OSKA77 Opublikowano 26 Listopada 2008 Opublikowano 26 Listopada 2008 Witam Wszystkich! Zaraz pewnie zostane znińczowany ale musze zapytać.Czy może ktos ma jakieś niemiłe doświadczenia dotyczące płukania silnika przed wymianą oleju.Ja zakupiłem do swojego autka engine clear Motula i chciałbym zalać nowym olejem Motula 6100 Synergine Plus,ale cały czas sie zastanawiam co do uzycia płukanki.Mechanik odradza mi takich praktyk wiele czytałem na forum o zaletach tego ale zawsze jest jakieś ale,moje auto ma przejechane juz 300 000 km i zastanawiam sie czy nie zostać tylko przy wymianie bez płukania.Jest to moja pierwsza wymiana w tym aucie bo mam go 2 miesiące nie zauważyłem aby brał olej.Zakupiłem go w holandi na etykiecie od zmiany oleju jest to olej o nazwie Unil 10w40.Byłbym wdzięczny za odpowiedz forumowiczów którzy dokonywali tego "zabiegu" w swoich autkach.
GILI Opublikowano 26 Listopada 2008 Opublikowano 26 Listopada 2008 Wlej olej o takich parametrach jak był i jedź dalej...o płukaniu zapomnij
OSKA77 Opublikowano 28 Listopada 2008 Autor Opublikowano 28 Listopada 2008 Tak myślałem ale na forum wielu chwali sobie taki zabieg.
morwa76 Opublikowano 5 Grudnia 2008 Opublikowano 5 Grudnia 2008 ja kolego bym tego nie robił w swoim autku przy takim przebiegu pozdrawiam
nike21 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 jesli juz chcesz koniecznie przeplukac to nie uzywaj plukanek... kup najtanszy syntetyk, zalej, odpal motor i niech polata z 10 min po rozgrzaniu silnika... na cieplym motorze zlej olej maksymalnie dlugo i zalej swiezym
titka Opublikowano 7 Grudnia 2008 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Witam. Jeśli chodzi o niemiłe doswiadczenia z plukaniem nie mialem i o takich osobiscie nie slyszalem.Plukalem wszystkie swoje autka , benzin i diesel o przebiegach od 50tys.do 300tys. i nic sie nie dzialo negatywnego ,pozniej fullsynteza i do przodu.Bajki typu" bo ci silnik rozszczelni albo bedzie brał olej" i inne teorie mechanikow-magikow maja sie nijak do ich praktyki, cos gdzies slyszeli ale nigdy nie sprawdzili.A plukanie lichym syntetykiem daje tyle co nic , szkoda tylko kasy.Koledzy na forum potwierdza to co napisalem -przynajmniej wiekszosc tych ,co wiedza o co chodzi.Wybor nalezy do ciebie.
roman0012 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Jest to ryzykowny zabieg..no i oczywiscie robisz go na wlasna odpowiedzialnosc Osobiscie mialem do czynienia z plukanka kiedys nabylem golfa w ktorym zamiast oleju byl lepik nawet nie smola poprzedni wlasciciel chyba nie wiedzial ze istnieje cos takiego jak wymiana oleju..tymbardziej jezdzone bylo na jakims doctorze mechanik zaproponowal mi plukanie z tym ze nie specyfikiem lecz olejem napedowym.. po spuszczeniu starego oleju zalal motor ropa i tak odpalal go na kilka minut z dluzszymi przerwami. W tym przypadku moj silnik przezyl taki zabieg...ale jak wiadomo skonczyc sie moglo
NYNA Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Czyli jak zwykle nie ma żadnych osób którym się coś po takim zabiegu rozszczelniło ale każdy mówi żeby nie robić. Ja tam płukałem i wielu zanjomych też i zawsze wychodziło na + A opine pseudo fachowców co się się zatrzymali na fiatach 125p i polonezach to sobie można między bajki wsadzić.
nike21 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Opublikowano 8 Grudnia 2008 moim skromnym zdaniem jezeli bylo caly czas jezdzone na syntetyku to motor jest wystarczajaco czysty... full syntetyk ma sam w sobie wystarczajaco duzo skladnikow czyszczacych silnik-nie trzeba go plukac... ja sam tez nie slyszalem o przypadkach rozszczelnienia sie silnika po plukance ale po przejsciu z minerala lub pol syntetyku na full syntetyk owszem... a taka plukanka ma wiecej skladnikow czyszczacych niz olej... tak czy siak decyzja nalezy do Ciebie. mozesz zaryzykowac-w najgorszym wypadku wymienisz kilka uszczelek...[br]Dopisany: 08 Grudzień 2008, 14:42_________________________________________________a zamiast plukanki lepiej czesciej zmieniac olej...
OSKA77 Opublikowano 11 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2008 Nowy olej zalany tak jak pisałem zalałem Motula 6100 Synergine Plus 10W40.Nie płukałem silnika,ale muszę powiedzieć że naprawde po zalaniu Motulem silnik pracuje o niebo lepiej ciszej jego kultura pracy jest wyższa.Naprawde polecam innym ten olej ,silniczek warczy cichutko,bardzo mi sie podoba obecna praca silnika.Także to nie bujdy jeżeli chodzi o rozpisywanie się na temat pozytywnych opini Motula .Teraz będe stosował tylko ten olej,oczywiście wymiana co rok.Jeszcze polecam kupno oleju od kolegi Dzika ,olej doszedł szybko i bez zastrzeżeń.Może następnym razem pokuszę się o płukankę,ale za wszystkie opinie wielkie dzięki .
domelq Opublikowano 11 Grudnia 2008 Opublikowano 11 Grudnia 2008 Najwyżej pomyśl o specyfiku MOTULa, który dodaje się do paliwa. Przeczyszcza układ paliwowy od baku do końcówek wtrysku
ksiadz99 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 plukac powinno sie wtedy, gdy nie wiesz jaki olej byl lany poprzednio.. Ja tak mialem (172 000km), przeplukalem i zalalem motulem 6100 tak jak ty i jest git jezeli masz karteczke z olejem to leje sie taki sam i tyle. Zreszta przy 300 000 to nigdy bym sie nie odwazyl plukac.
