Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziwny przypadek przeładowania ajm


Quero

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem tu nowy ale od lat kontroluję forum, z większością problemów w samochodzie radzę sobie bez problemu ale borykam się z dość nietypową sytuacją turbo. Nie spotkałem na forum takiego przypadku i proszę o pomoc.

Mianowicie problem tkwi w tym że nie potrafię dojść do tego dlaczego turbo przeładowuje i zawór n75 nie jest w stanie płynnie zwolnić turbiny tylko nagle następuje skok i spadek doładowania o ok 0.5 bara przeważnie w okolicy 2500obr, podczas jazdy czuć wyraźny spadek mocy i lekkie puszczanie dymka. Oczywiście ruch sztangi sprawdziłem, rusza się w całym zakresie płynnie, wężyki podciśnienia wymienione, przepływka z logów wychodzi że jest ok. Proszę o przejrzenie logów w zakresie 2400-2500obr , dodam że jest zaślepiony egr i samochód jest po chipie robionym w niemczech jakieś 8 lat temu (samochód z pewnego źródła żeby nie było) i nie było żadnych problemów, aktualnie ma przejechane ponad 360000km i dalej rwie żwawo.

Logi:

Pierwszy robiony na 4biegu pozostałe na 3

http://vaglog.pl/log_273868.html

http://vaglog.pl/log_273869.html

http://vaglog.pl/log_273867.html

Moje podejrzenia padają w stronę n75 ale na teście w vagu pracuje płynnie. A i w vagu brak błędów i nie łapie notlaufa. Pomóżcie proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że sztanga pracuje na zgaszonym dobrze, to nie znaczy że na odpalonym się nie przycina. Ja bym zaczął od czyszczenia turba.

Edytowane przez karaluch8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że sztanga pracuje na zgaszonym dobrze, to nie znaczy że na odpalonym się nie przycina. Ja bym zaczął od czyszczenia turba.

Witam.

Masz rację że od tego trzeba zacząć i tak też robiłem, sytuacja jest taka sama na dwóch turbinach, ponieważ pół roku temu wymieniałem turbo bo padło ze starości, wcześniej było czyszczone i sytuacja była identyczna, aktualne też czyściłem i nic. Zrobiłem test strzykawką podłączoną do gruszki na zgaszonym i pracującym silniku i naprawdę pracuje bardzo płynnie i lekko. Jeżdżę głównie w trasie, dojeżdżam 30km do pracy i nie mam lekkiej nogi, silnik częstro wkręca się w okolice 3tys obr. Co ciekawe nagły spadek występuje tylko w momencie gwałtownego przyśpieszania (pełny but) po osiągnięciu pełnego doładowania w okolicach 2800obr (przy logach pełne ciśnienie osiąga prędzej bo logowałem od 1000obr więc wcześniej jest pełne ciśnienie), podczas normalnej jazdy jest to ok2800-3000obr. Przy umiarkowanym przyspieszaniu ( równomiernie dodając gaz wraz ze wzrostem obrotów) nie występuje taki nagły spadek i jest ok bo turbo nie osiąga takiego wysokiego ciśnienia.

Po południu zrobię 11bs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przydużo pokazuje przepływomierz przy dużym obciążeniu , wartość odczytana przewyższa zakładaną o 250 do 300 jednostek, chyba dla tego komp obcina po paru sekundach takiej sytuacji podciśnienie sterujące turbulum :decayed:

Albo program jest do kitu, albo masz jakąś nieszczelność w dolocie , która objawia się dopiero przy dużym ciśnieniu doładowania ( może masz schowanego gdzieś blow -ofa :P:decayed: )

Obejrzyj dolot po stronie ciśnieniowej, czy gdzieś nie widać śladów oleju mogących wskazać miejsce nieszczelności :hi:

A może i sam przepływomierz jest uwalony i zawyża ? :eusathink:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przydużo pokazuje przepływomierz przy dużym obciążeniu , wartość odczytana przewyższa zakładaną o 250 do 300 jednostek, chyba dla tego komp obcina po paru sekundach takiej sytuacji podciśnienie sterujące turbulum :decayed:

