierwszym wątku że nikogo nie bronię, ale trzeba na to popatrzec z różnych perspektyw, dla tych z radiowozu nie było problemem sprawdzić czy był wcześniej karany, i co 24 pkt nie było by lepsza blokadą przed świrowaniem?? Rok spokojnej jazdy chyba więcej by go nauczył, nie sądzicie??

Był ostatnio artykuł o tych złapanych Porshe na A4, kierowca Cayena miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy za pkt i co przyjął 500zl mandatu za jazdę bez uprawnień, jazde kontynuował kolega jadący za pasażera, jak sądzicie, jak daleko bo ja myślę że góra do następnego parkingu. I według waszego toku myślenia przecież zabranie prawka powinno było gościa czegoś nauczyć wiec co jest...[br]Dopisany: 20 Listopad 2008, 13:55_________________________________________________Napisałem:

dawniej jeździłem jak popier.olony!!

czego to dowodzi?

no nie chcesz zebym glosno powiedzial

Człowiek mądrzeje z wiekiem i z nabywaniem kolejnych doświadczeń.

[wustyle 0]

swiete slowa:)

i piateczka

[DarkMind 1]

mysle ze co innego dostac jeden mandat za predkosc

a co innego w ciagu paru minut zlamac "x" przepisow, dla mnie to przegiecie, jak mu potrzeba adrenaliny niech sobie poskacze ze spadochronem, w ten sposob naraza tylko siebie.

racja ze czlowiek madrzeje z wiekiem nabierajac wiecej doswiadczen, jednak niech nie beda owe doswiadczenia kosztem innych ludzi...

[mega13 0]

mysle ze co innego dostac jeden mandat za predkosc

a co innego w ciagu paru minut zlamac "x" przepisow, dla mnie to przegiecie

To teraz wyobraź sobie zmianę sytuacji,taka sama droga nie ma przejścia i nie ma tych znaków i sytuacja już jest zupełnie inna, ale jednak trzeba przyznać że tu i przejście było i znaki były i dlatego pisałem że go nie bronię-to mógł byc każdy.

[moro99 0]

mysle ze co innego dostac jeden mandat za predkosc

a co innego w ciagu paru minut zlamac "x" przepisow, dla mnie to przegiecie

To teraz wyobraź sobie zmianę sytuacji,taka sama droga nie ma przejścia i nie ma tych znaków i sytuacja już jest zupełnie inna, ale jednak trzeba przyznać że tu i przejście było i znaki były i dlatego pisałem że go nie bronię-to mógł byc każdy.

Nie ma co teoretyzowac.

Przyjmijmy ze tam byla autostrada ...

To nie ma sensu - liczy sie to co wywinal w TYM miejscu i TYM czasie

[soolek 4]

To ja też dorzucę swoje parę groszy.

Gościa nie jest mi szkoda, ale moim zdaniem o wiele lepszym wyjściem byłoby wlepić 24 punkty.

Dlaczego?

Jest szansa, że gość zacznie myśleć i właśnie przez następny rok zacznie jeździć przepisowo, zobaczy, że nie jest tak całkiem wolno, wejdzie mu w krew i będzie jeden nawrócony.

Obawiam się, że jak stracił tak z dnia na dzień prawko (szok), to może teraz kombinować.

W życiu jest różnie i może być też tak, że będzie musiał wsiąść za kółko bez uprawnień, bo jest np. kierowcą jakiegoś dostawczaka i co, ma tak z dnia na dzień rzucić pracę, bo prawko stracił - wątpię.

I niech go teraz namierzy Policja - zaczyna uciekać, bo przecież nie ma uprawnień i...scenariuszy może być wiele.

Kolejna sprawa to Policja - na załączonym filmie widać, że celem nie było zatrzymanie kierowcy, tylko nabicie jak największego mandatu!!!

Taka Policja mnie wkur... Chyba ich zadaniem ma być prewencja lub nie dopuszanie do takich sytuacji???

...a chłopaki sobie kamerkę uruchomili, naliczyli dwadzieścia parę punktów i..."no to może go zatrzymamy"?

Dlaczego po pierwszym przewinieniu nie włączyli sygnałów i nie zatrzymali klienta?

Pewnie znowu czekali na odpowiedni moment, aby nie stworzyć zagrożenia na drodzie - pieprzenie w bambus.

Jak jechali idiotycznie mu na d*pie i nie widzieli nic więcej, to nie stworzyli zagrożenia???

Życzę tym wszystkim pseudopolicjantom, aby podczas takiej akcji nigdy nikt nie ucierpiał, ale może wtedy by trochę zaczęli bardziej myśleć!!!

POLICJA TYLKO CIĄGNIE KASĘ - NIC WIĘCEJ!!!

Takie zdanie mam od wielu lat i jak na razie nie zdarzyło się jeszcze nic, to mogłby mój osąd zmienić.

Ponadto tym wszystkim pomstującym na tego kolesia, proponowałbym zrobić rachunek sumienia, odtworzyć pierwsza lata swojej jazdy - jak ktoś naprawdę nie złamał ani jednego przepisu, to może zostać moim Idolem.

