Ciśnienie w kolektorze dolotowym

[michal93]

Witam wszystkich serdecznie. Jestem tu nowy i nie dawno zanabyłem sobie a4. Jest to 1.9TDI 90km 1Z. Ogólnie z autem nie ma problemów, odpala od strzala pali nie wiecej niż 6l, ma moc. Jedyny mankament to coś takiego. Mianowicie, gdy zakręce go wyżej tak ponad 2,5 tys obrótów czuć, że nie przyspiesza równo, tzn przyspiesza delikatnie odpuszcza i dalej przyspiesza, tak cyklicznie cały czas. Zdarza się, że problem nie występuje. Na piątce idzie super ciągnie z tym, że czuć ten objaw. Mimo to bez problemu dociąga do 180km/h. Przepływkę czyściłęm nic się nie zmieniło. Na kompie pokazało błąd "Ciśnienie w kolektorze dootowym". wię ktoś może od czego zacząć? Ogólnie nie jest to denerwujące, bo jeżdzę ogónie spokojnie do 2,5 tys i 140km/h nie wiecej. Ale chciałbym mimo wszystko,żeby wszystko bylo spoko, bo już dużo, rzeczy zrobiłem i zostało nei wiele do super stanu. ) Pozdrawiam

[Mateuszek1001]

Może VTG ?

Zacznij od tego, bardzo prosto idzie to samemu ogarnąć

[michal93]

1z nie ma turbo ze zmienna geometrią.

[Mateuszek1001]

No faktycznie

Zrób logi, bd łatwiej

[SotoM]

zacznij od sprawdzenia szczelnosci ukłądu nadciśnienia/podnicsnienia...wezyki....

[lukasz51237]

Ja bym podmienił przepływkę na próbę.

[michal93]

Przepływkę mam drugą mogę podmienić. węzyki są spoko całe nie spękane.

[Hezen]

Brat w pasacie B4 1Z 90KM ma chyba to samo? mówi że raz na jakiś czas leje do baku środek do czyszczenia układu paliwowego (wytrąca także wodę z ropki) i objawy szarpania ustępują.

Nastawnik miał czyszczony niecały rok temu bo miał "kangura"

Zaproponowałem mu czyszczenia wtryskiwaczy środkiem Liqui Moly ale z bezpośrednim podłączeniem puszki do pompy paliwa, do tego nowy filtr paliwa.

Zabierzemy sie za to jak będzie trochę cieplej, bo jak na razie pogoda nie dopisuje a tym bardziej że auto pod chmurką.

Może macie takie same objawy, dzieje się to przy wyższych prędkościach 150-160km, podczas przyspieszania przerywa - jakby cyklicznie silnik nie dostawał paliwa a wskazówka prędkościomierza po prostu skacze, na karoserii także czuć te szarpnięcia.

Przejrzyj także cały układ dolotowy, oraz wężyki....odepnij każdy po kolei i sprawdź czy czasem końcówki są spękane bo ładny oplot to nie wszystko a pod nim może być sparciała guma

Co do turbiny, masz WG czyli na klapie upustowej, zawór (klapa) otwiera się poprzez ciśnienie z układu dolotowego, tak naprawdę jest to praktycznie bezobsługowa turbina.

Bardzo ale to bardzo rzadko się zdarza żeby gniazdo zaworu było "wyklepane" i przepuszczało spaliny, prędzej grucha od środka zgnije

Edytowane 12 Marca 2016 przez Hezen

[michal93]

NIe no u mnie to takie delikatne jest. Przykładowo jedziesz 120 na piątce gaz w podłogę i idzie ale czujesz co jakiś czas tak cyklicznie ze przestaje i idzie, jakbyś gazem tak pulsował. Ciezko wytłumaczyć. Ale zauwżyłem dziś, że gdy to się dzieje to jak odpuszcze lekko gaz to przestaje i idzie wzorowo.

[paweu1]

Jeśli masz kabel. to zrób przynajmniej logi 003 i 011.

[michal93]

Mam interfejs w którym mogepodglądać wartości ale musze widziec jak ma byc

Witam panowie. Z braku czasu nie zrobiłem ani nie sprawdziłem nic przy audi. Za to sporo ostatnio polatałem i jes gorzej. Problem się pogłębia. Teraz czuć to już od 2200 obrotów z butem w podłodzę. Na piątce jadąc 100km/h i deptając już nie idzie jak szła. Biedy nie ma ale to nie to . No i wciąż wywaa ten błąd. Jutro trochę pogrzebie. Pomyślałem, że może dolot nie jet szczelny i turbo dmuca w atmosfere? Macie jescze jakieś pomysły to piszczie. Pozdrawiam.