Albo program jest do kitu, albo masz jakąś nieszczelność w dolocie , która objawia się dopiero przy dużym ciśnieniu doładowania ( może masz schowanego gdzieś blow -ofa :P:decayed: )

Obejrzyj dolot po stronie ciśnieniowej, czy gdzieś nie widać śladów oleju mogących wskazać miejsce nieszczelności :hi:

A może i sam przepływomierz jest uwalony i zawyża ? :eusathink:

Dolot sprawdzony i uszczelniony. Dobra odpowiedź. Mam do tego pytanie co mnie nurtuje czy przepływomierz ma prawo wogóle pokazać więcej niż 850? Jaka jest jego maksymalna wartość którą może pokazać? Jeśli dolot byłby nieszczelny to i tak powinno turbo zwolnić tak jak należy, bo czujnik ciśnienia ma regulować ciśnienie i nie ma znaczenia czy ciśnienie ucieka z węża czy wpada do silnika. Według logów ostatni pomiar przepływomierza na maksymalnym doładowaniu jest prawidłowy.

Coś przydużo pokazuje przepływomierz przy dużym obciążeniu , wartość odczytana przewyższa zakładaną o 250 do 300 jednostek, chyba dla tego komp obcina po paru sekundach takiej sytuacji podciśnienie sterujące turbulum :decayed:

Albo program jest do kitu, albo masz jakąś nieszczelność w dolocie , która objawia się dopiero przy dużym ciśnieniu doładowania ( może masz schowanego gdzieś blow -ofa :P:decayed: )

Obejrzyj dolot po stronie ciśnieniowej, czy gdzieś nie widać śladów oleju mogących wskazać miejsce nieszczelności :hi:

A może i sam przepływomierz jest uwalony i zawyża ? :eusathink:

Dolot sprawdzony i uszczelniony. Dobra odpowiedź. Mam do tego pytanie co mnie nurtuje czy przepływomierz ma prawo wogóle pokazać więcej niż 850? Jaka jest jego maksymalna wartość którą może pokazać? Jeśli dolot byłby nieszczelny to i tak powinno turbo zwolnić tak jak należy, bo czujnik ciśnienia ma regulować ciśnienie i nie ma znaczenia czy ciśnienie ucieka z węża czy wpada do silnika. Według logów ostatni pomiar przepływomierza na maksymalnym doładowaniu jest prawidłowy.

Coś przydużo pokazuje przepływomierz przy dużym obciążeniu , wartość odczytana przewyższa zakładaną o 250 do 300 jednostek, chyba dla tego komp obcina po paru sekundach takiej sytuacji podciśnienie sterujące turbulum :decayed:

Albo program jest do kitu, albo masz jakąś nieszczelność w dolocie , która objawia się dopiero przy dużym ciśnieniu doładowania ( może masz schowanego gdzieś blow -ofa :P:decayed: )

Obejrzyj dolot po stronie ciśnieniowej, czy gdzieś nie widać śladów oleju mogących wskazać miejsce nieszczelności :hi:

A może i sam przepływomierz jest uwalony i zawyża ? :eusathink:

Dolot sprawdzony i uszczelniony. Dobra odpowiedź. Mam do tego pytanie co mnie nurtuje czy przepływomierz ma prawo wogóle pokazać więcej niż 850? Jaka jest jego maksymalna wartość którą może pokazać? Jeśli dolot byłby nieszczelny to i tak powinno turbo zwolnić tak jak należy, bo czujnik ciśnienia ma regulować ciśnienie i nie ma znaczenia czy ciśnienie ucieka z węża czy wpada do silnika. Według logów ostatni pomiar przepływomierza na maksymalnym doładowaniu jest prawidłowy.