NYNA Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Dlatego większość ma na licznikach ok. 180 tys.km. i się płukać nie boją, a w DE prawie każdy TDI robi około 30 tys. km rocznie :gwizdanie:
marles Opublikowano 22 Października 2010 Opublikowano 22 Października 2010 A ja się odważyłem płukać przy 300, 350 lub 400 (nie wiem jaki jest realny przebieg) tys silnik 1.9 tdi 1Z Audi A4. Środek Motul Engine Clean. Zrobiłem to sam gdyż każdy z mechaników odradzał i nie chciał się podjąć tej procedury. I chyba zawsze każdy silnik w każdym samochodzie będę płukał. Olej wyraźnie dłużej czystszy, bardziej przejrzysty . Żadnych dziwnych odgłosów podczas płukania. Później też. Mniej dymi chyba. Zmieniony olej z mineralnego na pół Mobil a potem płukanie i full syntetyk Mobil1. Silnik minimalnie równiej teraz pracuje na wolnych obrotach. Można płukać. Nie bójcie się zmieniać minerałów na syntetyki. Nie cieknie nic więcej niż wcześniej wam wyciekało. Na temat płukania czytałem wszystko co chyba się dało przez dwa miesiące czasu, myślę że nikt tyle postów nie przeczytał na ten dokładnie temat, informacji o olejach, chemii i nie poświęcił tyle czasu- akurat urlop z 2 lat. Ale odważyłem się i nie żałuje. Silnik się nie rozpadnie, nie popęka, nie wybuchnie wbrew powszechnemu mniemaniu pewnych osób.
Armi Opublikowano 22 Października 2010 Opublikowano 22 Października 2010 A ja się odważyłem płukać przy 300, 350 lub 400 (nie wiem jaki jest realny przebieg) tys silnik 1.9 tdi 1Z Audi A4. Środek Motul Engine Clean. Zrobiłem to sam gdyż każdy z mechaników odradzał i nie chciał się podjąć tej procedury. I chyba zawsze każdy silnik w każdym samochodzie będę płukał. Olej wyraźnie dłużej czystszy, bardziej przejrzysty . Żadnych dziwnych odgłosów podczas płukania. Później też. Mniej dymi chyba. Zmieniony olej z mineralnego na pół Mobil a potem płukanie i full syntetyk Mobil1. Silnik minimalnie równiej teraz pracuje na wolnych obrotach. Można płukać. Nie bójcie się zmieniać minerałów na syntetyki. Nie cieknie nic więcej niż wcześniej wam wyciekało. Na temat płukania czytałem wszystko co chyba się dało przez dwa miesiące czasu, myślę że nikt tyle postów nie przeczytał na ten dokładnie temat, informacji o olejach, chemii i nie poświęcił tyle czasu- akurat urlop z 2 lat. Ale odważyłem się i nie żałuje. Silnik się nie rozpadnie, nie popęka, nie wybuchnie wbrew powszechnemu mniemaniu pewnych osób. Odkopałeś kotleta Ja również przepłukałem Motul Engine Cleaner. Nie było żadnych skutków ubocznych. Teraz leję tylko syntetyk Motula i śmieję się ze znawców mówiących, że syntetyk rozszczelnia silnik
IRO293 Opublikowano 23 Października 2010 Opublikowano 23 Października 2010 skoro ten silnik przejechał 300 tyś i ma się dobrze,to nie kombinuj tylko lej taki sam olej,albo o takich samych parametrach.
tom2009 Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 Witam Niedługo czeka mnie wymiana oleju. Ori przebieg to 165 tyś. Zalany był 10w40 i ja taki zalałem. Samochód połyka około 0,5L na 10 000 tyś. km. Zastanawiam się nad zmianą na 5W. Co o tym myślicie ?
IRO293 Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 Witam Niedługo czeka mnie wymiana oleju. Ori przebieg to 165 tyś. Zalany był 10w40 i ja taki zalałem. Samochód połyka około 0,5L na 10 000 tyś. km. Zastanawiam się nad zmianą na 5W. Co o tym myślicie ? Skoro bierze Ci 0,5 na 10 000 to nie ma przejechane 165 tylko 265,ja mam przejechane 190 i od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropli,wymiana co (10 000) a co do oleju,lej taki jaki był.
RAWULI Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 Oska77, silnik musi popracować, musi być "dogrzany", krótkie przejazdy gdzie olej ledwo się zagrzał zawsze wykańczały silniki, dlatego też czasem trzeba pojeździć i co by tam gdzieś miałoby osiąść zostaje zabrane przez rozgrzany olej, wniosek to jeździć jeździć i jeździć. Koledzy mają rację, jak dziury gdzieś są to olej wykapie każdy. Ja bym nie płukał tylko lał świeży olej i jeździł.
IRO293 Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 Oska77, silnik musi popracować, musi być "dogrzany", krótkie przejazdy gdzie olej ledwo się zagrzał zawsze wykańczały silniki, dlatego też czasem trzeba pojeździć i co by tam gdzieś miałoby osiąść zostaje zabrane przez rozgrzany olej, wniosek to jeździć jeździć i jeździć. Koledzy mają rację, jak dziury gdzieś są to olej wykapie każdy. kolego czytałeś od początku post? Urwałeś się z choinki?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się