[mega13 0]

:oklaski: :oklaski: :oklaski: za post powyżej, wystarczy zrobić rachunek sumienia, no ale my w klubie samych świętych mamy...

Nie ma co teoretyzowac.

Przyjmijmy ze tam byla autostrada ...

To nie ma sensu - liczy sie to co wywinal w TYM miejscu i TYM czasie

Mi mówisz że nie ma sensu teoretyzować?? A posty w stylu zabiłby swoją dziewczynę i innych to co to jest jak nie teoria? Równie dobrze mógłby uderzyć w cysternę z paliwem lotniczym a obok przejeżdżał by autobus z dźiećmi albo ze staruszkami to też czysta teoria.

[moro99 0]

Kolejna sprawa to Policja - na załączonym filmie widać, że celem nie było zatrzymanie kierowcy, tylko nabicie jak największego mandatu!!!

Tylko zauwaz ze te wszystkie wykroczenia byly popelnione na ilu ? 2 km ?

Jesli koles jezdzilby dostawczakiem to sadze ze umialby jezdzic a nie zap...c jak dzik.

Pisalem to wyzej i napisze jeszcze raz... Nikt nie jest swiety mnie tez sie zdarzylo wyprzedzac na podwujnej ciaglej czy przekroczyc predkosc ALE NIGDY nie wyprzedzam na skrzyrzowaniach pasach itd. nawet jak wiem ze spokojnie przelece przyhamowuje i sie chowam bo "Kto wie co sie moze stac".

Pamietaj o tym ze kazdy siebie uwarza za super kierowce... ok moze i jestes super kierowca ale nie wiesz czy ten co jedzie z naprzeciwka czy wyjezdza z podporzatkowanej tez jest super. Nie jestescie sami na drodze pamietajcie o tym !!!

Co do tych ilosci punktów - wiem ze tak POWINNO BYC ALE NIE JEST - mamy nagranie na video i za nagranie dostajemy punkty, ani 1 wiecej czy mniej.

Stety lub niestety ludzie probuja kombinowac jak sie da (ja to rozumiem kasa boli punkty bola) no ale jesli zlamalismy przepis to trzeba sie przyznac i poniesc konsekwencje

Co do naszego kierowcy on byl swiadomy jak jedzie wiec "Bardzo dobrze ze zabrano mu prawojazdy" a jego tlumaczenie bylo poprostu nie na miejscu

[Michas 0]

ja mam prawko od 2000 roku i nie zdarzyło mi się nigdy w życiu wyprzedać na podwójnej ciągłej (wiem że tak nie wolno, i nie próbuje się tego uczyć)....a tym bardziej nigdy nie wyprzedałem na przejściu...raczej bacznie obserwuje przejście i otoczenie.... prędkość to inna bajka...ale jesli sa dwa proste pasy, nie ma aut.... albo jest bardzo mało...droga super..... np w kierunku częstochowa, łódź..to jadąc dobrym autem nawet nie wiadomo kiedy sie to 100 przekracza , 120...130... .... mam ciężką nogę , ale to nie znaczy że jeżdże jak szaleniec wyprzedzając na trzeciego czy gdzie się da... nie wszystko da sie przewidzieć, ale jazda tego gościa mogła się zakończyć źle... fakt, faktem policja postępując w ten sposób nie zatrzymując gościa po pierwszym przekroczeniu postępuje karygodnie.... i nie powinno tego być.... nie wiem jak to jest w przepisach, ale jadąc za kolesiem z taką prędkością sami łamią przepisy, bo są normalnym pojazdem, nie pojazdem uprzywilejowanym (nie ma sygnału świetlnego ani dźwiękowego) ... wiadomo że muszą go jakoś złapać, ale zdecydowanie wcześniej powinni reagować... a nie czekać i zliczać punkty (pewnie dostają za to jakieś nagrody )...

[sparki 0]

[soolek 4]

Za super kierowcę się nie uważam - znam swoje wady w tej kwestii i staram się uczyć na swoich błędach.

Zdarza mi się przegiąć, ale 99% przypadków wyłapuję swoje błędy, pukam się w czoło i staram się tego więcej nie robić.

Przede wszystkim staram się jeździć z głową.

Jazda z przepisową prędkością - każdy wie jak to jest z tym Polsce...drogi, idotyczne ograniczenia, dziesiątki znaków na jednym kilometrze.

Jak już pisałem, gościa nie bronię, nie wiem kim jest, nie wiem czym się zajmuje itd. - przedstawiłem tylko swój pogląd na tą sytuację.

Wiele razy oglądałem programy typu "Uwaga Pirat" i w wielu przypadkach kolesie powinni być zatrzymani o wiele wcześniej.

Mógłbym wskazać tak samo wiele miejsc, w których misiaczki stoją tylko po to aby wyciągnąć kasę - dlaczego nie widać ich przy szkołach, przedszkolach...bo tam kierowcy jeżdża wolniej i nie da się wyciągnąć tyle kasy.

Generalnie w Polsce panuja zasada - zarobić, nie narobić się, dbać o własny tyłek.