Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Uciekający płyn od wspomagania kierownicy...


Elwood

Rekomendowane odpowiedzi

witam..

koledzy... 2 dni temu kupiłem sobie audi a4:)

wszystko ładnie pięknie, sprzęt na prawde super, z tym, że sprzedający powiedział mi, że w ostatnim tygodniu coś zaczął uciekać płyn od wspomagania.

poprzedni właściciel kupił płyn i dolał, poł litra zostało, więc dał mi na zapas:D

jest to płyn koloru czerwonego a dokładnie jakiej firmy to napisze jutro jak sprawdze. już pusta butelka bo dolałem reszte przed te 2dni:(

o co chodzi, że ten płyn tak szybko ucieka...? czy wina może być w tym, że padła jakaś uszczelka, czy może nie ten płyn...?

z tego co wcześniej przeczytałem, to powinien być jakiś płyn mineralny koloru zielonego, a ten jest jakiś czerwony.

czy po zmianie na te mineralny zielony może się uspokoić...?

to moje 1 audi :x

z góry dzieki, pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pół butli przez dwa dni wlałeś to zmiana na inny płyn nic nie pomoże! Musisz koniecznie wjechać na kanał albo podnośnik i obejrzeć przewody i przekładnie od spodu! Taki duży wyciek od razu zobaczysz bo do układu wchodzi około 1 litra! Dokładnie sprawdz też szczelność przewodów pod zbiorniczkiem bo opaski fabryczne lubią przeciekać! POWODZENIA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też spróbować patrzeć pod maskę skąd cieknie, kiedy ktoś pokręci kierownicą na postoju (oczywiście na odpalonym silniku). Sądzę, że to może być nieszczelny przewód, lub pompa, która w A4 lubi paść :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze byc tez pęknięta osłona przekładni i tam moze wrecz tryskac przy kreceniu.

:mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Panowie..

cieknie spod lewej marzety maglownicy...

i teraz nasuwa się pytanie, czy to jakas tam uszczelka, którą można wymienić czy do wymiany maglownica...?

mechanik ma wolny dzień dopiero w czwartek... :/

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poszedł uszczelniacz ;(.. Raczej czeka cię regeneracja magla :confused4:.. A magla nie musisz wymieniać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to regeneracja 400-500 zł , plus koszty wymiany. U mnie szykuje się to samo do robienia z prawej strony.

Sam wyjmę przekładnię .

Obecnie dolewam około 1 cm do zbiorniczka / 2-3 tyg.

Jak cieknie z lewej strony , to sprawdź jeszcze , bo może leci z węża przy samym wejściu / wyjściu z maglownicy . [br]Dopisany: 01 Grudzień 2008, 17:55_________________________________________________ ps. nie lej tego czerwonego płynu . Wymieńszybko na zielony mineralny . I przy takim ubytku zrób to jak najszybciej , po wkońcu posadzisz także pompę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, kupilem zielony mineralny taki jak powinien byc, ale jak mam go wymienic... musialbym spuscic jakos tamten a raczej nie mam na to warunkow... dopiero w czwartek (mooze) bede u mechanika... :/ sam raczej nie dam rady...

a dolac z czerwonego na zielony to chyba nie mozna...

chyba zeeee...

jak np dzsiiaj po 2dniach nie dolewania, podchodze do auta, patrze pod maske a w zbiorniczku pustooo, to moze poczekac tam z nowy az samo wszystko wycieknie i dolac zielonego..??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie pekniety był gumowy przewód ktory szedł od zbiorniczka na dół.

U mnie było to samo :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie całe nadkole od strony pasazera zachlapane... wydłubali pompe i jest ok... czyli maglownica..

ktora była regenerowana 1,5roku temu.. :confused4:

jak zaleje do pełna daje rade z 80km przejechac...do pustego..

mam małe pytanko..

jako ze jestem w norwegi (koszty straszne)a chciałbym to robic w PL..i mam 700km.. czy bezpieczne jest tak jechac..i co 150km dolewac? pompa moze siąść? jakies inne powazne usterki mogą powstać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak bedziesz dolewał to chyba nie powinno sie nic stac, ale jak zapomniesz to pompa moze klęknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...