Coś przydużo pokazuje przepływomierz przy dużym obciążeniu , wartość odczytana przewyższa zakładaną o 250 do 300 jednostek, chyba dla tego komp obcina po paru sekundach takiej sytuacji podciśnienie sterujące turbulum :decayed:

Albo program jest do kitu, albo masz jakąś nieszczelność w dolocie , która objawia się dopiero przy dużym ciśnieniu doładowania ( może masz schowanego gdzieś blow -ofa :P:decayed: )

Obejrzyj dolot po stronie ciśnieniowej, czy gdzieś nie widać śladów oleju mogących wskazać miejsce nieszczelności :hi:

A może i sam przepływomierz jest uwalony i zawyża ? :eusathink:

Dolot sprawdzony i uszczelniony. Dobra odpowiedź. Mam do tego pytanie co mnie nurtuje czy przepływomierz ma prawo wogóle pokazać więcej niż 850? Jaka jest jego maksymalna wartość którą może pokazać? Jeśli dolot byłby nieszczelny to i tak powinno turbo zwolnić tak jak należy, bo czujnik ciśnienia ma regulować ciśnienie i nie ma znaczenia czy ciśnienie ucieka z węża czy wpada do silnika. Według logów ostatni pomiar przepływomierza na maksymalnym doładowaniu jest prawidłowy.

Nie wchodzi mi edycja postu. NA 3 biegu jest tak jak mówisz ze może obcinać, ale wzrost przepływu narasta wraz z ciśnieniem, więc powinno turbo zwolnić prędzei i nie doprowadzić do przeładowania co za tym idzie większego przepływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływ a ciśnienie to dwie różne bajki :decayed:

Teoretycznie to przepływ ECU potrafi sobie policzyć znając następujące parametry:

-pojemność skokową silnika

-prędkość obrotową silnika

-temperaturę zasysanego /tłoczonego powietrza

-ciśnienie w kolektorze dolotowym

I gdyby nie EGR to przepływka była by mu nie potrzebna, a tak to od tego co sobie wyliczy to odejmuje to co pokaże przepływka , a wynik powinien być przepływem przez EGR , który to też musi kontrolować i robi to właśnie pośrednio przez matematykę :decayed:

No tylko że turbina ma spory zapas wydajności przy dużym obciążeniu i jak za nią są nieszczelności to komp widzi że wyniki zaczynają mieć wartości nie możliwe do osiągnięcia przy szczelnym układzie i tnie paliwo i sterowanie turba, coby się nie rozkręciło do niebezpiecznych obciążeń i obrotów wirnika :P:naughty:

Czyli reasumując , takie wartości z przepływki są możliwe tylko przy nieszczelności dolotu pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym, albo są wynikiem błędnego działania samego przepływomierza :hi:

No ale do rzeczy, uszczelniłeś teraz i jest dobrze ?

Bo czytam i pewny nie jestem ...

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływ a ciśnienie to dwie różne bajki :decayed:

Teoretycznie to przepływ ECU potrafi sobie policzyć znając następujące parametry:

-pojemność skokową silnika

-prędkość obrotową silnika

-temperaturę zasysanego /tłoczonego powietrza

-ciśnienie w kolektorze dolotowym

I gdyby nie EGR to przepływka była by mu nie potrzebna, a tak to od tego co sobie wyliczy to odejmuje to co pokaże przepływka , a wynik powinien być przepływem przez EGR , który to też musi kontrolować i robi to właśnie pośrednio przez matematykę :decayed:

No tylko że turbina ma spory zapas wydajności przy dużym obciążeniu i jak za nią są nieszczelności to komp widzi że wyniki zaczynają mieć wartości nie możliwe do osiągnięcia przy szczelnym układzie i tnie paliwo i sterowanie turba, coby się nie rozkręciło do niebezpiecznych obciążeń i obrotów wirnika :P:naughty:

Czyli reasumując , takie wartości z przepływki są możliwe tylko przy nieszczelności dolotu pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym, albo są wynikiem błędnego działania samego przepływomierza :hi:

No ale do rzeczy, uszczelniłeś teraz i jest dobrze ?

Bo czytam i pewny nie jestem ...