[Mozgu]

kolega napisal ci, zrob logi i wrzuc na forum

[michal93]

Witam panowie. logów nie mam nadal niestety. Mam za to nowe info. Sporo jedziłem ostatnio i obserwowałem. Jadąc samemu zaczyna pulsować od 2500 obrotów jadać z komletem zaczyna od 2200 i nie idzie jak powinna ma ostrego muła. Ja rozumiem że obiążenie itd ale jak obciąże auto staje się strasznie słabe. wczoraj na ekspresówce z kompletem ledwo dociągnąłem 160km/h samemu do 180 nie ma problemu, Zauważyłem tez że delikatnie faują obroty. O 20 obrotów wg vaga. Błedu ciśnienia juz nie ma. Oazało się że przewód przy turbo do ic był lużny dokręciłem błąd nie wraca ale problem nie ustał. Do tego wciąż walczę z drganiami jakie mam na luzie. Całą budą trzepie. Jak w jakimś starym dieslu. Poduchy pod silnikiem nowe i nic nie pomogło. Myslicie że może być wina nastwnika?

Witam pany. Zrobiłem logi. Wiec tak.

003 na biegu jałowym

-obroty silnika 840-861 rpm

-masa powietrza wymagana 238 mg/h

-masa powietrza rzeczywista 508 mg/h (nie za dużo?)

-ostatni współczynnik impulsu 69,53 czyli w normie.

011 na jałowym

-obroty 840-861

- masa powietrza wymagana 948 mg/h

-masa powietrza rzeczywista 1009 mg/h

-współczynik impulsu otwarcia zaworu ograniczajacego doładowanie 93.36%

011 przy około 3 tys obrotów

-masa powietrza wymagana 1377 mg/h

-masa powietrza rzeczywista 1448 mg/h

-współczynik impulsu otwarcia zaworu ograniczajacego doładowanie 94,14% (Poza skala skala od 40-70)

Pomoże ktoś dojść co jej boli? Przepływke podmieniałem nic to nie dało.

[lukaszooo]

1z to pancernik tego silnika nie da sie zepsuc.

Przedewszystkim to w tym aucie czujnik doladowania jest w sterowniku silnika podlaczony wezykiem. Czesto jest nieszczelnosc wezyka i zapchany olejem czujnik.

Druga sprawa n75 nie jest na podcisnienie tylko na cisnienie i latwo mozna sprawdzic caly uklad.

Kolejna sprawa to kat wtrysku i dawka paliwa. Znam a4 1z z przebiegiem 600tys i chodzi jak zegarek.

[michal93]

No ok koego sprawdze ten wężyk a z tych logów jestes w stanie coś stwierdzić?

[Mozgu]

silnik rozgrzany do 90C
-dynamiczne(3 bieg, od 1000obr do 4000obr z pedałem w podłodze):

-statyczne i Basic Settings po 20 sek

zapisz i wrzuc na vaglog, mozesz linki wrzucic tu lub do dzialu diagnostyka

[lukaszooo]

Z logow mozna dosc duzo zobaczyc. W 1z bs nie chodza, jedyne co mozna sprawdzic to 00Bs.

Zrob statycznie 01,07,13

Dynamicznie 3,8,10,11

Bs 00.

[michal93]

Witam panowie. Problem prawdopodobie rozwiązany. Dziś zrobiłem mostek miedzy czerwonym a niebieskim przewodem podciśnieniowym przy turbo omijając n75. Auto szło równo. Delikatny spadek mocy zaoberwowałem ale na prawde delikatny. Przewaliłem N75 z innego 1Z i było ok. Nie faowała ciągnęła cały czas bez przycinki. Potem założyłem z powrotem swój i znowu była lipa. Możliwę że N75 tak miesza? I czeu po odpięciu N75 spadek mocy jest minimalny?

[lukaszooo]

W 1Z turbo sterowane jest ciśnieniowo a nie tak jak w VTG podcisnieniowo i dlatego jak zrobisz mostek to cisnienie samo wraz z obrotami napedza klapkę.

[michal93]

To akurat wiem. Dziś jedziłem z tym mostkiem i chodzi jak powinna. Nie ma tego falowania i leci 180 km/h bez problemu. Mógł by wymienić ten zawór to nie problem ale kończy mi się sprzęgło i przy podpiętym n75 przy około 2 tys mi buczy, bez zaworu moc jest troszke słabsza co mi nie przeszkadza bo tak na prawde idzie lepiej bo nie przycina i sprzegła nie słychać tak więc niz złego się nie stanie jak se na razie pojezdzę z tym mostkiem?