Tak uszczelniłem w zeszłym tygodniu, z intercoolera się pociło i jest ok, dalej bez zmian jak było tak jest. Sprawdzałem nawet zaślepiając rurę przy wlocie do kolektora ssącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeby dokładnie sprawdzić szczelność to najlepiej zaślepić go z dwóch stron ( od turbiny i od kolektora ) i napompować kompresorem ze dwa , dwa i pół bara, wtedy dopiero można być pewnym że jak nie uchodzi szybko to jest OK :decayed:

Chociaż spotkałem się z przypadkiem że ciśnienie spierniczało , bo kolektor dolotowy nie był dobrze dokręcony do głowicy :naughty:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeby dokładnie sprawdzić szczelność to najlepiej zaślepić go z dwóch stron ( od turbiny i od kolektora ) i napompować kompresorem ze dwa , dwa i pół bara, wtedy dopiero można być pewnym że jak nie uchodzi szybko to jest OK :decayed:

Chociaż spotkałem się z przypadkiem że ciśnienie spierniczało , bo kolektor dolotowy nie był dobrze dokręcony do głowicy :naughty:

Zrobiłem logi statyczne

http://vaglog.pl/log_273966.html

I zrobiłem loga przy w miare równomiernym dodawaniu gazu:

http://vaglog.pl/log_273967.html

i w granicach 70% otwarcia duty cycle znów nastąpił spadek o ok 0.3.bara. Czy można vagiem podejrzeć pracę n75 ale powoli w całym zakresie czy tylko on-off? Wnioskuję że n75 się "skleja" i dopiero przy 70% ma na tyle siły że zaczyna pracować i nagle daje taki skok, przy teście on-off przełącza się od razu na 0-100% więc śmiało porusza sztangą. Czy takie coś jest możliwe? Jak to sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i w granicach 70% otwarcia duty cycle znów nastąpił spadek o ok 0.3.bara. Czy można vagiem podejrzeć pracę n75 ale powoli w całym zakresie czy tylko on-off? Wnioskuję że n75 się "skleja" i dopiero przy 70% ma na tyle siły że zaczyna pracować i nagle daje taki skok, przy teście on-off przełącza się od razu na 0-100% więc śmiało porusza sztangą. Czy takie coś jest możliwe? Jak to sprawdzić?

Teoretycznie jest to możliwe , ja z taką usterką się nie spotkałem .

Podmianka na inny N-75 powinna wyjaśnić sprawę :P

Szkoda że na tych logach nie ma grupy 003, tak jak na poprzednich, ciekawe co w tym samym czasie pokazuje MAF :eusathink::naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sposobu wykonywania logów to każda grupe robisz osobno.

3 bieg, 1500-1600rpm i pedał do podłogi, wtedy wychodzi co niedomaga.

Co do N75 to można rozebrać i zregenerować - smar w tym zaworku po latach pracy zuzywa się i robi się jak plastelina przez co zaworek przycina się.

Wystarczy wszystko wyczyscić, nałożyć nowy smar i złożyć do kupy - poradnik, turtorial są na naszym forum jak i forum passata oraz golfa.

Sprawdzałeś podciśnienia wakuometrem? Może vacum pompa już niedomaga i wine lipnego sterowania zrzucasz na N75?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmień z N18 na test, ale wiadomo wakumetrem warto sprawdzić, bo może jest nieszczelność albo N75 do bani, lub też waku już nie wydala. Ja miałem podobny problem przy bucie, trochę przeładowywało właśnie w granicach 2500 obrotów i zbijało zaraz trochę zbyt dużo, ale ja miałem problem ze sztangą, musiałem ją trochu wydłużyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sposobu wykonywania logów to każda grupe robisz osobno.

Jeżeli chcesz wychwycić zależności parametrów w różnych grupach , to zdecydowanie przydatniejsze jest logowanie dwóch lub nawet trzech grup na raz :P

3 bieg, 1500-1600rpm i pedał do podłogi, wtedy wychodzi co niedomaga.

Logowanie na trzecim biegu trwa tak krótko że masz niewiele wartości do analizowania, zdecydowanie lepiej robić to na wyższych biegach, szczególnie jak się loguje dwie lub trzy grupy na raz :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sposobu wykonywania logów to każda grupe robisz osobno.

Jeżeli chcesz wychwycić zależności parametrów w różnych grupach , to zdecydowanie przydatniejsze jest logowanie dwóch lub nawet trzech grup na raz :P

3 bieg, 1500-1600rpm i pedał do podłogi, wtedy wychodzi co niedomaga.

Logowanie na trzecim biegu trwa tak krótko że masz niewiele wartości do analizowania, zdecydowanie lepiej robić to na wyższych biegach, szczególnie jak się loguje dwie lub trzy grupy na raz :hi:

Oboje macie racje co do logowania, w zależności co chcemy logować, logujem potrzebne nam grupy dla uzyskania zależności, ale jeśli chcemy się skupić na jednej grupie i chcemy uzyskań najdokładniejszy pomiar to robimy to na jak najwyższym biegu żeby sterownik nadążył rejestrować nasze parametry, logując więcej grup prędkość rejestrowania sterownika dzieli się odpowiednio na 2 lub 3 w zależności od ilości grup więc dokładność naszych parametrów jest gorsza. Większość loguje na 3 biegu po prostu ze względów bezpieczeństwa.

Podmienię n75 i zobaczę.

Może mi ktoś powiedzieć na ile procent powinien być prawidłowo wysterowany n75 w momencie zaczynania zwalniania turbo po pełnym doładowaniu? To mi da mniej więcej odpowiedź czy jest dobrze sztanga wyregulowana.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzeglądaj logi w dziale "diagnostyka VAG", może z kilku uda Ci się wyciągnąć jakąś średnią.

Jednak z racji różnego zużycia turbin nie wiem czy ma sens na tej podstawie dedukowanie prawidłowej długości sztangi :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzeglądaj logi w dziale "diagnostyka VAG", może z kilku uda Ci się wyciągnąć jakąś średnią.

Jednak z racji różnego zużycia turbin nie wiem czy ma sens na tej podstawie dedukowanie prawidłowej długości sztangi :decayed:

Witam.

Dzisiaj podmieniłem n75 na n18 i problem jest taki sam jak był. Poniżej kilka logów które robiłem, niektóre z innymi grupami:

http://vaglog.pl/log_274480.html

http://vaglog.pl/log_274481.html

http://vaglog.pl/log_274482.html

http://vaglog.pl/log_274483.html

http://vaglog.pl/log_274484.html

http://vaglog.pl/log_274485.html

http://vaglog.pl/log_274486.html

http://vaglog.pl/log_274487.html

Wszystkie logi są na zaworze n18, widać że trochę dłużej mu zajmuje sterowanie ale i tak jest ten sam efekt co był, nagły duży spadek.

Ma ktoś z was jekieś pomysły?

Zastanawia mnie dlaczego nie pokazało ani razu wartości ciśnienia większego niż 2560.2 Czy to jest max ile turbo daje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy to skopsany program :decayed:

Wgraj może na próbę serię i zrób logi :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy to skopsany program :decayed:

Wgraj może na próbę serię i zrób logi :whistling:

I tu jest problem bo nie mam serii. Jest tu ktoś na forum co potrafi zrobić korektę? Albo podejrzeć czy to wina programu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najdokładniejszy pomiar to robimy to na jak najwyższym biegu żeby sterownik nadążył rejestrować nasze parametry,

jasne, wal logi na 6 biegu... i nie chodzi o ilość parametrów tylko o limitery i osiągnięcie pełnej sprawności silnika. W skrajnych przypadkach niektóre grupy lepiej wylogować na wyższych biegach.

Wszystkie logi są na zaworze n18, widać że trochę dłużej mu zajmuje sterowanie ale i tak jest ten sam efekt co był, nagły duży spadek.

ale inaczej wysterowuje turbinę, w całym zakresie ładuje lepiej.

jechałeś bez przepływki ?

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...